stfn

Cieszę się, że ten wątek reaktywowano, bo właśnie mam ten problem z GEM28: https://astropolis.pl/topic/87922-ale-serio-jak-wyważyć-montaż-eq Wyważyłem go teraz w trzech osiach kręcąc teleskopem w obejmach i mam nadzieję, że to pomoże, czekam na czystą noc na testy. Teraz zastanawia mnie ten temat docisk osi ślimaka DEC o którym piszecie, może mi też pomoże? EDIT: właśnie znalazłem coś takiego: https://www.youtube.com/watch?v=6D9mHEPJYRY metoda przedstawiona na filmie wygląda ok waszym zdaniem?

Cudo, niesamowite historia, obiekt ukrywający się pod samą latarnią. Może dlatego, że każdy zaczyna od M31, pali po dwie godzinki OSC a potem idzie do innych celów, a tutaj trzeba było 45h OIII przed 3mm filtr żeby to złapać. Kiedyś odkryją coś takiego pod Mgławicą Oriona

Wiadomo, każdy kieruje się czymś innym, ja używam RPi i astroberry.io, bo w malinkach siedzę od dawna, mam już ich chyba z pięć jeżeli dobrze liczę, dwie chodzą 24/7 jako serwer domowy, i bardzo sobie cenię że EKOS i reszta ekosystemu jest FOSS i w pełni tweakowalna i skryptowalna, i dla mnie konsola jest super wygodna. Ale rozumiem, że inni wolą wygodę i prostotę GUI i AsiAir. Więc każdemu według potrzeb Ale odpowiadając na pytanie opa, jak już masz jakieś małe komputery to najlepiej spróbować zacząć od tego co się ma, jak wolisz windows to windows, jak linux to próbowałbym odtworzyć image astroberry, bo astroberry chyba nie działa na x86? Zainstalować INDI server, KStars, pokombinować z EKOSem itd.

Albo dowolny linux, i desktop zdalny po VNC chociażby

Mam teraz koncept, że zrobię jak Astrojolo sugeruje, przeniosę astrolinka i rpi pod dovetaila (zdjęcie z jego strony), i przekręcę tubę tak żeby guider i fokuser były w linii od przeciwwag. Może to pomoże? I czy da się z PHD wyciągnąć logi po końcu sesji? Pokazałbym wam.

Ok, tak wygląda mój zestaw gotowy do działania

Słuszna uwaga, wieczorem zmontuję wszystko w domu i porobię zdjęcia.

Pytanie wydaje się być banalne i proste dla każdego kto zajmuje się astrofotografią więcej niż tydzień, ale dzisiaj odkryłem, że nie potrafię tego zrobić, i po dzisiejszym wypadzie mam ochotę rzucić wszystko, oddać sprzęt i przejść na rozwiązywanie krzyżówek... Postanowiłem sobie, że 2023 zacznę od rozwiązania wszystkich problemów technicznych zamiast robienia kolejnych marnych zdjęć, i na pierwszy ogień poszło rozpracowanie dlaczego guiding mi lata jak wiatr po polu, z błędami prowadzenia ponad 2". Zasugerowano mi tutaj żeby zacząć od dokładnego wyważenia montażu, więc ok, wracamy do absolutnych podstaw astrofoto. Więc założyłem, że zaczynam od zera, odpaliłem kilka stron, kilka tutoriali na YT jak na przykład ten: https://www.youtube.com/watch?v=iaa1mWql2SI i jedziemy. Wszystkie te tutoriale mają podobne kroki: 1. wyważyć oś DEC tak żeby teleskop był poziomo, nie przechylał się ani w stronę kamery ani tubusu. 2. wyważyć oś RA tak żeby pręt przeciwwag i głowica trzymały się poziomo 3. teraz teleskop powinien pozostać w każdym miejscu w którym go zostawisz, czy pod kątem, czy płasko. Więc robię tak, punkt 1 spełniony, punkt 2 spełniony, wszystko ładnie, punkt 3... Jak próbuję umiejscowić teleskop w dowolnym miejscu, to sam wraca do położenia poziomo w osiach RA i DEC. Z RA jest nieco lepiej, wraca do poziomu bardzo powoli, ale z DEC to jak tylko go puszczę wraca do poziomu. Nawet jak go obrócę o 180 stopni, to i tak wraca do drugiego poziomu. Mam pewne podejrzenie że problemem jest to że więcej szpejów mam po jednej stronie teleskopu, zamiast wszystko mieć w jednej osi przeciwwagi-tubus-szpeje, ale może jest coś jeszcze? Poratujcie, bo serio, czuję się głupi.

Piękne są te potrójne łuki fal uderzeniowych w prawym dolnym rogu. I to powinno nazywać się Mgławica Serce, bardziej pasuje kształtem. Wspaniała praca!

Ten rok w zamiarach miał być znacznie lepszy, ale wyszedł jak wyszedł. Przynajmniej czegoś się nauczyłem i lepiej opanowałem sprzęt. Mam nadzieję, że przyszły to będzie petarda, będę mieć w końcu stałe stanowisko do astrofoto zamiast jeździć na obce pola po nocach.

Może nie 100% astronomiczne, ale zawsze bardzo blisko tematu https://twitter.com/erfmufn https://twitter.com/astrobiscuit2 https://twitter.com/TJ_Cooney https://twitter.com/AstroCapetown https://twitter.com/drbecky_ https://twitter.com/marshallperrin https://twitter.com/peachastro

Jak zainstalowałeś astroberry? Co to jest "pierwszy ekran"? Masz screenshot?

Szukam czegoś takiego, minimum 25cm, musi być płaski od góry.

Może BOINC@Poland? Też do nich należę. Co do SETI to się nie wypowiem. W BOINC są projekty które mogą być podejrzane, ale te które podałem wyżej są wspierane przez różne uniwersytety i aktywistów, i myślę, że są godne zaufania.

Dzisiaj, po ponad rocznej przerwie, wrócił do życia projekt Asteroids@Home zajmujący się badaniem asteroid. Można dorzucić swoją cegiełkę: https://asteroidsathome.net/boinc/ Ze spraw pozakosmicznych, powrócił też World Community Grid, teraz jego najbardziej aktywne projekty to szukanie lekarstw na raka i COVID: https://www.worldcommunitygrid.org/ Niestety, wygląda na to, że Gaia@Home umarł, od dawna nie ma o nim nowych informacji ani nowych zadań do przeliczania.

Tak, ale nie trzeba mieć koniecznie wszystkich, wystarczy pobrać te pod swój image scale.

To zależy ile danych zbierasz podczas sesji i jak często zrzucasz je na swój komputer. System zajmuje kilka GB, więc przy karcie 64GB zostaje wolnego miejsca na zdjęcia około 55GB (piszę z pamięci). Jeżeli Ci tyle będzie wystarczyć na sesję albo dwie to bierz 64GB Ja używam astroberry do wszystkich swoich astro sesji, więc jak coś to się pytaj, bardzo chętnie pomogę. Jeszcze dorzucę jedną rzecz, rozważ kupno tego: https://botland.com.pl/moduly-rtc/3790-modul-rtc-ds3231-i2c-zegar-czasu-rzeczywistego-5904422373788.html Dzięki temu RPi będzie pamiętać datę i godzinę po wyłączeniu zasilania, nie będziesz musiał ich ustawiać na każdej sesji, dużo ułatwienie i wygoda.

Co do SanDiska mam mieszane uczucia albo po prostu pecha, tej firmy i SSD i karta SD mi znienacka umarły, teraz mam kilka kart SD od KIOXIA (dawna Toshiba) i wszystko jest jak na razie ok.

O, ciekawe, ja mam coś takiego do mojej domowej malinki: https://shop.inux3d.com/en/home/44-the-terrapi-alpha.html

Swoich sprzedawać nie zamierzam, ale przychodzę z poradą: Jeżeli nie zamierzasz używać zewnętrznego SSD, to przy aktualnych cenach kart SD nie ma sensu chodzić poniżej 64GB, a najlepiej to trochę dołożyć do 128GB. Jeżeli zamierzasz używać zew. SSD to rozważ używanie go jako dysku systemowego, malinki 4B pozwalają już na to bez problemów.

Wstępne 3:50 Iryska. - guiding ciągle nie ten - odległość do flattenera trochę lepsza - ale zrobiły mi się jakieś ugięcia których przedtem nie miałem - przyszła przedłużka do statywu i mogę bezpiecznie palić w zenicie bez obawy że mi kamera wjedzie w nogę - tym razem z dark flatami zamiast biasów

Ciekawe! Bo za blisko NCP czy co?