Skocz do zawartości

majer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    897
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majer

  1. Dostałem informację, że to będzie dokładnie 8,4 GHz.
  2. Jedną z imprez inaugurujących Międzynarodowy Rok Astronomii będzie obserwacja kilku odległych kwazarów przez kilkanaście radioteleskopów na całym świecie, które utworzą w ten sposób potężny interferometr, dzięki któremu uda się przeprowadzić obserwacje radiowe z bardzo dużą rozdzielczością kątową. Jednym z radioteleskopów biorących udział w tym przedsięwzięciu będzie 32-metrowy radioteleskop stojący w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Piwnicach pod Toruniem. Pomiary zostaną przeprowadzone w dniach 15 i 16 stycznia na dwóch częstotliwościach 5 i 8 GHz. Więcej szczegółów można dowiedzieć się na specjalnie w tym celu stworzonej stronie internetowej: http://www.astro.uni.torun.pl/~magda/EVLBI/evlbi.html.
  3. majer

    Wenus

    To może zmniejsz średnicę teleskopu przez założenie jakiejś przesłony. Co prawda wtedy spadnie rozdzielczość, ale obraz będzie ciemniejszy (robi się tak np. przy obserwacji Słońca).
  4. Już za niecały tydzień start konkursu! Ja wezmę w nim udział, ale jako astronom z wykształcenia - poza konkursem.
  5. majer

    Wenus 29.12.08

    Kurczy? Przecież Wenus zbliża się do koniunkcji dolnej ze Słońcem - czyli jej tarcza robi się coraz większa. Ale jednocześnie faza staje się coraz bliższa nowiu - w tym sensie to się faktycznie kurczy.
  6. Zauważyłem, że szczęście do takich zakryć ma południowo-wschodnia Polska. W listopadzie i grudniu też były zakrycia tak jasnych gwiazd przez planetoidy i pas zakrycia przebiegał podobnie jak teraz.
  7. Oglądałem ten album jakiś czas temu i faktycznie zdjęcia są ładne, ale zdjęcia to nie wszystko. Nie pamiętam już teraz dlaczego, ale ogólnie dałem negat tej książce i kupiłem inną.
  8. Ja też mogę co nieco powiedzieć.
  9. Ja też kiedyś miałem taki sam problem (otwieranie się miliona okienek), gdy próbowałem uruchomić AstroJaWila za pomocą ikonki, która pojawiała się na pulpicie. Lekarstwem na to było olanie tej ikonki i odpalenie programu bezpośrednio z katalogu instalacyjnego. Wtedy program działał jak powinien.
  10. Ja obserwowałem prawie z Niemiec (mniej więcej ze współrzędnych 52 44 10 N 14 40 30 E). Niebo było bezchmurne przez cały dzień, ale horyzont w miejscu obserwacji zadymiony, bo niedaleko wioski i Merkurego nie widziałem. Jakieś 200 - 300 m od miejsca, gdzie stałem zaczyna się obniżenie terenu, a sama wioska jest w takiej dolince. Kominy miałem na wysokości kostek. Być może Merkury będzie na zdjęciach, ale o tym przekonam się dopiero w styczniu, ponieważ muszę wywołać film. Ale mam wrażenie, że nic z tego nie wyjdzie, bo zdjęcia robiłem o 16:29 (Słońce 5 stopni pod horyzontem) i ledwo widziałem wtedy Jowisza, a potem o 16:50, gdy Słońce było już 8 stopni pod, ale wtedy Merkury chyba był już w tym dymie znad Oborzan. Następnym razem będę musiał wybrać inną miejscówkę, ale dzisiaj za późno się za to zabrałem i już nie miałem czasu na przeniesienie się gdzie indziej. Poza tym wydawało mi się, że nie będzie to tak bardzo przeszkadzać.
  11. czytam biografię Einsteina "Tu żył Albert Einstein" i tam też trafiłem na limeryk: "There was a young lady of Wight Who traveled faster than light She went out one day in the opposite way And returned of the previous night" w przekładzie Stanisława Barańczaka: "Pani N. to taki typ, że Gdy ją zew płci dziś wieczorem przyprze, Wróci, jak u Einsteina, Wczoraj rano; zwyczajna Rzecz, gdy tempo od światła jest szybsze"
  12. Mój kolega, który zajmuje się miedzynarodową kampanią obserwacyjną tej gwiazdy, założył specjalną stronę internetową: http://www.astri.uni.torun.pl/~cgalan/EECep/, na której są wszelkie informacje na ten temat. Osoby chcące uczestniczyć w kampanii proszone są o kontakt z Cezarym Gałanem (cezary.galan-at-astri.uni.torun.pl) doktorantem Centrum Astronomii UMK oraz o przesłanie do niego swoich obserwacji.
  13. A może połączyć dwie pasje i zająć się astrofotografią? Ładne zdjęcia astronomiczne można robić także bez teleskopu. Nie trzeba od razu konkurować z HST Choć jak mojemu bratu pokazałem kiedyś Jowisza i Saturna przez teleskop to stwierdził tylko "łee" myśląc, że zobaczy coś takiego jak na zdjęciach sond Voyager.
  14. Zdecydowałem się na "Syberię" Jacka Pałkiewicza. Północne rejony Ziemi interesują mnie od lat (niestety brak funduszy nie pozwala na wyprawę tam), a w biblioteczce rodziców jest kilka książek Centkiewiczów, które wszystkie przeczytałem więcej niż raz, a najbardziej zapamiętałem to, że Eskimosom nie smakuje czekolada, natomiast musztardę mogą jeść tonami (zdaje się, że to było w książce pt. "Odarpi syn Egigwy"). W tym miejscu chciałbym podziękować i pogratulować Robertowi organizacji konkursu, a pozostałym uczestnikom dziękuję i gratuluję rywalizacji (szczególnie tym, którzy razem ze mną zmieścili się na podium). Udało mi się wyciągnąć wnioski z poprzedniej edycji i błędów popełnionych wtedy zrobiłem bardzo mało. Po ostatniej kolejce poważnie obawiałem się utraty pozycji lidera, ale na szczęście dla mnie dampu nie przysłał odpowiedzi (potem policzyłem, że w najgorszym przypadku mogłem spaść nawet na czwarte miejsce, ale jedynie wtedy, gdy dampu, Czosnek i kuba_mar zdobędą prawie maksa). Mam nadzieję, że będziemy rywalizować w następnej edycji Ligi Geograficznej.
  15. Jak widać na mapce EE Cep z najbliższymi gwiazdami tworzy charakterystyczny trapez. Dobrze jest porównywać jasność zmiennej właśnie z nimi (w IBVS-ie, którego adres dałem wyżej są one dość dokładnie opisane).
  16. Myślę, że po tym, jak niektóre kawiarnie musiały płacić odszkodowanie, bo ktoś oblał się kawą, bo nie wiedział, że jest gorąca, to sam też bym coś takiego napisał, jakbym coś robił na rynek amerykański. Tam do sądu można podać każdego o wszystko (i odszkodowania nie są takie śmieszne, jak u nas), więc lepiej dmuchać na zimne.
  17. jeśli mogę zabrać głos w tej sprawie, to wolałbym, aby to nie był 30 stycznia
  18. Możliwe, że tak będzie, bo z drugiej strony miałem konfort, że nie muszę się spieszyć z odpowiedziami, bo i tak za czas punkty przepadły.
  19. a ja przypomniałem sobie o lidze sporo ponad godzinę po rozpoczęciu. I podium pewnie przepadło A dzisiejsze pytania jak dla mnie najtrudniejsze ze wszystkich kolejek.
  20. a może chodzi o coś takiego: http://www.astrojawil.pl/foto8/2008_09_06_kalety.jpg? Ale z tym na szyi faktycznie ciężko się chodzi.
  21. Ja mam jeszcze coś takiego w domu (swoją drogą do teraz myślałem, że to się nazywa "Astro Cabinet 90"). Dostałem od wujka na komunię, a zanim jeszcze zacząłem intersować się astronomią - kolega (od momentu, gdy się zorientowałem - były) zwinął mi największą (45 mm średnicy, 36 cm ogniskowej) soczewkę i miałem tylko 30 mm. W instrukcji (oryginalnej ) było napisane, że można przez nią zobaczyć pierścienie Saturna i wiele innych rzeczy! Tutaj nostalgiczna fotka Potem miałem achromatyczną lunetkę o średnicy 5 cm (też mam do dzisiaj). Różnica w jakości obrazu była "porażająca". Kilka lat później nabyłem obiektyw PZO 68/800. Zanim dorobiłem tubus patrzyłem na Księżyc i planety w ten sposób, że obiektyw stał na parapecie, a ja w odpowiedniej odległości za nim z okularem (oczywiście jakimś takim badziewnym) przy oku. I już wtedy podobało mi się to, co widziałem. Ale w prawdziwy zachwyt wprawiły mnie dopiero obrazy widziane po skompletowaniu wszystkiego m.in. dzięki PTMA w Zielonej Górze. A pierwszych obserwacji teleskopami o większych gabarytach (czyli 15 cm średnicy, żeby nie było, że czymś wielkim ) zaznałem na pierwszej OZM-ie w 1998 roku.
  22. Pojawił się nowy IBVS na temat EE Cep. Oto adres do niego: http://www.konkoly.hu/cgi-bin/IBVS?5866.
  23. majer

    smog

    Będać w sierpniu 2003 roku na praktykach w Krakowie widziałem coś takiego (albo nawet gorszego) z Kopca Piłsudskiego (chyba, było to 5 lat temu i nie pamiętam nazwy; w każdym razie z któregoś z kopców). Wtedy akuart przez kilkanaście dni była słoneczna i ciepła pogoda i długo nie padało. Bardzo wyraźnie było widać zanieczyszczenie powietrza nad centrum miasta.
  24. Ja i Snajper byliśmy na górce szczęśliwickiej i też widzieliśmy tę dziurę w chmurach, ale wtedy nie byliśmy przygotowani na fotografowanie :| Poza tym dysponowałem tylko Praktiką, więc i tak zdjęć nie mógłbym dzisiaj wrzucić (o ile jakieś nadawałyby się do tego). Sfotografowaliśmy za to panoramę centrum Warszawy.
  25. To i tak miałeś szczęście, bo do Warszawy te chmury dotarły jakieś półtora godziny wcześniej. W efekcie widzieliśmy Księżyc z Wenus przez pół minuty jakieś 10 minut przed zakryciem oraz chwilę potem osobno Jowisza również przez pół minuty Jakąś godzinę po zakryciu przez parę minut była dość duża dziura, w której zmieściły się gwiazdozbiory od Pegaza do Kasjopei i od Byka do Gwiazdy Polarnej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.