Zdecydowałem się na "Syberię" Jacka Pałkiewicza. Północne rejony Ziemi interesują mnie od lat (niestety brak funduszy nie pozwala na wyprawę tam), a w biblioteczce rodziców jest kilka książek Centkiewiczów, które wszystkie przeczytałem więcej niż raz, a najbardziej zapamiętałem to, że Eskimosom nie smakuje czekolada, natomiast musztardę mogą jeść tonami (zdaje się, że to było w książce pt. "Odarpi syn Egigwy").
W tym miejscu chciałbym podziękować i pogratulować Robertowi organizacji konkursu, a pozostałym uczestnikom dziękuję i gratuluję rywalizacji (szczególnie tym, którzy razem ze mną zmieścili się na podium). Udało mi się wyciągnąć wnioski z poprzedniej edycji i błędów popełnionych wtedy zrobiłem bardzo mało.
Po ostatniej kolejce poważnie obawiałem się utraty pozycji lidera, ale na szczęście dla mnie dampu nie przysłał odpowiedzi (potem policzyłem, że w najgorszym przypadku mogłem spaść nawet na czwarte miejsce, ale jedynie wtedy, gdy dampu, Czosnek i kuba_mar zdobędą prawie maksa).
Mam nadzieję, że będziemy rywalizować w następnej edycji Ligi Geograficznej.