Skocz do zawartości

majer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    897
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majer

  1. A pamięta ktoś, jak w jednej z "Uranii" (jak jeszcze była wydawana w Krakowie jako miesięcznik w niebieskiej okładce, środek lat 90-tych) był artykuł o tytule (jeśli pamiętam dobrze) "Jak gwiazda AC CVn zagrażała ustrojowi Związku Radzieckiego"? Niestety nie mam tych "Uranii" przy sobie i nie mogę sprawdzić, jak dokładnie brzmiał tytuł. Tzn. mam wątpliwości, czy dobrze napisałem nazwę gwiazdy.
  2. Czytam właśnie książkę Krystyny Kurczab-Redlich "Pandrioszka" o Rosji i jest tam rozdział o wróżkach (str. 46 - 48). Pozwolę sobie kawałek przepisać: i teraz w dalszym ciągu nawiązanie do tego, co zamieścił szuu: Jest jeszcze trochę, ale nie chce mi się dalej przepisywać
  3. Chodzi Ci o ten kolor? Mars tak nie świeci, już raczej tak, choć i to nie do końca. Poza tym, tak jak napisał anum - w tym teleskopie nie ma sensu używać powiększeń większych niż lekko ponad 100x. Musi być naprawdę bardzo dobry stan atmosfery do tego.
  4. Proponuję ustawić ostrość na Księżycu (albo na jakichś gwiazdach, starając się zrobić tak, aby były jak najmniejsze) i dopiero wtedy przestawić teleskop na planety. Ale coś mi tu nie gra, bo pomarańczowawa barwa Marsa powinna być widoczna również (wtedy nawet lepiej), gdy obraz jest rozogniskowany. Poza tym ten teleskop jest raczej za mały, aby zobaczyć cokolwiek na Marsie (może czapa polarna będzie widoczna, ale trzeba superwarunków i dość dużego powiększenia, koło 100x myślę, bo Mars jest malutki w tym roku). Pierścienie Saturna powinny być widoczne przynajmniej jako kreseczka po obu stronach planety. Przez ten teleskop można próbować obserwować Tytana. Obiega on Saturna w tempie niecałych 16 dni i podczas maksymalnych elongacji oddala się on na jakieś 3' (około 9 średnic Saturna) od planety. A świeci z jasnością około +8,3 magnitudo. Najbliższe maksymalne elongacje Tytana: wschodnia: 23 lutego (dzisiaj), 11 i 27 marca, 12 i 28 kwietnia, 13 i 29 maja; zachodnia: 3 i 19 marca, 4 i 20 kwietnia, 6 i 21 maja.
  5. Gratuluję fajnego chrztu bojowego Skoro jesteś ze Śląska, to warto odwiedzić chorzowskie Planetarium (tutaj masz namiary na jego stronę internetową). Znajduje się ono w WPKiW, w bardzo ładnej okolicy. Tak jak sami piszą na stronie mają tam największy w Polsce refraktor (i faktycznie wygląda imponująco, bo już kilka razy miałem okazję oglądać go w akcji).
  6. Powiedzmy, że Łódź jeszcze się nie mieści w kategorii "daleko".
  7. Ja też bym był zainteresowany całością zwłaszcza, gdy nie będę musiał gdzieś daleko jechać
  8. Szukając obrazka M44 wpadłem na coś takiego: http://calgary.rasc.ca/bigthings.htm. Chyba jeszcze nikt o tym nie pisał na forum, a przynajmniej forumowa wyszukiwarka nie znalazła. Strona zatytułowana jest "Największe rzeczy na niebie", oprócz tabelki z listą obiektów są także ciekawie wyglądające ilustracje. Kiedyś Adam Jesionkiewicz zrobił podobną ilustrację pokazującą rozmiary mgławic w Łabędziu, jeśli dobrze pamiętam.
  9. Zawisak tawulec - chyba tak się nazywa to maleństwo
  10. Może warto dodać, że w kontynentalnej Hiszpanii najbardziej znane Obserwatorium nazywa się Calar Alto.
  11. majer

    2010 AL30

    Z efemeryd wynika, że ten kamień będzie przelatywać pomiędzy Bliźniętami a Orionem, w kierunku Byka. A więc generalnie będzie widoczny tam, gdzie teraz jest ciemno, czyli wschodnia część Azji, Australia, Ameryka Północna (bez wschodnich krańców).
  12. Te zdjęcia z Żurawiej Góry były robione?
  13. Jeśli Twoim celem jest doświadczenie ciemności podczas zaćmienia, to niestety zaćmienie obrączkowe odpada, ponieważ podczas niego Księżyc jest za mały, aby zasłonić sobą całą tarczę Słońca, a nawet minimalne odsłonięcie wystarcza, aby ciemności były słabo dla nas zauważalne. Nasze oczy w tym przypadku za szybko się adaptują. Ale ładnie to pokazują zdjęcia tego samego obszaru robione co kilkanaście minut od początku zaćmienia częściowego z takimi samymi parametrami co do otwarcia migawki i wielkości przysłony, czy czułości filmu/matrycy. Wtedy widać bardzo dobrze, że jednak światła jest mniej Jeśli zatem chcesz widzieć, że zrobiło się naprawdę dużo ciemniej i otaczającą przyrodę (zdziwioną nagłymi ciemnościami w środku dnia) przygotowującą się do nocy, to musisz pojechać tam, gdzie będzie widać zaćmienie całkowite.
  14. Ale patrzymy nie w kierunku centrum Galaktyki, a na zewnątrz i siłą rzeczy jest tam cieńsza warstwa pyłu i gwiazd, która zasłania nam dalszy Wszechświat.
  15. Spoko, chciałem się tylko upewnić. Ja nie byłbym docelowym odbiorcą, więc jak zdążę, to się jeszcze odezwę.
  16. Możesz napisać, co przez to rozumiesz? Czy to oznacza, że po zakupie tego teleskopu będę musiał dokupić okulary?
  17. U mnie wczoraj pojawiły się 2 cotygodniowe newslettery (wysłane o 3:30 i 10:00), a dzisiaj dostałem 4 (wysłane o 1:05, 6:50, 6:55 i 7:00). Prawdopodobnie było coś wcześniej, ale skasowałem i już słabo pamiętam. Ciekawostka jest taka, że 4 pierwsze mają różną treść, a dwa ostatnie są powtórzeniem trzeciego od końca.
  18. W antykwariatach możesz rozejrzeć się za książką Davida Levy'ego "Niebo. Poradnik użytkownika". Jest to bardzo dobra książka traktująca o tym, o czym chcesz czytać. Problem w tym, że książka została wydana już jakiś czas temu (1995 rok, jeśli dobrze pamiętam), a nie widać, aby chciano ją wydać drugi raz. Tu jest jej okładka.
  19. Tych współrzędnych na montażu możesz też używać w inny sposób: jak masz już na coś nastawione, to ten obiekt ma swoją rektascensję i deklinację. Teraz trzeba znać współrzędne obiektu, na który chcesz nastawić, odjąć obie pary liczb od siebie i przesunąć w obu osiach o obliczoną różnice w odpowiednią stronę. Np. sprawdzasz, jakie współrzędne ma Capella, ustawiasz na nią (powinno pójść bez problemu) i potem patrzysz, jakie współrzędne ma np. planetoida, odejmujesz to od siebie i przesuwasz teleskop o obliczone wartości. Wtedy ta podziałka nie musi być nawet prawidłowo ustawiona, bo przesuwa się tylko o różnicę współrzędnych.
  20. Czegoś tu nie rozumiem. Piszesz, że dobrze znasz niebo i nie wiesz, gdzie są planety? Jak dla mnie te dwie sprawy się wykluczają, bo planety świecą tak jasno (przynajmniej te 5 znanych od najdawniejszych czasów), że ich położenie jest znane (albo przynajmniej powinno być) wcześniej, niż położenie słabszych gwiazdozbiorów.
  21. Ja kiedyś oddałem do fotografa zdjęcia (analogowe) z częściowego zaćmienia Księżyca. I popełniłem błąd, że pozwoliłem zrobić fotoindeks, bo zostałem przez niego oszukany. Na fotoindeksie wszystkie zdjęcia wyglądały super, a jak zrobili odbitki (mimo, że mówiłem, że jak będą nieostre to mają nierobić), to każde zdjęcie okazało się poruszone
  22. W języku polskim nie ma takiego słowa! Jedyna poprawna forma to "Łabędź". Polecam uwadze strony: sjp.pwn.pl i so.pwn.pl
  23. To chyba chodzi o AstroJaWil, który zdaje się, że ma taką opcję wbudowaną. Ale nie wiem, czy nie trzeba sobie pomalować wcześniej horyzontu po swojemu.
  24. Zdaje się, że tu nie odrabiamy zadań domowych za innych (zwłaszcza tak prostych). Wystarczy zrobić odpowiednie obrazki i trochę pomyśleć.
  25. Mój kolega z zespołu, Lech Wiktor Piotrowski, napisał kilka zdań o takich błyskach. Zamieszczam je poniżej:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.