Skocz do zawartości

majer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    897
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majer

  1. Po przeczytaniu wszystkich wpisów wątku mam kilka uwag (takich ogólnych): 1. satelity nie obserwują całego nieba (niestety) i to, że czegoś nie wykryły może oznaczać tylko tyle, że akurat żaden nie patrzył w tamtym kierunku. Tu są publikowane alerty z Fermiego, tu ze SWIFTa, a tu jest link do strony głównej GCN. Raczej nie są zahasłowane, bo mogę teraz na nie wejść. 2. dla zainteresowanych tematem polecam też GRBlog, gdzie są publikowane alerty GCN (niestety tam też nic nie ma o rozbłysku w tym czasie) oraz stronę Jochena Greinera ale na niej są zamieszczone błyski, co do których nie ma wątpliwości, gdzie wystąpiły (bo np. Fermi podaje pozycje z dużymi błędami na ogół, czasem dochodzącymi do 90 stopni), 3. kamery "Pi of the Sky" na miejscu błysku są czasami kilkadziesiąt sekund po wybuchu i jak na razie niczego nie udało się nam zarejestrować (poza jednym fuksem, gdy już przed błyskiem był obserwowany fragment nieba, w którym doszło do wybuchu. Był to GRB080319B). Taki błysk bardzo szybko zanika i kilkadziesiąt sekund "po" jasność bardzo spada. Widać to na krzywych blasku, które można znaleźć kilkając po podlinkowanej stronie. 4. wspomniane wyżej kamery stoją w Las Campanas w Chile na szerokości geograficznej 29S i niestety obszar nieba, który jest bohaterem tego wątku jest tam stale pod horyzontem (albo czasami tuż nad, ale to niewiele zmienia). Nasza obserwacja podobnego rozbłysku zaowocowała publikacją w "Nature". Tak więc do dzieła
  2. Zapewne chodzi o deklinację i rektascensję.
  3. Nic dziwnego, że nie widzisz kwadry, bo Wenus jest teraz w fazie bliskiej pełni, ponad 90%, a dodatkowo średnica kątowa tarczy jest bardzo mała (około 10 sekund kątowych, czyli 6 razy mniej, niż podczas koniunkcji dolnej ze Słońcem). I tak będzie aż do lata przyszłego roku, kiedy to Wenus znowu będzie widać wieczorem. Ale niestety o tej porze roku ekliptyka jest nachylona niekorzystnie do horyzontu i Wenus nie będzie tak dobrze widoczna, jak na począku tego roku. Merkury ma tarczę jeszcze mniejszą i do wyraźnego dostrzeżenia jego fazy potrzebny jest teleskop o średnicy kilkunastu centymetrów i powiększeniu ponad 100x.
  4. Ciągle nie wiesz, o co chodzi, czy udajesz? Na początku postu wymieniłem tylko słowa, które napisałeś w swoich postach w sposób, jakiego dawno nie widziałem. A może napiszesz nam, co to jest "szawka"? Pytał się o to panasmaras, ale nie wyjaśniłeś i ciągle nie wiemy, co oznacza to tajemnicze słowo
  5. Polecam korzystanie ze strony so.pwn.pl, albo z jakiegoś edytora tekstów, który podkreśli błędy ortograficzne. Bo od takich to aż oczy bolą.
  6. Ja mogę spróbować, ale nie wiem, czy w tym tygodniu będę miał czas, bo jestem w trakcie poszukiwania pokoju do wynajęcia. Jakby co - kontakt przez PW.
  7. Ale to już będzie o dobę za późno, aby zobaczyć największe zbliżenie, które było dzisiaj rano. Ale wciąż planety będą blisko siebie, więc na pewno warto na nie zapolować.
  8. Ja mogę służyć jako przewodnik po niebie, ale niestety nie dysponuję własnym transportem, dlatego za oragnizację takich wypadów raczej się brać nie mogę. Ale mogę się przyłączyć do jakiejś ekipy
  9. Czas odświeżyć wątek. Już jutro o 17:00 w CAMK-u pierwszy tej jesieni wykład popularnonaukowy pt. "Fale grawitacyjne - nowe okno na Wszechświat", który wygłosi Dorota Rosińska. Pełny program na ten semestr tutaj.
  10. Również witam w progach Astro-Forum Dodam tylko, że do popatrzenia w niebo przez teleskop w Warszawie nie trzeba czekać kilka miesięcy do zlotu. Co poniedziałek Oddział Warszawski Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii organizuje spotkania, podczas których (jeśli oczywiście pogoda na to pozwala) można popatrzeć na niebo przez naprawdę dobre teleskopy. Spotkania odbywają się na terenie Centrum Astronomii Mikołaja Kopernika przy ulicy Bartyckiej 18. W trakcie roku akademickiego spotkania poprzedza wykład popularnonaukowy zaczynający się o godzinie 17:00 (plan wykładów na ten semestr) i trwający przez mniej więcej godzinę. Po nim jest spotkanie PTMA, podczas którego są prowadzone pokazy nieba. Oczywiście pod tak zanieczyszczonym niebem (zarówno przez pył, jak i światło) wiele zobaczyć się nie da, ale to może być wstęp do obserwacji ciemnego nieba na zlocie. Tutaj jest oficjalna strona Oddziału, a tu są zamieszczane fotorelacje ze spotkań.
  11. Astro-nom już w sumie odpowiedział, ale ponieważ się napisałem, to zamieszczę swoje wypociny Jeśli leciało na południe, to na pewno nie była to ISS, bo ona lata u nas na linii W - E. A to z tego względu, że jesteśmy na szerokości geograficznej, nad którą Stacja zawraca na południe. Poza tym obecnie przelatuje nad Polską w ciągu dnia i jest niewidoczna. Z opisu wygląda mi na satelitę Iridium. Jest ich kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset i właśnie świecą w ten sposób: na początku dość słabo, potem kilku- kilkunastosekundowy rozbłysk (nawet do -9 magnitudo, można je czasami zobaczyć także w dzień), a następnie stopniowy spadek blasku. Gdzie się dowiedzieć, kiedy taki satelita będzie leciał nad naszą głową? Dróg jest kilka, z których wymienię 4 (kolejność przypadkowa): www.heavens-above.com - to strona nie tylko o satelitach, www.calsky.com - tutaj jest bardzo dokładny kalendarz na każdy dzień, Sky and Telecope - tu trzeba poszukać działu "Interactive Observing Tools" i wybrać "Almanac", ale pozostałe też warto obejrzeć, Orbitron - to jest program do obliczania przelotów satelitów, który można sobie zainstalować na komputerze. Do wyguglania. Nie wiem, co to było, ale na pewno nie była to kometa. Komety nie przesuwają się tak szybko, aby w ciągu minut przelecieć przez całe, lub dużą część nieba. Nawet planetoidom, które przelatują między Ziemią a Księżycem przelot przez całe niebo zajmuje czas rzędu godzin. Zaś komety z reguły przesuwają się kilka - kilkanaście (ale to już jest bardzo szybko i kometa musi być blisko Ziemi, a tylko wtedy jest na tyle jasna, że widać ją gołym okiem) stopni na dobę. Więc tu też był to pewnie jakiś satelita.
  12. Ja mam pomysł trochę odbiegający od głównego tematu, ale może Wimmer pozwoliłby wydrukować na koszulce swojego Obcego, którego portret popełnił jakiś czas temu i zaprezentował na AF?
  13. Widocznie jestem kaleką, ale mnie poznawanie gwiazdozbiorów zajęło ponad 3 lata (nie było wtedy Internetu, nawet o telefonach komórkowych nikt nie słyszał) i wcale nie było to takie bezproblemowe. Np. pas, miecz Oriona i jeszcze jedna gwiazda (eta Oriona) układają się w taki latawiec. I przez pewien czas widziałem ten latawiec, a nie wiedziałem, że jasne gwiazdy wokół latawca razem z nim tworzą gwiazdozbiór Oriona, którego nie umiałem znaleźć. Po kilku latach umiałem już odnaleźć Oriona, ale zniknął mi latawiec i z kolei ze znalezieniem jego miałem problem. Musiały minąć chyba kolejne 2 sezony, abym zgrał jedno z drugim. Nie mówiąc już o mniej wyraźnych gwiazdozbiorach.
  14. Numerki podawane sa m.in. na stronie satelity SOHO: http://sohowww.nascom.nasa.gov/sunspots/
  15. Warto zapolować na niego 8 października. Wtedy elongacja będzie już większa, bo 17*, a 18' od Saturna będzie Merkury. Saturn będzie miał jasność +1,1 a Merkury -0,2 magnitudo. 4 i 5 dni później będzie zbliżenie Merkurego do Wenus i Wenus do Saturna.
  16. Najlepiej poczytaj sobie o układach współrzędnych równikowym I i II. Na niebie są współrzędne równikowe II (rektascensja i deklinacja), a teleskop pracuje w układzie równikowym I (kąt godzinny i deklinacja). Różnią się one przede wszystkim tym, że układ równikowy II jest "przyczepiony" do nieba (nie na stałe wbrew pozorom, dlatego atlasy nieba są robione na konkretne epoki), a równikowy I jest związany z obserwatorem i każdy obserwator ma swój własny układ współrzędnych równikowych I. W skrócie robi się to tak, że ustala się tzw. czas gwiazdowy (czyli rektascensję gwiazd górujących w danym momencie) i odczytuje się współrzędne obiektu. Jeśli już to wiemy, to: kąt godzinny (oznaczany przez "t") = czas gwiazdowy - rektascensja i to ustawia się na teleskopie. Deklinacja jest tak samo zdefiniowana w obu układach i tutaj nic nie trzeba zmieniać, wystarczy ustawić. Ale można obejść te obliczenia w ten sposób, że ustawia się teleskop na jakiś jasny (bo łatwy do ustawienia) obiekt, odczytuje się z tablic współrzędne tego obiektu, potem odczytuje się współrzędne drugiego obiektu, który tak naprawdę chce się oglądać. Następnie trzeba odjąć jedno od drugiego i przesunąć teleskop o wyliczoną różnicę współrzędnych. Jeśli montaż jest prawidłowo ustawiony (czyli jego oś jest skierowana równolegle do osi ziemskiej), to w okularze powinno się pokazać to, co trzeba.
  17. Dzięki za linka, zobaczę, czy to się nam do czegoś przyda. Przed napisaniem tego tematu dość gruntownie sprawdziłem co wyszukuje google w tej materii.
  18. majer

    Space-Art

    Ziemia z Księżycem ma również dziwną fazę. A może to jest jakiś układ podwójny i z drugiej strony jest jakaś gwiazda, która oświetla planety.
  19. Mam pytanie: czy istnieją kamery do astrofotografii, którymi można sterować spod Linuxa? Przeszukałem i przeczytałem dość dokładnie to co jest na forum i specyfikacje niektórych kamer na stronach producentów. Niestety wszędzie jest napisane, że działają pod Windowsem. Interesują mnie kamery do 4 kzł.
  20. Mam jeszcze pytanie, bo nie ma nic na ten temat w opisie: czy będzie dołączona do atlasu taka nakładka plastikowa do dokładniejszego odczytywania współrzędnych, tak jak to było np. w "Atlasie Nieba Gwiaździstego" Dobrzyckich. Przyznam, że to bardzo przydatna rzecz i często z tego korzystam.
  21. Ja się przyczepię do legendy Jeśli podstawowym językiem atlasu ma być angielski, to wszędzie przydałoby się zachować kolejność, że najpierw jest po angielsku, a potem po polsku. I prawie tak jest aż do napisu "obiekty niegwiazdowe ukazane są...". Wydaje mi się, że dobrze by było zmienić tutaj kolejność, czyli angielską wersję na górze, a polską na dole, aby zachować styl. Poza tą "usterką" myślę, że zaprezentowane mapy wyglądają bardzo dobrze i jeśli uda mi się znaleźć fundusze, to z pewnością kupię ten atlas.
  22. A może ktoś wie, gdzie można kupić silniczek do napedu osi deklinacji do montażu SkyViewPro Oriona (chodzi mi o silniczek z tego zestawu: http://www.astrokrak.pl/product_info.php?cPath=104_39&products_id=114)? Zdaje się, że Astrokrak ma niestety wyłączność w Polsce na handlowanie produktami tej firmy. Potrzebuję tylko napędu deklinacji, bo rozstrzaskał mi się o podłogę w wyniku mojego gapiostwa.
  23. Przy okazji widać, jak bardzo w Obserwatorium w Piwnicach dba się o ciemne niebo
  24. majer

    Uran 2009

    Nigdzie nie napisałem, że ksieżyce Urana i Neptuna mają 8 magnitudo. Napisałem tylko, że według używanego przeze mnie programu najjaśniejsze księżyce Urana mają 16,5 magnitudo, a według "Almanachu Astronomicznego na 2009 rok" Tomasza Ściężora (polecam ściągnąć) jasności księżyców podczas opozycji wynoszą: Tytania 13,9, Oberon 14,2, Ariel 14,4, Umbriel 15,0 i oddalają się odpowiednio na 31,5, 42, 13,6 i 19 sekund kątowych od planety. W przypadku Neptuna jest podany tylko Tryton, który w opozycji ma janość 13,5 magnitudo (pokrywa się to z programem) i oddala się na niecałe 14". O ksieżycach Marsa chyba można zapomnieć. Żeby je sfotografować trzeba by było zasłonić czymś Marsa, żeby nie zaślepiał ich swoim blaskiem. To jest chyba najtrudniejsze wyzwanie z wymienionych satelitów planet. Sam fakt, że udało się je odkryć dopiero w 1877 roku mówi sam za siebie.
  25. majer

    Uran 2009

    Zrobiłem też obrazki dla Neptuna, ale nie byłem pewien, czy ten Neptun w opisie zdjęcia to nie jest czasem jakaś pomyłka, ale piszesz, że nie. W takim razie zamieszczę też mapkę okolic Neptuna dla tej samej daty i godziny (czyli 20 sierpnia, godz. 2:19). Jasności: HIP 107735 8,6, TYC 5800-995-1 - 9,4, Tryton 13,5, Proteusz 20,3, Najada - 24,7. Pozostałe księżyce między Proteuszem a Najadą. Odległości: Neptun - TYC... - 8', Neptun - HIP... - 4', Neptun - Tryton - 16,5 sekundy kątowej, Neptun - Proteusz - 3" Natomiast okolice Urana o 3:17 wyglądały tak:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.