Skocz do zawartości

majer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    897
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majer

  1. To nie jest żaden cud, tylko "po prostu" odpowiedni rodzaj chmur między obserwatorem, a Księżycem. Tak samo powstają słońca poboczne. Takie zjawisko można zaobserwować na całej kuli ziemskiej. Oczywiście najlepiej jest widoczne wtedy, gdy Księżyc jest w pełni, bo wtedy jest najjaśniejszy. Warto zapoznać się z bardzo dobrą stroną o tych zjawiskach (niestety in english): Atmospheric Optics. Jest tutaj dużo pięknych zdjęć z przykładami. A to zdjęcie zostało zrobione w Austrii. I trzeba przyznać, że autor miał szczęście przebywania w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie. No i miał ze sobą aparat fotograficzny.
  2. Jak jest taka sytuacja, jak teraz, że do połowy Polski sięga kolor niebieski, to o zobaczeniu zorzy można raczej zapomnieć i z tego względu można nie żałować, że pogoda jest kiepska.
  3. Początki działalności wyszukiwarki Google
  4. Co prawda miałem iść dzisiaj na basen, ale jakby ktoś miał wolne miejsce w samochodzie, to chętnie bym się zabrał z Wami.
  5. Ja dzisiaj próbowałem zobaczyć Merkurego w drodze z pracy, ale mi się nie udało :| (oczywiście Wenus była widoczna bez problemu). Częściowo przez chmury, które trochę przesłaniały niebo. Może jutro będę miał więcej szczęścia.
  6. OK. Macie rację. Zagalopowałem się i przepraszam. Ale na przyszłość lepiej pisać tak, żeby nie dochodziło do nieporozumień.
  7. Przykład: Ależ oczywiście, że Księżyc świeci (inaczej byłby niewidoczny), lecz świeci światłem nie wytwarzanym przez siebie, a tylko odbija światło wytwarzane przez Słońce. Świeci też wskutek odbijania światła słonecznego, które zostało odbite od Ziemi (tzw. światło popielate), no i od innych planet, ale tu już w znikomym stopniu. Odbija także trochę światła docierającego do niego od innych gwiazd, czy Drogi Mlecznej. Puszczając teksty takie, jak ten powyżej sami prosicie się o uwagi, o których pisał Hans.
  8. Mnie się zdaje, że np. w przypadku M97 i M108 Piotrkowi nie chodziło o to, żeby przenieść napis "M108" wyżej, tylko raczej żeby "M97" przenieść niżej, pod symbol mgławicy. Ale to tylko moje zdanie oczywiście. Takich miejsc jest sporo (np. na tej samej mapie opis gwiazd 9 i 10 LMi oraz 27 i 28 LMi przydałoby się trochę rozsunąć). Można je znaleźć na każdej mapie i wiem, że to jest robota żmudna, ale popracowanie nad tym, aby literki nie wchodziły na siebie (tak jak już Piotrek zauważył często jest dość miejsca, aby to zrobić) poprawiłoby wygląd atlasu.
  9. majer

    Kupie refraktor

    Powinieneś doprecyzować, czy interesuje Cię refraktor, czy reflektor, bo teraz to nie wiadomo, co chcesz kupić
  10. Dokładnie Chodziło mi o ten właśnie artykuł, ale byłem pewien, że coś pokręciłem w tytule.
  11. Powinno być M42. Co do zdjęcia, to się nie wypowiadam, bo sam nie mam jeszcze żadnego podobnego na swoim koncie.
  12. Przeczytałem ten wpis jeszcze raz i muszę się zgodzić z anumem, i przyznać mu rację. Podejrzewam, że Teleskop Hubble'a na Ziemi widziało mniej niż 100 osób (a na pewno mniej niż 1000), jak był budowany w laboratorium. Potem został wystrzelony na orbitę i już na Ziemi nikt go nie widział. Tak więc prawdopodobieństwo, że ktoś z tego forum widział HST na Ziemi jest w zasadzie równe 0 (choć tak naprawdę nigdy nie wiadomo, kto tu się krząta).
  13. Widzę, że anum już odpisał, ale jakby postawił na swoją odpowiedź pieniądze, to by przegrał (tak mi się wydaje, bo parę osób z tego forum było w miejscach, gdzie było to możliwe). Teleskop Hubble'a da się bez problemu zobaczyć gołym okiem, bo w masimum blasku ma jasność około +1,5 magnitudo, ale trzeba być między +/- 39. stopniem szerokości geograficznej, żeby mieć na to szansę. No i sfotografować (zwłaszcza, jeśli chce się zarejestrować szczegóły jego budowy) jest go o wiele trudniej, bo jest zdecydowanie mniejszy od ISS. Podobnie, jak dla ISS efemerydy widoczności HST są na heavens-above, jak wybierze się miejsce leżące pomiędzy wspomnianymi wyżej równoleżnikami.
  14. Wysłałem. W zipie jest jeden plik xls i 2 txt. Wysłałem wszystkie 3.
  15. To dziwne, bo ja w Open Office'owym odpowiedniku Excela otworzyłem bez problemu.
  16. Ja zrobiłem oprawę do MTO 11 CA w ten sposób, że z czarnego matowego brystolu wykonałem małą tubę nakładaną na obiektyw (już nie pamiętam, czym kleiłem, bo to było dawno temu, chyba Kropelką) a na nią przykleiłem filtr za pomocą taśmy dwustronnie klejącej. Bardzo łatwo taki filtr założyć i ściągnąć w razie potrzeby. Z boku takiej tuby warto też wyciąć małe otwory, przez które będzie uciekało powietrze podczas nakładania filtru na teleskop, a podczas ściągania będzie zasysane w drugą stronę. Wtedy filtr będzie mniej opdatny na uszkodzenia. Filtr zakładany na tubę będzie miał tę zaletę, że wykorzystasz do obserwacji całe lustro i poprawisz w ten sposób rozdzielczość obrazu.
  17. Ja mam taką propozycję, aby w tych miejscach, gdzie nazwy nakładają się na siebie (np. przy Plejadach właściwie nic nie widać, więc chyba nie ma sensu, aby były tam wszystkie nazwy. To jest chyba najbardziej jaskrawy przykład, ale jest jeszcze kilka takich.) ręcznie je poprzesuwać tak, aby się nie nakładały. Takich przypadków jest kilkanaście, jeśli się dobrze orientuję, więc to chyba nie powinien być problem.
  18. http://www.google.ru/intl/ru/landing/transsib/ - strona dla miłośników kolei i geografii (ja jestem tym drugim). Zbiór filmików z YouTube pokazujących widok z okna wagonu jadącego z Moskwy do Władywostoku. Ci co byli na zaćmienu Słońca w 2008 roku mogą sobie odświeżyć widoki Szczególnie podobają mi się rzeki, przy których nasza Wisła to jakiś niepozorny strumyczek. Strona jest po rosyjsku, ale sądzę, że dla wielu tutejszych bywalców to nie jest jakiś duży problem. Nie obejrzałem jeszcze wszystkiego, ale zdaje się, że jest tam pokazane tylko to, co widać po lewej stronie. Żałuję np., że jak pociąg przejeżdża przez Нижный Новгород (a dokładniej przez most nad Wołgą), to kamera nie patrzy w drugą stronę. Czekam zatem na prawą
  19. Ładnie różnicę kolorów widać w Alamaku (gamma Andromedy). Przy tym jest to łatwy do rozdzielenia układ podwójny, bo gwiazdy o jasnościach +2 i +5,1 magnitudo odległe są od siebie o 10". No i oczywiście nie należy zapominać o Albireo w Łabędziu.
  20. Jeśli się znajdą dodatkowe konie lub miesjce w siodle to ja chętnie zwiększę liczebność husarii i tym samym skuteczność ataku
  21. Również witam na forum Skoro jesteś z okolic Zielonej Góry, to zapraszam do odwiedzenia zielonogórskiego oddziału PTMA. Mieści się on w Wieży Braniborskiej, przy ulicy Lubuskiej 2. Dawno już tam nie byłem, bo obecnie mieszkam dość daleko od Zielonej Góry. Musisz się dowiedzieć, kiedy odbywają się jakieś spotkania. Na pewno można tam spotkać sympatyczne osoby, które wprowadzą Cę w tajemniczy na razie świat astronomii.
  22. To proste: po zimie powietrze blisko bieguna jest bardzo zimne i musi minąć trochę czasu, zanim się nagrzeje. Odwrotnie jest podczas równonocy jesiennej: powietrze jest nagrzane po lecie i jeszcze nie zdążyło się ochłodzić. Dlatego zdarza się u nas, że pierwszego dnia wiosny mamy śnieg i mróz, a pierwszego dnia jesieni może być nawet +30 stopni i więcej. Choć i tak mamy szczęście, bo na podobnej do naszej szerokości geograficznej np. w Kanadzie całodobowy mróz spotkać można jeszcze w maju. W większym stopniu dotyczy to wody w morzach i oceanach. Na północy wiele z nich jest zamarzniętych (nawet Bałtyk odmarza całkowicie gdzieś w drugiej połowie maja), a na początku jesieni woda morska jest ciepła i oddaje jego nadmiar do atmosfery. Widać to nawet po naszym wybrzeżu, gdzie jesienią i zimą często jest cieplej niż w głębi lądu. To tak w największym skrócie.
  23. majer

    Alfa Centauri

    Najlepiej na Antarktydzie. Bardzo dobry seeing i Alfa Centauri góruje w zenicie, albo blisko niego.
  24. Jeśli kolor po rozogniskowaniu był niebieski, to na 100% nie patrzyłeś na Marsa, bo Mars ma wyraźny bladopomarańczowy kolor i powinieneś go widzieć w teleskopie. Moim zdaniem w tym teleskopie powinieneś już zobaczyć tarczę Marsa, tzn. że nie jest to punkt, tylko, że ma ona jakieś skończone rozmiary. Ze szczegółami gorzej, tak jak już było wyżej napisane, choć 13 cm średnicy powinno zrobić swoje i np. czapę polarną pokazać, ale tu dużo zależy od jakości optyki. A czy to zjawisko ma jakąś nazwę? Tak. Scyntylacje, czyli migotanie gwiazd na skutek falowania atmosfery ziemskiej (to tak w skrócie).
  25. Gdyby była organizowana jakaś akcja, to mogę się przyłączyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.