Z reguły obserwuję na 886 m.n.p.m (dom), czasem na 961 (moja budowa) a czasem z okolic Gubałówki 1100 m.n.p.m.
Sporadycznie na 1985 (Kasprowy Wierch) czy obserwatorium Teide 2400 m.n.p.m.
W żadnym przypadku nie stwierdziłem pogorszenia swojego widzenia, szczególnie będąc na Teneryfie, może dlatego że stale mieszkam dość wysoko.
Generalnie im jestem wyżej mam z reguły lepszy seeing, przejrzystość i wilgotność powietrza co za tym mniejszy wpływ zanieczyszczenia świetlnego niż by wynikał z map LP.
Twierdzę że lepiej jest obserwować czy focić będąc 200-300 m wyżej od miasta niż jechać paręnaście km dalej od centrum ale równie nisko.
Prawdę mówiąc to najlepsze niebo ( załóżmy powiedzmy ponad 10 stopni nad horyzontem) widziałem właśnie na Kasprowym i na Kanarach. Tylko najciemniejsze i wysoko położone fragmenty Bieszczad przebijają tamte.