Skocz do zawartości

Paweł Sz.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 438
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Paweł Sz.

  1. Gość ma totalnego fioła, też oglądam czasami jego filmy, ale wnioskuję, że jego pasja "odbiła się" w zamian na innych aspektach życia codziennego
  2. Aktualne, specyfikacja, wersja heavy duty: https://teleskop-austria.at/information/pdf/AZ5_AZ-5.pdf
  3. Wszystko sprzedane, dziękuję. Pozostał tylko montaż w osobnym ogłoszeniu:
  4. 21.12.2020 (godz. 16:30), Krosinko Na ten dzień czekało wielu miłośników astronomii. Wielka Koniunkcja Jowisza i Saturna nadeszła. Można śmiało przyznać, że spora część województwa wielkopolskiego wygrała dziś na loterii. Trafić warunki pogodowe o tej porze roku to naprawdę wielkie szczęście. O tym, że jest spora szansa na widoczność koniunkcji dowiedziałem się już w ciągu dnia spoglądając co jakiś czas na zapisy zdjęć satelitarnych. Jednak im bliżej wyznaczonej godziny, tym szanse nieco topniały, gdyż na południu zaczęły się gromadzić rozległe cirrusy. Spojrzałem przez okno chwilę przed końcem obowiązków - bez zmian, chociaż widoczne prześwity. Pojawiła się nadzieja, tym bardziej że cały wschód, zachód i północ były wręcz czyste. Przygotowałem nieśmiało lornetkę 10x50. Nagle z pokoju obok słyszę wołanie: "Tato, widać Księżyc!" Skoro widać Księżyc to zapewne Jowisza i Saturna również - pomyślałem. Ruszyłem na polowanie. Nie myliłem się. Nieuzbrojone oko pozwoliło dostrzec wyraźnie Jowisza. Gazowe olbrzymy były tak blisko siebie, że światło tego pierwszego wręcz przygaszało Saturna niczym gwiazda podwójna. Spojrzałem przez okno używając lornetki 10x50 - widok był przepiękny. Cztery księżyce galileuszowe w postaci kropek, kulą będąca Jowiszem, a obok Saturn, który nie był punktem, a wyraźnym obwarzankiem. Chwilę później oglądałem ten sam obrazek w lornetce 15x70 na pobliskiej polanie. Planety były już na tyle nisko, że pływająca atmosfera stworzyła pewnego rodzaju filtr. Światło nie oślepiało, a Saturn ukazał delikatnie widoczność swoich pierścieni, co pozwoliło wyłuskać nawet ich ulotne odseparowanie od samej planety, co zdarzyło mi się po raz pierwszy w lornetce 15x. Planety były bajecznie i blisko ustawione obok siebie. Dzieliła je odległość zaledwie około 6 minut kątowych! To naprawdę robi wrażenie! Spoglądałem na tą parę przez dobrych kilkanaście minut. W końcu warstwa zanieczyszczeń na niebie zrobiła się tak duża, że musiałem zakończyć sesję obserwacyjną. Wizualizacja Jowisza i Saturna w polu widzenia lornetki 15x70 Źródło: Aplikacja Stellarium Co ciekawe jeszcze kilka miesięcy temu kupując teleskop myślałem właśnie o tym dniu. Rzeczywistość dość mocno weryfikuje plany i dziś zamiast teleskopu miałem przy sobie niezawodną i zawsze gotową do użycia lornetkę (teleskop zaś stał w pomieszczeniu gospodarczym). Napiszę więcej - wcale nie żałuję tej decyzji. Ktoś zapyta: "Ale jak to? Planety i lornetka?" Oczywiście, że tak. Trzeba być jednak świadomym, że w tego typu obserwacjach nie chodzi o wyłapywanie detali, lecz o kontekst i perspektywę. Dzięki temu mogłem doświadczyć tego zjawiska w zupełnie odmienny sposób, który z całą pewnością zostanie w pamięci na całe życie. Do następnego razu! Pozdrawiam, Paweł : -) EDIT: nazwa cyklu "Szepty Kosmosu" w 2023 roku została zmieniona na "Niebo przez lornetkę" Wielka Koniunkcja Jowisza i Saturna 2020 - obserwacje lornetką 15x70 Źródło: Zdjęcie własne
  5. Sprzedam nowe wydanie solidnego montażu SW AZ5. Statyw z nogami stalowymi, do tego porządna głowica z mikroruchami. Nie jest to legendarna wersja starego montażu AZ5, który nie posiada zbyt dobrych opinii. Jest to nowa wersja pod szyldem Sky-Watcher, zmodyfikowana i ulepszona. Nie ma luzów, nie występują drgania. Zebrała pozytywne opinie m. in. na forach Cloudy Nights i Stargazers Lounge. Zgodnie ze specyfikacją obciążenie wynosi 9 kg. Stan montażu oceniam na bardzo dobry, w Polsce jest nie do kupienia. Montaż nabyłem w sierpniu w niemieckim sklepie APM, są dokumenty, obecnie jego koszt w sklepie to 1550 zł + wysyłka. Używałem z tubą mak 127. W zestawie dodatkowe alternatywne "przedłużki / pokrętła", półka na okulary i dodatkowa solidna śruba wykonana na zamówienie (umożliwia używanie statywu bez konieczności półeczki, z krótką śrubą). Nogi rozsuwane, można w takim ustawieniu obserwować na stojąco. Zakończenie nóg obite solidną gumą. Po zaciśnięciu hamulca montaż umożliwia używanie mikroruchów, po ich poluzowaniu można używać jako klasyczny montaż AZ. Samą głowicę jest porządna, wg mojej oceny zbliżona do AZ4. Montaż porównałbym do Vixen Porta, z tą różnicę że SW ma stalowe nogi, czyli na plus. Bardzo łatwo się przenosi, nie zajmuje tyle miejsca co EQ3-2. Montaż jest na bardzo wysokim poziomie wykonania. Cena za montaż to 1000 zł + wysyłka lub odbiór osobisty. Polecam!
  6. Sprzedam nasadkę kątową DO-GSO lustrzana dielektryczna 90° 2" + nosek z gwintem SCT (pasuje do SW Mak OTAW). Na gwarancji. Stan bardzo dobry. 350 z wysyłką.
  7. Sprzedam okular William Optics SWAN 9 mm 1,25" 72 stopnie, stan bardzo dobry/sklepowy, użyty raz, kupiony miesiąc temu w Niemczech, na gwarancji. Duże pole 72 stopnie. 300 zł z wysyłką.
  8. Rozbijamy, wstępnie pozostało: - montaż - swan 9mm - dielektryk Wrzuce w osobnych ogłoszeniach z cenami.
  9. Witam, sprzedam komplet poniższych książek astronomicznych w cenie 100 zł plus wysyłka paczkomat 10 zł. Polecam
  10. 18.12.2020 (godz. 22:00), Mosina Przez ostatnie dni prognozy pogody nie były łaskawe. Przyznaję też, że po prostu przestałem je śledzić. Tymczasem dzisiejsze popołudnie zaczęło się dość obiecująco, chwilę po zachodzie Słońca można było już zauważyć zbliżającą się wielkimi krokami koniunkcję Jowisza i Saturna. Para gigantów wygląda bajecznie już przy obserwacjach nieuzbrojonym okiem, a podręczna lornetka 10x50 tylko podkreśliła ten obrazek ujawniająć dodatkowo zawieszone w przestrzeni księżyce galileuszowe. Wieczorem nieśmiało zerknąłem przez okno. Ku mojemu zaskoczeniu niebo wciąż było pogodne. Jeszcze więcej radości dał mi Orion, który w końcu zaczał być w pełni widoczny z mojego balkonowego tarasu. Kilka minut póżniej stałem już na dworze ze statywem i lornetką 15x70. Temperatura dość niska, odczuwalna jesienna aura, do tego nadchodzącą i odchodzaca naprzemiennie mgła. Jednak mimo to niebo było dość przejrzyste jak na miejskie warunki. Zaczałem od Oriona. M42 klasycznie przepiękna, bez problemu mogłem dostrzec cztery składniki w Trapezie. Poświata mgławicy delikatnie widoczna w polu lornetki, chociaż to nie to samo co pod ciemnym niebem. Następnie przesunąłem się trochę wyżej, a tam Sigma Orionis wyraźnie świeciła ukazując piękno całego układu. Czas na Pas Oriona, który wypełnił całe pole widzenia i pozwolił na płynne przejście do M78 widocznej zerkaniem. Później kolejno trochę przeskakiwanie. Plejady, Hiady, NGC 1647, NGC 1746 i poszukiwania M1 przy Zeta Tauri. Nie jestem pewien, czy widziałem zerkaniem Mgławicę Kraba - może to tylko wyobrażnia, a może faktycznie tam była? Pozostając w tym obszarze zjechałem nieco niżej do rozległego obiektu jakim jest Collinder 65. Obfity w gwiazdy pozwolił nacieszyć oko przez dłuższą chwilę. Czas na Woźnicę. Tutaj znów klasycznie M37, M36 i M38. Szybkie przejście do konstelacji Bliżniąt i M35 już na widelcu - zjawiskowa, wyraźnie rozbita gromada. W tym momencie dostrzegłem już znakomicie widoczny Trójkąt Zimowy. Syriusz wznosi się coraz wyżej, a niedaleko Procjon przypomniał mi, że czas na konstelację Jednorożca. Wystartowałem od gwiazdy Alhena w Bliżniętach i już kilka sekund później dostrzegłem świąteczny klasyk - NGC 2264 w pełnej okazałości. Gromada Choinka niczym ozdobiona światełkami błyszczała z każdej strony. Jeśli jeszcze jej nie widzieliście to naprawdę polecam. W lornetce 15x70 prezentuje się zjawiskowo. Źródło: Sky Safari 6 Kiedy tylko nacieszyłem oko świątecznym drzewkiem skierowałem się nieco niżej do Mgławicy Rozeta. Tutaj widoczna tylko centralna część, czyli gromada NGC 2244. Jednak już teraz nie mogę się doczekać wyjazdu z filtrami pod ciemne niebo. Oby jak najszybciej! Nim się obejrzałem znów nadciągnęła mgła, która tym razem skutecznie pogoniła mnie do domu. Dzisiejsze obserwacje poraz kolejny uświadomiły mi, jak łatwo dostępne, a zarazem ciekawe może być niebo przez lornetkę. Wystarczyło zaledwie kilkadziesiąt minut, aby móc zajrzeć w głąb nocnego nieba podczas zupełnie spontanicznych wieczornych obserwacji. Do następnego razu! Pozdrawiam, Paweł : -) EDIT: nazwa cyklu "Szepty Kosmosu" w 2023 roku została zmieniona na "Niebo przez lornetkę"
  11. Sprzedam książkę Poradnik miłośnika astronomii, Marek Substyk + atlasy: - atlas nieba - mapy nieba - atlas Księżyca Stan jak nowe, 100 zł z wysyłką do paczkomatu.
  12. Powoli przymierzam się do rozbicia, są już wstępnie chętni na: - bino - okulary - kątówka Szukam zainteresowanych do kupna: - tuby + torba - montażu - szukacza
  13. To nie jest ogłoszenie w imieniu osoby trzeciej. Jestem właścicielem sprzętu. Słowo "grzecznościowe" w tym przypadku zawiera inny kontekst i znaczenie po to, aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji, gdybym wycofał nagle ofertę ze sprzedaży (widziałem już na forum takich "nawiedzonych", którzy straszyli sądami bo nagle stwierdzili, że chcieli coś kupić, a sprzedający wcześniej wycofał sprzęt ze sprzedaży). Traktujmy forum jak rozsądni ludzie bez czepiania się. Zestaw czeka na kupca
  14. Paweł Sz.

    Czytacie?

    Dokładnie, "Błękitna Kropka" kosztowała czasami ponad 300 zł zanim wznowili nowy druk
  15. Paweł Sz.

    Czytacie?

    No jednak to nie to samo Mam "Niebo przez lornetkę" i mówiąc delikatnie to tylko małe streszczenie wobec "Binocular Astronomy"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.