Skocz do zawartości

exec

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 579
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez exec

  1. Nie ma się co emocjonować. Po prostu ludzie boją się tego czego nie rozumieją.
  2. exec

    Szukacze

    A może 32mm okular szerokokątny? Da Ci to pole 3,5 stopnia. Szukacz 9x50 ma jakieś 4,9 stopnia - wielkiej różnic nie ma, a na pewno w "szukaczu" o średnicy 120mm i powiększeniu 19x zobaczysz o wiele więcej niż w 50mm o powiększeniu 9x.
  3. Jak Ci zatrzymają przesyłkę i dojdą ze 2 stówki opłat celnych to może być mniej opłacalne. Przy 70zł różnicy ja bym nie ryzykował zamawianie czegokolwiek spoza UE.
  4. Kwestię zwolnienia z należności celnych przywozowych towarów znajdujących się w bagażu osobistym podróżnych przyjeżdżających z państwa trzeciego na obszar celny Wspólnoty, regulują przepisy art. 41 rozporządzenia Rady (WE) Nr 1186/2009 ustanawiającego wspólnotowy system zwolnień celnych oraz art. 56 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54, poz. 535 z późn. zm.). W odniesieniu do podróżnych, przyjeżdżających z terytorium państwa trzeciego na obszar celny Wspólnoty, zwolnione z należności VAT (a co za tym idzie od należności celnych przywozowych) są przedmioty zanjdujące się w bagażu osobistym podrużnego według następujących norm: a) w transporcie lądowym - do równowartości 300 EUR; w transporcie lotniczym i morskim - do równowartości 430 EUR. http://www.airport-lotnisko.warszawa.pl/?q=Limity+bezclowe+towary+zwolnione+od+cla Tak? A jak udowodnisz celnikowi swoją niewinność? I tu jest cała paranoja. Celnicy nakładają podatki i cła na towary, które podejrzewają, że zostały kupione za granicą(najczęściej USA), a podróżny nie potrafi udowodnić, że ich tam nie kupił. Tutaj nie mówimy o nakładaniu podatku w przypadku zwykłego handlu – kiedy ktoś kupuje coś w sklepie za granicą i paczka idzie z rachunkiem/deklaracją wartości, czy w przypadku handlu między przedsiębiorstwami, kiedy są faktury i sprawa jest jasna. Tu chodzi o nakładanie ceł, podatków i kar na rzeczy osobiste, które podróżny ma ze sobą, a co do których celnik ma podejrzenie, że zostały zakupione w kraju poza UE.
  5. W przypadku elektroniki sprawa jest dosyć prosta – faktycznie czasem wystarczy seriale porównać i sprawa wyjaśniona. Z optyką może już tak łatwo nie być. Zresztą, zgodnie z prawem wspólnotowym, przekraczając granice wspólnoty można na jej teren jednocześnie wwieźć przedmioty o wartości do 300€ (420€ drogą lotniczą). Z tego wyłącza się pewne ilości alkoholu, tytoniu, perfum leków itd. Inaczej mówiąc – wyjedziesz z walizką trochę lepszych ciuchów (kupionych w UE), a potem wrócisz na teren wspólnoty, to teoretycznie mają Cie prawo znowu opodatkować. Weźmiesz na wakacje lustrzankę i już podpadasz pod oclenie wwożąc go z powrotem. Czy to nie są chore, bandyckie przepisy? Ja się absolutnie nie dziwię ludziom, że próbują to obchodzić.
  6. Całkiem blisko elektrowni było ok 110 uSv/h, czyli jeśli takie promieniowanie utrzymałoby się w okolicy elektrowni przez rok, a człowiek przebywałby na otwartym terenie w tym miejscu przez rok, to mogłoby to wywołać chorobę popromienną. Inna sprawa, że po uszczelnieniu elektrowni promieniowanie znacznie spadnie, bo porozpadają się krótko żyjące izotopy(te najbardziej promieniotwórcze). 17km od elektrowni licznik pokazał 2,5 uSv/h, czyli 22 mSv rocznie, czyli nieco więcej niż 3 zdjęcia RTG klatki piersiowej. Tak samo jak to napisałem powyżej – takie promieniowanie niedługo wyraźnie się zmniejszy – po wychłodzeniu i załataniu reaktorów, kiedy rozpadną się te najgorsze najkrócej żyjące izotopy. Także tragedii nie ma.
  7. No niestety tak to wygląda w praktyce. Inna sprawa, że sąd szybko powinien cofnąć decyzje urzędu – sytuacja akurat tutaj jest jasna.
  8. Też słyszałem o kontrolach na niemieckich lotniskach – prześwietlają ludzi i każą sobie płacić VAT i akcyze. Był nawet program jak dowalają ludziom podatek za ich jedynego laptopa którego mają ze sobą, zegarek itd. Generalnie paranoja. Najśmieszniejsze jest to, że nie jestem przekonany czy to jest zgodne z prawem. Nie widzę prostego sposobu w jaki mogą mi udowodnić, że dany towar kupiłem właśnie w USA. Z tego co wiem, to zgodnie z prawem, żeby mnie ukarać (podatek, cło, kara) trzeba udowodnić, że ktoś popełnił przestępstwo/wykroczenie. Jeśli nie są mi w stanie tego udowodnić, to nie ma mowy o płaceniu czegokolwiek.
  9. Cześć. Zdjęć obserwowanych obiektów jest tysiące. Problem tylko w tym, że to co widać w teleskopie nie jest tym co widać na zdjęciu. Najpierw dowiedz się, co widać w okularze teleskopu – zobaczysz to w dziale szkice obserwacyjne. Jeśli myślisz, że małym teleskopem zobaczysz kolorowe mgławice i wielkie spirale w galaktykach, to sorry, nic z tego.
  10. Dobrze zrobisz kupując 150/750 mna EQ3. Wydaje mi się, że dopiero wtedy zrozumiesz dlaczego ludzie doradzający tu mają rację. Ja Ciebie rozumiem – do pewnych wniosków najlepiej(a nawet trzeba) dojść empirycznie. Dlaczego uważam, że dobrze zrobisz? Bo nie wydasz dużej sumy, a zrozumiesz dlaczego 150/750 na EQ3 nie jest dobry ani do wizuala, ani do astrofoto.
  11. Tak, zdecydowanie kula. Ewentualnie cysterna, zamieniona w bunkrołódź. Według specjalistów to też gwarantuje przeżycie każdego kataklizmu.
  12. No to wygląda na to, że 6mag będzie, a w dobre noce nawet i trochę więcej, więc powinieneś być zadowolony z zakupu. Z takim niebem naprawdę da się już powalczyć. Z lustrem 250mm nie będziesz miał problemu z rozbiciem większości gromad kulistych i otwartych, niektóre galaktyki pokażą nieco detalu, a mgławice będzie można obserwować bez filtra.
  13. Polaris dobrze Ci radzi. Ja podpowiem tylko jeszcze tyle: chyba najważniejszy jest kierunek południowy, więc jeśli w kierunku południa nie masz miasta, to jest dobrze. Możesz powiedzieć w jakiej miejscowości mieszkasz? To pozwoli oszacować mniej więcej Twoje warunki. Z tego co do tej pory napisałeś szacuje, że możesz mieć w okolicach 6mag, więc widoki w 10” będą już ciekawe i takim teleskopem przy takich (6mag) warunkach bez problemu zrobisz cały dostępny katalog Messiera jak i setki innych obiektów. Co do szkiców – wg mnie najwierniej, niemal idealnie oddają to co widać w okularze teleskopu. Rzecz jasna szkice są wykonane różnymi teleskopami w różnych warunkach, więc czasem zobaczysz więcej a czasem mniej niż jest na tych szkicach. Jednak z dobrymi warunkami jakie prawdopodobnie posiadasz i niemałym 10” lustrem raczej będzie więcej niż mniej. Co do akcesoriów, które ułatwią wejście w astronomię i sprawią, że będzie to miłe doświadczenie, bez zbędnych frustracji. Czytelny i nieskomplikowany atlas nieba na początek typu Pocket Sky Atlas, lub atlas przygotowany przez Panasmarasa (do wydrukowania) http://forum.astropolis.pl/topic/27228-atlas-nieba-dla-pocztkujcych/ Słaba czerwona latarka do oświetlania tego atlasu podczas obserwacji Celownik typu star pointer zamocowany obok szukacza Ewentualnie szukacz kątowy z prostym ziemskim obrazem – od razu mówię, że niektórzy takie rozwiązanie lubią, niektórzy nie. Teleskop daje odwrócony obraz (góra/dół, prawo/lewo) – zwykły szukacz podobnie. Kątowy szukacz ma taką zaletę, że nie męczy tak szyi podczas długiego wyszukiwania obiektów i druga rzecz, że jest bardziej intuicyjny – układ gwiazd, który widzisz w na niebie jest taki sam jak widzisz w atlasie i taki sam jak widzisz w szukaczu. W zwykłym szukaczu obraz który widzisz w nim jest inny (obrócony) od tego co masz w atlasie i na początku może to bardzo utrudniać obserwacje. Sam musisz zdecydować co wolisz, ale dla mnie sprawa jest jasna.
  14. Jeśli mieszkasz w domku jednorodzinnym to pewnie masz też ogródek z którego najpewniej będziesz obserwował. Balkon to jednak ograniczenie – pole widzenia i wielkość balkonu ogranicza obserwacje. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z astronomią to zacznij od obserwacji. Do obserwacji w Twoim budżecie najlepiej kupić GSO 10”. Sprzęt do obserwacji wizualnych i astrofoto to zupełnie dwie różne bajki i kupując sprzęt do obserwacji wizualnych kierujesz się zupełnie innymi parametrami niż w przypadku sprzętu do astrofoto. To tak jak jakbyś chciał kupić samochód, który rozpędza się do setki w 5 sekund, ale jednocześnie może przewieźć trzy tony piachu. Dwie różne bajki. Pooglądaj też szkice obserwacyjne zamieszczane na forum, żeby przekonać się jak wyglądają mgławice w okularze teleskopu(bo nie wyglądają tak jak na zdjęciach).
  15. To musiało być już po tym jak dosypałeś mi pigułkę gwałtu. Kurde, na przyszłość trzeba uważać z tymi kalamburami. Każdy kalambur może być użyty przeciwko tobie.
  16. Ta charakterystyczna czarna linia ciągnąca się przez ok 2km i prowadząca wprost do Dybasiówki to moje dzieło. Rano włączyłem samochód i chciałem jechać na górę, ale podbiegł właściciel Dybasiówki i powiedział, żebym natychmiast zgasił silnik. Całe szczęście, bo bym go zatarł raz dwa. Szczęście w nieszczęściu. To był piątek, koniec tygodnia, godzina 1230 i bałem się, że w tym tygodniu nie zdążą z naprawą, a najbliższy warsztat 45km dalej w Lesku. Szybka akcja – laweta przyjechała o 1330, o 14 jechaliśmy do Leska, byliśmy pod warsztatem o 15 i samochód prosto z lawety na podnośnik. O 1615 odebrałem gotowy samochód z załataną miską, zalany nowym olejem i wymienionym filtrem. Cud, że udało się tak szybko i sprawnie wszystko załatwić.
  17. To były moje pierwsze Bieszczady. Czarnego bieszczadzkiego nieba nie zobaczyłem, co nie oznacza, że zlot był nieudany – wręcz przeciwnie. Jestem też przygotowany do następnej podróży do Roztok – wiem już, że jadąc w dół trzeba trzymać się lewej strony drogi - chyba, że ktoś wozi ze sobą zapasową miskę olejową. Pozdrawiam wszystkich!
  18. Ok trochę zwolniłem miejsca w skrzynce. Jedno miejsce chyba mam. Automapa wyznaczyła mi trasę przez Duklę i Komańcze (czyli wjazd od południa) – to zła trasa? Lepiej jechać od północnej strony?
  19. Ja jadę z Wrocławia przez Kraków i teraz moje pytanie brzmi: jak najlepiej tam dojechać? Tzn jak(przez co) jechać dalej?
  20. Gratuluje - teraz przed Tobą największy 'projekt' do zrealizowania.
  21. 20 mld to jest kwota za cztery elektrownie (lub dwie bardzo duże). Elektrownia 3,3 GW (2xEPR) byłaby zaraz po Bełchatowie największą elektrownią w Polsce. Nikt nie mówi, że trzeba od razu budować cztery bloki na raz, startując w tym samym czasie. Zresztą: czy analogiczna inwestycja 13mld w elektrownie węglowe będzie lepsza? Banki żyją z kredytów. Myślisz, że odpuszczą taką inwestycję? Będą się o nią biły! Przecież dla banku kredyt to jak dla sklepu klient kupujący towar. Klient, który chce kupić towar za kilkanaście mld to klient marzeń. To nie ma znaczenia. W efekcie będzie się liczyć tylko cena/wydajność. Czyli – jeśli tradycyjny wiatrak 100kw o sprawności 40% będzie kosztował 100tys A mikrowiatrak 10kw o sprawności 70% będzie kosztował 20 tys. to i tak na farmach wiatrowych będą stawiane tradycyjne wiatraki. Mam nadzieję, że wiesz o co chodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.