California i ngc7000 to są ogromne obiekty, o małej jasności powierzchniowej. Celując w nie z małym polem (jaki okular?) nic nie zobaczysz. Bardziej przydałby sie tu krótkoogniskowy teleskop z długoogniskowym okularem lub lornetka i ciemne niebo+filtr. Ja też nigdy nie widziałem Ameryki i Californii "na żywo". Aha, Californię mozna zobaczyć gołym okiem, jeśli przyłożysz do oka filtr H-beta
Wczoraj też obserwowałem ale przjrzystość powietrza była fatalna i nie szło mi odnajdywanie nowych obiektów- tylko kilka nowych gromad kulistych z katalogu NGC, galaktyka ngc7331 -b. ładna w 8", w zeszłym tygodniu widziałem ją przez 16" -była wspaniała, widoczna była wyraźna struktura, niesymetryczność, cętkowanie- u mnie oczywiście nie było tego tak wyraźnie widać ale można było dostrzec iż jądro galaktyki nie jest dokładnie pośrodku, majaczy struktura.
PS.
To chyba miałeś naprawdę słabe niebo- u mnie wczoraj przez 8" ngc 7331 o jasności 9.5 magnitudo widoczna była bardzo dobrze mimo- jak wspomniałem- słabej przejrzystości powietrza. Przy 48x widoczna iglica, przy 200x struktura czyli niesymetryczność jądra. Przez swoje 10" spokojnie masz do wyrwania 13-14 mag- oczywiście potrzebne będą warunki, dobra adaptacja do ciemności i determinacja.