Skocz do zawartości

Krawat

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 533
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Krawat

  1. Kometa ma już około 7.7 magnitudo i przebywa w Centaurze. Wielka szkoda, że nie jest widoczna z północnej półkuli Niesamowite! Szacunek dla niego
  2. Za 2600 masz Syntę 12"- to świetny sprzęt, sięgniesz nim bardzo daleko. Ale to raczej telep do wizuala, jeśli chodzi o foto to musiałbyś mieć już jakiś detektor (np. dSLR) i platormę paralaktyczną. Mówi się, że astrofoto powinno się zaczynać od sadzania na paralaktyku lustrzanki z obiektywem powiedzmy 100-200mm, dopiero później w miarę rozwijania swoich umiejętności zwiększać ogniskową, na końcu focić teleskopem. Ale astrofoto to temat-studnia... Jak w to wpadniesz to ciężko wyjść a jesli chodzi o połączenie wizuala i foto to będzie ciężko znaleźć taki teleskop, oj ciężko... Na poczatek chyba lepiej będzie jeśli zapoznasz się z nocnym niebem w obserwacjach wizualnych, a dopiero później zajmiesz się astrofotografią. Wracając do telepa- sprzęt za 1000zł wcale nie jest kiepski- wierz mi, przez swoje 8" lustra za 1100 zł mam bardzo piękne widoki i planet, i głębokiego nieba, a przy niektórych mgławicach szczęka naprawdę opada. Wyciągnąłem z tego telepa naprawdę dużo i powoli myślę o zmianie na 12". Myślę że jeśli masz warunki nie ma się co rozwodzić nad wyborem- 12" będzie strzałem w dziesiątkę. A jak za pozostałe 2,5 tys. dokupisz np. jakiś okular w stylu Naglera to będzie totalna miazga i jeszcze Ci trochę kasy zostanie Tylko wiesz: piszesz że telep za 1000 zł byłby dla Ciebie kiepski- w takim razie musisz się zastanowić, czy chcesz zanurzyć się w piękno astronomii czy po prostu wydać kasę- bo wiele osób ma 8" i jest naprawdę zadowolonych z tego sprzętu- nie wiem czy Ciebie by zadowoliły widoki z 8"- a jeśli nie, czy zadowolą Cię obrazy dawane przez 12"? Pytałeś, czy 5k PLN to mało czy dużo na początek. Odpowiem, że dużo, naprawdę. Pozdrawiam, Krawat.
  3. Bardzo ładnie wyszło. Widać różnicę w kolorach gwiazd, zawsze mi się to podobało w hihotach ale nie wiem czy nie można by tego jeszcze poprawić? Chyba te czerwone gwiazdy sa bardziej czerwone.
  4. Populacja tygrzyków chyba się zwiększa. Kilka lat temu czytałem, że są mocno chronione, a tu proszę Sam dość często je widuję. Wcozraj poszedłem na grzyby: łowy: 4 piękne, duże, zdrowe prawdziwki i na tym niestety koniec... Żadnych podgrzybków, nic. Ewentualnie muchomorek Pozdrawiam.
  5. Bardzo fajnie struktura wyszła i kolor, gwiazdki ładne punktowe i galaktyczka fajna się złapała
  6. A ja dorzucam M57 i M27- to trzeba zobaczyć, a te obiekty naprawdę łatwo odnaleźć a są zniewalająco piękne. Widać je już w szukaczu z wyjątkiem M57, ale ona leży w charakterystycznym punkcie więc nie ma problemów z jej odnalezieniem
  7. Michale, ukłony! Bajka! Co za struktura! Przepiękne!
  8. W 8" i Kitowym 25mm bez problemu zobaczysz pasma pyłowe M31. Co daje Nagler? Świetną transmisję światła, szerokie pole wolne od wad optycznych, zalet jest masa, wygodnie się przez niego patrzy, ale... Rzeczywiście, kosztuje dużo. Nie zapominaj o dobrej adaptacji wzroku do ciemności. To naprawdę kolosalna różnica, ale jeśli w trakcie obserwacji odczytasz SMS-a, to masz kolejne pół godziny z głowy... Ten kitowy 10mm jest fatalny, ja go nigdy nie używam. Natomiast 25mm prezentuje się nieco lepiej.
  9. Rzeczywiście, coś mi się pomyliło. Ten Nagler to był 7mm.
  10. Zastanawia mnie jedno- te pyły są nad nami, tak? To dlaczego są takie dobre warunki obserwacyjne? Możnaby pomyśleć że przez obecność duzej ilości pyłów w atmosferze zasięg gwiazdowy będzie obniżony, a nic takiego nie ma miejsca... Czyżby ich warstwa była tak cienka, że można ją pominąć?
  11. Kurczę człowieku, Ty już zimą straszysz? Zdjęcie mi się podoba
  12. Porcja zdjeć. Rzeczywiście tempo znikania poświaty jest zadziwiająco szybkie.
  13. U mnie od nowa się to zaczyna. Widać już dziwne chmury jakby obłoki srebrzyste. Nie jest to jednak tak wyraźne jak wczoraj.
  14. Ładne foto, ale lepiej kup Jupitera 4/200, porządne szkło, lub inną stałkę, teraz tego pełno na allegro za grosze a prezentują się bardzo dobrze po lekkim przymknięciu. Mówili kiedyś na forum że Sigma do astrofoto tylko na 70 mm, inaczej trzeba mocno przymykać. Chociaż patrząc na tą M33 muszę powiedzieć że wyszło naprawdę dobrze. Mógłbyś dać w większej rozdzielczości? Chętnie bym spojrzał.
  15. Potwierdzam, wczoraj zachód Słońa był bardzo efektowny, ale później warunki obserwacyjne były bardzo dobre.
  16. Cześć. Tak się składa że mieszkam jakieś 12 km od forumowego kolegi Rammsteina5, a że to jedyna osoba zajmująca się astronomią w moim najbliższym otoczeniu, postanowiliśmy wybrać się na wspólne obserwacje. Zajechaliśmy na miejscówkę. Niebo niesamowite, zasięg 6 magnitudo jak nic. Złożyłem Syntę i pomagałem Michałowi w składaniu jego Taurusa. Wielkie to, aż strach, moja Synta wyglądała przy tym jak maleństwo. Miałem jednak na obserwacje nie więcej niż 2h- główny wróg to czas... Pierwszy ogień- m13 przez Taurusa i Naglera 8mm Michała. CUDO! Super jasna, niesamowicie rozbita do samego końca, no i ten Nagler w wyciągu... Zmiana na dwucalowego Naglera 17mm i to jest po prostu niesamowite, przepiękna gromada w szerokim polu, aż oczu nie można było oderwać... M57- ech, 16 cali lustra to jest coś- w Naglerze 8mm wyraźnie widać kolor mgławicy, i różnicę w kolorze otoczki i wnętrza. Też nie można się odkleić od okularu. Patrzyliśmy na nią także przez mojego NLV 6mm- powiększenie około 300x (nie pamiętam ogniskowej Taurusa) robi wrażenie, widoczne więcej gwiazd wokół mgławicy ale centralnej gwiazdk nie udało się dostrzec. Tutaj ogromny szacunek dla wyciagu Moonlite w teleskopie Michała. Przekładnia planetarna to super sprawa. Co ja gadam, to fantastyczna rzecz! Można naprawdę bardzo precyzyjnie ustawić ostrość. Na m57 spojrzałem tez przez swój teleskop, również majaczył kolor ale nie tak wyraźnie jak w Taurusie. Najlepiej prezentowała się w Naglerze 8mm, w obu teleskopach. M31- totalna miazga, oczywiście najlepiej w Naglerze 17mm, w obu teleskopach. Świetnie widoczne pasy pyłowe i galaktyki satelitarne. Tu również przekonaliśmy się, że co lustro to lustro- gdy patrzyłem na nią w Taurusie, wydawało mi się że psuje adaptację wzroku do ciemności... Widoczna tez gwiazda koło centrum m31. M33- synta i plossl 25mm- kicha totalna, pojaśnienie tła, trochę nieregularne. Wkładam słoik (nagler 17) do wyciagu i jest o wiele lepiej, ale widok przez taurusa i naglera 17 po prostu wgniata w ziemię- ramiona spiralne i nieregularności w nich- jak na dłoni. M27- w Syncie i naglerze 8mm widziałem gwiazdę centralną. Nie było jej widać światłem ciągłym, ale pojawiła się kilka razy w samym środku hantli- mam pewność że ją widziałem. Widzieliśmy też przez Taurusa mgiełki w Pegazie- tyle że Michał znalazł jedną, bardzo słabą, lookamy w okular a tu dwie galaktyki, drugiej nie było w atlasie ale numerka zapomniałem, później napiszę. Również ngc 7331 była fajna, jasna i wyraźna, ale nie widzieliśmy Kwintetu czym obaj byliśmy zdziwieni bo 16" lustrem jest przecież spokojnie do wyrwania. Ale jesień się dopiero zaczyna, więc nic straconego. Ale w jednej chyba rzeczy Synta okazała się lepsza- Jowisz. Mniejsze lustro nie jest tak podatne na ruchy atmosfery, obraz jest wyraźniejszy. Na długo zostanie mi w pamięci obraz m13 z szesnastocalowego lustra i Naglera 8mm w wyciągu- takich rzeczy się nie zapomina. Przy okazji zachorowałem- nie wiem czy to dwucalica, czy czterocalica, ale wiem że muszę mieć więcej apertury A, i zapamiętam jeszcze przyjemny ciężar naglera 17 Na pewno jeszcze się z Michałem spotkamy na obserwacjach w tym roku- warto przy okazji obserwacji gadaliśmy o sprzęcie, sprzęcie, obserwacjach, sprzęcie, i astronomii w ogóle. Pozdrawiam, Krawat. PS. Może się dziwicie że nam 2 godziny tak szybko minęło, i że mało obiektów, ale ja się nie mogłem odkleić od okularu. Serio.
  17. Dobra robota lechu, ale lepiej uzupełniajmy najpierw eMki, a dopiero później NGCe. Bo widzisz, wydaje mi się, że prędzej znajdzie się ktoś, kto będzie szukał info o np. M57 lub M17 niż np. NGC 6704. Choć, oczywiście, nie mówię żeby nie pisać o NGCach, bo i to na pewno się przyda
  18. Ta pierwsza, na szeroko, jest świetna! To się nazywa zatopić galaktykę w polu gwiazd lubię takie klimaty! Ale tło jest nieco mdłe, spróbuj to skorygować. Po podbiciu kontrastu wygląda to nieco lepiej, a i na krzywych co nieco jeszcze wyciągniesz (na TIFFie czy FITSie oczywiśie bardziej). Pokombinuj trochę jeszcze EDIT. O, nie zauważyłem że już poprawiłeś to jasne tło. Z ostatniego Twojego posta jest naprawdę niezła ta m31!
  19. Piękne. Szkoda, że lato już się kończy, bo ja uwielbiam Strzelca i inne tamtejsze gwiazdozbiory, mgiełki...
  20. Również wczoraj zaliczyłem Neptuna. Lokalizacja jest bardzo łatwa, planeta widoczna już w szukaczu. Seeing był fatalny, a Neptun był nisko, i przy 200x czasami coś majaczyło jakby tarczka, ale kto to tam wie...
  21. Znam to. Podobno jesli ktoś ma wadę wzroku to jest na to bardziej podatny. Ja mam krótkowzroczność, chociaż nie aż tak wielką (-1,25, -1,75) i tę męty sa czasem trochę uciążliwe. Widzę je na tle jasnych rzeczy i gdy przymknę oko (kojarzy mi się to z syfami na matrycy aparatu fotograficznego- im bardziej zamkniemy przysłonę tym bardzie widać). Da się z tym żyć...
  22. Mam szóstkę od grudnia i bardzo sobie chwalę. 200x w sam raz, wygodna muszla oczna, bdb. jakość optyczna. Śmiało mogę polecić każdemu. W porównaniu do SP10 to jest bajka.
  23. Ramius, fajne strzały! Ale wydaje mi się że ostrość mogłaby być lepsza. No i powiedz gdzie to tak plażujesz? Bo na Bałtyk to mi coś nie wygląda
  24. Jeśli dysponujesz taką kasą to polecam dużego Dobsa: np Syntę 12"- przez ten teleskop zobaczysz naprawdę bardzo dużo, DSy będą powalające. Przez taki refraktor zobaczysz mało w porównaniu np. z 8" newtonem. Ale jest jeszcze jedna kwestia: Jak z niebem? Mieszkasz na wsi, w mieście? Taka armata jak 12" jest już dość wymagająca, niestety... Synta 12" kosztuje 2600PLN. Jak przeznaczysz 2k na okularki (czego oczywiście nie musisz robić!) i kupisz szerokiego Naglera i jakiś krótki NLV do planet to zapewniam Cię, widoki które ujrzysz będą wywoływały opad szczęki, niekontrolowane okrzyki radości i inne takie "skutki uboczne". Najważniejsza jest jednak kwestia jakie masz niebo. Jeśli ciemne- bierz newtona. Do wizuala będzie świetny, bo jak astrofoto Cię nie kręci to chyba nie masz się co zastanawiać. Tylko wiesz, żebyś się nie rozpędził za bardzo bo i kasa niemała, a pośpiech jest tu najmniej wskazany. W pełni zgadzam się z tym zdaniem!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.