Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 640
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez szuu

  1. jak bardzo bardziej? masz na myśli to co ostatnio wspominałeś o łączeniu informacji z wiki do wątków forum? to już trudna sztuka i wymagająca o wiele więcej czasu a w dodatku trzeba robić coś w IPB, którego nie znam i którego nie ma za bardzo jak poznawać we własnym zakresie skoro to produkt komercyjny. co innego samo mediawiki, mógłbym w wolnych chwilach zrobić "prawdziwy" w pełni funkcjonalny skin w stylu astropolis, który mógłby być zainstalowany jako default.
  2. szuu

    M1 w ruchu

    tu też jest niezła animacja kraba - nawet widać ruch fal http://lcogt.net/en/blog/egomez/crab-nebula-shockwave a tu APOD z 2001 - dwa zdjęcia odległe o 30 lat - już duża różnica http://apod.nasa.gov/apod/ap011227.html
  3. Upgrade Astropolis i podłączenie nowej wyszukiwarki tchnęło drugie życie w Celestię a mnie skłoniło do zabawy CSS'em pod tytułem: "Jak wyglądałaby wiki w nowym stylu astropolis?" Być może wzmianka o tym że Celestia będzie bardziej zintegrowana z portalem oznacza że właśnie w takim lub podobnym kierunku idziemy - a może i nie - ale jeżeli komuś sie podoba to może wypróbować nowy wygląd instalując w swojej przeglądarce odpowiedni plik. Uwagi: - Styl nie jest tak ładny jak prawdziwe Astropolis i pewnie nawet się nie da tego zrobić samym CSS'em bez zmiany struktury strony (czyli skinu w php media wiki). albo może i sie da ale nie umiem. - Styl to tylko styl i nie zmienia treści więc mimo że na górze pisze "Astropolis" to nie ma tam linku do Astropolis - bo przecież na Celestii go tam nie ma - Pliki są wgrane jako TXT bo typ CSS wymaga na forum specjalnych uprawnień Plik nr 1: celestia-astropolis.txt Ten plik działa w rozszerzeniu Chrome Stylist dla Google Chrome -https://chrome.google.com/extensions/detail/pabfempgigicdjjlccdgnbmeggkbjdhd Konfiguracja wygląda tak: 1. z listy rozszerzeń wybieramy Chrome Stylist - Options 2. zakładka "Styles" 3. "Add New Style" - na górze nazwa np. "Celestia w stylu Astropolis" - wybieramy "domain" i wpisujemy celestia.pl - do duzego pola tekstowego wklejamy zawartosc pliku celestia-astropolis.txt - Save 4. i już celestia ma nowy wygląd Teoretycznie powinno to też działać w rozszerzeniu "Stylish" dla Google Chrome ale chyba to rozszerzenie jest zepsute bo czasem działa a czasem nie. Chrome Stylist jakoś lepiej się sprawdza. Co ciekawe, ten sam plik może być również wgrany do wikipedii jeżeli mamy tam założone konto, i wtedy zmieni wygląd całej wikipedii (oczywiście tylko dla tego konkretnego zalogowanego użytkownika). Link do tej opcji jest w ustawieniach wyglądu "Custom CSS" i wstawiamy własny vector.css (bo mój css to modyfikacja skinu o nazwie Vector). Link Custom CSS prowadzi do http://en.wikipedia.org/wiki/User:TU_MOJA_NAZWA_UZYTKOWNIKA/vector.css Na Celestii z jakiegoś powodu ten sposób nie działa bo link do Custom CSS prowadzi gdzieś indziej. Może to kwestia innego skonfigurowania mediawiki? Plik nr 2: celestia-astropolis-firefox.txt Poprzedni plik działa w Firefoksie ale tylko gdy jest ustawiony przez "Web Developer" - "CSS" - "Add User Style Sheet" - i wpływa na wygląd tylko chwilowo i jednorazowo (po przeładowaniu strony znika). Do bardziej trwałego efektu można użyć rozszerzenia "Stylish": https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/addon/stylish/ ale wtedy trzeba użyć tego drugiego pliku, bo inaczej nie działa. Różnice między tymi plikami sa następujące: - dodałem prawie wszędzie atrybut !important - plik zawiera od razu regułę kojarzącą go z domeną celestia.pl, zgodnie ze standardem mozilli (@-moz-document) Sposób konfiguracji: 1. Po włączeniu rozszerzenia "Stylish" w rozszerzeniach pojawia się nowa ikonka "User Styles" a w niej lista stylów, na której na początku nic nie ma 2. "Write New Style" - nazwa dowolna (np. "Celestia w stylu Astropolis") - do dużego pola tekstowego wklejamy zawartość pliku celestra-astropolis-firefox.txt 3. Save 4. I już celestia ma nowy wygląd Ten sam efekt można uzyskać w Firefoxie nawet bez instalowania rozszerzeń przez dopisanie zawartości tego pliku do userContent.css w katalogu chrome w profilu użytkownika ale to jest mniej wygodne bo każda zmiana wymaga restartu Firefoxa - a w rozszerzeniu można sobie zmieniać w każdej chwili i przełączać. Miłej zabawy!
  4. "Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie od razu wierzą w ich prawdziwość." - Abraham Lincoln

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. szuu
    3. wimmer

      wimmer

      Dobry tekst... Ale naprawdę uśmiałem się z tego: "Szuu... koleżanko"... :D

      Serio teraz już naprawdę mam wątpliwości i zachodzę w głowę, czy Szuu jest serio kobietą. Jak tak, to bym się umówił na kawę ewentualnie :)

    4. szuu

      szuu

      ranking "top użytkowników" cię krzywdzi bo nie wlicza aktywności w statusach :)

  5. jakoś to wszystko porządniej wygląda teraz, bo poprzednio niektóre miejsca sprawiały wrażenie sklejonych z niepasujących kawałków. zmiany delikatne więc nikt się nie zdenerwuje że nie może czegoś znaleźć, a jednak bardzo widoczne. i chyba jeszcze nie byłem użytkownikiem żadnej strony o takiej kolorystyce. zdecydowanie udany upgrade, brawo! ...a moze by tak zmniejszyc obszar zajmowany przez breadcrumbs? (animacja)
  6. wpisując w nowej ślicznej wyszukiwarce hasło zakupy usa dostajemy na przykład... http://forum.astropolis.pl/topic/18901-jakie-koszty-wysyki-z-usa/ żeby nie było że się tylko czepiam, to owszem, kupowałem (na www.optcorp.com), nie ma żadnych problemów, a cło i vat płaci się przy odbiorze paczki (około 30% o ile dobrze pamiętam) może by tak przy okazji kolejnej renowacji forum dodać funkcję automatycznego wyszukiwania podobnych tematów przy tworzeniu nowego wątku? po prostu gość wypełnia temat, zaczyna pisać a w międzyczasie obok automatycznie pojawia sie ramka z wynikami wyszukiwania i delikatną sugestią "znaleziono podobne wątki, sprawdź czy w ktorymś nie ma informacji której poszukujesz".
  7. mi się podoba! możnaby jeszcze dodać do tego efekty seeingu i od czasu do czasu satelita przemykający przez pole widzenia
  8. czerwony krzyż? słyszałem że w PCK brzydko postąpili z Jurandem ale to że przygotowują apokalipsę to już przegięcie!
  9. Raczkowski nawiązuje do astronomii!
  10. A jak ci ktoś powie że to bezpieczne to uwierzysz na słowo i zaryzykujesz wypalenie sobie oka bo tak ktoś doradził w internecie? :-P Tutaj jest ciekawa tabelka z wynikami badania prawdziwych filtrów i różnych rekwizytów zastępczych. Jak sie okazuje, badana dyskietka miała sporą transmisję dla pasma podczerwieni. Ale nawet gdyby okazała się superbezpiecznym filtrem to skąd wiesz że każdy producent używa takich samych materiałów? Więc jednak lepiej korzystać z produktów zaprojektowanych do skutecznej ochrony zamiast liczyć na szczęście, zwłaszcza przy teleskopie, który skupia naprawdę dużo energii.
  11. to jedna rzadkich okazji gdy robienie zdjęcia przez szybę nie tylko nie jest błędem ale nawet uatrakcyjnia obraz
  12. pytanie niby proste, wszyscy wiemy że wahadłowce tylko się nędznie ślizgają po powierzchni atmosfery i daleko im do prawdziwych lotów kosmicznych, ale też wiadomo że byle kawałek cegły może w kosmosie polecieć dowolnie daleko, wystarczy popchnąć tak więc zainteresowała mnie ta kwestia i poszukałem w sieci i znalazłem takie rozważania: - wahadłowiec nie da rady dolecieć bo ma za mało paliwa/energii - ale możnaby hipotetycznie zaplanować lot w ten sposób że wysyłamy wczesniej dodatkowy zapas paliwa (zbiornik) na orbitę i wahadłowiec sobie go przyczepia i leci dalej na księżyc - niestety, co za wtopa: główne silniki wahadłowca nie są zdolne do ponownego odpalenia, nawet gdyby miały paliwo - ale powiedzmy że zmieniono by ich konstrukcję, więc lecimy na księżyc - dolecieliśmy i znowu problem, wahadłowiec nie wyląduje bo tam nie ma powietrza w którym mógłby szybować - ale mógłby zabrać w ładowni lądownik księżycowy, wahadłowiec zostaje na orbicie wokół księżyca a lądownik wysyłamy na powierzchnię - tylko że w takim razie po co pchamy na orbitę księżyca i z powrotem wielki bezużyteczny pojazd z bezużytecznymi skrzydlami, podwoziem i wszystkim skoro przyda się tylko kabina z załogą. a każda dodatkowa masa oznacza potrzebę dodatkowego paliwa, oraz paliwa do wysłania tego paliwa, i tak dalej - ale niech już będzie że polecieliśmy w ten sposób z lądownikiem. teraz wracamy na orbitę wokół ziemi i znowu problem: prędkość z jaką zbliżamy się do ziemi jest za duża i wahadłowiec by się rozleciał próbując hamować w atmosferze. kapsuła apollo była bardziej wytrzymała no bo to była tylko kapsuła - jeżeli byśmy się jednak uparli to wahadłowiec musiałby wcześniej wyhamować silnikami żeby zmniejszyć prędkość, czyli znowu potrzebne kolejne zapasy paliwa wychodzi na to, że w takiej podróży głównym zastosowaniem wahadłowca byłoby utrudnianie zadania, coś jak związanie bokserowi jednej ręki dla uatrakcyjnienia pojedynku
  13. "Tu byłem" - sumas http://forum.astropolis.pl/topic/29573-50-lat-eksploracji-kosmosu-national-geographic-magazine/
  14. oj, kiepsko z tym. pamiętam tylko że w Źródle (ang. The Fountain) bohaterowie oglądają mgławicę w orionie przez teleskop widywałem też filmach teleskop jako wystrój pokoju dziecka ale nie pamiętam w jakich. edit: sądząc po opisie, to może być ciekawe - Planeta Krawiec
  15. adamie + inni zawodowcy: w tym wątku chcąc nie chcąc ustawiłem się jako obrońca amotorszczyzny ale to tak wyszło przypadkiem i wcale nie chcę żeby planetarium miało bylejakie logo! po prostu myślę że przesadzasz, profesjonalizm i umiejętność zaprojektowania estetycznego znaku firmowego to jedno, ale ta religijna wręcz cześć oddawana Komunikacji... przypomina mi pompatyczne teksty "misji", które można czasem spotkać na stronach firm. oczywiście każdy by chciał żeby jego praca była najważniejsza i wzniosła, ja też, ale staram się z tym walczyć na forum mamy wątek o amatorskiej budowie statków kosmicznych... tak, dostrzegam podobieństwo! ale też różnice: po przedawkowaniu discovery i filmów s-f może się komuś wydawać że zbuduje ufo w ogródku, niestety zderzy się z twardą rzeczywistością i prawami fizyki. w rysowaniu obrazków nie ma takich ograniczeń, granica między projektem profesjonalnym i amatorskim jest umowna. w dodatku przemijają mody i zwyczaje. a czasem najlepszym projektem jest ten łamiący reguły. to było o samym "rysowaniu obrazka" (np. nike 4 kliknięciami). dokumentacja to już raczej zadanie dla zawodowca, ale w TYM konkursie można przygotować ją później. i tylko to chciałem tu zakomunikować, że wbrew wcześniejszym opiniom w tym konkursie MOŻNA wziąć udział będąc amatorem, czy taka osoba ma jakiekolwiek szanse to już inna sprawa
  16. w żadnym momencie nie starałem się sugerować że wygra uczestnik który namaluje obrazek nie zapoznawszy się z regulaminem i wszystkimi załącznikami
  17. płomienna mowa adama wygłoszona przed grupką profanów przypomina mi trochę sytuacje które trafiają się gdy próbuje się laikom wytłumaczyć po co właściwie sie patrzy przez ten teleskop na niebo ale tak jak laik bezczelnie powie że ładniejsze fotki są w internecie, to ja powiem że nawet jeżeli logo byłoby stosowane lekko chaotycznie i nie zawsze tak samo wycentrowane i wypantonowane to (prawie!) nic by się nie stało! planetarium w ogóle by się nie zawaliło, i tylko profesjonaliści kręciliby głowami z niedowierzaniem, zapominając że połowa firm ma bylejakie loga i nawet w ogóle może nie mieć Księgi, Komunikacji, Badań i Czegokolwiek W Tym Rodzaju i działają sobie w błogiej nieświadomości... no właśnie pudło, pudło i pudło - ty przeczytaj w konkursie oceniany jest... obrazek! POTEM zwycięzca jest zobowiązany dostarczyć całą resztę. można spekulować co się stanie jeżeli dostarczy dziadostwo, może jakiś skandalik? niewywiązanie się z umowy i wypad z konkursu? a wcześniej miły procesik... i zdaje się że nie można nawet z góry odsiać amatorów bo przecież wysyła się zaszyfrowane koperty żeby utajnić uczestników. więc o ile spełnione są formalne wymogi (posiadanie firmy zawierającej w nazwie słowo "studio" albo "design"?) to może się okazać że nawet "niewłaściwy" kandydat ma szansę to wygrać? edit: fakt, że konkurs jest "na obrazek" może jednak zachęci też prawdziwych profesjonalistów? (bo nie trzeba przygotowywać wszystkiego od razu tylko dopiero gdy wiadomo że wygrałeś)
  18. ale po co miałby to robić? zauważmy że w konkursie uczestnik ma tylko dostarczyć obrazek! (a obrazek narysować każdy może, troche lepiej lub trochę gorzej...) dopiero zwycięzca ma przygotować Dokumenty Od Których Nazw Kręci Się W Głowie Laikom a skoro już będzie zwycięzcą to może to nawet zlecić za grosze jakiemuś mało kreatywnemu designerowi który nie był dość dobry żeby wygrać ale zna rzemiosło i ma wszystkie potrzebne zabawki więc głowa do góry, amatorzy!
  19. tym się nie martw bo prawie na pewno zaćmienia nie będzie widać z powodu chmur (nie bijcie! ja tylko chciałem pocieszyć!)
  20. co za perfidne skurczybyki! to mi się coraz bardziej podoba - więc nie tylko zabawa w web2.0 ale też sprytny eksperyment na ludziach
  21. okej, faktycznie użycie ludzi jako poszukiwaczy rzeczy nieprzewidywalnych ma sens! i ten bezcenny efekt (uboczny?) w postaci popularyzacji tematu - mi też się takie rzeczy bardzo podobają. ale sens użycia ludzi do poszukiwania tranzytów w wykresach? no nie wierzę i już... to jak kontrola na palcach czy kalkulator się nie myli (każdy chyba potrafi podać przykład czynności którą wykonuje na komputerze i której zlecenie ludziom byłoby zbyt czasochłonne albo w ogóle niemożliwe - to nie science fiction, to nasz najprawdziwszy XXI wiek! )
  22. buszowanie w egzoplanetach rozbudza wyobraźnię, i nawet sam aspekt edukacyjny tego projektu jest piękny, zupełnie pomijając ewentualne odkrycia jakie mogą się z niego urodzić, ale powiedzcie mi jedno: tego typu napędzane ludźmi maszyny obliczeniowe opierają się na założeniu, że człowiek radzi sobie lepiej niż komputer z oceną kształtu galaktyki albo znalezieniem jakichś obiektów na zdjęciu. ale tutaj mamy wykres, czyli jednowymiarową serię danych - niespecjalnie złożony program jest w stanie znaleźć w takich gotowych już danych regularne zaćmienia, zaklasyfikować z podziałem na różne przypadki i zrobi to 1000x szybciej i dokładniej niż tłum ludzi. a potencjalnie ciekawe odkrycia i tak musi obejrzeć specjalista, niezależnie czy będą one zgłoszone przez program czy przez uczestnika z internetu. więc o co tu tak naprawdę chodzi? ktoś z keplera jest fanem "web 2.0" i tak sobie wymyślił dla zabawy? (bo nie przeczę że taki projekt jest o wiele bardziej zabawny niż tworzenie analizatora przebiegów jasności gwiazd )
  23. może nie cała astronomia, ale pewna jej część ma teraz bardzo dobre uzasadnienie dla podatników: trzeba odkrywać groźne asteroidy żeby móc wysyłać do nich Bruce'a Willisa! podobnie, badanie słońca żeby z wyprzedzeniem wiedzieć kiedy kaszlnie i rozwali nam sieć elektryczną. dla niżej wykształconych podatników zachęcające może też być poznawanie gwiazd w celu stawiania doskonalszych horoskopów. ale dla astronomii która odkrywa coś nowego to niestety nie znajduję uzasadnienia. podobnie jak matematyka wyższa, jest to dziedzina zupełnie bezużyteczna dla uczciwie pracujących obywateli :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.