Skocz do zawartości

Sky Master 25x100 na widelcu.


lemarc

Rekomendowane odpowiedzi

Mój nowy nabytek w postaci lornety 25x100 Celestrona zmusił mnie do podjęcia prac nad budową uchwytu statywowego pod ten ciężki jak by nie było sprzęt (4,4kg.) Uznałem bowiem za zbyt ryzykowne wieszać go na jednej małej śrubce statwowej przeznaczonej pod aparat, lecz na pewniejszym uchwycie w pobliżu środka ciężkosci, co zapewni nie tylko bezpieczne ale i wygodniejsze użytkowanie. Koncepcję ogólną zerżnąłem z rozwiązań Vixena na bazie uchwytu widlastego, którą zmodyfikowałem ze względu na dostępność materiałów i zminimalizowanie kosztow. Będą to w głównej mierze aluminiowe odlewy wsporników kątowych pod półki o przegroju teowym jakie można kupić w sklepach OBI, plus inne elementy z aluminium i masiądzu. Chodzi o to żeby zminimalizować obrobke skrawaniem do minimum i maksimum prac wykonać prostymi narzędziami w domu. Wstępne prace już sie rozpoczęły, o ich postępie bedę informował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratulacje z zakupu!

a lemarcu, musisz mieć jakieś zamiłowanie w kompletowaniu zastawy sztućców "stołowych" :)http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=8541&hl= :glodny:

z niecierpliwością czekam na zdjęcia

pozdrowienia

 

a bo rozumiem, że zamierzasz zrobić coś takiego:?

 

small.vixen.png

 

tylko własnie, bo Celestron niema kątówek, czy w takim razie, może wygodniej byłoby te ramiona nachylić pod kątem, albo nawet poziomo?

 

znalazłem taki jeszcze projekt:

 

DSC00882.jpg

więcej tu: http://www.scopemaking.com/tripod/tripod.htm

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to te widły na których ogólnie się wzoruję. Faktycznie będą pochylone na stałe, dla możliwości obserwacji okolic zenitu z krzesełka. Całosc stanie na ciężkim stalowym statywie który już dawno zbudowałem, a obecnie stal się użyteczny do kilku sprzętów na zmianę.

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dylemat. W trakcie przemyśleń dochodzę do wniosku że najlepszym rozwiązaniem będzie coś na kształt żurawia, a nie samych wideł na statywie. Żuraw zapewnia więcej swobody w obserwacjach około zenitalnych, gdyż jego ramię odstaje znacznie poza statyw i umożliwia duże ruchy góra dół. Po niedzieli wstawie pierwsze fotki tego co wydłubię do tego czasu i na co się ostatecznie zdecyduję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie drogi prowadzą do żurawia ale można jeszcze zrobić wysięgnik w bok z przeciwwagą.

 

http://www.teleskop-service.de/Antares/Mon...ierung.htm#Giro

 

http://www.teleskop-service.de/Fernglas/Fe...Telemont5cm.jpg

 

http://www.teleskop-service.de/Antares/Mon...MiniDualPST.jpg

 

http://www.teleskop-service.de/Antares/Mon...iniFernglas.jpg

 

albo walnąć lustro kątowe z przodu :szczerbaty: wtedy cała lornetka patrzy w dół :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dylemat. W trakcie przemyśleń dochodzę do wniosku że najlepszym rozwiązaniem będzie coś na kształt żurawia, a nie samych wideł na statywie. Żuraw zapewnia więcej swobody w obserwacjach około zenitalnych, gdyż jego ramię odstaje znacznie poza statyw i umożliwia duże ruchy góra dół. Po niedzieli wstawie pierwsze fotki tego co wydłubię do tego czasu i na co się ostatecznie zdecyduję.

 

Witam,

 

Ja jednak ostrzegałbym przed wydłużaniem ramienia siły i przenoszeniem środka ciężkości poprzez zastosowanie żurawia, bo nawet bardzo stabilne (na pierwszy rzut oka) konstrukcje tego typu w przypadku mojego SkyMastera nie zdały egzaminu - to jednak bardzo ciężkie bino i swoboda operowania nim w terenie na dłuższą metę staje się sprawą kluczową.

 

Polecam Ci Lemarcu montaż widłowy, gdyż obcuję z podobnym od co najmniej trzech miesięcy i jestem z niego niezwykle zadowolony - wcześniej rzeźbiłem z żurawiami, goliatami i innymi prowizorkami, ale to jedynie półśrodki, skuteczne do rozmiaru statystycznej 70tki dostępnej na rynku, powyżej absolutnie.

 

Pozdrawiam,

Mateusz

 

PS. Swoją drogą jak będziesz miał już ze swoim binem jakieś doświadczenia pod niebem, to napisz prosze dwa słowa jak się spisuje - jestem niezwykle ciekawy... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mma solidnego zurawia wlasnej konstrukcji zrobiony on jest z plaskownikow,przeciwwaga okolo 6-7 kg, regulowana wysokosc statywu calosc wazy ze 20kg!!! obserwcja w zenicie w pozycji- siedzacej,lezacej/dlugie ramie zurawia/ stojacej , jedynym probleme jest brak plynnej regulacji mostka na staywie ktory pracuje jak"reka w przegubie". Hamulec "porucznikowy" wykonalem ze starych ogranicznkow otwarc drzwi okiennych prz co lornetka nie opada zbyt szybko na twarz ogladajacego.

Satyw jest solidny 0 drgan ale kark i tak cierpnie,mysle ze najlepszym rozwiazaniem jest Fotel dentystyczny" ktory znajdziesz na cloudynights.

pozdr

J.K

ps

lornetka o tak duzych parametrach sprawdzi sie tylko na tzw. wiejskim niebie,mam skymastera 100mm i w miesicie moge ja wykorzystac w 50%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie doszedłem do stanu podstawowych wideł trzymajacych lornetę za uchwyt poprzez otwór widoczny po środku, który bedzie unieruchamiany dużą nakrętką w widocznym prześwicie. Dodatkowa śruba zaciskowa z boku będzie blokowała obrót lornety w tym otworze, gdyż trudno będzie zaciskać mocno tę nakrętkę. Dalsze prace to wytrasowanie środka ciężkosci dla czopów osi poziomej i osadzenie ich w ramionach. To umożliwi zwymiarowanie drugich masywniejszych wideł w których obracać się będą te pierwsze. Będą one przykręcone do górnego końca żurawia w postaci sztancy aluminiowej o przekroju kwadratowym 40x40 mm. długiej na metr. Na drugim będzie przeciwwaga o stosownej masie. Całość postawię na ciężkim stalowym statywie. Do dyspozycji będę miał trzy osie obrotu: pierwsza to obrót samej lornety w pionie, druga to ruch żurawia góra dół, trzecia to obrót żurawia z lornetą w azymucie. Ponieważ środek wyważenia żurawia będzie przesunięty mocno w kierunku przeciwwagi, zakres jego wychyleń do góry umożliwi zajęcie dogodnej pozycji siedzącej, klęczącej i stojącej, w zależności od wysokości obiektu.

cdn.

_MG_5819a.JPG

_MG_5820a.JPG

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja jednak ostrzegałbym przed wydłużaniem ramienia siły i przenoszeniem środka ciężkości poprzez zastosowanie żurawia, bo nawet bardzo stabilne (na pierwszy rzut oka) konstrukcje tego typu w przypadku mojego SkyMastera nie zdały egzaminu - to jednak bardzo ciężkie bino i swoboda operowania nim w terenie na dłuższą metę staje się sprawą kluczową.

 

Polecam Ci Lemarcu montaż widłowy, gdyż obcuję z podobnym od co najmniej trzech miesięcy i jestem z niego niezwykle zadowolony - wcześniej rzeźbiłem z żurawiami, goliatami i innymi prowizorkami, ale to jedynie półśrodki, skuteczne do rozmiaru statystycznej 70tki dostępnej na rynku, powyżej absolutnie.

 

Pozdrawiam,

Mateusz

 

PS. Swoją drogą jak będziesz miał już ze swoim binem jakieś doświadczenia pod niebem, to napisz prosze dwa słowa jak się spisuje - jestem niezwykle ciekawy... :)

Słowny opis mojej konstrukcji jest dość oględny, dlatego trudno go sobie wyobrazić. Istotą pomysłu jest sztywność i wyważenie utrzymujące lornetę i żuraw w stanie równowagi przy niedużych siłach zacisku na osiach obrotu. Pozwoli to mam nadzieję uniknąć oporów sprężystych i wibracji podczas manewrów poszukiwania celu, a śledzenie obiektu odbywać się będzie z użyciem niewielkiej siły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza wygodą patrzenia nic tu łatwiejszego do wykonania nie widzę. Bez szukacza też się nie obejdzie. Z pierwszych fotek widelca wynika że zrezygnowałem całkowicie z pierwszego pomysłu zastosowania wsporników aluminiowych, gdyż ich powierzchnia jest chropowata i wrażenie estetyczne w połączeniu z gładkim, walcowanym aluminum negatywne. Jeśli zajdzie konieczność usztywnienia wideł pod lornetę, to mam już inne małe wsporniki malowane na biało, ale na razie ich nie montuję. Wczoraj wyprofilowałem dwie kostki w kształcie sześcianu widoczne po środku wideł, nadając im bardziej zaokrąglone kształty. Fotki zrobię jak tylko naładuje akaumulator Canona.

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lemarcu, byc moze niepotrzebnie o tym pisze, ale zlap lornetke jak najblizej okularow. Zblizysz sie dzieki temu do srodka ciezkosci tego bino. a dodatkowo zmniejszysz dzwignie, a co za tym idzie mase przeciwwagi lub dlugosc ramienia przeciwwagi.

 

1.JPG

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Środek ciężkości jest niestety bliżej obiektywów, dokładnie tak jak na fotografiach. Zakładam użycie sztancy aluminiowej o przekroju 40x40mm na żuraw, nie dłuższej niż 1 metr. Dociążę ją odpowiednio przeciwwagą aby ramię z lornetą i widelcem sięgało jak najwyżej. Na razie nie przewiduję większych problemów konstrukcyjnych. Skrobnę jakiś rzut perpektywiczny, to będzie widać jak sobie to wyobrażam, bo do ukończenia jeszcze trochę czasu zejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ciężką 70-kę na zurawiu z przeciwagą do nieopadania lornetki. Obserwacje z krzesełka odradzam. Przy używaniu lornetki najczęściej się stoi i musi byc ona b. wysoko nad głową w poniedziałek wrzucę fotki mojego rozwiązania opartego na bazie niesmiertelnego zurawia J.Poruczki może to pomoże w pracach koncepcyjnych.

Pozdr.

p.s. Z krzesłka można obserwować wygodnie przez lornetkę z wyjściem 45st.

Edytowane przez Lysy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak patrząc Lemarcu na te zdjęcia, to bardzo oszczędnie podszedłeś do przekrojów tych elementów,

na ramię żurawia to też weź lepiej przekrój 50x30x2,5mm niż 40x40x2mm, fakt, że będzie trochę cięższy (zamiast 0,84kg, 1mb będzie ważył 1,01kg), ale bedzie to lepiej pracowało i wyglądało

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, ale generalnie chodzi o to, żeby materiał miał większy wymiar w plaszczyźnie której pracuje,

a i profil zamknięty ma wyższy wskaźnik wytrzymałości niż pręt pęłny, więc większość tego "mięska" będzie robiła za balast, ale za to łatwiej taki mel obrabiać i wykończyć, zwłaszcza końce, o problemach w przegubach już nie wspominając :Beer:

pozdrowienia

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, ale generalnie chodzi o to, żeby materiał miał większy wymiar w plaszczyźnie której pracuje,

a i profil zamknięty ma wyższy wskaźnik wytrzymałości niż pręt pęłny, więc większość tego "mięska" będzie robiła za balast, ale za to łatwiej taki mel obrabiać i wykończyć, zwłaszcza końce, o problemach w przegubach już nie wspominając :Beer:

pozdrowienia

Sumas, duża masa, dobrze wyważona daje lepsze efekty niż lekka i sztywna. Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie kumam po co w tym rozwiązaniu są te odcinki profila obejmujące lornetkę z boków? zbędna waga a na zurawiu każde dodatkowe obciązenie będzie huśtało konstrukcją aż miło.
Te profile z boków będą miały na końcach czopy (w środku ciężkości) przez które będą osadzone w drugich, nieco większych widłach oddzielonych podkładkami dystansowymi z tworzywa. Dzięki temu lorneta będzie mogła obracać się w ich osi do góry i na dół, z regulowanym dociskiem za pomocą nakrętek motylkowych M12. (docelowo bardziej eleganckimi gałkami) Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.