Skocz do zawartości

Przenoszenie teleskopu


opexoc

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do was pytanie. Mam synte na montazu dobsona jak w moim przypisie. I teraz nie wiem jak ja przenosic i ogolnie uzywac. Czy powinnem po kazdym wyjsciu na dwor i uzyciu teleskopu zdejmowac tube i wkladac w bezpieczne miejsce ? Czy okular ktory ostatnio byl uzywany moze zostawac w wyciagu az do nastepnego ogladania nieba ? I najwazniejsze: moja synta ma takie jakby pokretla dzieki ktorym moge regulowac to czy moge teleskopem swobodnie obracac czy nie. I wlasnie ja robie tak ze teleskop juz mam zlozony w domu i gdy widze ze jest ladne niebo to biore ten teleskop lapie za te dwa pokretla i przenosze na dwor. Czy postepuje prawidlowo ? Czy to moze zawazyc na tym ze teleskop moze ulec jakiemus uszkodzeniu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lapie za te dwa pokretla i przenosze na dwor. Czy postepuje prawidlowo ? Czy to moze zawazyc na tym ze teleskop moze ulec jakiemus uszkodzeniu ?

 

Nie przenoś za te pokrętła bo coś ukręcisz! Z rozkręceniem Synty nie ma dużo roboty wiec nie widze problemu zeby za każdym razem tube ściągać z montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy ...jesli np. wychodze z telepem gdzies blisko zaledwie np. 200 m a mam takie miejsce to cakly teleskop chwytam za raczke i przenosze jak walizke ...jesli gdzies jade z nim dalej samochodem wtedy osobno jezdie tuba i osobno dobson

 

okularow w teleskopie nie zostawiaj ...jesli przez niego nie patrzysz zaslep wszystkimi deklami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do was pytanie. Mam synte na montazu dobsona jak w moim przypisie. I teraz nie wiem jak ja przenosic i ogolnie uzywac. Czy powinnem po kazdym wyjsciu na dwor i uzyciu teleskopu zdejmowac tube i wkladac w bezpieczne miejsce ? Czy okular ktory ostatnio byl uzywany moze zostawac w wyciagu az do nastepnego ogladania nieba ? I najwazniejsze: moja synta ma takie jakby pokretla dzieki ktorym moge regulowac to czy moge teleskopem swobodnie obracac czy nie. I wlasnie ja robie tak ze teleskop juz mam zlozony w domu i gdy widze ze jest ladne niebo to biore ten teleskop lapie za te dwa pokretla i przenosze na dwor. Czy postepuje prawidlowo ? Czy to moze zawazyc na tym ze teleskop moze ulec jakiemus uszkodzeniu ?

1. Nie, nie powinieneś zdejmować tuby bo po co, ja zawsze chwytam za jedną rączkę i za spód dobsa ale cały teleskop trzymaj w bezpiecznym miejscu, mój stoi w garażu przykryty folią.

2. Nie zostawiaj okularu w wyciągu, zakurzy się i jest narażony na wszelkiego rodzaju otarcia podczas spoczynku teleskopu, w zestawie masz plastikową zaślepkę załóż ją i skręć wyciąg do środka tuby.

3. Teleskop na pewno nie ulegnie uszkodzeniu jak będziesz go przenosił łapiąc za te masywne jak by nie było pokrętła, ja zdejmuje tubę tylko do przejazdu samochodem to znaczy dobson w bagażniku a tuba na tylnim siedzeniu. :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z noszeniem jak walizke to dobry patent. Ale jak mam znieść synte z 3 piętra w bloku ? A i dla teleskopu lepiej jak stoi w zimnawej piwnicy czy w cieplusim domku ?

 

z 3 pietra niejest tak zle :) chyba wiekszy problem jest pzry przenoszeniu sprzetu w jakies naprawde ciemne miejsca ...zawsze gdy niose teleskop wlasnymi rekami nie sciagam tuby :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że lepiej trzymać sprzęt optyczny w cieplutkim domciu, a nie w garazu czy piwnicy. Wilgoć zniszczy go. No chyba że garaż masz w swoim budynku i jest tam sucho i niezbyt zimno. W domciu w jakimś miejscu suchym stawiać. Najlepiej do kartonu chować przy nie używaniu z braku pogody lub w worki foliowe. Wcześniej dobrze przewietrzyć po lookanku.

 

Lepiej nie trzymać tuby cały czas na dobsie przy przechowywaniu. Płyty dobsa mogą się po dłuższym czasie zwichrować albo te plastikowe rolki zdeformować. Wogóle to może np. się tubus coś pokrzywić bo jest z cienkiej blachy.

 

Akcesoria nalezy zawsze przechowywać w swych pudełeczkach, woreczkach, bo inaczej kurz bardzo szybko zepsuje ich optyke.

 

Można takie "głupie rady" bagatelizować, ale Ja myśle że lepiej chyba nie ryzykować i dbać o sprzęt.

Edytowane przez Binocooler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją Syntę eksploatuje tak jak pisałem wyżej przez trzy lata stoi w nie ogrzewanym garażu a jej optyka ma się świetnie i z całą pewnością dobson nie ma żadnych luzów, wystarczy przed przeniesieniem sprzętu skręcić uchwyty i jazda w droge :banan: . Binocooler myślę że troszeczkę przesadzasz a co do wilgoci to powiec mi co mają zrobić ci którzy stawiają swoje obserwatoria często z drzewa przecież ich teleskopy to powinny się rozsypać od tej wilgoci. :szczerbaty:

Edytowane przez grzybek80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy synta nierozkręcona wejdzie w całości do średniej wielkości auta?

 

Lepiej od razu przenieść telep niż robić dwa kursy, tak mi się zdaje.

Jak radzicie sobie z przenoszeniem synty8 na większe odległości np. 200 m. To znaczy czy mozna chwycić ją jakoś z przodu jak to niektórzy piszą i podreptać te 200 metrów? Trochę to waży to znaczy 16 kilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie widze tago pomysłu z przenoszeniem całego zestawu jako walizki i lepiej nie przenosic za rączki -to może mu nie wyjść na zdrowie. Już lepiej byłoby brać w jedną rękę dobsa za uchwyt a w drugą ręke tubus.

Sam zawsze biore sprzęt na dwa razy(ale nie nasze daleko)- najpierw dobsona a w nim pudło z okularami i małem składanym krzesełkiem, i dopiero póżniej samą rure.

Pamietajcie że dobson rulez, to mimo wszystko najwygodniejsze rozwiązanie, bo prawidłowe rozstawienie paralaktyka musi być trudniejsze i napewno zajmuje więcej czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko z kolei by dojść pod ciemne niebo musze zejść z tego 3 piętra potem z 300 metrów przez kawałek pola. I nie mogę brać na dwa razy bo jak bym zostawił cokolwiek to zaraz by wyparowało bo tam co i rusz ktoś łazi. A nie da się może zrobić jakiś walizki na sytne ? Może ktoś już coś takiego sobie zmontował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko z kolei by dojść pod ciemne niebo musze zejść z tego 3 piętra potem z 300 metrów przez kawałek pola. I nie mogę brać na dwa razy bo jak bym zostawił cokolwiek to zaraz by wyparowało bo tam co i rusz ktoś łazi. A nie da się może zrobić jakiś walizki na sytne ? Może ktoś już coś takiego sobie zmontował.

 

Hmmm... Za niedługo będę miał Synte takze też musze pomyślec nad sposobem transoprtu Ale gdzieś na forum czytałem o pasach na tube i wózkach do przewożenia tego telepa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najprościej to można kupić coś takiego:

2kst5d.jpg

do kupienia w sklepach ogrodniczych

 

trochę otulin z pianki do przewodów instalacyjnych

thermaflex_fr.jpg

np. tu: http://www.thermaflex.com.pl

 

i już można bezpiecznie i bez wysiłku transportować spory teleskop, prawie i po schodach :szczerbaty:

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Za niedługo będę miał Synte takze też musze pomyślec nad sposobem transoprtu Ale gdzieś na forum czytałem o pasach na tube i wózkach do przewożenia tego telepa...

Do tuby polecam specjalnie z przeznaczeniem do przenoszenia tuby, torbe np. firma orion produkuje do swoich modeli "paddet case xt8" myśle ze powinno pasować i do twojego modelu torba jest bardzo wygodna zakładasz na ramie i idziesz nawet te 200m. No i jeszcze masz obie dłonie wolne które mozna wykozystać do zabrania podstawy (dobsona) i jakieś krzesło na raz ja bynajmiej tak robie i zabieram tym sposobem wszystko na raz bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, torba będzie bardzo wygodna. Sam mam uszytą z mocnego grubszego materiału. Choć Ja mojej tuby 13,5 kg (PCV takie grube) nie dam rady nosić na ramieniu + dobs 15 kg w rękach. Mój dystans na działkę to jakiś 1 km.

 

No ale tuba Synci waży z 2 razy mniej na szczęście.

 

Sądzę że jednak najlepiej brać kogoś do pomocy przy przenoszeniu sprzętu albo do nadzorowania tego co już wynieśliśmy w ratach. Tak jest chyba zdecydowanie najprościej i najwygodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłbym zdjęcie, ale nie mam jeszcze cyfrówki. Może pod koniec tygodnia będą jakies zdjęcia, bo kupiłem prostą cyfrę tuż przed świętami.

 

Z tą torbą to krój jest prosty, dopasowany do konkretnej tuby. Wzorowałem się na torbach ze Sky&Telescope patrząc tylko na fotki.

 

Moja inaczej wygląda niż ta z waszego linka:

 

B0000XMTX8.01-A89QCABQPXL5V._AA280_SCLZZZZZZZ_.jpg

 

Moja jest w formie worka-rury, lekko rozszerzonego ku wylotowi żeby łatwej nasuwać na tubę. Wsuwa sie tam tubę bez szukacza i wylot zaciąga sznurkiem jak w torbach do śpiwora. Dodatkowo w 2 miejscach koło szelek obwiązuje długimi sznorówkami, żeby wszystko się zwięźle trzymało i nie przesuwało. Szelki mam tak samo zamocowane jak w tym wyżej. Ze względu na wagę mojej tuby 13,5 kg torbę mogę nosić tylko poziomo, bo się szycia szelek zaczynają nadrywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy synta nierozkręcona wejdzie w całości do średniej wielkości auta?

 

 

Właśnie chciałem zadać podobne pytanie :)

 

Tuba synty w domu nabiera rozmiarów i mam wrażenie, że nie zmieści się na tylnich siedzeniach... i nie mówię tu o maluchu :) Ktoś przewoził Syntę małym samochodem (klasa A lub B ) ? Jak to wygląda w praktyce?

Edytowane przez suchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chciałem zadać podobne pytanie :)

 

Tuba synty w domu nabiera rozmiarów i mam wrażenie, że nie zmieści się na tylnich siedzeniach... i nie mówię tu o maluchu :) Ktoś przewoził Syntę małym samochodem (klasa A lub B ) ? Jak to wygląda w praktyce?

 

Napewno złożona Synta nie wejdzie do samochodu. Będzie trzeba rozłożyć ją na 2 części: dobsona, którego można wsadzic na tylnie siedzenie i tube ktróra pwinna się zmieścić w bagażniku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.