Skocz do zawartości

Pozostałości po Buranie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jak w temacie - w internecie miłośnik astronautyki wcale nie musi długo szukać by znaleść fragment wahadłowca na sprzedaż. :D Oczywiście zawdzięczamy to Buranowi 2.02 którego płytki osłony termicznej są dosłownie na wszystkich kontynentach. Założyłem ten temat by żaden zapaleniec który chce sobie postawić w ogródku wahadłowiec nie musiał szukać części :ha:

 

Oto co jak narazie udało mi się znaleść:

 

Rama od okna: http://cgi.ebay.pl/Rubber-gasket-from-Spac...bayphotohosting

 

Lampa z Burana :Boink: : http://cgi.ebay.com/Space-Shuttle-Buran-Wo...1QQcmdZViewItem

 

Jakiś panel: http://cgi.ebay.com/Buran-space-shuttle-sa...1QQcmdZViewItem

 

Płytki osłony termicznej:

http://cgi.ebay.com/Russian-Space-Shuttle-...1QQcmdZViewItem

http://cgi.ebay.com/Russian-Space-Shuttle-...1QQcmdZViewItem

http://cgi.ebay.com/Russian-Space-Shuttle-...1QQcmdZViewItem

 

Jakbyście wiedzieli coś więcej to piszcie w tym temacie. Sam jestem zainteresowany kupnem takiego sprzętu :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam części, nie dalej jak rok temu (no może dwa) był do sprzedania na Allegro cały Buran tylko bez awioniki i silników,za cenę chyba 2,000,000 zł. O ile pamiętam to był to drugi niedokończony egzemplarz, nie ten który poleciał w kosmos. Jakbym spał na pieniądzach to bym sobie kupił do ogródka zamiast krasnala, ciekawe co musieliby kupić sąsiedzi żeby mnie przebić :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam części, nie dalej jak rok temu (no może dwa) był do sprzedania na Allegro cały Buran tylko bez awioniki i silników,za cenę chyba 2,000,000 zł. O ile pamiętam to był to drugi niedokończony egzemplarz, nie ten który poleciał w kosmos. Jakbym spał na pieniądzach to bym sobie kupił do ogródka zamiast krasnala, ciekawe co musieliby kupić sąsiedzi żeby mnie przebić :szczerbaty:

 

W 60 latach kupa starych LIMów była na pomnikach w miastach Rybnik też miał koło dworca kolejowego.Lotniskowiec w oczku wodnym toby było coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:ha: Spadłem z krzesła jak przeczytałem o tym Buranie z Allegro. Wyobrażam sobie twarz mojego sąsiada jakby zobaczył stojący w moim ogródku wahadłowiec, chyba by umarł na to swoje schorowane serce :Boink: Skoro straszył mojego ojca nadzorem budowlanym bo mój tatuś postawił drewniane ogrodzenie od naszej strony to nie wiem co by teraz zrobił. Pewnie wystrzeliłby w kierunku mojego domu Energię-Wulkan :szczerbaty: Niestety sąsiada nie mam zbyt udanego, jest stary i bardzo czepialski, a w dodatku mieszkam w bliźniaku co potęguje całą sprawę :angry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no no o tym nie słyszałem cóż człowiek codziennie sie czegoś uczy / dowiaduje. Moim zadniem nie jest to zbyt trafne mówiąc na wszystko BURAN, ponieważ tak został nazwany jedyny ukonczony i przystowany prom do

lotu no moze nie dokońca wpełni przystosowany - brak systemu podtrzymującego życie. A niestety buran jak kazdy wie został zniszczony i pozostały niedokończone inne modele np. Pticzka. Chociaż często uzywa sie pojecia Buran jako cały program Rosyjskich wachadłowców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buran to nazwa całego programu, o ile się nie myle to na "burcie" Pticzki też spoczywa napisany cyrylicą napis BYPAH :szczerbaty: A pierwszy Buran nie miał nazwy i dlatego nazywano go tak jak cały program. Wychodzi na to że jedynym nazwanym Buranem jest Pticzka, choć ponoć 2.01 miał nosić Buria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wsiadłem do "Google map" i "poszybowałem nad kosmodrom BAJKONUR, żeby dokładnie mu się przyjrzeć z lotu ptaka i....... muszę przyznać, że mnie zatkało!!! W latach 80-ych pisywałem o rosyjskich kosmodromach do kwartalnika "ASTRONAUTYKA", lecz wówczas dostępne były tylko fotki z satelity ERTS o zbyt malej rozdzielczości. Obecnie ten historyczny ośrodek startowy (jak również rozbudowywany PLESIECK i nieczynny KAPUSTIN JAR) można poznać z detalami. Przeszukując tak duży obszar, wśród sieci dróg, torowisk, budynków , hal, bunkrów i kompleksów starowych rozrzuconych w pomarańczowo-burym stepie - zdołałem wypatrzeć charakterystyczną sylwetkę BURANA, który samotny i nikomu niepotrzebny stoi pomiędzy betonowymi kopcami schronów. Jest to zapewne jedna z licznych kopii, bowiem oryginalny lotny egzemplarz znajduje się w którymś z muzeów. Dostrzegłem na tych pouczajacych fotografiach wiele interesujacych i historycznych miejsc, między innymi kompleks startowy rakiety ZENIT, na którym widać zniszczone wybuchem stanowisko rakiety ZENIT. Nie są to fotografie aktualne, lecz ukazują one, czym był kiedyś i czym jest obecnie ten legendarny kosmodrom.

BAIKONUR_58.jpg

bajk_Buran.jpg

kompleks_zenit.jpg

Zenit_stanowisko.jpg

Zenit_wybuch.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia niemal blizniacze podobienstwo burana do amerykanskich wahadlowcow, czyzby ktos podwedzil plany z nasa?? a moze taki ksztalt i sposob wynoszenia na orbite byly optymalne??

Radziecka awiacja może się poszczycić długą historią kopiowania zachodnich konstrukcji lotniczych. Oto parę przykładów:

Tupolew Tu-4 to wierna kopia amerykańskiego B-29,

Tu-144 jest oparty na planach konstrukcyjnych Concorde'a,

Tu-160 wygląda niemal dokładnie jak B-1, tylko jest większy, ale ma mniejszy udźwig i zasięg... kopiowanie nie zawsze im dobrze wychodziło.

Buran wpisuje się w tę dumną tradycję :) Czasem łatwiej i taniej jest oprzeć się na czymś sprawdzonym niż wymyślać wszystko od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proste. Wyszukaj w Google stronę: Świat według Google i w rubryce wystukaj Bajkonur. Ukaże się stronka, na której znajdziesz taką fotkę jak poniżej. Przedstawie ona rzekę Syr-Daria w zakolu której jest ciemna plama. To miasto Leninsk z ktorego biegnie w kierunku północnym droga oraz linia kolejowa. Powiększaj tę drogę do momentu, aż ukaże ci się właściwa skala i rozdzielczość. Wtedy zobaczysz Bajkonur takim, jakiego byś się nie spodziewał. Powodzenia. Fotografie naziemne Bajkonuru pochodzą z NOVOSTI KOSMONAVTIKI.

Bajkonur_1.jpg

bajk_exp_pad_1b.jpg

bajk_BURAN_2b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielgachny ten bajkonur, ojej :o ,ale bajzel to tam taki, że aż na googlu widać :szczerbaty:

Ogólnie chłopaki stosowali metodę: jak jeden program kosmiczny się kończył to zostawiali wszystko "w czortu" i kawałek dalej budowali wszystko od nowa :Boink::notworthy:

 

 

...Chociaż USA na cape canaveral robią chyba dokładnie to samo :), ale na florydzie to przynajmniej są zarośla to pozarastają to co niepotrzebne...

Edytowane przez bartolini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia niemal blizniacze podobienstwo burana do amerykanskich wahadlowcow, czyzby ktos podwedzil plany z nasa?? a moze taki ksztalt i sposob wynoszenia na orbite byly optymalne??
Na pierwszy rzut oka - wygladaja podobnie. Roznice konstrukcyjne sa jednak znaczne.

 

Baza Wiedzy o Kosmosie grupy pl.sci.kosmos - 3.11. Jakie są podstawowe różnice między systemami STS a Energia/Buran ?

 

Choc niewatpliwie duza role w calej sprawie odegrali szpiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie mam wieści o zakupie elementów BURANA, za to znalazłem dziś fotki z wycieczki do BAJKONURU, na których widać makietę BURANA z zewnątrz jak też jej wnętrze. Ta makieta jest w żałosnym stanie, bo dobierali się do niej łowcy pamiątek.

Img_003.jpg

Img_004.jpg

Img_005.jpg

Img_006.jpg

Img_007.jpg

Img_016.jpg

Img_017z.jpg

Img_018.jpg

Img_019.jpg

Img_021.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buran to nazwa całego programu, o ile się nie myle to na "burcie" Pticzki też spoczywa napisany cyrylicą napis BYPAH :szczerbaty: A pierwszy Buran nie miał nazwy i dlatego nazywano go tak jak cały program. Wychodzi na to że jedynym nazwanym Buranem jest Pticzka, choć ponoć 2.01 miał nosić Buria.

 

Pticzka to nieformalny przydomek modelu 1.02 i to właśnie on miał się nazywać Buria. Widać tu kontynuację nazewnictwa, bo Buran to wiatr, a Buria oznacza burzę, a więc obie związane ze zjawiskami atmosferycznymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do nazewnictwa radzieckich i rosyjskich rakiet należy pamiętać, że niektóre z przypisywanych im nazw mogą być mylące. Otóż, np. na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych z ośrodku KAPUSTIN JAR testowano rakiety dalekiego zasięgu z napędem mieszanym (hybrydowym). Głównym realizowanym projektem był LA-350 BURIA, istniała tez inna, większa wersja o nazwie BURAN. Obie nie miały nic wspólnego z późniejszym samolotem kosmicznym BURAN, który jedyny raz wystarował jako ładunek rakiety ENERGIA.

ru_iccm.gif

Buran.gif

Buria.gif

LA_350a.jpg

LA_350b.jpg

LA_350c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.