Przejrzystość powietrza

teha · 16 Lipca 2006

Nasunęła się nad Polskę jakaś niesamowita masa powietrza. Widoczność jest masakryczna. Błękit nieba poraża. Byłem dzisiaj z rodziną na Szczelincu w Górach Stołowych. Stamtąd Karkonosze, Śnieżnik czy Góry Sowie sprawiały wrażenie jakby były częścią samych Gór Stołowych. Gołym okiem widać było Jested koło Liberca z charakterystyczną wieżą telewizyjną (to około 100 km). Przez kronosa w drugą stronę było widac Beskidy (200km)

Przed chwilą wieczorem wyszedłem na balkon. Ksieżyc już lampił ostro choć jeszcze bardzo nisko. Rzut oka na południowy horyzont i gołym okiem widać Kaus Australis. Kronos do ręki i niżej jeszcze eta Sgr. M7 okazała sie nadzwyczaj łatwym celem choć ukryta za jakimś dzwigiem. A poniżej M7 tak ze 1-1.5 stopnia jeszcze jedna gwiazdka G Sgr (dec -37*, wys 1*). Jakbym wcześniej wyszedł na balkon, to wyhaczyłbym jeszcze Shaulę z Wrocławia! To ta sama deklinacja.

Pomimo walącego już Łysego dostrzegłem jeszcze na szybko M55 (na tej wysokości gwiazdki 9mag w Kronosie!) i M30.

I czemu taka pogoda trafia się tylko jak jest Łysy? Wg icm jutro koniec.

!ciemnego, przejrzystego nieba!

16 Lipca 2006

U mnie to samo... widoki fantastyczne... a ja muszę siedzieć przy kompie :unsure:

To jest powietrze arktyczne, do tego pewno swoje zrobiły dość silne wiatry - śmiecia w atmosferze mało.

Oby tak jak najczęściej !!!

:Beer:

mpp · 17 Lipca 2006

Było KOSMICZNIE... Przejrzystość wspaniała. Ta zmiana pokazuje jak dużo zależy w obserwcja od przejrzystości powietrza. W ciągu 24 godzin, zmiana o 200% na plus.

Własnie dołożyłem Neptuna i Urana, do kolekcji ustrzelonych planet w ciągu zaledwie 2 miesięcy.

Dziś zapoluje na Plutona i będzie całość.

przejrzystego i ciemnego nieba

ps. ICM się czasem myli!

Edytowane 17 Lipca 2006 przez mpp

doktor Robotnik · 17 Lipca 2006

Potwierdzam byłem wczoraj na obserwacjach od 22.00 do 2.00. Widoczność wspaniała, choć seeing jak to w takich warunkach bywa taki sobie. Szcególnie nisko nad horyzontem ujawniają się silne turbulencje.

Uszczeliłem urana, neptuna,

Planetoidy: Eunomia, Herculina, Hygiea, Hebe,

Parenaście najładniejszych gwiazd podwójnych.

Troche emek.

Zapolowałem na coś słabego. Wybrałem z atlasu mgławice planetarną NGC 6210 o jasności 9,3m i powierzchni 20X13 minut. Znalazłem ją dość szybko i rzeczywiście teraz wiem dlaczego obiekty które nie mają nic wspólnego z planetami tak się nazywają. Wyglądał bowiem ten obiekt jak planeta.

Ze słabych odnalazłem jeszcze gromade kulistą NGC 6229 o jasności 9,4 m i powierzchni 3,8 minuty, dosyć jaśnie świeciła w okularze 10mm ale nie potrafiłem jej podzielić.

Zaznaczam żę warunki nie były idealne do obserwowania DS bo księżyc w 3 kwadrze świecił już dosyć wysoko.

Chciałem ustrzelić księżyc neptuna tryton o jasności jak podają 13,5m , ale księżyc mi to uniemożliwił.

Tym bardziej nie widziałem satelitów Urana które są jeszcze słabsze.

Na plutona nie polowałem , ma jasność 13,9 m i niezbyt imponującą wysokość nad horyzontem , ledwie 20 stopni, do tego ten księżyc.

Była bardzo niska wilgotność , tuba ledwo się pociła, a szukacz przez 3,5 godziny nie zarosiał wcale, okulary też w porządku.

Na szukacz zrobiłem sobie kartonowy odraszacz.

Za 7 dni wybieram się na obserwacje DS, warunki jesli pogoda pozwoli będą dobre . Księżyca już nie będzie

a i noce są coraz ciemniejsze.

mario2005 · 17 Lipca 2006

W Beskidzie Małym żadnych rewelacji lepiej było przedwczoraj.

NGC6229 można u mnie (przed wschodem łysego) upolować lornetką. Często przy braku czasu wychodzę z lornetką na ok. 15-30min a wtedy gromadki w herkulesie idą na pierwszy ogień.

Edytowane 17 Lipca 2006 przez mario2005

Radek Grochowski · 17 Lipca 2006

Rzeczywiście jak na polskie warunki powietrze jest nieprzyzwoicie czyste. Wczoraj byłem na Wielkiej Sowie (1015m npm) i widoki były takie jak bym stał nad jakąś makietą krajobrazu, wystarczyło wyciągnąć rękę, żeby dotknąć Ślęży czy Śnieżki. Szkoda że musiałem jechać na noc do pracy, bo bym zapolował na południowe klimaty, ostatni raz Shaulę z Polski widziałem chyba z pięć lat temu...

Ale to tylko nam się wydaje że powietrze jest takie nadzwyczajne. Prawda jest taka, że takie właśnie być powinno. W większości rejonów świata takie niebo jest normą, a niezwykłą rzeczą jest gdy widzialność spada poniżej 30km. No ale miejsca urodzenia człek se nie wybiera

W0l3k · 17 Lipca 2006

Wczoraj u siebie z podwórka miałem zasięg ok. 5.7 mag O_O Normalnie to jest 5.3 mag. Gwiazdy dawały aż po oczach. Milky Way widoczna od Altaira, przez Cygnusa, reszte zasłaniał mi dom... Wczoraj nic nie ustrzeliłem - <_< Nie wystawiłem sprzętu

Oby dziś było podobnie. Trzeba być dobrej myśli Pozdrawiam.

lemarc · 17 Lipca 2006

Żeby obserwować Trytona - najjaśniejszy księżyc Neptuna, trzeba znać moment jego maksymalnej eleongacji wynoszącej 16,8". Najbliższa okazja to 19 lipca ok. godz. 3 rano, 21 lipca około godz. 1 po północy i 24 lipca około północy.

teha · 17 Lipca 2006

Żeby obserwować Trytona - najjaśniejszy księżyc Neptuna, trzeba znać moment jego maksymalnej eleongacji wynoszącej 16,8". Najbliższa okazja to 19 lipca ok. godz. 3 rano, 21 lipca około godz. 1 po północy i 24 lipca około północy.

Z czego korzystasz przy ustalaniu tych momentów?

doktor Robotnik · 17 Lipca 2006

Z czego korzystasz przy ustalaniu tych momentów?

Ja korzystam z "Kalendarza Astronomicznego na rok 2006" Tomasza Sciężora. Bardzo dobra pozycja, planetoidy, planety, elogancje księżyców i mase innych. W przypadku księżyca neptuna Trytona nie potrzeba nawet jego maksymalnej elogancji żeby go zaobserwować ze względu na ułożenie orbity.

W przypaku urana sytuacja jest inna i księżyce najlepiej obserwować w momentach ich maksymalnych elogancji.

17 Lipca 2006

dzisiaj ponownie warunki idealne, poczciwa lornetka 7x35 nawet daje

duzo radosci - piękny przelot meteora ze wspaniałą smuga (akurat idealnie

w polu widzenia lornetki )

mpp · 17 Lipca 2006

Warunki są znośne. Zaliczyłem Plutona. Mam wszystkie planetki w ciągu 2 miesięcy... Najgorzej było nie z małym Plutonem, ale z szybkim Merkurym oraz z Neptunem (mały i w okolicy brak dobrych gwiazd odniesienia).

Kurczę okolice Strzelca są niesamowite! Bierzesz skopa i po prostu bez mapy czeszesz niebo... Co róż jakiś ciekawy DS. KOSMOS!!!

przejrzystego i ciemnego nieba

Edytowane 17 Lipca 2006 przez mpp

Darek_B · 17 Lipca 2006

Kurczę okolice Strzelca są niesamowite! Bierzesz skopa i po prostu bez mapy czeszesz niebo... Co róż jakiś ciekawy DS. KOSMOS!!!
przejrzystego i ciemnego nieba

Kurcze dlatego tak lubię lato. :Beer:

teha · 18 Lipca 2006

Dzisiaj wcześniej wyskoczyłem na balkon. Warunki jakby gorsze niż z niedzieli. Ale udało się zaliczyć i Shaulę i jej towarzysza Lesatha. Poniżej M7 widoczna gwiazka HD161892 (3.2mag w NSOG opisana jako G Sgr) a także eta Sgr.

Połakomiłem się także na mu Sco (dec -38*), ale się nie dała - tym razem jeszcze <_<

!ciemnego nieba!

Edytowane 18 Lipca 2006 przez teha

Darek_B · 18 Lipca 2006

Za to dziś u mnie rewelacja. :notworthy:

Ale polowanie na niskie obiekty przekładam do wyprawy na Łomnicki szczyt, mam nadzieję złapać tam Rukbata czyli Alfę Strzelca i Deltę Korony Australii.

Zobaczymy.

lemarc · 19 Lipca 2006

Za to dziś u mnie rewelacja.
Ale polowanie na niskie obiekty przekładam do wyprawy na Łomnicki szczyt, mam nadzieję złapać tam Rukbata czyli Alfę Strzelca i Deltę Korony Australii.

Zobaczymy.

To można przebywać nocą na szczycie, czy to tak po znajomości sobie załatwiłeś? Jakiś czas temu myślałem o takiej wyprawie astrofoto, ale nie wiedziałem jak się do tego zabrać, bo wstrefie granicznej nie ma przeproś i goni się klijentów. Parę lat temu byłem na Łomnicy na samym szczycie, ale tam miejsca nie wiele, za to niżej parę hektarów. Edytowane 19 Lipca 2006 przez lemarc