Skocz do zawartości

Mr. Muscle do okien


astroccd

Rekomendowane odpowiedzi

Na logike,jeśli warstwa Al jest taka minimalna ,to w grę nie może wchodzic żadne agresywne "medium" :Salut: (proszek do prania,WC Picker,Domestos itp.) :blink:

Tylko dla tego użyłem płynu do mycia okien że nie miałem możliwości wyjęcia lustra, a podobno nie zostawia śladów po wyschnięciu.

 

Wiem że bardzo trudno schodzą na sucho plamy po wodzie, które miałem na obiektywie aparatu po foceniu zaćmienia Słońca w środku ulewy. Wyczyściłem je dopiero chuchając na obiektyw. Nigdy nie używałem nawet do czyszczenia soczewek niczego więcej oprócz chuchania. Niestety chuchać na nie wyjęte lustro nie mogłem. Wody destylowanej też nie miałem, wziąłem mr.muscle na szmatę obkręciłem kijek i czyszczę, zrobiła się piana która wszystko zasłoniła, widać było jakąś czarną plamę na lustrze myślałem że to bród się zebrał w jedno miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze czytam, posiadasz sprzet Uniewersała?

Tak.

Może napiszesz parametry tego sprzetu.

Szukacz komet nr.8 150/900 Newton.

Bardzo mnie dziwi ,iż nie mogłeś wyciagnąc lustra z celi :o,czy całego mocowania lustra z tuby?

I tego i tego, nietypowe śruby.

Sruba.JPG

Mam tylko 2 śrubokręty w domu do takich śrub, niestety o złej średnicy, a wyglądają jak pręt o przekroju sześciokąta.

Wiem czym się kończy próba wykręcania takich śrub płaskim śrubokrętem. Wykręcić może wykręcisz, ale już nie wkręcisz bo wewnętrzny sześciokąt ulega zniszczeniu i trzeba piłą zrobić szczelinę dla płaskiego śrubokrętu. Na szczęście udało mi się je wykręcić trzymając obcążkami okrągłej zewnętrznej strony. Jakiej siły trzeba użyć żeby wykręcić śrubę o przekroju koła nie będę pisał. W zasadzie dopiero po zniszczeniu lustra mogłem zacząć wierzyć że to się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjacielu to standart.To sa sruby imbusowe.

komplet kluczy imbusowych o róznych (Fi) kupisz za 7 zł :D(targ,castorama)

Ja sobie je chwale,tzn chwalilem ,poniewaz mam przerobiony montaż na drewniany.

P.S Lustro przytrzymuja 3 sruby imbusowe Fi 5mm z podkladkami gumowymi.Po odkreceniu ich bardzo łatwo mozna wyjąc lustro z oprawy aluminiowej :Salut:

Edytowane przez promil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie dziwi ,iż nie mogłeś wyciagnąc lustra z celi?

 

Jak wykręcisz lustro z celi to go nie wkręcisz bo do telepa wchodzi tylko jedna ręka, drugą trzeba trzymać śrubę, zresztą i tak nie wykrecisz bo ręka + śrubokręt może okazac się za krótka.

 

Można jeszcze wykręcić śruby do kolimacji, ale wypadną sprężynki i nie ma szans ich założyć jak i nie ma szans trafić śrubą w gwint. Zresztą lustro i tak nie przejdzie przez pająk, a jego demontarzu jeszcze nie rozgryzłem.

 

Pozostaje tylko wyjęcie całej celi z lustrem. A tubus od wewnątrz jest pomalowany, możesz wykręcić śruby i tak nie wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czemu komputer rozkręcisz śrubokrętem płaskim? Producent telepa robi wszystko żeby nikt tego nie rozkręcił i nie rozkolimował.

 

Płaskim śrubokretem to możesz sobie rozkręcać komputer typu Odra, teraz masz wkręty na wkrętak krzyżakowy, cudem są wkręty gdzie mozna stosować i krzyżak i płaski.

Imbus to podstawa wszędzie tam gdzie masz chowane śruby i potrzeba wiekszej siły.

 

Widzę że na mechanice praktycznej nie bardzo się znasz, proponuje poprosić kolegów mających Uniwersały o dokładny instruktaż ze zdjeciami.

Innaczej rozwalisz sobie niepotrzebnie teleskop.

Edytowane przez mario2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam posiadam Uniwersał 200/1000 i znam jego wszystkie zakamarki :Salut:

Montaż i demontaż celi z lustrem jest bardzo prosty.

Pozatym piszesz,że producent stosuje takie a nie inne sruby to mocowania celi z lustrem ,aby nikt go nie wyciagał.

Polemizując-jesli np.Grzybek80 kupil Szukacz komet(mam nadzieje Adam,ze nie obrazisz sie za uniewrsala :Boink::szczerbaty: ) ,ktory mieszka na północy Polski,a producent produkuje telepy na poludniu(w Zywcu,mam do nich godzine drogi) ,to za każdym razem kiedy po sezonie chciałby wymyc lustro ,musiałby jechac ok 600km aby to oni oni wyczyscili,a nie uzytkownik..... to chyba bez sensu :blink: ?!

Pozatym kilka razy czysciłem lustro w moim uboocie i nie bylo problemu z ponownym jego mocowaniem :huh:

Rownież,opisany otwór po deklu ,który słuzy jako schladzacz lustra przydaje sie podczas demontazu(wkladam kilka palcow i bezpiecznie podtrzymuje cele z lustrem-nic prostrzego).

Ja w sposobie mocowania lustra a'la Uniwersal nie widze nic dziwnego,ale to moja opinia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czemu komputer rozkręcisz śrubokrętem płaskim? Producent telepa robi wszystko żeby nikt tego nie rozkręcił i nie rozkolimował.

Piszesz bzdury, płaski śrubokręt to przeżytek, teraz to chyba nawet nie kupisz żadnych wkrętów do płaskiego śrubokręta tylko na tak zwany krzyżak. Co do zastosowanych limbusów to chyba najlepsze wyjście, można użyć dużo siły nie martwiąc się że coś nam się wyślizgnie czy przepuści. Wszystkie szczęść ścianek klinują się równocześnie z kluczem imbusowym i można pewnie odkręcać. To jest normalne i dobre rozwiązanie i na pewno producent w tym przypadku nie robi niczego pod górkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz bzdury, płaski śrubokręt to przeżytek, teraz to chyba nawet nie kupisz żadnych wkrętów do płaskiego śrubokręta tylko na tak zwany krzyżak.

Gratuluję inteligencji krzyżak jak by nie było składa się z dwóch płaskich szczelin w które wchodzi śrubokręt płaski i tylko idiota szuka krzyżakowego śrubokręta jeśli pod ręką ma płaski.

 

Jeśli chcesz wiedzieć to producent sprzętu do ćwiczeń Orbitrek, dołącza do sprzętu śrubokręt limbusów bo taki jest popularny jak cholera.

 

Poza tym każdy producent rowerów dołącza wszystkie potrzebne nie typowe klucze, po to żeby właściciel mógł dbać o to by nic się nie poluzowało, bo gdyby nie miał czym przykręcić to by mógł skręcić kark i producent zgnił by w pierdlu. Niestety posiadacz teleskopu nie skręci karku więc producent sobie bimba.

 

Ten Uniwersał na zdjęciu to jakieś najnowsze cudo techniki, zupełnie w niczym nie podobne do mojego, nie wiesz jak wyglądały Uniwersały na początku, kupa złomu. Pierwszego dnia obserwacji przy próbie założenia soczewki barlowa nie udało mi się jej już odkręcić, poszły w ruch obcęgi i cała obejma soczewki pokancerowana. Producent dołączył 3 rurki do barlowa, muszę pamiętać którą rurkę barlowa do której wkręcić, bo niestety tylko 30% gwintów do siebie pasuje, mimo że wszystkie mają ten sam gwint, inaczej już mogę nie odkręcić i zniszczyć obcęgami.

 

A pod pseudonimem promil to się chyba ukrywa sam Jacek Uniwersał skoro tak chwali tę kupę złomu, chyba miał za dużo promili we krwi podczas projektowania tego teleskopu. Ma mikroruchy ale o żadnym korygowaniu prowadzenia nie ma mowy tak się to koleboce, nie wspominając o luzach.

 

A miłośnikowi limbusów jak je tak kocha, radzę żeby sobie nawiercił dziurkę w czole, wsadził kołek i wkręcił limbusa, może sobie powiesić na nim zestaw kluczy limbusowych, co by zawsze mieć je ze sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ot widzę, że kolega poczuł się urażony. Zazwyczaj jak się ludzie zabierają za naprawę czegokolwiek to sprawdzają jak to zrobić i kompletują odpowiedni sprzęt do naprawy. Płaski wkrętak praktycznie odszedł w niepamięć razem z komunizmem:) za przyczyną narzędzi mechanicznych, w których kiepsko się sprawował. Po nim wymyślono wkrętak Philipsa (krzyżakowy), Allena (ampulowy czy imbusowy), Robertsona (w zasadzie nieużywany) i Torxowy (w kształcie sześcioramiennej gwiazdy). Zrobiono to nie po to by utrudnić życie majsterkowiczom a po to by narzędzie były bardziej wytrzymałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astroccd: proszę o nieco pokory wobec innych i zastanowienie się nad tym co piszesz.

 

Uniwersał Promila nie jest żadnym cudem techniki, tylko własnoręcznie przez niego wyremontowanym i unowocześnionym teleskopem. Promil już parę razy pisał, żebyś poczytał napisany przez niego topic o tymże telepie. Chyba jednak warto, żebyś najpierw tam zajrzał. On go sam rozbierał na części, składał, dokupował osprzęt. Została tylko tuba, lustro główne i montaż. Reszta jest nowa.

To, że ty nie masz pojęcia jak się zabrać do poważniejszej czynności nie musi oznaczać, że inni nie umieją.

 

Promil to nie jest Jacek Uniwersał - znam Promila osobiście i bardzo sobie tą znajomość chwalę!

 

Pracuję zawodowo m.in. jako szkutnik. Każda łódka jaką buduję wymaga wkręcenia co najmniej 200 wkrętów. A trochę ich już zbudowałem. Jeśli chcesz komukolwiek wmówić, że do wkrętów z łbem na wkrętak krzyżakowy można używać płaskiego śrubokręta, to chyba uda ci się to jedynie mało rozgarniętemu przedszkolakowi. Równie dobrze możesz do tego uzywać siekiery.

 

To, co piszesz o imbusach (nie jakichś "limbusach") jest w najwyzszym stopniu żałosne. Podobnie jak pomysł na czyszczenie lustra płynem aktywnym chemicznie, za pomocą kija i szczotki. Gdybyś miał choć ciut oleju w głowie, zapytałbyś na forum ZANIM się za to zabrałeś.

 

Przez twoje posty przebija cholerna pewność siebie i brak jakiegokolwiek rozeznania w temacie. POKORY!!! Póki co wszyscy chcą ci tłumaczyć i pomóc, a ty nie dość że ich nie słuchasz, to jeszcze odpowiadasz im po chamsku.

Edytowane przez saywiehu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uniwersał Promila nie jest żadnym cudem techniki, tylko własnoręcznie przez niego wyremontowanym i unowocześnionym teleskopem.

To po cholerę zabiera głos jeśli w nim wszystko zmienił, (widać też jaki był dobry skoro wszystko wymagało wymiany), normalnie to masz wszystko zamalowane farbą razem z deklem, śrubami do kolimacji i nie masz możliwości sprawdzenia nawet jaka to śruba nie mówiąc żeby w dziurę z grubą warstwą farby olejnej wszedł nawet oryginalny śrubokręt. Producent nie podaje które gwinty są do kolimacji, przekonasz się własnoręcznie kiedy odkręcając niewłaściwe śruby wypadnie ci lustro. Śruby od pająka są zaklejone żółtą okleiną niema mowy żeby cokolwiek zrobić, chyba że ktoś chce mieć podartą okleinę.

 

Po to człowiek kupuje i wydaje pieniądze żeby mieć gotowe, jak bym chciał majsterkować to bym sam sobie zrobił teleskop. Czy moja mama po zakupie lodówki pieprzyła się z jakimiś śrubokrętami, kupiła postawiła i działa. Jak się zepsuje to jest gwarancja. Ja też bym wysłał teleskop do pana Uniwersała celem wyczyszczenia, ale dostarczył mi go w takim żałosnym opakowaniu, pudło bez góry, że żadna firma wysyłkowa by tego nie przyjęła, pudełko o takim rozmiarze nie do zdobycia, a wynajdywanie ciężarówki to astronomiczne koszty, normalnie to masz pudełko na telewizor, pakujesz i odwozisz do serwisu, poza tym koszt wysyłki serwiskiem takiego ciężkiego teleskopu i tak jest porównywalny z ponowną aluminizają nie mówiąc że panu Uniwersałowi trzeba zapłacić za robotę.

 

 

Pracuję zawodowo m.in. jako szkutnik. Każda łódka jaką buduję wymaga wkręcenia co najmniej 200 wkrętów. A trochę ich już zbudowałem. Jeśli chcesz komukolwiek wmówić, że do wkrętów z łbem na wkrętak krzyżakowy można używać płaskiego śrubokręta, to chyba uda ci się to jedynie mało rozgarniętemu przedszkolakowi. Równie dobrze możesz do tego uzywać siekiery.

 

To, co piszesz o imbusach (nie jakichś "limbusach") jest w najwyzszym stopniu żałosne. Podobnie jak

To jest gówno przez duże G, nie wiesz o tym że śruba jest zrobiona z metalu słabszego od metalu śrubokręta i jak będziesz na chama wkręcać to zniszczysz delikatną sześciokątną strukturę imbusa, jeszcze gdyby to był kwadrat albo trujkąt to coś by wytrzymał, najlepiej niech zrobią dziesięciokat to wtedy będziesz miał jednorazówki, wkręcisz i już nigdy nie wykrecisz bo śruba zniszczona. Tak samo jak rozwaliłem nie jedną śrubę krzyzakową, tylko dla tego że srubokręt krzyzakowy tylko trochę się różnił od tego który był potrzebny, bo one mają wystający środek, pytam sie po co, żeby śrubokręt się lepiej ślizgał i śrubę rozwalił. Nie mam zamiaru wydawać majątku na komplet kilkuset śrubokretów. Szczególnie że każda śruba ma pod innym skosem wgłębiony środek.

 

Śruba na płaski śrubokręt to najwytrzymalszy wynalazek, nie ma wymagań co do wielkosci śrubokręta można użyć ogromnego dłutka, pamiętam jak moja mama nie mogła odkręcić zardzewiałych śrub od spruchniałego okna, wtedy wziąłem ogromne dłutko, ono ma tak dużą rękojeść co daje tak peny chwyt i taką siłę że nie ma takiej śruby której tym nie odkręciłem, oczywiście nie namawiam do wkręcania śrub dłutkiem bo łeb śrubie odpadnie. Już widzę krzyżakowy wynalazek phillipsa do spruchniałych okien, zniszczył by się po trzech myciach okna, krzyżak jest dobry by raz skręcić np.: magnetofon i ewentualnie go kiedyś naprawić, ale do urządzeń wymagających ciągłego mycia i rozkręcania to nieporozumienie. Chyba po to zrobili krzyżaka żeby im te tandetne plastikowe obudowy nie popekały od nadmiernego nacisku śruby, krzyżak przy nadmiernym nacisku się ślizga i nie zniszczysz plastikowego gwintu w obudowie magnetofonu.

Edytowane przez astroccd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astroccd tu przegiąłes i tyle :angry: Miałem chęc ci pomóc z dobrej chęci ,ale już mi się odechcialo i tyle.

Co do tekstu ,po co zabieram głos ,to tu jest forum jak chyba zdażyłes zauważyc,choc jeszcze może nie i każdy ma prawo sie wypowiedziec.

Ale widze ,że ty gościu jestes the best,znasz się na wszystkim najlepiej i nie będziesz słuchal rad innych.Tak 3maj a napewno daleko zajdziesz ,o ile dalej sie da :ha: Sam fakt ,ze czysciłes lustro szmata i kijem potwierdza to jakim jestes fachowcem,nie wspomne o tekstach czym rozni sie lustro w garderobie od lustra w teleskopie :die:

Pozatym co ja moge wiedziec o UNIWERSAŁACH ,a no bardzo duzo.A modernizacje przeprowadzałem tylko z tego wzgledu iż byłem przekonany ,ze teleskop ktory kupilem 2 lata temu na allegro, byl wart pracy nad nim.Ta kupa "złomu" ma 8 lat ,wiec nie pouczaj mnie ,ze nie wiem jak wyglada tradycyjny sprzet z Żywca.

Pozatym jak kolega saywiehu radzil poczytaj temat ,który sam założyłem "Super Szukacz Komet" na który było ok 20,000 wejśc ,wiec to chyba cos znaczy.

Nie mam zamiaru sie z toba kłócic,rob co chcesz...

P.S Jak jestes taki ynteligentny ,to na swiezo wytrawione lustro nałóz warstwe sreberka z czekolady,sklej to kropelka ,bedziesz mial powłoke o dokładnosci L50 i zajebisty sprzet... :ha::szczerbaty:

Edytowane przez promil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozatym na koniec , kto się chwali sprzetem? :burza:

Ja? :angry:

Jestem ostatni ,aby wywrzaskiwac jaki to posiadam SUPER sprzet ,jaki jest za........ty ,a reszta użytkowników forum ma badziewia(z szacunkiem dla prawie wszystkich użytkowników forum :Salut: )

Mam co mam i z tego jestem zadowolony,a ze posiadam chęc majsterkowania i modernizacja to moja sprawa i bardzo sie ciesze,ze astrohobby tak bardzo mnie wciagneło,ze poznałem tulu fantastycznych ludzi ,którzy doradzili mi jak i co zrobic ,aby to co mam nazywało sie TELESKOPEM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję obu stronom konfliktu przeczytanie jeszcze raz swoich postów i zakończenie tej przepychanki. Obie strony mają swoją rację. Nazywanie teleskopu Promila Uniwersałem to poważne nieporozumienie. Atakowanie go za próbe pomocy również.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam ten wątek i oczom nie wierze

 

jak można kogoś atakować za chęć pomocy ?

być zamkniętym na konstruktywną krytykę ?

 

powiem jedno - Promil którego poznałem osobiście na zlocie w Białej

długo musiał mnie przekonywać że jego cudeńko to ex-uniwersał

takiego telepa ze świecą szukać, wyczerniony na maxa, tuba cudnie wzmocniona, oglądałem też parę rzeczy przez niego - optyce nie mam nic do zarzucenia

nikt kto nie widział tego co Promil zrobił ze swoim telepem i ile wysiłku i pracy w niego włożył

nie ma prawa tego krytykować

a tym bardziej poddawać w wątpliwość jego wiedzy a propose ubotów

koniec

kropka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

P.S Jak jestes taki ynteligentny ,to na swiezo wytrawione lustro nałóz warstwe sreberka z czekolady,sklej to kropelka ,bedziesz mial powłoke o dokładnosci L50 i zajebisty sprzet... (IMG:style_emoticons/default/hahaha.gif) (IMG:style_emoticons/default/szczerbaty.gif)

....

 

Popłakałem i zesikałem się ze śmiechu :) :). KOSMOS!

Edytowane przez mpp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkręty na krzyżak nie wymyślono po to żeby skręcać magnetofony tylko po to żeby ułatwić życie takim jak Saywiehu który do jednej swojej łódki musi wkręcić 200 wkrętów a pewnie nie wkręca ich wkrętakiem tylko wkrętarką,a wkręty na płaski wkrętak raczej ciężko wkręcać wkrętarką. :szczerbaty:

Pozdrawiam ANVA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba podziwiac astroccd za jego upor w odbieraniu swiata w/g wlasnych wyobrazen. NIe ma zamiaru ich modyfikowac i tak jak cos pokojarzyl jak male dziecko nadal w nim funkcjonuje. :notworthy: .

Szkoda tylko, ze jest nieprzyjemny dla ludzi co wecej pokojarzyli .

Az strach mi pisac ale farbe z plastikowej tuby latwo nozem mozna zeskrobac tak jak i silikon co dodatkowo kleil cele z tuba. Sa tez specjalne preparaty do usowania farby . W jednych telepach cela z lustrem dosc latwo wychodzi w innych trzeba cos zeskrobac. Teleskopy z U to byla reczna robota, tak jak silniki do warszawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast sreberka proponuję srebrol i na to, żeby lepiej odbijało- lakier bezbarwny.

 

Anva- racz zauważyć, że nie chodzi o technikę wkręcania, tylko dobór odpowiedniej końcówki.

 

Temat powinien przeczytać w końcu któryś z moderatorów i zastanowić się, co on wnosi. Zamiast merytorycznej dyskusji co zrobić z fantem, mamy stek głupich uwag. Mógłbym w wielu rzeczach pomóc Astroccd, ale juz mi sie nie chce. Nie wierzę, że pomoże Promil, choć byłby tu akurat najbardziej kompetentny.

Proponuję zamknąć topic. Jeśli Astroccd dojdzie do wniosku, że warto pytać - założy nowy. Jest też drugie wyjście- przenieść do Hyde Parku. Tam jest miejsce na kłótnie i wypisywanie bzdur.

A szczerze mówiąc, hamuję się jak mogę, bo inaczej tylko :pistols::fickyou:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytat:

 

"Anva- racz zauważyć, że nie chodzi o technikę wkręcania, tylko dobór odpowiedniej końcówki. "

 

Saywiehu doskonale cię rozumiem,chodziło mi nie technikę wkręcania tylko o łatwość wkręcania wkrętów na krzyżak a na płaską końcówkę,gdyż z praktyki wiem że raczej te na płaską do wkręcanie wkrętarką sie nienadają.

Z uszanowaniem ANVA :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.