Fotografia orionidów.

[JaCLaW]

Jaki dobrać czas i czułość filmu w przypadku orionidów? Chciałbym otworzyć migawkę na godzinę, aby złapać wiele meteorów. Czy to się uda? Oraz jaką czułość filmu mam zastosować? Czytałem że należy zastosować film czarno-biały 800 ISO, jednak ciężko taki kupić u mnie w mieście.

Można łapać meteory na kamery internetowe (np. połączone z lunetą)?

 

Pozdrawiam

Jacek Janis

 

P.S. Przepraszam że pytam o takie rzeczy, ale jestem jeszcze niedoświadczony, a chwiałbym zacząć przygodę z meteorami.

[qbanos]

Jaki dobrać czas i czułość filmu w przypadku orionidów? Chciałbym otworzyć migawkę na godzinę, aby złapać wiele meteorów. Czy to się uda? Oraz jaką czułość filmu mam zastosować? Czytałem że należy zastosować film czarno-biały 800 ISO, jednak ciężko taki kupić u mnie w mieście.

Można łapać meteory na kamery internetowe (np. połączone z lunetą)?

 

Pozdrawiam

Jacek Janis

 

P.S. Przepraszam że pytam o takie rzeczy, ale jestem jeszcze niedoświadczony, a chwiałbym zacząć przygodę z meteorami.

 

A jak bardzo zaświetlone masz niebo? Jeśli jest dość cemne to możesz ryzykowac naswietlania tak długie jak np 30 minut. Inaczej tło prześwietli Ci klatke i nie bedzie nic widać. Słyszałekm kiedyś że właściwie należałoby robić serię zdjęć po 30 sek każde z maksymalną dostepną czułościa co w przypadku kliszy może byc trudne.

[Dreamax]

Nie jestm fachowcem, ale myśle ze moge ci troche pomóc. Czy chcesz robić zdjęcia na montażu paralaktycznym (jesli takowy masz,w co wątpie) czy na zwykłym statywie? W pierwszym przypadku na filmie zarejestrują sie gwiazdy punktowe,w drugim bedziesz miał łuki (też ciekawe zdjecia wychodzą). Mysle ze 1 h ekspozycji spokojnie wystarczy aby złapac przynajmniej kilka meteorów. Co do czułości filmu to przy takim czasie naswietlania klisza naswietli sie już dosyc mocno nawet przy 400 czy nawet 200 ISO

Co do kamer internetowych i lunety to raczej kiepski pomysł bo przez lunete masz przecież mniejsze pole widzenia a co z tym idzie dużo mniejsze prawdopodobieństwo złapania jakiegoś meteora.

 

Jesli coś pomyliłem to niewątpliwie poprawi mnie jakiś fachowiec, który sie na tym zna

Pozdrawiam

Edytowane 13 Października 2006 przez Dreamax

[JaCLaW]

Zdjęcia będą wykonywane na wsi 20/21 października. Niebo wtedy będzie bardzo ciemne ponieważ Księżyc będzie bliski nowiu.

 

Zdjęcia będą wykonywane na zwykłym statywie. Łuki zakreślane przez gwiazdy nie będą przeszkadzać ;-).

Edytowane 13 Października 2006 przez JaCLaW

[qbanos]

O obecności Księżyca nawet nie może byc mowy. Pytałem o zaświetlenie lampami sodowymi, mimo że jest to wies to może byc w pobliżu duzego miasta co uniemożliwi focenie. Godzina to jak dla mnie duzo za dużo jak na Polskie warunki z LP.Mi też się wydawało gdy fociłem że niebo jest czarne podczas gdy na ekspozycji 5minut ISO800 okazało się że jest inaczej Musisz pamietac że klisza naświetla się nieliniowo, inaczej niż matryca CCD.

[JaCLaW]

Niema tam świateł, miasto jest oddalone o 35 km. Myślę ze warunki są dobre.

[Radek Grochowski]

Jeżeli masz faktycznie ciemne niebo, to możesz naświetlać przez 10-15 minut na 800 ASA i tło będzie jeszcze stosunkowo ciemne. W przypadku fotografii meteorów czułość filmu ma duże znaczenie. Wydaje mi się, że 800 ASA jest dobrym kompromisem. 400 ASA to za mało na meteory (chyba że zdarzyłby się jakiś bolid), 1600 to już okrutne ziarno.

 

PS Oczywiście wszystko zależy od jasności obiektywu. To co napisałem dotyczy jasności 2.8. Jeżeli jest jaśniejszy, to wypadałoby czas ekspozycji odpowiednio skrócić.

[Krzysiek-Polakowski]

No cóż Orionidy nie są łatwym celem do fotografi...

Przedewszystkim dlatego iż meteory w tym roju są szybkie.

Więc niedostatecznie długo bedą naświetlały w tym wypadku klisze,

 

Czułość kliszy zależy od miejsca obserwacji.

Hmmm wieś to nie jest jeszcze powiedziane ze jest tam ciemno,

Gdyż pobliskie duze miasta brzydko zaświetlaja niebo ,

nawet jesli obserwujesz kawał drogi od nich.

 

Czułość kliszy - W przypadku rejstracji bolidów wystarcza tylko 200 "ISO"

Ale nie ma co się spodziewać szybkich efektów złapania jakiegoś bolida.

 

Każde zwiekszanie czułosci powoduje iż krócej mozesz naświetlać klisze,

 

Używanie czułosci powyżej 800 jest raczej bezcelowe,

(w polskich warunkach)

no najwyzej ze w ciągu jednej nocy chcesz zużyć kilka klisz.

 

Mówimy ciagle o czułości ale należy zadać pytanie jaki bedziesz miał założony obiektyw,

Im bedziesz miał jaśniejszy obiektyw tym wiecej swiatła bedzie wpadać

co za tym idzie zwiekszasz szanse na złapanie słabszych zjawisk

ale skraczasz czas naświetlania kliszy.

 

Przeważnie ludzie fotografujący meteory uzywają klisze 400 - 800

( względy ekonomiczne)

choć i czasem używa się 200 a czasem pow 800

Wszystko zalezy od własnego nieba i od tego ile

pieniążków chce się przeznaczyć na ten cel,

 

Łuki na zdjeciu niczemu nie przyszkadzają,

Nie trzeba stować zadnych montaży (choć mozna)

Warto (choć nawet trzeba) zapisywac godzine otwarcia migawki

oraz godzine zamkniecia.

Pomaga to w przypadku zarejstrowania jakiegoś jasnego bolida

( jesli jesteś pewnien ze jakis bolid przeleciał ci przed obiektywen to

najlepiej zakończyć naświetlanie i zacząc nowa klatke)

Jesli tego nie zrobisz nie bedzie mozna określić "trojektori" lotu

bo nie bedzie wiadomo w jakim połozeniu były gwiazdy w trakcie przelotu.

 

 

No teraz raczej w tą dziedzine wkroczyły aparaty cyfrowe

Ustawiamy najcześniej maksymaną czułość (1600 czasem 3200)

Aparat w tryb zdjec seryjnych i aparat stuka całą noc "klatki" po 30 s

A ty w tym czasie mozesz "porozmawiać " z kolezanką która obok ciebie leży

 

 

Fotografia metorów wymaga wytrwałości,

Napewno nie jest to dla tych którzy oczekują szybko efektów.

No ale coś za coś,

Jak już coś złapiszesz to sprawia ogromną sadysfakcje

a tym bardziej jesli zarejstrujesz jasnego bolida.

 

 

Ah Jak na forum pojawi się Brahi to napewno Ci coś poradzi.

 

 

Pozdrawiam

Krzyś

[Krzysiek-Polakowski]

P.S. Przepraszam że pytam o takie rzeczy, ale jestem jeszcze niedoświadczony, a chwiałbym zacząć przygodę z meteorami.

 

Pytaj śmiało PKiM potrzebuje nowych obserwatorów

 

W sumie Orionidy to jeden z najgorszych rojów do fotografi,

gdyż meteory te są jedne z najszybszych zjawisk na niebie,

No ale jak już złapiesz jakiegoś to już jest duza sadysfakcja.

 

Ale poczekaj pod koniec października i początek listopada

Wtedy uaktywnią się Taurydy.

 

Bardzo jasne i najważniejsze bardzo wolne.

 

Nawet nie uwierzysz jak duze znaczenie ma prędkość meteoru

w przypadku rejstracji foto.

 

Wiele razy byłem pewnien ze aparat złapał meteora

a pożniej okazywała się ze nic nie ma .

 

A czasem jakis słaby kundel ku mojemu zdziwieniu pojawiał się na foto

i to czasem bardzo dobrze widoczny.

 

 

życze wytrwałosci w foto meteorów.

 

Krzyś

[JaCLaW]

Podsumowując: używając obiektywu szerokokątnego skierowanego na radiant i jego okolice o światłosile ok. 2, oraz kliszy czarno-białej 400 ISO powinienem naświetlać klisze przez...?

 

Czy jeśli światłosiła obiektywu będzie większa np. 1,5 to mogę dłużej naświetlać kliszę? Czy może właśnie powinienem krócej? O ile powinienem zmienić czas naświetlania?

Edytowane 14 Października 2006 przez JaCLaW

[dobsonme]

Im wieksza swiarlosila obiektu tym wiecej swiatla zgromadzi wiec teoretycznie uzywajac obiektywu f/1.5 powiniennes naswietlac krocej niz uzywajac obiektywu f/2.

Jednak prawdopodobienstwo zlapania meteoru rosnie wraz z jasnoscia obiektywu.

[Krzysiek-Polakowski]

Podsumowując: używając obiektywu szerokokątnego skierowanego na radiant i jego okolice o światłosile ok. 2, oraz kliszy czarno-białej 400 ISO powinienem naświetlać klisze przez...?

 

Czy jeśli światłosiła obiektywu będzie większa np. 1,5 to mogę dłużej naświetlać kliszę? Czy może właśnie powinienem krócej? O ile powinienem zmienić czas naświetlania?

 

Nie kierujemy obiektywu bezpośrednio w sam środek radiant lecz ok. kilkunascie stopni obok niego.

 

Co do czasu przy kliszy 400 ISO cięzko być precyzyjnym nieznając jakości twojego nieba,

Ale kilkanascie minut przy dość jasnym obiektywie i ciemnym niebie powinno być w sam raz.

 

Upraszczajac sprawe kazde podwojenie wartosci ISO powoduje skrócenie o połowe czasu naświetlania.

(tak mniej więcej)

 

Im jaśniejszy obiektyw tym krócej mozna naświetlać.

 

Jak zmieniasz obiektyw na jaśniejszy to skracasz troche czas.

Ile to jest troche?

Trzeba doświadczalnie sprawdzić.

I troche pofotografować z róznymi czasami.

 

Reasumując przy twoim zestawie na godzine powinieneś zużyć 4-5 klatek.

Ale te liczby są orientacyje i należy to dostosować doswiadczalnie do własnego nieba,

 

Pozdrawiam,

Krzyś

[jarecki]

Ja na przykład ustawiam na obiektywie Zenitar 2,8/16 przy ISO 400 czas ekspozycji 10 minut przesłona f=8 i mieszkam na końcu miasta to prawie wieś i przy większym otworze obiektywu z nieba robi się mleko, na meteorki nie mam co liczyć ale bolidy łapią się dobrze

[tomekL]

Fotografia metorów wymaga wytrwałości,

Napewno nie jest to dla tych którzy oczekują szybko efektów.

No ale coś za coś,

Jak już coś złapiszesz to sprawia ogromną sadysfakcje

a tym bardziej jesli zarejstrujesz jasnego bolida.

 

Święte słowa. Zrobiłem juz spora ilośc fotek i złapało mi sie kilka "wypiardków" i ciagle czekam na swojego bolidka. Co ciekawe meteor, który ładnie wygląda optycznie jets ledwo widoczny na kliszy (oczywiście w zależności od ISO i przesłony). Z doświdczenia powiem, że im czulszy film, jasniejszy obiektyw i ciemniejsze niebo tym lepszy efekt. Co do czasów to moim zdaniem to ma mniejsze znaczenie czy będziesz robił fotki po 3, 5, czy 10 minut. Po prostu z każdym z tych czasów coś Ci wyjdzie, ważne, żeby nie przedobrzyć z czasem i nie prześwietlić kaltki. Większe znaczenie ma to ile będziesz miał szczęścia i czy coś Ci się złapie. Jeśli masz czarne niebo to proponuję czasy około 5 minut z maksymalnie otwarta prześłoną. Nie wiem jaki masz obiektyw ale niestety z dużym otworem może wyjśc Ci spore winetowanie przy dłuższych czasach.

 

Pozdrawiam i mam nadzieję, że pochwalisz się z efektów.

[JaCLaW]

Właśnie dostałem wywołane zdjęcia moich Orionidów. Niestety nic się na klisze nie złapało. Pogoda była kiepska co chwile niebo zasłaniały chmury i do tego wszystkiego klisza w jednym aparacie się naświetliła... W ciągu 50 minut obserwacji udało się naszkicować chociaż 8 meteorów (radiant był jeszcze nisko nad horyzontem). Później chmury zasłoniły już całe niebo. Ale mam za to fajnie łuczki zakreślone przez gwiazdy ;-). Jeśli ktoś chciałby zobaczyć to zamieszczę na forum.

 

Dziękuje wszystkim za pomoc i pozdrawiam.

Jacek Janis

 

P.S. Już niedługo Leonidy ;-).