Skocz do zawartości

Parę fotek ze Szkocji


Radek Grochowski

Rekomendowane odpowiedzi

Tydzień temu poleciałem sobie do Anglii z zamiarem wejścia na Ben Nevis, najwyższy szczyt Wielkiej Brytanii. Pojechałem do Northampton w środkowej Anglii odwiedzić kumpla, który porzucił karierę chemika w Polsce dla rozstawiania po nocach towaru w supermarkecie. Porzyczyliśmy samochód i razem pojechaliśmy na północ.

 

Co mogę napisać... Szkocja jest ektremalnie piękna i dzika. Nie mówię oczywiście o Glasgow czy Edynburgu, ale o Highlands. Jadąc krętymi drogami wśród wzgórz i wrzosowisk częściej można się natknąć na urocze jeziorka niż ludzi i samochody.

 

DSC_5826small.jpg DSC_5839small.jpg

 

Jadąc dalej w kierunku Fort William góry stają się coraz większe, poprzecinane szerokimi polodowcowymi dolinami...

 

DSC_5855small.jpg

 

Zwierzęta dają się podejść na kilkanaście metrów (wszystkie foty robione obiektywem standardowym!)...

 

DSC_5874small.jpg DSC_5950small.jpg

 

 

a drzewa aż uginają się pod ciężarem porostów, na co zapewne ma wpływ wilgotny klimat i czyste oceaniczne powietrze.

 

DSC_5881small.jpg

 

Nie ma tam szlaków turystycznych takich jak u nas, co najwyżej nieoznaczone ścieżki, którymi można się zapuścić w tereny tak dzikie, że od horyzontu po horyzont nie widać nic oprócz gór i wrzosowisk.

 

DSC_5858small.jpg DSC_5882small.jpg DSC_5885small.jpg DSC_5922small.jpg

 

Z czasem pojawiały się coraz wyższe szczyty, aż w końcu bardziej zaczęły przypominać Tatry niż Bieszczady.

 

DSC_5919small.jpg DSC_5924small.jpg

 

Po kilku godzinach doszliśmy do miejsca, gdzie aż prosiło się o to, żeby odbić w lewo, po przejściu jakichś 2 km po podmokłej trawie doszliśmy na pagórek, z którego rozciągał się rozległy widok na wielki cyrk polodowcowy z trzech stron otoczony przez szczyty.

 

DSC_5939small.jpg

 

Ciekawe, że te góry mają wysokość zaledwie ok. 1,100m npm, jednak wydają się dużo dużo wyższe. Wynika to ze sporych wysokości względnych, ponieważ dna dolin są w zasadzie na wysokości kilkudziesięciu metrów nad poziomem morza.

 

Czasem trzeba uwiecznić swoją facjatę dla potomności.

 

DSC_5943small.jpg

 

Jadąc dalej w kierunku Fort William przejeżdża się przez Glen Coe, prawdopodobnie najpiękniejszą szkocką dolinę. Ma ona długość jakichś 30km, jest wąska i z obu stron otoczona przez liczne strome szczyty. Glen Coe o zmierzchu:

 

DSC_5967small.jpg

 

 

Nadrugi dzień mieliśmy wejść na Ben Nevis (1344m npm), jednak już z samego rana było jasne, że nic z tego niebędzie. Nawet nie dało się spokojnie wypalić jednego petka na zewnątrz, nie mówiąc o pakowaniu się na stromą górę o przewyższeniu 1,300m. Wiał bardzo silny wiatr i zacinało deszczem i w górze z pewnością wszystko było oblodzone. No trudno, tak to w Szkocji bywa, wkońcu w okolicach Ben Nevis jest jakieś 20 pogodnych dni w roku, a my swój limit szczęścia wyczerpaliśmy poprzedniego dnia.

 

Pozostała nam wycieczka samochodowa do doliny Glen Nevis u podnóża góry...

 

DSC_5999small.jpg DSC_6001small.jpg

 

i nad ocean...

 

DSC_5990small.jpg

 

... i nad jezioro Loch Ness :) Rzucaliśmy okruszki, ale bestia chyba nie była głodna, bo sie nie pokazała.

 

DSC_6010small.jpg

 

A później z powrotem na południe. Przez cały dzień mocno padało i gdy wyjeżdżaliśmy góry były poprzecinane gęstą siatką strumieni i wodospadów, a drogi miejscami pozalewane.

 

DSC_6015small.jpg

 

Nocny powrót ponad 800km fiatem pandą z prędkością 140km/h po angielskich zatłoczonych autostradach, przy zacinającym deszczu i bocznym wietrze przekraczjącym w porywach 100km/h był na swój sposób ciekawym doznaniem, wolałbym jednak zamiast tego zostać na następny tydzień w Szkocji. Niestety miałem na to tylko dwa dni... Ale co widziałem to moje :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkocja, to chyba jeden z najpiękniejszych zakątków Europy. I ku mojemu zdziwieniu, tak samo urokliwie wychodzi na zdjęciach jak i w rzeczywistości. Za najpiękniejsze miejsce jakie w życiu widziałem uważam dolinę GlenCoe... Byłem tam w lecie, nad doliną jasne chmury utworzyły coś w rodzaju sklepienia, które było podtrzymywane przez strome szczyty, udające kolumny.... Urzekające.... i jeszcze ta opowieści o Dolinie Łez... Jedźcie, zobaczcie! WARTO!

Edytowane przez mpp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.