06.01. Księżyc (89%) w odległości 0,2° od Saturna (Publiczne wydarzenie)

[Gość JacekPala]

Jaka szkoda, że widać tylko chmury

Na pocieszenie zrzut z atlasu:

 

Powiniiśmy chyba ogłosić narodową żałobę.

[pyntko_krtofli]

a jak to jest, że narzekacie, że nie widac, a ja jak lukam w skycalc to wychodzi mi, że i tak nic bym nie zobaczył bo cały spektakl za horyzontem się odbędzie???

[PPB]

Największe zbliżenie w Katowicach było pod horyzontem, ale teraz łyso-uszata parka prezentuje się całkiem ładnie i dzieli je jakieś 0,7* :-]

[Gość JacekPala]

Największe zbliżenie w Katowicach było pod horyzontem, ale teraz łyso-uszata parka prezentuje się całkiem ładnie i dzieli je jakieś 0,7* :-]

 

Zgadza sie największe zbliżenie było pod horyzontem, ale jeszcze o 19-stej Saturn mieściłby się w jednym kadrze z Księżycem. Poprawiłem zrzut ekranu w pierwszym liście, zielona linia to horyzont. Jaka szkoda, że u nas pogoda do bani.

[Don_Ramirez]

U mnie w końcu pokazaly sie skrawki nieba i widocznie pociagnely reszte chmur bo swietnie widac. Saturn wyraznie kolo Ksiezyca

Tylko co zrobic zeby przez Synte obejrzec Ksiezyc? Jak patrzylem przez 25mm okular to az mnie razilo i musialem okulary przeciwsloneczne () zalozyc, a przez okulary patrzec w okular troche trudno... jak wy ogladacie Lysego?

[.przemas.]

Wy to macie szczęście.u mnie pogoda żałosna

[pyntko_krtofli]

Wy to macie szczęście.u mnie pogoda żałosna

 

 

jakie znowu szczęście - siedze teraz w poznaniu ,po wykładach w szkole, a do teleskopu nie miałem żadnego dostępu, więc nawet czyste niebo tutaj kupe by mi dało... jak to mówią jak nie urok to s...... a gdzie to twoje szczęście !!

 

ps. jak był SWAN na niebie w max jasności to u mnie chmury były , akurat niemal tylko w tym miejscu gdzie była kometa

[.przemas.]

Pyntko spójrz na post Don'a lepsze to niż nic

 

wiadomo że wszyscy nie będą mieć super pogody ale niektórym się trafia na takie okazje

[Gość JacekPala]

Około 23-ciej w Słuspsku jednak się przejaśniło, Saturn niestety był już daleko od Księżyca, ale i tak postanowiłem uwiecznić Księżyc i Saturn (po jednej klatce w HAlfa). Po drobnych zabawach w Photoshopie, można zobaczyć to czego nie było widać, choć o oczywiście beszczelny fotomontaż, ale fotki zrobione z tymi samymi czasami więc oddają dość dobrze to piekne zjawisko.

 

 

I tak to mniej więcej wyglądało pod horyzontem.

[Ori2711]

Jacek świetna robota

 

 

 

takie koniunkcje dają do myślenia... niesamowite...

 

 

 

pozdrawiam

 

 

 

Ori2711

 

 

 

Ps: Skoro u Ciebie się przejaśniło to u mnie zaraz pewnie też

[.przemas.]

super fotka

[kazoman]

Ile ja bym oddal za to by to na zywo zobaczyc ... Niebo bylo u mnie tak czyste jak Zatoka Gdanska. Zostaje tylko czekac na lepsza pogode i poprawic sobie nastroj obserwacjami dsow. Ps piekne zdjecie (juz na mojej tapecie).

[Charon_X]

Super fotka.

 

Dzisiaj było przez chwilę prawie bezchmurnie z godzinę temu, właśnie teraz miałem wyjść na obserwacje, ale zachmurzyło się spowrotem .

[oskar]

We Wrocławiu też guzik było widać a nie koniunkcję.

[lemarc]

Około godziny pierwszej, leżąc w łóżku widziałem przez okno dachowe Księżyc pomiędzy Saturnem a Regulusem. Trwało to parę minut, nim chmury zgęstniały ponownie.

[janusz_m]

Ja też widziałem koniunkcje Saturna z Księżycem około 0.2 stopnia. Była piękna pogoda! Tyle, że był to rok 1997, 15 październik. Było podobnie jak na zdjęciu Jacka tyle, że księżyc był wówczas prawie w pełni a Saturn znajdował się nad jego tarczą. Obserwowałem wtedy niebo przez szukacz komet 150/900 Uniwersał nr 8.

[Paranoid]

Ooo a czemu ja o tym niewiedzialem . W Szczecinie nawet przez chwile bylo widać ksiezyc. Przez chmury, alo to itak sukces jesli wziac pod uwage pare ostatnich dni .

 

Ps piekne zdjecie (juz na mojej tapecie).

 

Umnie tez .

 

Pozdrawiam - Jacek