protuberancje

[mar121]

Witam.

 

Mam takie pytanko czy protuberancje mozna zobaczyc w swiele białym??? Jesli nie to w jakim???

 

pozdrawiam

tomasz

[Rysiek]

Żeby zobaczyć protuberancje potrzebny jest filtr H-alpha http://www.coronadofilters.com/ lub koronograf http://www.baader-planetarium.de/zubehoer/...seite-mark4.htm . To drogie zabawki.

[Charon_X]

Podczas całkowitego zaćmienia można zobaczyć protuberencje bez filtrów . Tylko to trochę rzadko taka okazja jest .

Edytowane 26 Marca 2007 przez ABC

[astrokosmo]

Protuberancje -piękana sprawa.

 

Można je zobaczyć w zwykłym filtrze Mylarowym jako cienkie włókna (widoczne z góry)-bocznych nie widać.

Edytowane 26 Marca 2007 przez astrokosmo

[Charon_X]

Protuberancje -piękana sprawa.

 

Można je zobaczyć w zwykłym filtrze Mylarowym jako cienkie włókna (widoczne z góry)-bocznych nie widać.

 

W folii baadera ?

[mar121]

w ND5 raczej na pewno nie ale jesli sie myle to prosze mnie poprawic

[astrokosmo]

Tak w zwykłej folii Badera, oczywiście trzeba wytężyć wzrok , ale wyraźnie widać cienkie włókna , dość długie, widać również rozbłyski jako jasne włókna oraz częściowo granulację.

 

Jako świadków mam kilka osób ze zlotu w Bukowcu z zeszłego roku, sprzęt jakim obserwowaliśmy to mój ulubiony Uniwersał 170x900

Edytowane 26 Marca 2007 przez astrokosmo

[mar121]

To w takim razie ide obserwowac moze oda mi sie cos wypatrzec;)

[Gość kaluzny_m]

Zdecydowanie i kategorycznie - moim zdaniem protuberancji w obserwacjach wizualny nie widać bez użycia filtrów Ha - innymi słowy na pewno nie przy użyciu folii mylarowej. Tak samo jak nie widać rozbłysków - tylko pochodnie.

 

Pozdrawiam !

[kanarkusmaximus]

Tak w zwykłej folii Badera, oczywiście trzeba wytężyć wzrok , ale wyraźnie widać cienkie włókna , dość długie, widać również rozbłyski jako jasne włókna oraz częściowo granulację.

 

A jakie to było powiekszenie?? Bo może, Szanowny Astrokosmo, doświadczyliście tzw 'widzenia wstecznego' - co sie zdarza przy jasnych obiektach - czyli obserwowaliście naczynia krwionośne wewnątrz oka.

 

Oczywiście mogę się mylić, ale porównując obraz PST z obrazem uzyskanym przez filtr mylarowy uzyskuję bardzo słaby zarys protuberancji (vel filamentów, bo tak chyba się nazywają protuberancje, które nie są na brzegu tarczy) jedynie, gdy zastosuję fringe killer'a i filtr czerwony - robiąc przy okazji z tego tandemu tandetny filtr H-alfa (70 nm 'przepustowości łącza').

[astrokosmo]

Jeżeli kilka osób ma w tym samym miejscu żyłki w oku (w co wątpie) to mozna by to było założyć.

 

Twierdzę jednak co widziałem (niejednokrotnie) , aczkolwiek nie zawsze.

 

Jeżeli chodzi o protuberancję czy pochodnię to chodziło mi o pochodnię.

 

Ale rozbłyski też widać (oczywiście z góry a nie boczne) , Michał może miałem lepsze lustro od twojego U

[kanarkusmaximus]

Jeżeli chodzi o protuberancję czy pochodnię to chodziło mi o pochodnię.

 

No jeśli chodzi o pochodnie, to jesteśmy w domu!

Pochodnie bez problemu da się zaobserwować dzięki filtrowi mylarowemu !

No to już wszystko wiemy!

[Gość kaluzny_m]

kurczaki nie wiem, może U tak tnie zakres fali że widać...

 

Kilka razy widziałem dziwnego kształu podłużne plamy - lub pozostałości po nich - zazwyczaj sprawdzałem obserwacje ze zdjeciami z SOHO i nigdy ale to nigdy te twory nie pokrywały się z protuberancjami - zresztą Panowie wystarczy poczytać czym są protuberancje i wychodzi że w wizualu na tarczy to raczej bardzo wątpliwe żeby je zobaczyć....

[Pawlik]

Panowie wystarczy poczytać czym są protuberancje i wychodzi że w wizualu na tarczy to raczej bardzo wątpliwe żeby je zobaczyć....

 

Ale przecież h-aplha to też wizual a problem w tym ze zakres fali w jakiej widać protuberancje jest tak mały, że giną one w blasku całego kontinuum słonecznego.

[dobsonme]

Ale przecież h-aplha to też wizual a problem w tym ze zakres fali w jakiej widać protuberancje jest tak mały, że giną one w blasku całego kontinuum słonecznego.

 

A guzik prawda, linia Hα jest na 304nm a to juz nie jest wizual.

[mar121]

Witam.

Własnie wróciłem z obserwacji sloneczka:) Po tym co napisał ASTROKOSMO postanowiłem wziąść "mocniejszy" okular i przyjzec sie brzegowi tarczy...przyjzałem się i zobaczyłem(kurde nie wiem czy to sa te pochodnie czy co) ale zobaczyłem cos takiego jak na zdjęciach z zaćmienia słonca. Prosze powiedziec cz to własnie sa te pochodnie.

 

 

pozdrawiam

tomasz

[ALF]

A guzik prawda, linia Hα jest na 304nm a to juz nie jest wizual.

 

filtry słoneczne pracują w pobliżu lini H-α 656.3 nm (linia centralna)

 

understanding solar H-alpha filters

 

pozdr

Edytowane 26 Marca 2007 przez ALF

[kanarkusmaximus]

A guzik prawda, linia Hα jest na 304nm a to juz nie jest wizual.

 

Czym zatem jest 656,3 nm?? Chyba się pomyliłeś, szanowny Dobsonme, bowiem mówimy tutaj o serii Balmera (656,3, 486.1, 434.1 i 410.2 nm).

 

I żeby było weselej, choć nie wiem czy się nie mylę, ale chyba nie jest możliwe przejście na 304 nm w żadnej z serii przejść w wodorze.

[Radek Grochowski]

A guzik prawda, linia Hα jest na 304nm a to juz nie jest wizual.

Coś Ci się musiało pomylić, bo linia H-alpha serii Balmera jest na 656nm, czyli w dalekiej czerwieni.

 

Włókien protuberancji (filamentów) nie widać bez użycia filtrów wąskopasmowych. Natomiast najjaśniejsze rozbłyski owszem można oglądać nawet przez folię Baadera jako wąskie jasne pasma w obrębie grupy plam słonecznych. Tylko trzeba mieć naprawdę baaardzo dużo szczęścia!

 

...przyjzałem się i zobaczyłem(kurde nie wiem czy to sa te pochodnie czy co) ale zobaczyłem cos takiego jak na zdjęciach z zaćmienia słonca. Prosze powiedziec cz to własnie sa te pochodnie.

Na zdjęciach z zaćmień całkowitych nie widać pochodni, bo one są na faotosferze (tarczy Słońca). To takie białe, rozgałęzione twory, generalnie sporo większe nież plamy słoneczne. Z powodu pociemnienia brzegowego Słońca najlepiej są widoczne przy krawędzi, ale bardzo jasne pochodnie można wypatrzeć w dobrych warunkach nawet w samym środku tarczy.

Edytowane 26 Marca 2007 przez Radek Grochowski

[dobsonme]

Ale wtopa popieprzyly mi sie linie

He II (304 Å) to chyba szerokosc pasma

To mialem na mysli, heh nawet nanometry pochrzanilem, jak widac na zalaczonym obrazku nie zawsze sie najpierw mysli a potem pisze

Edytowane 26 Marca 2007 przez dobsonme

[ALF]

Nie wiem, być może jest to dobre miejsce by porozmawiać na temat filtrów słonecznych H-alfa w ogóle. Ostatnio dużo czytałem o technologii tych filtrów i sie tak zastanawiam, które są lepsze (czyt. ewentualnie w przyszłości bardziej by mi podpasowały ). A wiec w skrócie co się dowiedziałem:

 

prominence filters - filtry o szerokości pasma około 1.5 Angstroema - tańsza alternatywa dla wielbicieli H-alfa, jednak nadająca się do obserwacji tylko protuberancji.

 

narrowband filters - filtry wąskiego półpasma czyli poniżej 1 Angstroema (dla niewtajemniczonych 1 nm = 10 Angstr.)

 

Coronado, SolarScope (Isle of Man) - filtry obiektywowe. Tajemniczy etalon (zestaw dwóch półprzepuszczalnych lusterek) Fabry'ego-Perota zawęża pasmo świetlne do bardzo wąskiego zakresu. standardowe pasmo to <0.7A, istnieje możliwość stakowania (koszmarne podniesienie kosztu zestawu) filtrów przednich w celu zejścia do <0.5A. W zestawie jest tzw. BackFilter (obsługują różne ogniskowe teleskopów: do 500mm, 1000mm, 1500mm itp. im dłuższa f tym droższy) dodatkowo obcinający niepożądane częstotliwości. Cena stosunkowo niska za małą aperturę, jednak rośnie kosmicznie wraz ze wzrostem średnicy.

 

SloarSpectrum, Daystar - filtry aplikowane z tyłu. Do poprawnego i bezpiecznego działania wymagają ERF (Energy Rejection Filter) zakładanego z przodu teleskopu. Charakteryzują sie one tym, że do prawidłowej pracy potrzebują praktycznie równoległej wiązki (teleskop f/30). Uzyskuje sie to przez przesłonięcie dużej apertury odpowiednio mniejszym ERF lub za pomocą telecentrycznych zespołów soczewek (takie polepszone barlowy) x2 lub x4 Baadera lub Astrophysics. Ich gigantyczną zaletą jest to, że cena filtra nie zależy tak znacząco od średnicy (rozdzielczość szczegółów tarczy i duże powiększenia) jak to ma miejsce w filtrach z etalonem z przodu teleskopu. Dostępne są także znacznie węższe pasma od Coronado np 0.3A. Wadą jest wyższa cena, jak i potrzeba elektryczności (w wersjach nieokrojonych) do grzania filtra.

 

Oczywiście producenci obu typów filtrów piszą, że to ich filtry są lepsze i bardziej uniwersalne od konkurencji

 

Teoretyzując, mi jako posiadaczowi SC bardziej pasowałby filtr tylny, gdyż uzyskanie f/30 w teleskopie SC to nie problem (ERF maksymalne mieszczące sie w świetle pomiędzy brzegiem lustra a LW to 63mm, a zapas ogniskowej f/11: f/10 + kątówka starczyłby na ERF 73mm). Z drugiej strony to by było niesamowite kombo móc oglądać naraz plamy słoneczne w świetle białym + Baader solar continuum przez 8" SC, a detale H-alfa przez małą lunetkę - powiedzmy przez krótkiego chińskiego achromata z filtrem 40-60mm - na barana

 

które rozwiązanie mogłoby być lepsze/praktyczniejsze według Was?

 

pozdrawiam

Raf

[Rysiek]

Jak sam zauważyłeś to co zobaczymy na Słońcu zależy od szerokości pasma danego filtra H-alfa. Jeśli zależy nam na protuberancjach filtr dobrany do ich obserwacji słabo ukaże nam szczegóły tarczy Słońca. I odwrotnie, filtr, który pokaże nam w detalach to co dzieje się na tarczy, słabo pokaże protuberancje. Niestety. Proponowałbym Ci zakup PST - http://www.coronadofilters.com/products_pst.html . To najtańsze rozwiązanie. Kupując sam filtr 40mm potrzebujesz jeszcze Blocking Filter dobrany do ogniskowej - http://www.coronadofilters.com/products_blocking.html . Cena wzrasta Szkoda, że technologia tyle kosztuje, bo obserwacje za pomocą filtrów H-alfa jak również CaK (393.4 nanometers) ukazują Słońce jako zupełnie inny obiekt niż np. folia Baadera czy klin Herschela, który sam stosuję.

[Tadeopulous]

wiem że jak tylko uda mi się opanować robienie dobrych fotek na PST HAlpha (nie w projekcji ino w ognisku)

kolejnym zakupem będzie linia wapnia PST

[ALF]

Tak, mam w świadomości tą zależność: szersze pasmo - lepsza widoczność protuberancji; węższe - lepsze szczegóły tarczy. Sam też zastanawiałem się nad zakupem PST i być może będzie to dobre rozwiązanie na początek (i później jako lunetka stricte do protuberancji). Później w perspektywie lat można by nazbierać na jakiegoś potwora np. SolarSpectrum lub DayStar, które w dużych aperturach wychodzą chyba taniej niż Coronado.

Jednak trochę niepokojąca jest dla mnie postępująca z czasem degradacja takiego filtra "tylnego". Dell Woods - producent filtrów DayStar - przyznaje się, że niektóre filtry w ciągu 10 lat degradują (utleniają) się i trzeba je regenerować, podczas gdy część wytrzymuje i 20 lat bez spadku kontrastu . Coronado natomiast jest (prawdopodobnie) "wieczne".

 

Filtry H-alpha produkuje jeszcze Thousand Oaks Optical - 0.9A

Znacie jeszcze jakieś firmy produkujące tego typu sprzęt?

 

pozdrawiam

Edytowane 27 Marca 2007 przez ALF

[kanarkusmaximus]

wiem że jak tylko uda mi się opanować robienie dobrych fotek na PST HAlpha (nie w projekcji ino w ognisku)

kolejnym zakupem będzie linia wapnia PST

 

 

Proponowałbym inaczej. Linia CaK jest na krawędzi percepcji dla ludzkiego oka - co oznacza, że obraz jest bardzo słaby i/lub wymaga bardzo dobrych warunków. Moim zdaniem 40mm dla CaK PST to zdecydowanie za mało jak na taka zabawę.

 

Sądzę - i sam to planuje - za jakies 5-6 miesięcy (nie śpieszy mi się jeszcze), kupić o to:

http://www.baader-planetarium.de/zubehoer/...lter.htm#klinie

filtr jest 1,25" i ponoć jest całkiem niezły (choć jeszcze nie szukałem testów tego filtra i porównania z CaK PST). Ten filtr pozwala na wykorzystanie większego sprzętu, co w przypadku linii CaK jest naprawde ważne!