Skocz do zawartości

Obiekty z ogniskowej 200mm


skrzypas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Wreszcie było trochę pogodnego nieba, więc spróbowałem swoich sił w astrofotografii. Wszystkie zdjęcia robiłem obiektywem Jupiter 4/200 z zaczepionym EOS300D. Prowadzenie: piggy-back Syntą na platformie.

Mile widziane pomocne wskazówki :Beer:

 

M31 - 4x240s ISO800 - gwiazdy zmniejszane filtrem minimalizacyjnym

M31.jpg

 

M45 - 5x360s ISO800

plejady.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe.

 

Jak bedzie chwila pogody, to podeśle kilka swoich z 200mm wypalonych na L70-200 F4. Zobaczymy czy bedzie widać różnice. Sensorkiem bedzie unmod 300D :)

 

Pozdrawiam.

 

 

O, fajnie! Jestem ciekaw jak się to szkło spisuje, zwłaszcza przy pełnej dziurze! Od razu proszę o linka do pełnej klatki w pełnej rozdzielczości na pełnej dziurze i przy 200 mm (ale mam wymagania ) :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze podejscie do astrofoto na 300D.

 

Przepaliłem, kopłem chyba montaż, nie zrobiłem flata, zmarzłem i w ogóle :) Ale dam co mi sie zestackowało, bedzie jako baza porównawcza, jak mi sie uda jeszcze coś z tej fotki wyciągnąc.

 

300D unmod L70-200, EQ6 (bez guidingu) ISO800 11x5min. 200mm. Bez resize itd. Odjety dark i poprawiony balans bieli (zielono na źródłach). Minimalny crop po stacku.

 

aa.jpg

 

heh, kunia nawet odrobine widac.

 

Ps. kurna mol, jednak po resize wyglada znacznie lepiej.

 

aa1.jpg

 

Ostrość manualnie, zoomowaniem na wyswietlaczu aparatu. To jednak się tak nie da... :(

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, pierwsze próby jak najbardziej OK! To robiłeś na pełnej dziurze f/4 czy przymknąłeś trochę? Bo brzegi są delikatnie mówiąc niespecjalne :) Chyba, ze to wina prowadzenia. Ten rejon Oriona to mój wymarzony obszar do cyknięcia, właśnie z 200mm wychodzi najfajniej. Chcę zobaczyć ile z mojego nieba da się wyciągnąć modyfikowanym Canonem, najlepiej przy f/2.8 :)

 

Tutaj jest dość dobra fota tego obszaru właśnie z Canona i 70-200 , z tym, że f/2.8 ale z jakimś filtrem:

 

http://www.koenvangorp.be/photos/2007_09_11-orion_1500.jpg

 

Myślę, że da radę lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne zdjęcie. Jak będzie lepsze prowadzenie to będzie ekstra.

Wydaje mi się, że możesz spróbować dłuższej ekspozycji.

 

PS. 200mm jest super :banan:

 

na 5 minutach juz było strasznie jasno... Jak do tego dołozycie niezflatowaną winiete to... sorry, Ciezko będzie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 5 minutach juz było strasznie jasno... Jak do tego dołozycie niezflatowaną winiete to... sorry, Ciezko będzie.

 

Pozdrawiam.

 

Jak przymkniesz o jedną działkę to winieta zniknie, nie trzeba będzie nawet flatów zapewne. A i przy okazji ostrość wzrośnie, no i czasy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać mgławicę płomień i mgławicę koński łeb co mnie zdziwiło. :blink:

 

Zdziwiło? Ale dlaczego? Materiału dość sporo już, powiedziałbym raczej że słabo wyszły te obiekty, ale to pewnie przez LP i brak modyfikacji Canona. Bez przesady, to nie jest Simeis 147 żeby nic nie było widać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze. Zawsze myślałem że szerokie pola to muszą być krótkie czasy. Teraz widzę że czasy jakie było 11x5min a to już sporo. Teraz nie jestem już zdziwiony. Rzadko spotykana są takie czasy przy tej ogniskowej. Przynajmniej ja się z tym rzadko spotykam.

 

 

Ogniskowa akurat ma tutaj niewielkie znaczenie, większe ma światosiła. Ciężko znaleźć instrument o ogniskowej np. 1000mm i światosile f/2.8, przeważnie są to jasności f/6 albo coś koło tego wobec czego trzeba palić naprawdę długo te fotki, nawet po 20 minut. A krótkoogniskowe obiektywy są zazwyczaj jasne co pozwala osiągnąć ten sam poziom jasności oiektu w krótszym czasie.

 

Dla przykładu robisz fotkę ciemnym 80ED z flattenerem czyli f/6 i naświetlasz m42 przez 5 minut. Potem zakładasz obiektyw o światosile f/2.8 i palisz 66 sekund a dostajesz taką samą jasność obiektu! inaczej mówiąc 80ED jest 4,5 raza ciemniejszy niż rozważany obiektyw.

 

Problem z szerokimi polami to jest jakość nieba, musi byc naprawdę dobre, inaczej wychodzą gradienty. Dłuższa ogniskowa pozwala zniwelować ten efekt i chyba poprawia konstrast (tak jak z powiększeniem w wizualu?).

 

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro gadacie o światlosile i długościach naswietlania, to ja mam pytanie które mnie nurtuje.

Mamy ciemny teleskop, dłuzej trzeba naświetlać, jaśniejszy krócej. Ale czy to nie jest tez przy okazji tak, że od długości naświetlania zależy ilość światła jaka wpadnie nam na matrycę ( pomijajając aperturę )... czyli nawet jak mam jasny teleskop to i tak powinniśmy naświetlać mozliwie długo (tylko na mniejszej czulości co by się nie przepaliło) tak by "zebrać" mozliwie duzo światła ?

 

Poza tym z światłosilnymi telepami jest problem z ostrością chyba.... im mniejsza światłosiła to tym mniejszy zakres "punktu ostrości".... dobrze myśle ? Zdaje się, że już przy F5 wynosi on jakieś 30um..... przy F2.8 to aż boje się liczyć...

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro gadacie o światlosile i długościach naswietlania, to ja mam pytanie które mnie nurtuje.

Mamy ciemny teleskop, dłuzej trzeba naświetlać, jaśniejszy krócej. Ale czy to nie jest tez przy okazji tak, że od długości naświetlania zależy ilość światła jaka wpadnie nam na matrycę ( pomijajając aperturę )... czyli nawet jak mam jasny teleskop to i tak powinniśmy naświetlać mozliwie długo (tylko na mniejszej czulości co by się nie przepaliło) tak by "zebrać" mozliwie duzo światła ?

 

Poza tym z światłosilnymi telepami jest problem z ostrością chyba.... im mniejsza światłosiła to tym mniejszy zakres "punktu ostrości".... dobrze myśle ? Zdaje się, że już przy F5 wynosi on jakieś 30um..... przy F2.8 to aż boje się liczyć...

 

 

No to właśnie chodzi o ilość światła która dotrze do matrycy. W jaśniejszym sprzęcie dotrze więcej w krótszym czasie, parametr światłosiły uwzględnia już aperturę i ogniskową. Co do czasów naświetlania to zależy już od nieba, najlepiej naświetlać do momentu aż tło osiągnie dany poziom jasności, polecam poczytać to:

 

http://www.pbase.com/samirkharusi/image/37608572

 

Problem z ostrością faktycznie jest, i to chyba jedyna wada światłosilnych sprzetów. Ale myślę, że nawet jak dwa razy więcej czasu poświęcisz na jej ustawienie to i tak w ciągu sesji uzysk materiału będzie duzo większy niż przy ciemnym sprzecie, więc się opłaca. Przy jasnych obiektywach (od f/2.8) można też wykorzystać autofocus na jasnej gwieździe i po sprawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszej nocy nastawiłem się na Rozette. Niestety wysiadło wszystko co tylko mogło wysiąść :angry: Przez 3 godziny naświetliłem tylko 4 klatki i to w dodatku jedna poruszona. Ale przedstawiam chociaż to co wyszło. Zagadka: Znajdź mgławicę wśród drzew :szczerbaty:

Rozetta.jpg

 

Acha, czasy naświetlania są następujące: 3, 4, 5, 8 minut przy przysłonie 4 (oczywiście zapomniałem przestawić :D )

Oczywiście mam zamiar zrobić drugie podejście do Rozetty :D

Edytowane przez skrzypas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.