Teleskop na "jasne" niebo

[kurzy]

Witam.

Jestem właścicielem SW 8" 1000mm na EQ5. Niebo w miejscu obserwacji mam tak jasne że plejady gołym okiem praktycznie nie widać. M42 coś majaczy przez teleskop przy okularze 25mm. Mars przy powiekszeniu 200x ( okular lantanowy 5mm ) i przy wykozystaniu filtra polaryzacyjnego wygląda jak świecąca plamka, to samo z saturnem ( zadnych detali ). Co zrobić ? Jak temat ugryść żeby z tego miejsca dało sie coś ( głównie planety ) lepiej zobaczyć ?? Proszę o pomoc.

[exec]

Jesli jest tak slabo to bez wyjazdu za miasto to obserwacje DS odpadaja. Zostaja jasniejsze obiekty jak planety, a Twoj teleskop jest bardzo jasny i raczej nie jest to planetarny wymiatacz. Ciezka sprawa.

 

Ale tak czy siak jesli saturn wyglada jak swiecaca plamka to cos jest nie tak przy powerze 200x nawet przy slabym seeingu i niskim polozeniu nad horyzontem powinny byc widoczne pierscienie. Jesli ich nie widzisz to cos jest zle. Moze na poczatek sprawdz kolimacje?

[pyntko_krtofli]

czekaj na odpowiednie warunki bo z planetami nie powinieneś mieć problemu, detale = dobry seeing + powiększenie. 240 już masz tak więc jeszcze przede wszystkim spokojnego powietrza trzeba ci życzyć.

 

a co do DS to nie ma wyjścia: szukaj ciemnego nieba, troszeczkę pomoże jakiś filterek LP (Light Pollution).

[kurzy]

pierścienie widze aczkolwiek też rozmazane

[pyntko_krtofli]

mam nadzieję, że nie obserwujesz przez okno, pod grzejnikiem, z pokoju, przy otwartym balkonie ?!

[kurzy]

obserwuje na łące kilka metrów od nieogrzewanej hali magazynowej

[Rammstein5]

Obrazem planet radziłbym się zbytnio nie przejmować, ponieważ w głównej mierze zależy on właśnie od stanu naszej atmosfery. Prawdopodobnie trafiłeś na kiepski seing, Saturn nadzwyczajnie wysoko nad horyzontem nie jest i w efekcie zobaczyłeś to co zobaczyłeś.

Poczekaj na lepsze warunki i powinno być ok.

[skymacho2]

generalnie to używaj filtrów, szczególnie typu anti-light-pollution - tu są testy kilku popularnych:

http://www.astronoce.pl/testy_an.php?id=11&str=0

Edytowane 6 Lutego 2008 przez skymacho2

[grzybu]

A może po prostu wymień te 8" na jakiegoś Maka do planet? Montaż już masz.

[MaciekC6N]

MAK jest dobrym pomysłem :-) Niedawno nabyłem właśnie do lukanka z miasta. Niedroga inwestycja, a z palcem posadzisz na EQ5. Ja swojego mam na EQ3-2. MAK daje bardzo ostre i kontrastowe obrazy planet ale i też jasnych DSów.

Mam podobny problem jak ty - ja mieszkam w centrum Wawy. 8" Newtona sobie zostaw na wypady poza miasto. Ja trzymam 6" Newtona na wyjazdy na działke, gdzie szczęśliwie mam ciemne niebo.

Pozdr

[Charon_X]

Witam.

Jestem właścicielem SW 8" 1000mm na EQ5. Niebo w miejscu obserwacji mam tak jasne że plejady gołym okiem praktycznie nie widać. M42 coś majaczy przez teleskop przy okularze 25mm. Mars przy powiekszeniu 200x ( okular lantanowy 5mm ) i przy wykozystaniu filtra polaryzacyjnego wygląda jak świecąca plamka, to samo z saturnem ( zadnych detali ). Co zrobić ? Jak temat ugryść żeby z tego miejsca dało sie coś ( głównie planety ) lepiej zobaczyć ?? Proszę o pomoc.

 

Sprawdź kolimację, teleskop musi postac trochę na dworzu, aby się wychłodził. No i te 5mm nie zawsze daje radę, bo dobry seeing nieczęsto się zdarza. Jak obraz faluje na duzym powiększeniu, to zmień okular na dłuższy np. 10mm.

No i w pierwszej części nocy Saturn jest za nisko nad horyzontem, gdzie prawie zawsze jest zły seeing. Saturn to dopiero tak około 22-23.00 najlepiej obserwować. W pierwszej części nocy mars jest wysoko, ale już tak z 2-3.00 jest za nisko na wartościowe obserwacje.

Jak M42 słabo widać, to musi juz być straszne niebo. Jeżeli gołym okiem nie widzisz nawet Plejad to już dupa zimna . Musisz zapewnic sobie wyjazdy pod ciemniejsze niebo (tak ze 4 mag chociaż), bo bez tego to ta Synta będzie prawie bezużyteczna - praktycznie tylko planety. A do samych planet to wystarczy jakiś dłuższy refraktor 4-5" lub mak 127.