dobson :)

[paul24]

witam i pytam

zostalem szczesliwym posiadaczem dobsona a dokladnie nizej wymienionyi zdarzylem zobaczyc co nie co(M42) az nie moglem oderwac oka od malenstwa ale nie w tym problem. bardzo chcialbym sprobowac sil w astrofotografi ale przy moim zestawie bedzie ciezko sledzic bez odpowiedniego montazu.co mozecie mi poradzic ?

[dobsonme]

co mozecie mi poradzic ?

 

Daruj sobie.

Z 1200mm ogniskowej na dobsie nie masz absolutnie zadnej perspektywy.

[szuu]

Daruj sobie.

Z 1200mm ogniskowej na dobsie nie masz absolutnie zadnej perspektywy.

 

ale jeżeli powyższy argument cię nie przekonuje to przeczytaj jeszcze ten wątek, najlepiej do samego końca - występują zwroty akcji! (bardzo mi sie podobał mimo że nie mam dobsona i nie interesuje mnie focenie )

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=16408

[pyntko_krtofli]

Daruj sobie.

Z 1200mm ogniskowej na dobsie nie masz absolutnie zadnej perspektywy.

 

cza dodać: "jeśli chodzi o astrofoto"

[qbanos]

witam i pytam

zostalem szczesliwym posiadaczem dobsona a dokladnie nizej wymienionyi zdarzylem zobaczyc co nie co(M42) az nie moglem oderwac oka od malenstwa ale nie w tym problem. bardzo chcialbym sprobowac sil w astrofotografi ale przy moim zestawie bedzie ciezko sledzic bez odpowiedniego montazu.co mozecie mi poradzic ?

 

Sprzedaj to co masz, ten teleskop, i kup jakiś lepszy montaż paralaktyczny w stylu HEQ5 (2700zł). Chyba, że stać Cię na to bez sprzedaży tego Oriona, to spoko. Bez montażu paralaktycznego z napędami nie ma zbytnio sensu bawić się w astrofoto długoczasowe.

 

P.S. Ale zanim cokolwiek sprzedasz poczytaj trochę o astrofoto, choćby na Celestii, co by mieć niezbędne podstawy

[paul24]

Sprzedaj to co masz, ten teleskop, i kup jakiś lepszy montaż paralaktyczny w stylu HEQ5 (2700zł). Chyba, że stać Cię na to bez sprzedaży tego Oriona, to spoko. Bez montażu paralaktycznego z napędami nie ma zbytnio sensu bawić się w astrofoto długoczasowe.

 

P.S. Ale zanim cokolwiek sprzedasz poczytaj trochę o astrofoto, choćby na Celestii, co by mieć niezbędne podstawy

oki nawet jesli nie uda mi ssie sprzedac telepka i kupie HEQ5 to co bede musial posadzic na montazu zeby gitara grala bo z tego co czytam wasze posty tu i owdzie to nie poszaleje za bardzo z moim dobsonikiem ?

[Hans]

Obiektyw do 300mm z podpięta lustrzanką. Po zrobieniu tym serii fotek, będziesz miał baze do dalszych pytań

 

A tak na poważnie.

 

Do nauki i macnięcia astrofoto nie potrzebujesz nawet HEQ5, jak posadzisz jakąś sensowną lustrzankę z obiektywem, powiedzmy 100-200mm na kawałku monta paralaktycznego z napędami, to spokojnie ukąsiśz i wiedzy i otrzaskania. To HEQ5 o tyle będzie tu miało przewage, że da się na nim kontynuowac rozwój do następnego etapu (focenie np. refraktorem z guidingiem na ogniskowych w okolicach 0.5m), jezeli zaczniesz od czegoś słabszego, bedzie konieczna przesiadka, a kazda wymiana sprzętu kosztuje.

 

Nie sprzedawaj tego oriona, bo przez co bedzisz patrzył?

 

Pozdrawiam.

[paul24]

Obiektyw do 300mm z podpięta lustrzanką. Po zrobieniu tym serii fotek, będziesz miał baze do dalszych pytań

 

A tak na poważnie.

 

Do nauki i macnięcia astrofoto nie potrzebujesz nawet HEQ5, jak posadzisz jakąś sensowną lustrzankę z obiektywem, powiedzmy 100-200mm na kawałku monta paralaktycznego z napędami, to spokojnie ukąsiśz i wiedzy i otrzaskania. To HEQ5 o tyle będzie tu miało przewage, że da się na nim kontynuowac rozwój do następnego etapu (focenie np. refraktorem z guidingiem na ogniskowych w okolicach 0.5m), jezeli zaczniesz od czegoś słabszego, bedzie konieczna przesiadka, a kazda wymiana sprzętu kosztuje.

 

Nie sprzedawaj tego oriona, bo przez co bedzisz patrzył?

 

Pozdrawiam.

nawet nie zamierzalem sprzedawac bo przeciez sam sobie zafunowalem a juz po pierwszej obserwacji widzialem rezultaty i bylem pod wrazeniem. zakup montazu to byla tylko opcja numer jeden.

druga jest tak ze moge zawsze sobie kupic do astrofoto w budzecie od 400 do 600 euro(mowie o samym telescopie lub lunecie).

wiec teraz zeby nie popelnic gafy zapytam sie Was od czego najlepiej zaczac podroz z astrofotografia?

jaki bedzie mi potrzebny sprzet?

[qbanos]

Przede wszystkim montaż (i to porządny), żadne teleskopy czy lunety - to później 600 euro prawie, prawie wystarczy Ci na w miarę niezły montaż z dolnej półki - HEQ5 Syntrek Moim zdaniem ten montaż to jest już coś, co wystarcza na conajmniej kilka lat zabawy w astrofoto. Nie ogranicza zbytnio początkującego a jednoczesnie ma spore możliwości. Sam używam od roku i przez nastepne kilka lat nie przewiduje zmian, bo nie mam takiej potrzeby. Chyba, że wygram w Totka

 

P.S. Przestrzegam, że sprzęt do astrofoto jest kilkukrotnie droższy od tego do wizuala! Dobra "luneta" kosztuje powyżej 10 000zł (myślę o FSQ106ED)

Edytowane 20 Marca 2008 przez qbanos

[paul24]

oki co do montazu to sie przekonalem ze trzeba w niego zainwestowac i bede mierzyl tak jak mi radzisz HEQ5 Syntrek ale co do lufy to nie jestem jeszcze pewien czy bede w stanie mogl zainwestowac koszty wysokosci tej lunetki FSQ106EDktora wacha sie od 4300 euro wiec narazie podziekuje a nie ma cos w granicach rozsadku?

[Hans]

Obiektyw foto do 300mm takiej klasy na jaką cie stać.

 

Pozdrawiam.

[Jarek]

Hans daje Ci b. dobrą radę. Zacznij naprawdę od tego [dobry montaż + teleobiektyw 200 do 300mm]. Przekonasz się,że lekko na początku nie będzie, ale efekty całkiem znośne. W prawdzie nie jestem praktykiem tak zaawansowanego astrofoto, ale mimo to służę praktycznym przykładem ilustrującym poziom trudności zabawy:

Obiekt: kometa 17P Holmes blisko maksimum jasności [obiekt widoczny gołym okiem i lornetką w mieście!]

Montaż: EQ3-2 [jak myślisz o poważnym astrofoto, a to ten odpada całkowice, nawet o nim nie myśl] nastawienie na biegun tylko lunetką biegunową -mało dokładne

Rejestracja: aparat-kompakt z czasami ekspozycji do 30s, maksymalna ogniskowa [ekwiwalent małego obrazka] 136mm

Efekt:Z 5 czy 7-miu 30-sekundowych klatek program Registax był w stanie złożyć razem [zestackować] zaledwie 3. Reszta pewnie nie dała sie dopasować, zapewne w wyniku rotacji pola przy niedokładnym ustawieniu osi montażu na biegun. Kometę jakoś tam było widać na zdjęciu, jako malutką mgiełkę. Tyle. Problem focenia takiej m42 w małej skali jest podobny. Lepsze efekty uzyskałbym ustawiając dokładniej montaż. Ale żeby obiekt wyglądał ładniej, to bym musiał użyć lustrzanki -większa czułośc, ale przede wszystkim dłuższe czasy ekspozycji. Tylko, że tego nie pociagnąłbym na EQ3-2, bo załatwiłaby mnie kiepska dokładność prowadzenia montażyku. Tak samo byłoby przy próbie zwiększenia ogniskowej, nawet do 200mm

Itd. Itp.

Pozdrawiam

-J.