Komputer do obserwatorium?

[ŁukaszRachuna]

Słuchajcie, mam takie pytanie, jakich laptopów używacie do obsługi montaży, czyli do guide, czy też aby sterował on GoTo? Jestem już na kupnie HEQ5 syntrek, a do tego potrzebny mi laptop, bo komputer z monitorem nie za bardzo da się nosić na dwór. Wiem, że powinien mieć LPT, COM, USB do sterowaia. Myślicie, że laptop z Prockiem koło 1GHz-1,5GHz wystarczy? On byłby jedynie do obsługi tego sprzętu.

[qbanos]

Ja obsługuję montaż HEQ5 (goto, guide) laptopem z Celeronem 500Mhz i 128MB RAMu na pokładzie Twój to jakaś rakieta, do takich celów niepotrzebna taka moc obliczeniowa. Co innego jakbyś chciał obrabiać fotki.

 

Co do portów to gdybyś miał kamerkę w stylu QHY5, to wystarczyłoby 1 wejście USB do guidingu przez nią. Z Vestą i Relayboxem będzie więcej kabli i więcej wpinania. Kable trzeba ograniczać bo się po ciemku zaplączesz w nie, nie mówiąc o stracie czasowej na podpięcie.

[sumas]

mam starego Della P IV 1,6GHz, 512MB RAM i przyznam szczerze ledwo się wyrabia,

inna sprawa, że z czysto estetycznych powodów upodobałem sobie Stellarium do obsługi GOTO

a to dość zasobożerny program

[Adam_Jesion]

Słuchajcie, mam takie pytanie, jakich laptopów używacie do obsługi montaży, czyli do guide, czy też aby sterował on GoTo? Jestem już na kupnie HEQ5 syntrek, a do tego potrzebny mi laptop, bo komputer z monitorem nie za bardzo da się nosić na dwór. Wiem, że powinien mieć LPT, COM, USB do sterowaia. Myślicie, że laptop z Prockiem koło 1GHz-1,5GHz wystarczy? On byłby jedynie do obsługi tego sprzętu.

Powiem tak, u mnie chodzi:

1. MaximDL

2. The Sky

3. FocusMax

4. ACP Observatory Control + ACP Planer

5. ACP Web i FTP server

6. PulseGuide

7. PEMpro

8. inne rzeczy, ascomy,etc.

 

Wszystko chodzi na 1,6GHz 1GB ram laptopie. Nie jest to super komfort, ale wystarczy, żeby to działało. To jest opcja "mobilna". Jak stały serwer obserwatorium przygotowany już stacjonarny komp. 2,5GHz PIV 2GB ramu. Myślę, że styknie do wszystkiego.

 

Te 1,6GHz w laptopie wydaje mi się dolną granicą.

[ŁukaszRachuna]

Dzięki za odpowiedzi. Oczywiście wszystko przemyślę, ale co do serwera, to mam na niego kompa, a jedynie potrzebny mi laptop do guide, i ewentualnie GoTo będę obsługiwał przez CdC. Myślę, że laptop 1,2GHz i 512RAM mi wystarczy.

[qbanos]

"mam starego Della P IV 1,6GHz, 512MB RAM i przyznam szczerze ledwo się wyrabia," SZOK....

 

GoTo z CdC przez EQMODa chodzi jak ta lala przy 500MHz... nawet na wczytywanie katalogów gwiazd nie trzeba długo czekać. Do guidingu przez Guidemastera wystarczy z nadwyżką. Nawet ImagesPlus nieźle mi chodzi... I to przy grającym Winampie!

 

"Te 1,6GHz w laptopie wydaje mi się dolną granicą." kolejny SZOK

 

P.S. Co wy robicie na tych laptopach OPRÓCZ sterowania sprzętem, że wam się nie wyrabiają przy takiej mocy obliczeniowej?!

Edytowane 20 Czerwca 2008 przez qbanos

[ŁukaszRachuna]

No przyznaje Adam, że to 1.6GHz to sporo, ale jakby mi zależało, aby ten laptop miał ciągnąć tyle programów, to rzeczywiście masz racje. Natomiast do obsługi CdC guidemastera i winampa wystarczy napewno słaby laptop, a dwa to muszę zaoszczędzić finansowo na nim, więc z tego co patrzyłem na allegro to Laptopa do 1GHz kupie za 600zł, a to już mi wystarcza na 100%

[Hans]

(...) a to już mi wystarcza na 100%

 

Teraz. Bedziesz się rozwijał, pojawią sie nowe obciązenia dla maszynki, trzeba bedzie sie przesiadac , To kolejny koszt, w tej chwili troche ukryty, ale jest.

 

Pozdrawiam.

[ŁukaszRachuna]

Wiem o tym, ale gdy już ten sprzęt mi nie będzie wystarczał, to postaram się o szybszy. ale na razie kładę ponad 2000 zł na montaż a środki mam ograniczone, więc muszę wybierać to, na co mnie będzie stać

[sumas]

....

"Te 1,6GHz w laptopie wydaje mi się dolną granicą." kolejny SZOK

 

P.S. Co wy robicie na tych laptopach OPRÓCZ sterowania sprzętem, że wam się nie wyrabiają przy takiej mocy obliczeniowej?!

 

 

quba, podgląd RAW'a też swoje zajmuje, już nie wspominając o tym, że CdC w porównaniu do Stelarium niema wyglądu, ale oczywiście to tylko rzecz gustu, no i powiedzmy progu tolerancji na szybkość działania całego systemu

 

 

ale już pomijając takie kwestie mocy sprzetu ważne,a może nawet ważniejsze jest odporność takiego komputera na warunki atmosferyczne, to musi być jednak solidna obudowa, bez dużej ilości otworów

Edytowane 20 Czerwca 2008 przez sumas

[ŁukaszRachuna]

Racja, w końcu używamy sprzętu w nocy, a nierzadko, jak nie zawsze jest tak, że od rosy aż cieknie po sprzęcie, a w zimie mróz zamraża na kość

[Adam_Jesion]

"Te 1,6GHz w laptopie wydaje mi się dolną granicą." kolejny SZOK

 

P.S. Co wy robicie na tych laptopach OPRÓCZ sterowania sprzętem, że wam się nie wyrabiają przy takiej mocy obliczeniowej?!

Napisałem, co jest odpalone na kompie. W tle dziła masa procesów, pomijając adaptywny guiding, to jeszcze dochodzi plate solveing (jak to po polsku cholera nazwać) - czyli kontrola, czy zawsze teleskop patrzy tam, gdzie powinien z ogromną dokładnością, aktywna kontrola ostrości (każda klatka jest kontrolowana i jeżeli system stwierdza, że jest źle, to odpala autofocus, a to znowu oznacza, że focus max musi chodzić cały czas. No i cała masa rzeczy, które daje ACP - czyli kontrola obserwatorium, temperatury, etc. Sam maxim oszczędny w zasobach nie jest. The Sky to samo, choć jego w trybie pracy zdalnej oczywiście się nie odpala. Przydaje się do planowania sesji.

 

To wszystko o czym mówię, to najbardziej zaawansowany sposób korzystania z narzędzi. Potraktować to można, jako górną granicę. Przy takim podejściu, 1,6GHz jest właśnie dolną granicą. Do tego dochodzą kwestie serwera WWW i FTP, i parę innych rzeczy.

 

Obsługa 2 robofocusów potrzebuje 2 osobnych aplikacji. To też coś tam mocy i ramu kosztuje. Tracking temperatury też nie perpetum mobile.

 

Do sesji polowych, wystarczy pewnie cokolwiek, gdzie odpalamy raptem 2 aplikacje.

 

PS. A... no i jeszcze sterowanie temperaturą lodówki na browar - też moc zabiera

[Adam_Jesion]

ale już pomijając takie kwestie mocy sprzetu ważne,a może nawet ważniejsze jest odporność takiego komputera na warunki atmosferyczne, to musi być jednak solidna obudowa, bez dużej ilości otworów

Dlatego ciekawy jestem, jak długo przeżyje ten mój "serwer" na bazie domowego blaszaka. Dodałem mu dodatkowy wiatrak, co by wymuszał obieg powietrza. Sprzęt chodzi w obserwatorium 24 godziny na dobę i czeka, aż będzie czyste niebo - wtedy otworzy dach, odpali kalibrację sprzętu, skontroluje ostrość, ustawi guider, no i wyśle mi SMS - "Panie Adamie, są warunki dobre, seeing dzisiaj X.XX, wiatr w normie, temperatura X stopni, wilgotność X, bezchmurnie - sprzęt ready to go"

 

Wg mnie, jak będzie chodził non stop, to nic mu nie grozi.

[sumas]

oby tylko nie wypluł komunikatu w stylu:

 

szzz...

- Hudson mamy problem

- Roger Roger

szszzzz...

- ja tu na deszczu stoje

- a tu WILKI jakieś!!!

[Adam_Jesion]

oby tylko nie wypluł komunikatu w stylu:

 

szzz...

- Hudson mamy problem

- Roger Roger

szszzzz...

- ja tu na deszczu stoje

- a tu WILKI jakieś!!!

W ACP jest przewidziana komenda - :#Kill-ym te wilki:

 

PS. Sorry za te offtopy, ale przyszła paczka z Foster Systems z gadżetami do automatyzacji obserwatorium i mi trochę palma odbija z euforii.

[Piotr Brych]

A ja jeszcze parę miesięcy temu kupiłem za 20 zł komputer (+10 zł monitor), oryginalnego IBM-GL300 tylko po to aby testować na nim programiki do sterowania HEQ-5 i aparatem. Nie chciałem podłączać kabelków i różnych wiszących na nim a to przekaźników a to transoptorów ani testować świeżego oprogramowania podającego impulsy napięciowe na LPT na właściwym komputerze którym się posługuję bo bałem się że coś przepalę na płycie. I przyznam że do sterowania montażem i aparatem zestaw ten nadawał się znakomicie, a miał coś ze 64MB RAM i procesor 300MHz. Chodził pod Win'98.

Teraz ów cud wydajności poszedł w odstawkę bo zajmował zbyt dużo miejsca na biurku a do sterowania używam mojego podstawowego komputera bo programy są już stabilne a kabelkologia solidnie umocowana i zabezpieczona i nie obawiam się uszkodzeń.

Tak więc do prostych zadań wystarczy sprzęt którego nie żal wyrzucić na śmietnik jak się zepsuje a jak chcemy automatycznie analizować 1000 fotografii 10MB każda z jednej sesji nocnej, albo wyliczyć 1 mln pozycji dla każdej z 300.000 planetoid to już nieco inny sprzęt jest potrzebny (Core2 Quad 2,4GHz z 4GB RAM sobie często nie radzi czasowo).

[Piotrek Sadowski]

U mnie wszystko pracuje na panasonicu 0.9Ghz i 512 mb do tego jeszcze często obrabiam fotki na tym sprzęcie,a zazwyczaj podczas sesji siedzie na necie.

korzystam z maxima, The sky i focusmaxa.Wszystko działa i jest ok, wyrzucanie kasy w lepszy sprzęt jest lekką przesadą według mnie.

[ŁukaszRachuna]

Masz rację Piotrze. kupię coś do 1 GHz jak wcześniej pisałem i na pewno mi to wystarczy. Dzięki wszystkim za rady.

[Gość cygnus]

"Przyszłościowe" przeinwestowywanie laptopa nie ma sensu! W ogóle, zwłaszcza w sprzęcie mobilnym koszt wydajności jest duży, a sprzęt się bardzo szybko starzeje, czyli bardzo droga rakieta za rok jest już przeciętniakiem wartym pół ceny.

 

Jesion, BARDZO ISTOTNA SPRAWA to startowanie kompa po postoju w chłodnej porze roku. Jeśli tam ma szanse skraplać się jakaś para, to niezależny wymuszony obieg powietrza przy wyłączonym sprzęcie byłby tanim a skutecznym zabezpieczeniem. Jeśli chodzi na okrągło - nie ma niebezpieczeństwa.

Ale coś mi się majaczy, że pisałeś wcześniej o jakimś zabezpieczeniu elektroniki przed wilgocią, więc komp (zwłaszcza blaszak, który ma dziur pełno, więc jest wilgociowrażliwy) z pewnością uwzględniłeś w tym zabezpieczeniu.

 

Przepraszam, że piszę banały, ale strzyżonego Pan Bóg strzyże!

 

Pozdro - Miłek

[philips]

Mój laptop to PIII 450Mhz 256MB RAM i jednak nie działa to najlepiej bo TheSky po prostu kompletnie nie nadaje sie do obsługi (w CdC jakoś to jeszcze idzie ). Prócz tego na okrągło chodzi podczas sesji na nim:

- MaximDL

- Robofocus

- Cdc

- GuideMaster

- program do mierzenia temperatury

- Zdalny pulpit ( Komp jest obsługiwany z domu przez sieć i rzadko do niego podchodzę )

 

Ściagniecie fotki z EOSa trwa na nim niestety około 20s - samo ściagniecie po kablu idzie jakis 4s ale potem przez 15s komp go miele zanim pokaże sie na ekranie... przesuwanie, zoomowanie itp idzie słabo.

W zwiazku z przesiadką na montaż który w końcu ( liczę na to, bo EQMOD jednak nie działa poprawnie jeśli wogóle nie działa, w końcu nie udało mi się tego ustalic ) będzie działał poprawnie z TheSKy musze zamienić laptopa domowego z laptopem do astro( domowy to Core Duo 2 x64 Vista )

Generalnie problem jest właśnie z TheSky'em...

TheSky = potrzeba niezłej karty graficznej.

a ponieważ zaraz wszyscy przesiąda się z EQ6 na G11 albo EM200 ( na zachdzie mało kto ma juz EQ6 z tego co czytam ) to TheSky stanie sie standardem i w Polsce, dlatego chyba warto myśleć o kompie dającym mu radę...