Canon w lodówce - porównanie szumów

[Piotrek L.]

Koledzy napisali tutaj już bardzo dużo, ja jeszcze dodam dla ciekawostki że kiedyś robiłem zdjęcia testowe darków, w dwóch różnych temperaturach Canonem 350D unmod.

W temp pokojowej (wtedy to było +22*C) i w temp +4*C (aparat w specjalnym pokrowcu spędził 2 godziny w lodówce ).

ISO 1600, czas naświetlania 10 minut.

Poniżej cropy. Nie muszę mówić, który jest który.

 

 

Co by wyszło przy 20 minutowej klatce?

[sumas]

o kurcze ale różnica, heh jakoś nigdy nie starczyło mi odwagi, żeby wkładać EOS'a do lodówki

ale dla kompletu mógłbyś porównać ilość hot pixli programem Dead Pixel Test: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=4741

pozdrowienia

[Piotrek L.]

o kurcze ale różnica, heh jakoś nigdy nie starczyło mi odwagi, żeby wkładać EOS'a do lodówki

 

Taaa... Ale na 100% zadręczałeś biednego Canona zimą przy -10 do -20*C

 

10minut, ISO 1600 temp +4*C --> 237 gorących pikseli (słownie: dwieście trzydzieści siedem)

 

10minut, ISO 1600 temp +22*C --> 25989 gorących pikseli (słownie: dwadzieścia pięć tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt dziewięć)

 

Nic dodać, nic ująć... Canony do lodówki

Pozdrawiam

[skrzypas]

Taaa... Ale na 100% zadręczałeś biednego Canona zimą przy -10 do -20*C

 

10minut, ISO 1600 temp +4*C --> 237 gorących pikseli (słownie: dwieście trzydzieści siedem)

 

10minut, ISO 1600 temp +22*C --> 25989 gorących pikseli (słownie: dwadzieścia pięć tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt dziewięć)

 

Nic dodać, nic ująć... Canony do lodówki

Pozdrawiam

Super porównanie! Faktycznie hot pixeli przy 22*C jest od groma.

 

Nie chcę się powtarzać z pytaniem, ale w tej kwestii czytałem na forach sprzeczne opinie i chciałbym mieć pewność. Wiemy, że hot pixele i amp glow rośnie wraz z wydłużaniem czasu ekspozycji. Ale czy sam szum, też rośnie?

[ZbyT]

Wiemy, że hot pixele i amp glow rośnie wraz z wydłużaniem czasu ekspozycji. Ale czy sam szum, też rośnie?

oczywiście, że tez rośnie

 

szum w matrycach CCD ma kilka "składników". Nie jestem pewien jak to w sumie wygląda ale szum termiczny rośnie proporcjonalnie do pierwiastka z czasu ekspozycji. Wydaje mi się, że z szumem całkowitym jest podobnie ale mogę się mylić

 

mamy więc do czynienia z następującą sytuacją: sygnał rośnie proporcjonalnie do czasu naświetlania, natomiast szum proporcjonalnie do pierwiastka z czasu naświetlania. Oznacza to, że stosunek sygnał/szum rośnie też proporcjonalnie do pierwiastka z czasu naświetlania

 

pozdrawiam

[Mariusz Wołoszyn]

Taaa... Ale na 100% zadręczałeś biednego Canona zimą przy -10 do -20*C

 

Wiesz... zima to jednak nie lodówka

Ja np. nie ryzykowałbym, bo po wyjęciu mamy taki efekt jak przy wejściu do mieszkania w zimie. Na aparacie osadza się wilgoć.

Tyle, że w zimie aparat wkładam do torby przed powrotem do mieszkania a w domu jest raczej suche powietrze (kaloryfery).

Jak zrobisz numer z lodówką to po pierwsze w lecie jest większa wilgoć a po drugie chyba go wyjąłeś z pokrowca, żeby podłączyć?

 

A tak na poważnie: niezły test. To jest crop, czy resize? Pytam, bo nie widzę żadnego glow'a od elektroniki...

Edytowane 25 Lipca 2008 przez Mariusz Wołoszyn

[Piotrek L.]

Wiesz... zima to jednak nie lodówka

Ja np. nie ryzykowałbym, bo po wyjęciu mamy taki efekt jak przy wejściu do mieszkania w zimie. Na aparacie osadza się wilgoć.

Tyle, że w zimie aparat wkładam do torby przed powrotem do mieszkania a w domu jest raczej suche powietrze (kaloryfery).

Jak zrobisz numer z lodówką to po pierwsze w lecie jest większa wilgoć a po drugie chyba go wyjąłeś z pokrowca, żeby podłączyć?

 

A tak na poważnie: niezły test. To jest crop, czy resize? Pytam, bo nie widzę żadnego glow'a od elektroniki...

 

Aparat był w pokrowcu, ale miał podpięty wężyk spustowy, który wystawał z pokrowca.

A po teście leżał sobie nie używany 14 godzin.

A w zimie miałem raz taką wilgoć, że wszystko co było czarne robiło się białe od szronu

 

To są cropy bez resizu, żeby pokazać gęstość hot pixeli. AmpGlow jest wielki, poniżej cropy z narożnika.