Skocz do zawartości

JAK RATOWAŁEM (i uratowałem!) RADIOTELESKOP LOVELLA W JODRELL BANK


Gość cygnus

Rekomendowane odpowiedzi

Myślałem, że dowiem się czegoś ciekawego zaglądając do tego postu, a tu rozczarowanie..

Nowy sposób na kryptoreklamę?

KRYPTO?

Jestem jeszcze całkiem żywy! "Urania" też!

 

Nie wypada tu drukować tych samych materiałów, które wysłałem wcześniej do redakcji a ta opublikowała.

 

Ale jeśli będą chętni, którzy nie czytują Uranii (trudno to dostępne czasopismo) - nie widzę problemu, zwłaszcza że jest aktualne POSŁOWIE do dodania.

:Salut:

Miłek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykrakałeś, CIWE!

Czytam o reklamie, a tu - jak królik z kapelusza - wyskakuje reklama kalendarzyka małż... TFU! ASTRONOMICZNEGO! :ha:

 

No też jestem trochę zdezorientowany :) Jak pisałem komentarz do Twojego postu to mój był przez chwilę jeszcze drugim w tym wątku, dopiero po przeczytaniu Twojej odpowiedzi zobaczyłem reklamę kalendarza Jacka :)

 

PS. Na kalendarz już się zapisałem :)

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wracając do tematu. Wg mojej opinii jeżeli już założyłeś wątek, który miał przykuć uwagę forumowiczów to powinieneś zawrzeć w nim trochę informacji na jego temat. Samo zareklamowanie siebie i Uranii to chyba trochę za mało, tak z szacunku dla czytających.. Powtórzę swoje zdanie. Zobaczyłem ciekawy temat postu, a w środku dowiedziałem się, że sobie mogę kupić Uranię..

Może się czepiam, ale teraz żałuję, że kliknąłem w ten post.

 

Oczywiście bez obrazy, może to ja mam dziś zły humor i dlatego tak to odbieram.

 

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
No .... proszę napisać chociaż dlaczego trzeba było go ratować, a Urania niech ma, tymczasem, wyłączność na szczęśliwe rozwiązanie problemu.

He he, trudno zgadnąć, że przed OBCIĘCIEM PAŃSTWOWYCH FUNDUSZY?

Nawet Radioteleskop w Arecibo ma podobne problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jesli na przykład znalazłeś nowe żródła finansowania pracy wspomnianego radioteleskopu,to ja też mam sprawe do Ciebie... :D

Nowych nie znalazłem, ale udało się odkorkować stare... na dwa lata. Odroczenie na znalezienie nowych, zupełnie jak w Unii Europejskiej w sprawie polskich stoczni. Tylko że w tym ostatnim przypadku - PLUM - czas upłynął!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wracając do tematu. Wg mojej opinii jeżeli już założyłeś wątek, który miał przykuć uwagę forumowiczów to powinieneś zawrzeć w nim trochę informacji na jego temat. Samo zareklamowanie siebie i Uranii to chyba trochę za mało, tak z szacunku dla czytających.. Powtórzę swoje zdanie. Zobaczyłem ciekawy temat postu, a w środku dowiedziałem się, że sobie mogę kupić Uranię..

Może się czepiam, ale teraz żałuję, że kliknąłem w ten post.

 

Sorry, założyłem wątek jak dowiedziałem się, że wydrukowali. Ale sądziłem że większość Forumowiczów czyta Uranię. Ja w Polsce czytałem, teraz nie, jakoś trudno ją zdobyć w Anglii. Powinienem raczej napisać, że Urania jest całkiem międzynarodowa, z jednaką łatwością można ją kupić w większych miastach Anglii jak i w ...Lublinie. Czyli - WCALE!

 

Dobra, dobra, odczekałem trochę (sądzę, że wypadało), to teraz już chyba bez uszczerbku mogę tu trochę napisać, tylko łatwiej mi będzie, jak znajdę te swoje maile i dokumenty sprzed paru miesięcy.

Czyli należy się spodziewać, że w piątek lub niedzielę coś naskrobię.

 

Przepraszam za zwłokę.

Miłek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cygnus, nie masz teraz wyjścia. Łamiesz regulamin AF (punkt o reklamie), więc możesz przecież złamać i (pewngo czasopisma) ;):szczerbaty: Nie daj nam się męczyć.

Hm... Łamię punkt o reklamie?

Czytam kilka branżowych czasopism zagranicznych, nieraz wymieniam ich tytuły, a polski JEDYNY tytuł - bo nie ma więcej czasopism (wyjąwszy biuletyn PTA) - jeśli go wymieniam to już reklama?

 

Cive:

Cytowane czasopismo jest bardzo ciekawe, radzę przejrzeć w jakiejś biblotece, jeśli nie masz zamiaru kupować. Byłaby jakaś korzyść z kliknięcia tego postu, czego tak żałujesz.

 

 

Teraz w takim razie daję tekst, który wysłałem do redakcji pewnego czasopisma. Załączam w takiej postaci, w jakiej wysłałem, nie wiem, jakim zmianom redakcyjnym on uległ po wysłaniu, nie czytałem tego czasopisma.

 

 

 

Szanowny Panie Redaktorze!

 

Pracuję i mieszkam w Anglii, w West Sussex, kilka kilometrów od Selsey, miejsca zamieszkania słynnego nie tylko na Wyspach, popularyzatora astronomii, Sir Patricka Moore'a. Miałem przyjemnośc spotkac się w Selsey z Panem Patrickiem, umawialiśmy się na kolejne spotkanie w sprawie dłuższego wywiadu dla Polskich czytelników, niestety, to spotkanie z powodu braku czasu Sir Patricka i mojego, do tej pory nie doszło do skutku.

 

Pozwalam sobie przesłac tekst o moim udziałe w akcji mającej na celu zachowanie jednego z najsłynniejszych w świecie radioteleskopów, radioteleskopu Lovella w Jodrell Bank. Jeśli Pan Redaktor uzna, że jest ciekawy dla czytelników "Uranii - Postępów Astronomii" - proszę o stosowne wykorzystanie.

 

Z wyrazami szacunku dla Redakcji -

 

Miłosław Śpiewak

 

czasowo zamieszkały:

West Sussex

Wielka Brytania

 

Lublin (...)

Koło PTMA w Lublinie

 

Załączniki:

Kolorowy tekst petycji wysłanej do Ministra Iana Pearsona

Adres rzeczonej petycji

Dwie strony odpowiedzi na petycję.

Zdjęcie autora z Sir Patrickiem Moorem, Selsey, wrzesień 2007.

 

 

JAK RATOWAŁEM RADIOTELESKOP LOVELLA

 

Na początku bieżącego roku świat astronomów i astroentuzjastów Wielkiej Brytanii obiegła wieśc o zagrożeniu dla wielu realizowanych programów naukowych. Po reorganizacji - w miejsce PPARC (Rady Badań Astronomicznych i Fizyki Cząstek) i CCLRC (Rady Centralnych Laboratoriów Naukowych) powołano STFC - Radę Przedsięwzięć Naukowo - Technologicznych). Jest to jedna z siedmiu rad naukowych w WB, zajmująca się badaniami w zakresie fizyki jądrowej i cząstek elementarnych, astronomii i astrofizyki.

Od razu w następnym roku po fuzji okazało się, że budżet STFC na badania astronomiczne i fizyczne ma zostać okrojony (w stosunku do planowanego) o - bagatela - osiemdziesiąt milionów funtów (25 %).

Wydatki w roku budżetowym 2007-2008 planowano na poziomie 573.5 miliona funtów, na rok 2008-2009 - 623.6 mln funtów.

W dziedzinie astronomii Wielka Brytania będzie zmuszona zrezygnować z udziału w wielkich, międzynarodowych przedsięwzięciach, takich jak Obserwatorium Gemini, a nawet własne obiekty astronomiczne poniosą straty.

 

Oto istotniejsze z planowanych cięc:

- Udział w pracach Gemini South Telescope (ośmiometrowy teleskop w Chile, głównie wykorzystywany do przeglądu południowej półsfery) - skreślony, ale zachowano udział w pracach Gemini North Telescope na Hawajach, jako że jest to jedyny z dużych instrumentów północnej półsfery, do którego dostęp mają brytyjscy astronomowie;

- Udział w pracach La Palma Telescopes (Teleskop Williama Hershela i Brytyjski Teleskop Podczerwony) - skreślony;

- Badania w zakresie heliosejsmologii oraz obserwacje w zakresie wysokiej energii promieniowania gamma, zlokalizowane głównie w Centrum Astronomiczno-Technologicznym w Edynburgu, gdzie zbudowano już wiele instrumentów należących do największych na świecie w tym zakresie obserwacji - redukcja o 50 %;

- Udział w pracach ESA (Europejska Agencja Kosmiczna) - ograniczony o 30 %;

- Merlin Radio Interferometr - siec radioteleskopów z Radioteleskopem Lovella w Jodrell Bank, z antenami w Cambridge, Defford, Knockin, Darnhall i Pickmere) - rozważane skreślenie;

- Udział w pracach VLT (Very Large Telescope - kwartet ośmiometrowych teleskopów w Chile, wchodzących w skład ESO - Europejskiego Obserwatorium Południowego) - zachowany;

- Udział w budowie ALMA (the Atacama Large Millimetre/Submillimetre Array - budowany na pustyni Atacama w Chile zespół anten mikrofalowych) - zachowany, z zaleceniem najwyższego priorytetu.

 

Środowisko astronomiczne podjęło szeroko zakrojoną akcję walki o zachowanie budżetu w planowanym rozmiarze. Znaczący w niej udział wziął sir Patrick Moore, autor licznych książek, między innymi dwu przetłumaczonych ja język polski: Patrick Moore - "Przewodnik po gwiazdach i planetach", Patrick Moore - "Niebo przez lornetkę". W zeszłym roku Patrick Moore hucznie obchodził 75 urodziny, a równocześnie 50-lecie cyklicznej, comiesięcznej autorskiej audycji w TV BBC - "Sky at Night". W Wielkiej Brytanii pan Moore jest ogromnie popularny i poważany, niemalże jak w Polsce Mikołaj Kopernik, niestety, ten ostatni już nie żyje.

 

W lokalnej tygodniówce wydawanej w Chichester sir Patrick Moore wydrukował apel do czytelników, z tekstem petycji do "minister of Science, House of Common" w sprawie obrony teleskopu Lovella w Jodrell Bank, zagrożonego (wg artykułu sir Patricka) zamknięciem w przypadku rezygnacji z kontynuacji programu sieci anten MERLIN (skrót od Multi-Element Radio Linked Interferometer Network).

 

Zaczerpnąłem tekst apelu Sir Patricka z gazety, dodałem własne, "kulturowe" uzasadnienie, wydrukowałem z ilustracjami. W trakcie pracy nad tekstem ustaliłem że ani nazwa ministerstwa, ani nawet zaczątek adresu (sir Patrick nie podał adresu, na który należy wysłać petycję, podał tylko "House of Commons") nie są prawidłowe. Myszkowanie po internecie pozwoliło ustalić prawidłowego adresata. Zebrałem w pracy (gdzie by indziej? Pracuję po 12 godzin na dobę!) 23 podpisy.

 

Tekst petycji (przetłumaczony na polski, rzecz jasna):

 

Szanowny Panie Ministrze!

Protestujemy przeciwko ograniczeniu i próbie zamknięcia Obserwatorium Jodrell Bank. Jego utrata, z teleskopem Lovella i stowarzyszoną siecią Merlin, będzie katastrofą dla brytyjskiej astronomii, a nawet dla astronomii światowej.

Ignoruje Pan fakt, że krajobraz Jodrell Bank, z olbrzymia anteną Lovella, wygrał zorganizowany przez BBC plebiscyt internetowy na najznamienitsze i najbardziej rozpoznawalne w Wielkiej Brytanii miejsce geograficzne. Zamknięcie tego obserwatorium będzie wielkim ciosem nie tylko dla nauki, ale nawet dla brytyjskiej kultury.

Proszę nie próbować tego robić.

23 podpisy

 

Tekst wytłuszczony jest oryginalnym tekstem Sir Patricka Moora.

Petycja została wysłana.

 

Po mniej więcej dwu miesiącach otrzymuję odpowiedź:

 

Szanowny Panie Śpiewak!

Dziękuję Panu za przysłanie petycji adresowanej do Pana Iana Pearsona, Posła, dotyczącej projektu e-Merlin, realizowanego w Obserwatorium Jodrell Bank. Minister odbiera codziennie wielką liczbę listów; nie mógł odpowiedzieć osobiście, ale poprosił, bym odpowiedział w jego imieniu.

Jak zrozumiałem - wyraża Pan niepokój o przyszłość Jodrell Bank, które uczyniło Wielka Brytanię światowym liderem radioastronomii.

Chciałbym krótko powiedzieć, że Rząd stara się zapewnić, żeby Wielka Brytania zachowała światowe przywództwo w radioastronomii. Żeby to osiągnąć, należy jak najlepiej zarządzac brytyjskim przywództwem w ramach dostępnych środków. Jodrell Bank, które należy do Uniwersytetu w Manchesterze, uczestniczy w wielu różnych przedsięwzięciach astronomicznych. Oprócz e-Merlin, jego naukowcy tworzą europejskie konsorcjum w celu zbudowania następnej generacji instalacji radioastronomicznej, nazywanej SKA (Maryca Kilometrowa).

Projekt e-Merlin jest zbudowaną w Wielkiej Brytanii siecią siedmiu radioteleskopów, sterowaną z Obserwatorium Jodrell Bank i finansowaną przez STFC oraz przez Północno-Zachodnią Agencję Rozwoju oraz Uniwersytet w Manchesterze. STFC aktualnie wydaje 2.5 mln funtów rocznie na e-Merlin.

STFC prowadzi aktualnie przegląd wszystkich finansowanych programów, korzystając z pomocy niezależnych grup naukowców, żeby upewnić się, że wszystkie obecne i przyszłe wydatki przyniosą spodziewane rezultaty naukowe a ich kontynuacja zapewni efektywne wykorzystanie środków. Projekt e-Merlin był oceniony przez taką niezależną grupę jako projekt niższego priorytetu. Powstaje zatem pytanie o dalszy rozwój tego projektu, który jest opóźniony co najmniej o dwa lata względem harmonogramu.

Pierwsze rezultaty przeprowadzonego przeglądu były przedmiotem konsultacji ze środowiskiem naukowym, które zostały zakończone 21 marca. STFC aktualnie analizuje otrzymane opinie.

Finansowanie e-Merlin należy do STFC, które jeszcze nie podjęło decyzji o poziomie przyszłego finansowania. Dla STFC jest jasne, że projekt e-Merlin jest częścią strategii dla radioastronomii. Dyskusja z partnerami: Uniwersytetem w Manchesterze i Północno-Zachodnią Agencją Rozwoju zadecyduje o przyszłych losach projektu.

 

Luke Bryson

Berr Ministerial Correspondence Unit.

 

 

Z powyższego wynik, że los sieci e-Merlin nie jest jeszcze przesądzony.

Nie jest jasne, w jakim stopniu ew. zamknięcie sieci e-Merlin odbije się na przyszłości Teleskopu Lovella.

 

Odpowiedź Ministra robi wrażenie o wiele bardziej rzeczowej, niż lakoniczny tekst zaproponowanej przez Sir Patricka Moora petycji, ale petycja podpisana przez wielu niefachowców (czytelników gazety) z natury musi byc krótka i prosta.

 

Tak to broniłem wspaniałej, historycznej konstrukcji, o której miałem kiedyś przyjemność opowiadać Koleżankom i Kolegom z Lubelskiego Koła PTMA.

 

Będzie jeszcze post scriptum, ale to już po powrocie z pracy.

post-910-1223017286_thumb.jpg

post-910-1223017351_thumb.jpg

post-910-1223017406_thumb.jpg

post-910-1223017461_thumb.jpg

post-910-1223017970_thumb.jpg

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie! Gratuluję! :) Kawal dobrej roboty! :)

 

p.s. może ja niedługo pochwalę się jak to moje oprogramowanie używane jest przez NASA w autonomicznych robotach, takich jak np. ten: http://ti.arc.nasa.gov/projects/haughton_field/ :)

 

Ubije! ;) Pisz na ten tychmiast, bo az mi "oko lata" z ciekawosci!

 

;)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Wielki Cygnusie! Na naszych oczach stajesz się cześcią historii :icon_wink:

 

Mam nadzieję że wasza petycja odniesie sukces, a programy badawcze dla radioteleskopu Lovella nie zostaną ograniczone.

Astronomia była i jest międzynarodowa i jej uszczerbek w Wlk. Brytanii będzie ze stratą dla wszystkich zawodowców i fanów.

 

Ja, z marszu zapytany o "Jodrell Bank" może bym nie podał żadnych szczegółów, ale powiedziałbym - duże i słynne obserwatorium.

Tyle razy musiałem natrafić na tę nazwę w popularnych książkach czy artykułach, że trwale utkwiła mi w pamięci.

 

P.S. Tylko ci pozazdrościć światowego życia i kontaktów.

Ale czy dobrze zrozumiałem, samo obserwatorium właściwie nie było dotąd zagrożone zamknięciem. To tylko domysł sir Patricka spowodowany obawami o skutki obcięcia dotacji i ograniczenia programu badawczego?

Więc może jeszcze nie jest tak źle na tym świecie...?

Edytowane przez Merak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrześniowy numer Uranii dawno się ukazał, ale na stronie internetowej ten miesięcznik jest prezentowany "po łebkach".

Jak mi mówił kolega - wydrukowali w dziale Listy od czytelników cały tekst i zdjęcia.

 

Miało być P.S. ale jakoś nie mogę znaleźć post-scriptowego listu, dokładniej opisującego aktualny stan Jodrell Bank.

 

W każdym razie - decyzje na już zapadły, przedłużono finansowanie programów związanych z siecią Merlin o dwa lata, zaś sam teleskop Lovella otrzymuje środki w ramach innych programów badawczych, bardziej od Merlina zaawansowanych.

Jeśli nie znajdą się w ciągu dwu lat nowe źródła finansowania - program Merlin zostanie zamknięty.

 

Radioteleskop Lovella będzie działał nadal.

 

Znalazłem już link, tylko w moim "pseudointernecie" on nie działa.

Wypróbujcie sami: Merlin uratowany

 

Dodam osobisty komentarz - "Lovell" bliski jest memu sercu, wiele się o nim dowiedziałem, gdy przygotowywałem prelekcję o największych radioteleskopach świata.

Szkoda że to tak daleko od mojego miejsca zamieszkania, ale nosiłem się z zamiarem, który odkładam z roku na rok, zapisania się na semestr studiów radioastronomii, w Jodrell Bank. Można studiować zdalnie, otrzymując dane obserwacyjne radioteleskopu (ale wnuczka Lovella, anteny 10m) przez internet, ale, co jest dla mnie o niebo atrakcyjniejsze, można też studiować metodą dojazdową i uczestniczyć w prawdziwych sesjach obserwacyjnych w cieniu jednej z najsłynniejszych na świecie anten. Tylko że Manchester... daleeeeko jest, daleeeko.

 

Drugi komentarz - nie można wykluczyć, że moja prelekcja pr "Antena jak stąd do Ameryki czyli wielkie uszy Ziemi" zostanie wkrótce upubliczniona :)

 

Pozdro - Miłek

:Salut:

 

P.S.

Zdumiała mnie ilość pozytywnych komentarzy!

:banan:

 

To może powinienem też opublikować materiały, które rok temu wydrukowano we wiadomym miesięczniku, a dotyczące mojej wizyty w świeżo otwartym Planetarium Hendersona w Greenwich?

 

Nie śmiem przypuszczać, że relacja z wizyty (ha, raczej WIZYT) w Królewskim Obserwatorium w Greenwich mogłaby kogokolwiek zaciekawić.

 

Albo chociażby serwis zdjęciowy z AstroFest 2007 w Londynie...

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może powinienem też opublikować materiały, które rok temu wydrukowano we wiadomym miesięczniku, a dotyczące mojej wizyty w świeżo otwartym Planetarium Hendersona w Greenwich?

 

Nie śmiem przypuszczać, że relacja z wizyty (ha, raczej WIZYT) w Królewskim Obserwatorium w Greenwich mogłaby kogokolwiek zaciekawić.

 

Albo chociażby serwis zdjęciowy z AstroFest 2007 w Londynie...[/size]

zawsze ogarnia mnie pewien niepokój gdy czytam to co napisali drobnym drukiem :szczerbaty:

 

ale dawaj co masz. Zobaczymy i ocenimy :banan:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.