Skocz do zawartości

Wenus - urojone(?) chmury


Maksiu

Rekomendowane odpowiedzi

Zachęcony sukcesami Wimmera w poszukiwaniu cirrusów na Wenus, również musiałem zmierzyć się z tematem :)

 

To bardzo trudne obserwacje. Struktury chmur są niezwykle subtelne, zwłaszcza przy kiepskim seeingu. Nie stosowałem żadnych filtrów, a jak widać na załączonych obrazkach jakieś szczegóły mi się objawiły. Nie mam tylko co do ich rzeczywistego istnienia 100% pewności.

 

Synta 200/1200, SP10mm, orto.6mm, szkic z dzisiejszego wieczoru

 

Surówka spod ołówka ;)

wenus1.jpg

 

wersja bardziej teleskopowa:

wenus2.jpg

Edytowane przez Maksiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Wiem, że niektórzy nie wierzą w obserwację chmur na Wenus. To troszkę takie jakby tabu się z tego zrobiło ostatnio.

Ile czasu poświęcamy na obserwację Wenus? Mówię o obserwacjach tylko wizualnych. Uderzmy się w pierś. Czyż nie jest to w wielu przypadkach tylko takie zerknięcie? 10 minut? 30 minut? Się przyjęło, że Wenus nudna, i że nie ma tam czego szukać, toteż raczej nie staramy się poświęcić jej jednej nocki obserwacyjnej.

Jednak osoba szkicująca albo uparty obserwator potrafi poświęcić jej chociaż godzinę, albo dwie. Potrafi przygotować obserwację tylko dla niej (szkicownik nawet musi to zrobić). Ja poświęciłem jej ostatnio łącznie 9 godzin!

Stawiam butelkę łiskacza, że odpowiednie wychłodzenie teleskopu, odpowiednie warunki (teraz jest dobrze, bo mrozik i powietrze czyste) i godzinka obserwacji Wenus przy użyciu takich filtrów jak Moon&SkyGlow, polaryzacyjnych, czy kolorowych o odcieniach niebieskich, pokaże nam raz na jakiś czas chmury w jej atmosferze. Albo raczej albedo w jej atmosferze, czyli białość i nie-białość w niektórych miejscach.

One tam są!

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś znowu poobserwowałem. Trafił się lepszy seeing niż wczoraj i może trochę przedobrzyłem.

Wczoraj i dziś widzałem właściwie to samo. Zgadzałoby się to z tym że doba na Wenus trwa aż 117 ziemskich dób, więc tarcza Wenus z dnia na dzień niewiele się obraca. Chyba się nie mylę?

 

wenus3.jpg wenus4.jpg

 

 

Jeśli za 2-3 tygodnie znowu zobaczę to samo, to temat trzeba będzie przenieś do działu z grafiką :)

Edytowane przez Maksiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwacje chmur wenusjańskich należą do najtrudniejszych i raczej filtry mocno niebieskie do fioletowego(nie mylić z UV) są wskazane. Dobrze jest mieć jeszcze kogoś przy sobie kto by to potwierdził, bo w pojedynkę jest to mniej wiarygodne niż w grupie, ale realne. Osobiście jeszcze nie miałem przyjemnosci widzieć pociemnień atmosfery tej planety, jednak struktury takie nie są trwałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się Maksiu, że jednak przesadzone, ale głowy nie daję. Autosugestia też ma swoją siłę. Wczoraj lukałem na Wenus (i szkicowałem) i pomimo całej gamy filtrów, chmur nie widziałem. Za to widziałem pociemnienie blisko terminatora o nieregularnym kształcie. Choć to też mogła być iluzja.

Na moim pierwszym szkicu zawarłem te ciemne pasy koło terminatora, jednak takich jak na Twoim powyższym szkicu, w okolicy środka tarczy, nie widziałem i nie mógł bym raczej wyciągnąć, nawet z dwoma filtrami w tandemie, bo tam widzę najczęściej światło - mocne przy krawędzi i łagodnie ciemniejące w stronę terminatora.

 

Poza tym wydaje mi się, że my tu mówimy o 2 różnych rzeczach. Chmury na Wenus wyobrażam sobie jako wąskie, podłużne pasma, ułozone równolegle do równika. Widziałem na jednym szkicu na ASODzie takie chmury, ale w naszych warunkach to jest prawie napewno nie możliwe. Drugą rzeczą jest według mnie różnica w świetle odbijającym się od atmosfery Wenus, które owszem powodują grube chmury, ale widzimy to jako delikatniejsze, jakby ciemniejsze miejsca na jej powierzchni.

Według mnie chmury i albedo to dwie różne sprawy. Chmur nie widziałem nigdy, a delikatnie ciemniejsze miejsca - owszem. Podobne widać na fotografii Marcina Wrembela.

 

pozdrawiam

 

*EDIT*

 

A najlepiej by było, gdybyśmy przerpowadzili małą akcję obserwacji Wenus, zanim jej tarcza stanie się sierpem i już nie będzie można tego sprawdzić.

Osoby, które widują jakieś "coś" na Wenus niech spojrzą trzeźwo na jej tarczę przez 2 godziny. A osoby, które uważają, że nic tam nie ma też niech się przygotują i poobserwują ją 2 godziny.

I filtr by się przydał typu Moon&SkyGlow, polaryzacyjny, albo niebieski, błękitny, czy fioletowy.

Edytowane przez wimmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem Maksiu.

Jednak stanowczo chcę zaznaczyć, że 2, 3 osoby to za mało żeby to potwierdzić, a także obalić! Najlepiej by było, gdyby wszyscy, których ten temat interesuje złapali za teleskopy i przyłozyli się do obserwacji Wenus.

Same hasło: "Tam nic nie widac" nic nie wnosi do rozwiązania tej zagadki. Podobnie jak hasło:"Tam są chmury" (czy coś innego).

Po prostu obserwujmy ją.

Żeby nie doszło do takiej sytuacji, że ktoś mówi: "To jest niemożliwe", a nie obserwował jej powiedzmy od tygodnia.

Edytowane przez wimmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.