Fotografowanie nieba zwykłą cyfrówką

[Sunshine]

Bardzo interesuję się tym co widać na niebie, gwiazdy, planety, od lutego siedze w stellarium i duzo czytam o gwiazdach. Ogladajac zdjecia dodawane w tym dziale nabralem checi na uwiecznianie nieba. Posiadam statyw, lecz moj sprzet nie zachwyca. Zwykla cyfrowka Olympus Camedia C-450ZOOM. Moglibyscie dac mi jakies wskazowki zeby niebo nie wychodzilo jako czarna plama, jak ustawic taki zwykly aparat? Szczegoly aparatu to: 4 mpx, obiektyw od 5,8mm do 17,4mm, zoom optyczny 3x, cyfrowy 12x. Przykład zdjęć, które zrobiłem tym sprzętem. Wenus i księżyc 28.02.09, Miastko (woj.pomorskie) az.255st

[szymek]

Najważniejsze: zwiększyć czas naświetlania

[bar]

Tak jak napisał Szymek, aby niebo nie wyglądało jak czarna plama, trzeba wydłużyć czas ekspozycji, aby zarejestrowały się słabsze obiekty.

 

Ze znalezionej przeze mnie specyfikacji wynika, że maksimum w Twoim aparacie to dwie sekundy. Niestety, taki czas pozwoli co najwyżej na sfotografowanie układów najjaśniejszych gwiazd. Jeśli Twoje oczekiwania co do żądanej jakości zdjęć są większe, to jedynym wyjściem jest kupienie lepszego sprzętu.

 

Ze swojej strony na początek sugerowałbym jednak zakup czegoś do obserwacji wizualnych (najlepiej lornetki, w późniejszym czasie teleskopu), a za fotografowanie zabrać się dopiero, kiedy poczujesz, że astronomia "to jest to".

Edytowane 27 Sierpnia 2009 przez bar

[Aleksander H.]

Po moich krótkich doświadczeniach mogę napisać że minimalne wymagane przez fotografię

nieba to:

1. czas otwarcia migawki 30 sekund

2. czułośc w/g ISO 800

3. lepszy statyw

4. DUŻO CHĘCI

 

Zdjęcia poddałem dużej kompresji , dokładam je poglądowo

Są to pierwsze fotki z ustawionego na niebo aparatu

Wiem że niezbyt udane ale są , i przy następnym wyjeździe

zrobię może trochę lepsze. Niestety bez montażu z napędem

nie unikniesz "fasolek" czyli wydłużonych obrazów gwiazd

Jednak juz zobaczysz że gwiazdy nie są białe , ale kolorowe od czerwieni ,

bieli po niebieskie.

 

Pozdrawiam, Olek

Edytowane 27 Sierpnia 2009 przez Aleksander H.

[M.K.]

Wyciągnij maxa z tego aparatu: ustaw czas maxymalny (2sek.), max. czułość (400 ISO), ogniskową bez zooma, lub 3x (cyfrowego nie używaj, najlepiej go wyłącz w ustawieniach aparatu) i jak masz możliwość, to ustaw mu tryb migawki na kilka sekund (samowyzwalacz), żeby ustały drgania, bo nawet na statywie gwiazdka (?Wenus?) jest poruszona. A, i skręć dobrze statyw oraz głowicę.

 

Zdjcia nie będą rewelacyjne, ale jak masz ochotę pstryknąć sobie niebo, to pstrykaj. W końcu od czegoś trzeba zacząć, chociaż jak stwierdził bar, lepiej zacząc od wizuala.

[bamus]

zwykłym kompaktem cięzko jest złapać piękno nocnego nieba. ja swoim canonem s2 http://www.recenzje.net.pl/1-aparaty_cyfrowe/6.665-canon_powershot_s2_is.1 maksymalnie wyciągnałem tyle przy 15 sek i iso 400:

 

jak widzisz szału nie ma

[Aleksander H.]

Zresztą tutaj jest wspaniały wątek o fotografii ze statywu:

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=28505

[Sunshine]

Dzieki za pomocne posty, z ekspozycją rozumiem, lecz przestudiowałem dziś rano całą instrukcję od mojej cyfrówki i nie wiem jak ustawia się czułość iso.

Edytowane 28 Sierpnia 2009 przez Sunshine

[bamus]

niestety ten aparat ma tylko automatuczne ustawianie iso 50-200 i 400 lecz tylko gdy flesz daje światło

[Sunshine]

Wielkie dzieki za pomoc, bede probowal cos uwiecznic tym sprzetem co mam

[aravir]

cześć wczoraj też walczyłem z cyfrówką na statywie ... i tylko tyle udało mi się osiągnąć moim canonem ixusem 960 IS pozdrawiam

[majer]

Po moich krótkich doświadczeniach mogę napisać że minimalne wymagane przez fotografię

nieba to:

1. czas otwarcia migawki 30 sekund

2. czułośc w/g ISO 800

3. lepszy statyw

4. DUŻO CHĘCI

 

To nie do końca prawda (choć 2 ostatnie punkty popieram jak najbardziej; statyw jest nawet ważniejszy od aparatu). Koniunkcje planet z Księżycem wychodzą przy czasie ekspozycji mniejszym niż 5 sekund i czułości ISO 200, a nawet mniej.

 

Przykłady:

1. http://gallery.astronet.pl/images/07593.jpg - Wenus i Saturn 28.06.2007 - zdjęcie zrobione minoltą DiMAGE Z1, czułość ISO 200, czas ekspozycji 2 sekundy,
   
2. http://gallery.astronet.pl/images/04196.jpg - Księżyc, Jowisz i Merkury (na dole w chmurach, czarne punkty to jakieś NOLe) 24.09.2003 - to zdjęcie zrobione praktiką MTL3 na kliszy Fuji Superia 400, czas ekpozycji również 2 sekundy,
   
3. http://gallery.astronet.pl/images/01578.gif - Księżyc, Jowisz i Saturn 29.06.2000, również praktica MTL3, klisza Fuji Superia 200, czas ekspozycji 1 sekunda.
   

 

2 ostatnie zdjęcia są dość marnymi skanami odbitek, dlatego nienajlepsza jakość obrazków. W rzeczywistości wyglądają one dużo lepiej (czas ekspozycji ostatnich zdjęć jest "na oko", żeby ograniczyć drgania miałem ustawiony czas B i wężykiem spustowym regulowałem otwarcie migawki).

 

Oczywiście jak chce się sfotografować słabsze gwiazdki, to czas ekspozycji trzeba wydłużyć (albo zwiększyć czułość, albo jedno i drugie).

[Michał_Ufo]

Dla porównania fotki, jakie udało mi się zrobić moją Minoltą Dimage 7i. ISO 800, czas 30 s. Aparat sam robi i odejmuje "ciemną klatkę". Droga Mleczna nie wyszła, ale gwiazdy jak najbardziej - chyba do ok. 7 mag (to nie są "hot-pixele" ). Na pierwszym pośrodku Cefeusz i Kasjopea, u góry z lewej Deneb, u góry z prawej widać nawet jądro galaktyki w Andromedzie jako rozmytą "gwiazdkę". Na drugim zaznaczony jest tegoroczny Mars.

 

 

Moja rada jest taka: jak się nie ma, co się lubi - to się lubi, co się ma - spróbuj znaleźć takie motywy, z którymi Twój aparat da sobie radę, np. koniunkcje jasnych planet, jak już napisał majer, najlepiej na niebie wieczornym lub porannym. Poniżej zdjęcia zrobione moją Minoltą podczas kwietniowej koniunkcji Merkurego, Księżyca i Plejad - na pierwszym Księżyc i planeta dodatkowo odbijają się w wodzie. Chmury, które zwykle przeszkadzają w obserwacjach, tutaj stanowią jeszcze dodatkowy, ciekawy element. Parametrów ekspozycji nie pamiętam dokładnie, ale nie były wyśrubowane, chyba ISO 100 (dla uniknięcia szumów) i czas 4 s, więc w 2 sekundy też spokojnie można zrobić takie zdjęcie.

 

[Sunshine]

Dziś przed pierwsza w nocy wyszedłem z aparatem na statywie na balkon, żeby zobaczyć czy nowe ustawienia aparatu dużo pomogły. Ekspozycja +2.0, lampa wyłączona, tryb nocny, samowyzwalacz. Rezultat jest taki:

Pokusiło mnie też o zoom cyfrowy i przekonałem się ze do fotografowania obiektów niebieskich się nie nadaje, nic nie wnosi do fotografi tylko przybliża piksele.

Zaskoczyła mnie natomiast moja lornetka produkcji USSR БПЦ 7x50. Patrząc na Jowisza wykonałem szkic z myślą, że albo widze księżyce, albo taki układ gwiazd na tle Jowisza.

Patrząc dziś w Stellarium, pierwsza myśl była trafiona

Szkoda, że nie poczekałem jeszcze paru minut:

Następnym razem

Edytowane 30 Sierpnia 2009 przez Sunshine