Skocz do zawartości

Studia astronomiczne


anum

Rekomendowane odpowiedzi

Orientuje się ktoś może czy ciężko się dostać na studia astronomiczne w Zielonej Górze bądź Krakowie ?

 

Dostać się, podobnie jak na inne kierunki fizyczne, raczej jest łatwo. Gorzej jest skończyć.

Z tego, co wiem, na UAM były roczniki astronomii bez magistrantów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz celować w wydział Fizyki topowych uczelni, np. Politechniki Warszawskiej, tyle że studia to nie jest zabawa w astroamatora ;) Możesz np. specjalizować się w optyce i szukać po tym pracy, choć nie ma co ukrywać że raczej ciężko o dobrą pracę bo bardzo "naukowych" specjalizacjach dostępnych na wydziałach fizyki (zostają ci placówki naukowe, zakłady produkcyjne, lub własna bardzo specyficzna działalność :)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O skończenie akurat się nie martwię. Po pierwsze lubię to, po drugie dobrze mi idzie nauka, mam 5.0 od początku szkoły średniej. Fakt studia to inna bajka, ale mimo wszystko. A chodzi mi głównie o licencjat, później się zobaczy. Na wszelki wypadek będe mieć tytuł technika maszyn i urządzeń o spec. CNC (computer numerical control) po tej szkole co teraz chodzę. W zielonej górze byłoby fajnie, miałbym gdzie mieszkać, obserwatorium mają nowe ... no tylko ważne aby się dostać :) Właśnie bym wolał coś bardziej astronomicznego niż sama fizyka na typowych uczelniach. Co do pracy, luz, mam dobry zawód w tym technikum.

Edytowane przez anum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że na studiach, typu polibuda to już trochę inaczej to wygląda. W przypadku chemii na Politechnice Warszawskiej to na dzień dobry "nowa" chemia nieorganiczna autorstwa Gontarz, Górski ;) Też zastanów się poważnie nad przyszłością. Zabawa w astronomię to nie jest pewna przyszłość. To że masz obserwatorium nie oznacza że będą tam zatrudniać n-ludzi, a tym bardziej płacić dobrych pieniędzy, mógłbyś się cieszyć gdybyś znalazł pracę w tej branży za granicą, w Stanach. I nie ma "ja chce astronomię, a nie fizykę" - nie ma tak ;) tym bardziej że w astronomii bardzo dużo fizyki. Studia po to by pracować jako nauczyciel, czy technik przy maszynie po kursach ze szkoły średniej to też trochę bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moich czasach Wydział Fizyki na Politechnice Warszawskiej nie miał NIC wspólnego z astronomią. W tej sprawie należało się raczej kontaktować z Wydziałem Geodezji i Kartografii a i tam astronomia to był margines. Na dachu gmachu fizyki uruchomiono dawno zapomniane obserwatorium ale zrobili to pasjonaci ale z geodezji właśnie. Astronomii w Warszawie to raczej tylko w uniwersytecie można poszukać. Chyba, że coś się zmieniło przez ostatnie 10 lat.

A co do Zielonej Góry skąd pochodzę i gdzie budowałem obserwatorium na Wieży Braniborskiej to odnoszę wrażenie, że to obserwatorium to zamarło - ostatnie wpisy na stronie www tego obserwatorium pochodzą z 2006 roku a w dziale "wyniki" z 2004!

Edytowane przez Piotr Brych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ee to nie jest tak że ja chce astronomie bez fizyki. Bardzo lubię fizykę, ale nie chce studiować jako takiej samej fizyki, tylko np astrofizyke tak jak to jest w zielonej górze. Co do perspektyw z zawodem technik CNC to są dobre i dość dobrze płatne, to też mnie interesuje swoją drogą. A po takich studiach astronomicznych.. szukałbym roboty, zanim bym znalazł najwyzej popracowałbym w tym CNC, to tez mnie ciekawi, dlatego taką szkołe wybrałem. Jakbym nie znalazł, to trudno się mówi najwyzej zrobilbym studia podyplomowe na mechanike, albo coś.

 

W zielonej górze w instytucie astronomii niby mają od 2005 nowe obserwatorium. W sumie tak myślę, raz się żyje, może akurat uda się robić to co się lubi. Mechanike mam tak na zapas, jak sie nie uda z astronomią to bede robic to co lubię trochę mniej :)

Edytowane przez anum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zielonej górze w instytucie astronomii niby mają od 2005 nowe obserwatorium. W sumie tak myślę, raz się żyje, może akurat uda się robić to co się lubi. Mechanike mam tak na zapas, jak sie nie uda z astronomią to bede robic to co lubię trochę mniej :)

Wiesz, Al Nagler też jest miłośnikiem astronomii, a na swojej optyce czesze swoje ;) Jak interesuje Cię mechanika, czy inżyniera to idź na kierunek tego typu. Zarobisz na własne obserwatorium :D czy też sam je zbudujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

racja zwykle jest więcej miejsc niż chętnych,

tutaj możesz sobaczyć jakie przedmioty są na astronomii na UJ lista

co do pracy to jeden profesor ostatnio tak powiedział nam na wykładzie: "Jeśli chcecie żyć w spokoju i dostatku to astronomia nie jest najlepszym wyborem, no może jeśli chcecie żyć w spokoju to jest". Może miał racje ale studia do łatwych nie należą.

Jeśli masz średnią 5.0 to nie ma się co martwić możesz celować na wiele uczelni kierunków. A co do obserwatorium i obserwacji to jest ich bardzo mało na studiach, era obserwacji się skończyła, teraz nastała era analizy danych, czytaj astronom siedzi przed komputerem przeszukuje bazy danych obserwacji satelitarnych, albo jakichś wielkich teleskopów, ściąga fitsy i próbuje z nich wyciągnąć jak najwięcej, a do wielu obserwatorów (takich z wielkimi teleskopami) go nie wpuszczą bo tam są technicy którzy znają się lepiej i ciekawski astronom mógłby tylko coś popsuć. W Krakowie dotniesz teleskopu nawet na jednych zajęciach obowiązkowo przez niego popatrzysz, czy zrobisz zdjęcie, ale na tym się obserwacje zamykają.

Wiec jeśli jesteś typem naukowca, lubisz wzory, analizowanie danych, to astronomia jest dla ciebie, jeśli zaś chcesz oglądać kolorowe obrazki to nie bardzo.

pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm

 

Przede wszystkim witam. Na temat studiowania astronomii mógłbym co nieco opowiedzieć z własnego doświadczenia, nie jest ono może duże bo póki co mam małą ( raczej duża i z każdym rokiem coraz większa :( ale planuję wrócić w tym roku ) przerwę w studiowaniu. Jedno wiem na pewno jeśli astronomia to tylko w Warszawie na wydziale fizyki i astronomii UW. Studia naprawdę bardzo trudne dość powiedzieć że bywały lata gdy połowa studentów na kierunku rezygnowała po pierwszym roku. Niestety nauki ścisłe mają się bardzo źle. Wracając do astronomii na astronomii, nie ma większych różnic między uczelniami podobnie jak w Krakowie tak i na UW o obserwacjach na większą skalę możesz zapomnieć, jeśli będziesz bardzo tego chciał pewnie będziesz mógł sobie obserwacje ( przede wszystkim na własnym sprzęcie ) jakoś zorganizować w uczelnianym obserwatorium poza Warszawą ale na tym kończy się astronomia obserwacyjna. Najlepsza sytuacja jest na UMK w Toruniu.

Nie zgodzę się z tym życiem w spokoju i dostatku, uważam ( co zresztą potwierdza życie ) że wybór takiego kierunku może być strzałem w dziesiątkę. Jeśli idzie za tym zainteresowanie astronomią to sprawa jest oczywista, nawet jeśli ta pasja gdzieś po drodze przygaśnie to i tak masz wiele możliwości. Ja usłyszałem coś całkowicie odwrotnego na swoich pierwszych wykładach, coś w stylu: " połowa z was nie skończy tych studiów, połowa z tych którzy przetrwają będzie miała zaszczyt uczestniczyć w odkrywaniu praw przyrody, pozostali na pewno nie będą narzekać na brak zainteresowania pracodawców, bankowość, finanse stoją przed wami otworem ". Taki to miało sens.

 

Studia na wydziale fizyki to idealne połączenie informatyki, matematyki, metod analitycznych ( jakkolwiek ogólnie by to nie brzmiało )i co najważniejsze umiejętność stosowania tego w życiu codziennym, biznesie itd. Właściwie to jedno zdanie podsumowuje całość, osobiście nie pamiętam nikogo kto miałby jakieś większe problemy ze znalezieniem pracy z reguły ten temat przynajmniej wstępnie "ogarnięty był" już pod koniec studiów. No a jeśli jesteś na prawdę taki dobry to zawsze możesz liczyć na indywidualny tok nauczania bo i taki program wydział fizyki UW jakiś czas temu wprowadził.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się na ten temat dyskutować, ale... Dlaczego cały świat ma plany na lata dalsze niż 2012 rok (nawet USA i agencje jak NASA), a tylko niewielka grupa ludzi uważa, że zginiemy?

 

Odpowiedzcie mi na to pytanie, błagam :szczerbaty:

 

 

Bo całe szczęście jakiś ogół ludzi zachował resztki IQ :) A bydło czeka na Nibiru i ryczy.

 

Co do studiów, trochę mi się pogorszyła sytuacja i dzienne tak czy siak teraz odpadają. Zostają zaoczne, a astronomii na zaocznych chyba raczej na pewno nie ma. Może to i lepiej, bo będzie łatwiej z pracą. Może riklaunium ma rację, lepiej iść na wydział mechaniczno technologiczny do gliwic i zarobić kiedyś na własne obserwatorium ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.