Skocz do zawartości

APO czy jest warte ceny?


Chojrak

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję wszystkim za opinie.

 

Zaznaczam, że nie jestem przeciwnikiem APO czy refraktorów wogóle. Sam mam zamiar kupić nieduże APO (100-110 mm) a ta dyskusja tylko przyspieszy moment zakupu. Wszyscy niemal jednym głosem mówicie, że warto wyłożyć na niego te parę tysiaków.

 

Wcześniej jednak chciałbym naocznie przekonać się jak wyglądają planety w APO. Czy w okolicach Warszawy jest jakiś Apacz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do cen APO to roznica w cenie miedzy TEC APO 140 a TEC APO 200 jest drastyczna tak jak we wcześniejszych postach 140 kosztuje 4500$ to juz 200 kosztuj 16000!!!!! mozna to zobaczyć na stronce

 

 

http://tec.idcomm.com:8080/telescopelist

 

 

 

oczywiście prosze o skomentowaie tej wiadomości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chojrak - no to masz też zaproszenie od mnie (Łomianki) :). Ale w sumie to tak naprawdę po zerknięciu przez FS102 PTL-a podjąłem decyzję, że tylko APO (no to dokupie jeszcze Mewlona i już :-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja was pewnie troche zaskocze, mimo ze jestem generalnie zwolennikiem APO, to trzymam sie z daleka od klasy sprzetu 100mm - jako podstawowego sprzetu obserwacyjnego. Planuje kupic APO102 ale jako "obiektyw" do mojego canona. Patrzylem przez rozne APO i one nie opieraja sie podstawowej zasadzie aperatury. Nie wiem PTL skad wziela ci sie teoria porownania 102APO i 200New. Roznica jest gigantyczna we wszystkim co nie jest planeta ;)... Akurat mialem okazje nie raz konfrontowac refraktory. Powiem, ze nawet 150mm achro w wielu obiektach DS nie podskoczy 200newtonowi, a przynajmniej temu o ktorym mowie - czyli syncie. Dobry przyklad dal Andrzej - popularne M13. W 102APO ledwo majaczaca mgielka z gwiazdkami na brzegach, w 150mm achro po dluzszej adaptacji wzroku zaczyna cos juz majaczyc lepiej, a 200 lustrze od razu widze wyrazne blyskajace "diamenciki" rozdzielane do samego jadra. Roznica w DS miedzy 150 achro, a 150 APO bedzie minimalna - pomoze tylko punktowosci gwiazd i to tylko tych najjasniejszych przy ktorych rozszczepienie swiatla daje o sobie znac. Przy planetach roznica bedzie MIAZDZACA!!! Co nie powinno dziwic. Tak wiec dla mnie marzeniem jest APO 150-180, no ale to juz budzety astro... - no jeszcze 130 moze byc fajnym sprzetem do obserwacji planetarnych. Na pewno w visual nie podskoczy mu zadne lustro w naszych warunkach!

 

Tak wiec APO moze byc manifestacja snobizmu, albo bardzo przemyslanego, specjalizowanego zakupu (np. foto ccd, planety itp). Kupienie np FS102 do obserwacji nieba (uniwersalnych) przyprawi wlasciciela na astro wypadzie z newtonami (kilka razy tanszymi) o rwanie wlosow. Nie jest to moja fantazja, ale mowie to z doswiadczen, co takze potwierdzi Andrzej, z ktorym to czesto razem ucztujemy tu i owdzie.

 

Przypominam, ze spory czas bylem uzytkownikiem refraktora 150 mm. Dlaczego poszedl w odstawke? 1 - na DS wymiekal totalnie z 8" newtonem, 2 - na planetach wymiekal przez swoja fizyczna ceche - aberracje chromatyczne. APO naprawiloby tylko punkt 2 - drastycznie, ale za ile $?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tych tekstach czuję się jakbym był snobem i to z niemałą kasą ,a ja po prostu przez trzydzieści lat patrzę się w te szkiełka i nie ukrywając lubię perfekcję w obrazie, mechanice co po wielu latach doświadczeń zaowocowało posiadanym sprzętem.

Za kasę wydaną na te zabawki można było by kupić co najwyżej średniej klasy nowy samochód , który po kilku latach jest niewiele wart a po jakimś czasie można go wyrzucić. Wielu ludzi popełnia kupno nowych aut i nikt o snobizm ich nie posądza. Oczywiście samochód jest rzeczą bardziej użyteczną niż teleskop aczkolwiek starszym autem , dużo tańszym też da się jeździć . Taki przykład może nie najlepszy, przyszedł mi do głowy.

Jesion, jak zwykle przesadzasz w swoich porównaniach i przedstawiasz własny punkt widzenia , oczywiście masz do tego prawo. Moim skromnym zdaniem najlepszą metodą na przekonanie się co NAM najbardziej odpowiada , są obserwacje i porównania sprzętów na własne oczy czego wszystkim niezdecydowanym życzę.

W moim przypadku gdyby koszt nie grał roli , wolałbym setkę APO niż 20cm Newtona a ideałem jest posiadanie wielu różnych sprzętów .

A propos apretury ; jeden z najpiękniejszych widoków M31 zaliczyłem lunetką Zeissa 63840mm z okularem szerokokątnym 31mm , pod super czarnym niebem po przejściu frontu. Pamiętam że nie mogłem oderwać wzroku od okularu a kolega nie mogąc się doczekać wspaniałych widoków o których cały czas rozprawiałem , w końcu podciął nogi stołka na którym zasiadałem.

Najważniejsze jest znaleźć się w odpowiednim miejszcu o określonym czasie przy super warunkach , a w idealnym przypadku z extra sprzętem.

 

Pozdr.

Waldek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldek - jak dokladnie przeczytasz to co napisalem, to wtedy zauwazysz, ze nasze wypowiedzi sa podobne. Napisalem wyraznie, ze zakup apo moze byc albo snobizmem, albo wynikiem przemyslanego zastosowania.

 

Jezeli ty po X latach kupujesz APO, to wiesz po co i dlaczego. Niestety ta zasada nie obowiazuje kogos, kto kupuje pierwszy/drugi teleskop, bo bedzie na takiej polanie kosmicznie rozczarowany i nie ma w tym kszty przesady.

 

Kwestie wydawania kasy sa subiektywne i te nie podlegaja dyskusji. Jeszcze raz powtarzam, ze przy nieograniczonym budzecie mialbym APO 180 w obserwatorium + duze min. 12" R-C. I nie wynika to z zadnego snobizmu, tylko z wiedzy ktora mialem okazje tu i owdzie dzieki wam zaczerpnac.

 

Mowisz ze przesadzam - w takim razie powiedz dokladnie, w ktorym punkcie, gdzie?

 

Nie zinterpretuj mnie zle, ale pewnie pamietasz nasza dyskusje o twoich zakupach. Wyraznie stwierdzilem, ze po dokupieniu Mewlona bedziesz mial dwa planetarne shootery. Nie zgadzales sie, a teraz czytam, ze jednak rzadko sa warunki, zeby Mewlon pokazal wiecej na planetach niz 130APO. A Mewlon to typowa konstrukcja do obserwacji planet. Wiec jak to jest? Bo na pewno nie ma w tym konsekwencji... Jedyne co chcialem przez to powiedziec to to, ze mimo posiadania 2 sprzetow bardzo wysokiej jakosci, masz de facto sprzet do obserwacji planet, a nie ma nic dedykowanego do DS. No chyba, ze Mewlona masz tylko do strzelania fotek planet, bo tu chyba nie ma konkurencji.

 

A zeby bylo smieszniej - gdybys mnie zapytal, co bym wybral z tych 2 maszyn? Powiem szczerze, ze teraz mialbym trudny wybor, ale pewnie bym jednak wybral APO130. To tak zeby juz nikt nie zrozumial o co chodzi ;)

 

Mozna jeszcze sprobowac mnie podsumowac tak:

1. budzet do 10 tys - lustro

2. budzet >20-30 tys - APO + lustro

3. nie wiem tylko co pomiedzy 10-20 tys ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą dyskusję można by prowadzić bez końca.

Nie wiem dlaczego uważasz że Mewlon 210 nie nadaje się do DS.

Dzięki naszej wspaniałej pogodzie tylko raz od zakupu byliśmy w miarę ciemnym miejscu i teleskop doskonale się sprawdził na ciemnych obiektach nie ustępując zasięgiem Meade 10" Mirka, prawdopodobnie dzięki wspaniałemu kontrastowi.

Powracając do FS-102 APO to pamiętam widoki M13 rozdzieloną na maxa , z perfekcyjną jakością , oczywiście obserwacje były prowadzone w doskonałych warunkach.

Mimo iż obok stały dużo większe sprzęty osobiście preferowałem małe APO.

Nie zapomnę widoku w 130-tce, w jednym polu widzenia 7-8 galaktyk , dzięki metrowej ogniskowej i szerokokątnemu okularowi.

Mam nadzieję że jak pogoda pozwoli to i Mewlon swoje pokaże.

Oczywiście w Poznaniu używam tych sprzętów do planet , Księżyca i paru jasnych obiektów z oczywistych względów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy ma swoj punkt widzenia.

 

U mnie jednak od kupienia FS102 bardzo dobry Newton 200mm poszedl w pokrowiec... Na razie nikt go nie chce wiec planuje go odkurzyc, przerobic nieco i bede mial szybki teleskop do sprzelania bardzo slabych obiektow, gdzie FS102 przy f/8 wymaga bardzo dlugich ekspozycji.

 

Pozdrawiam,

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z planowanym zakupem, w ciągu ostatnich miesięcy przeszukałem dziesiątki witryn szukając porównań różnego typu sprzętu w tym również porównań 10-ciocentymetrowych fluorytów z 2x wiekszymi newtonami i katadioptrykami (np. http://www.cloudynights.com/reviews4/sct2.htm ), generalnie zdania są bardzo podzielone i temat ten wywołał wiele niekiedy bardzo burzliwych dyskusji na różnych zachodnich

forach i grupach dyskusyjnych. Jeśli jednak chodzi o apochromaty od 130mm wzwyż to opinie są raczej jednomyślne jeśli chodzi o jego przewage nad 8-calowym układem zwierciadlanym i to równiez jeśli chodzi o ds. Obrazy mgławic w apo mają coś czego nie znajdziemy przy newtonach - niezwykłą plastyczność, niemal trójwymiarowość. W świetle tych opinii nie możemy zatem uznać fs128 za sprzęt wyłącznie planetarny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego uważasz że Mewlon 210 nie nadaje się do DS.

 

Tego nie powiedzialem, ale obaj wiemy, ze nie do tego jesta ta konstrukcja stworzona. Malutkie pole widzenia, ktore do tego bardzo dobre parametry ma tylko w jego srodku. Moge sie wypowiadac tylko o konstrukcji, bo przeciez nie patrzylem przez twojego Mewlona. Poza tym uwaznie czytam co piszesz, a sam to potwierdzales w ktorejs z relacji.

 

Co do warunkow wiadomo, ze w idealnych (w gorach) to nie trzeba wielkich kolosow, zeby dostac oczoplasu. Porownanie takiej gorskiej M31, M81 82 z naszymi miejskimi/podmiejskimi warunkami to zart :) Dlatego warto co jakis czas pakowac sprzet i jechac tam gdzie jest lepiej - abstrachujac do tego, czy APO, czy zwierciadelko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy ma swoj punkt widzenia.

 

U mnie jednak od kupienia FS102 bardzo dobry Newton 200mm poszedl w pokrowiec... Na razie nikt go nie chce wiec planuje go odkurzyc, przerobic nieco i bede mial szybki teleskop do sprzelania bardzo slabych obiektow, gdzie FS102 przy f/8 wymaga bardzo dlugich ekspozycji.

 

Pozdrawiam,

 

Pawel

 

PTL - napisalem przeciez, ze do takich zastosowan jakimi ty sie zajmujesz to w ogole nie ma co polemizowac. Do takich zastosowan sam mysle o 102.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze ja jeden komentarz. Jam wspomniałem znajomemu ze Stanów, że do DS (wizuala) zastanawiam się nad jakimś 8-10 calowym Newtonem lub SCT to mnie śmiechem zabił. Sam ma APO 10cm (bardzo wygodne jak mówi do transportu samolotem) i 5 stopni kąt oraz do DS (wizuala) 16 calową armatkę na Dobsonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie - i tu mnie rozbawiłeś :) Jak FS102 to travelerek to Newton to tylko namiastka sprzętu do oglądania nieba :) Chyba mamy inne oczekiwania co do oglądania nieba :) A tak na marginesie, to kto ma działko 16 cali lub większe co to sie nadaje podobno do oglądania nieba ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widze Domek, ze popadasz w skrajnosci, a to niestety nie najlepsza cecha. Kazdy sprzet ma swoje wady i zalety. Ty zas blogoslawisz w niebo 102 mm aperatury. Daj juz spokoj, bo ja naprawde znam doskonale ten teleskop, a precyzyjniej - jego odpowiednika Vixena, ktory optycznie uwazany jest za lepszy, i troche gorszy mechanicznie.

 

O ile dobrze pamietam, jestes z Warszawy. Zapraszam wiec na najblizszy nasz wyjazd w puszcze. Przelecimy sobie messiera :)

 

500 ma TUR, 610 za "chwile" bedzie mial PiotrZ.

 

Mam jeszcze prosbe, opowiedz mi o obiektach, ktore konfrontowales 102 <-> newton? Co w ktorym widziales, a czego nie widziales. To chyba jedyny sposob, aby nie popadac w nadmierny subiektywizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz miałem okazję patrzeć przez Waldkowe APO chyba w lutym zeszłego roku w Jeziorach. Potem było jeszcze kilka okazji. Pamiętam też widoki z 20cm newtonów. I moje subiektywne wrażenie jest takie, że 20cm newton nigdy nie da takiej jakości obrazu jak APO. Małą apertura jest równoważona wyśmienicie punktowością i jakością widoków. Ja nie mam dylematu, wybrałbym APO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty zas blogoslawisz w niebo 102 mm aperatury. Daj juz spokoj, bo ja naprawde znam doskonale ten teleskop, a precyzyjniej - jego odpowiednika Vixena, ktory optycznie uwazany jest za lepszy, i troche gorszy mechanicznie.

 

O jakim ty teleskopie tutaj mówisz ? Tak z ciekawości pytam bo mam osobiście taki o 1mm mniejszy od 102. :wink:

 

O ile dobrze pamietam, jestes z Warszawy. Zapraszam wiec na najblizszy nasz wyjazd w puszcze. Przelecimy sobie messiera :)

 

Dzięki Adamie za zaproszenie. Z przyjemnością skorzystam i zerknę przez tą błogosławioną przez Ciebie Syntę, o której słyszałem bardzo dużo dobrego i widziałem nawet super fotki Saturna i Jowisza z Synty :shock:

 

Mam jeszcze prosbe, opowiedz mi o obiektach, ktore konfrontowales 102 <-> newton? Co w ktorym widziales, a czego nie widziales. To chyba jedyny sposob, aby nie popadac w nadmierny subiektywizm.

 

Z przyjemnością skonfrontuję. Tyle, że chciałbym aby taka konfrontacja była z doczepionym Canonem 300D/10D bo wydaje mi się, ze wtedy zobaczyć można byłoby najwięcej :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znowu w skrajnosci - nie blogoslawie Synty, bo i niby czemu? To tani sprzet popularny i za taki nalezy go uwazac. Jedyna jego zaleta jest to, ze ma swietna optyke - jak na ta kategorie cenowa.

 

Boje sie, ze cala dyskusja juz zatracila swoja wartosci i zaczela przypominac dyskusje sasiadow o tym, ktorego samochod jest lepszy.

 

Z przyjemnością skonfrontuję. Tyle, że chciałbym aby taka konfrontacja była z doczepionym Canonem 300D/10D bo wydaje mi się, ze wtedy zobaczyć można byłoby najwięcej

 

No i to argument, ktorym z gory przytaknales, ze w DS twoje APO dostanie lanie. Do slabych obiektow (szczegolnie mglawicowych) potrzeba po prostu duzego zbierania swiatla i tu nie ma zlituj. Idealna punktowosc nic tu nie wniesie. Jestem przekonany, ze 100APO bedzie na poziomie 150, albo i lepiej. Brak pajaka, mniejsze straty swiatla, to daje pare cm przewagi nad analogicznym lustrem, ale bez przesady.

 

Tym samym nie porownuj zastosowania astrofoto z wizualem, bo juz zupelny burdel myslowy w tym watku sie tworzy. Wyraznie napisalem, ze sam planuje zakup 100APO wlasnie do celow foto. Tu nie ma sily - zmasakruje newtona. Ale to nie ma nic wspolnego z obserwacjami visual.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK to wracajmy do tematu wątku. "APO czy jest warte ceny".

 

Ja pisałem o uniwersalności takiego niedużego APO w kontekscie, że za to też się płaci. Chcesz poogladać planetki - proszę bardzo, krótki okular i jazada do 200x-250x (jak mówi mój znajomy powyżej 200x to i tak atmosferka za często nie pozwoli). Chcesz popatrzeć w niebo to proszę bardzo - 40mm okular i masz spory kąt (3-5 stopni !!!) i tylko od wielkości soczewki zależeć będzie ile zobaczysz z DS. Chcesz pofotografować niebo - nie ma sprawy (z dobrym montażem). Do tego szybko się chłodzi, jest łatwe w transporcie i jakość obrazów jest chyba OK.

 

Wiec warto wydać te kilka tysiaków (dolarów) na APO czy nie warto ? Pełen subiektywizm :lol:

 

Odwracając pytanie - czy warto wydać parę tysiaków (złotych) na Synte lub inne dobre lustro ? Pełen subiektywizm również :lol:

 

A może jak kogoś stać to powinien mieć i większe lustro do DS i małe APO ? Pełen subiektywizm, ale rodzi się następne pytanie - PO CHOL..Ę MI DWA TELESKOPY ? No chyba, że popadniemy w skrajności. :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze semi-apo za rozsadne pieniadze co o tym sadzicie? Jakies 100mm na poczatek... albo inaczej 4" :D

 

Sam krece taki sprzet i mam ochote aby ktos wypowiedzial sie konkretnie na ten temat, jak dla mnie APO na poczatek to wielki blad, nawet nie patrzac na fortune jaka trzeba wydac (w sumie moze sie znudzic na jakis czas). Dobry reflektor lub achromat to niezly wybor, ja wybralem semi-apo, jedynie dlatego ze mam okazje sprowadzic obiektyw za male pieniadze z USA... a reszte wykonac we wlasnym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domek - dobrze gadasz. Ja zdecydowania stawiam na 2 teleskopy. Jak budzet skromny to niech bedzie taka 102APO + cos pod 10".

 

Co uzyskujesz:

1. focic mozesz

2. planetki masz

3. "travelerek" mobilny masz

4. przepiekna jakosc gromad otwartych masz

5. no i przede wszystkim dostep do slabych messierow i mocniejszych ngc

 

Ale jako jedyny sprzet - APO102 dla mnie odpada. Jako przyklad podam sytuacje naszego kolegi Crocodile, ktory jest w posiadaniu wlasnie Vixena FL102APO. Bardzo fajny sprzecik, uzytkowany przez wiele miesiecy. Kiedy przypadkiem pojawily sie u mnie i u Andrzeja Synty 8" (i 10") tak zaczely sie u Crocodila dylematy i APO nagle stalo sie "malutkie". Koncepty rozbudowy szly w kierunku 150APO, albo 10" lustro z USA i 102 zostaje. Jak poszukasz w archiwum to nawet tu na forum byly dyskusje i dylematy.

 

Na poczatku zawsze jest fajnie. Ale z czasem apatyt rosnie. No chyba, ze ma sie bardzo jasno wytyczone zainteresowania - np. foto CCD - tu na dluga taka 102 wystarczy, a wiecej trzeba bedzie w coraz lepsze montaze pakowac.

 

Co do tych planet i powiekszen. Niby taka 102 powinna byc wystarczajaca do planet, ale znowu - spojrzysz przez wiekszy sprzet i okazuje sie, ze jest niebo a ziemia. Z tym max 200 tez bym nie przesadzal, bo jesienia zdarzaly sie dosyc czeste noce, gdzie jechalo sie 300x (takiej nocy wlasnie widzialem Enckego).

 

W tym temacie nigdy nie bedzie jednomyslnosci, bo wszystko zalezy od tego, do czego nam konkretnie ten teleskop bedzie potrzebny. Pamietajmy, ze swiadomosc konkretnych zastosowan dotyczy tylko zaawansowanych obserwatorow. Dla startujacych taka 102 na pewno bedzie sprzetem w miare uniwersalnym, choc tak naprawde - nie ma takich sprzetow.

 

Jezeli zalozymy, ze teleskop ma sluzyc do planet, ksiezyca, gromad otwartych, gwiazd, slonca itp. - to zgadzam sie - FS102 jest sprzetem bardzo fajnym i uniwersalnym - da zajebista jakosc obrazow (w koncu fluoryt). Jezeli zas idziemy juz bardziej w gromady kuliste, galaktyki, mglawice, to zdecydowanie NIE. Po prostu za malo swiatla. Dokladajac do 150-180 mm byloby juz bosko (poza waga i wielkoscia) - marzenie... niestety nie kazdy bedzie mogl sobie na to pozwolic, nawet w przyszlosci.

Wiec wracajac na ziemie zostaja newtony >8, a najlepiej pewnie 10". Choc i tak wlasciciel >500 usmieje sie z takiej rurki, w ktorej gowno widac. I to jest prawda. Kazde podwojenie aperatury to krok glebiej w kosmos i kolejne obiekty do obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.