Skocz do zawartości

NGC891


kkk

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

 

Po długiej przerwie prezentuję swoje najnowsze "dzieło" - NGC891.

 

Niezbyt duża, niezbyt jasna, ale dość fotogeniczna jak dla Canona.

 

20x480s/ISO800, Canon 350D mod, SW150/750, CG5-GT.

ngc.jpg

Edytowane przez kkk
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trochę posiedziałem jeszcze nad zdjęciem, ze skutkiem jak poniżej, gwiazdki trochę udało mi się zmniejszyć... Obiektywnym, Waszym okiem, jest lepiej? Nie popsułem czegoś innego za bardzo?

Jest lepiej - fajne tło. Ja nie mam się gdzie "doczepić" - fotka pierwsza klasa.

 

Pozdrawiam,

Krzysiek

Edytowane przez Krzysiek Gaudy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to amp-glow'a nie zauważyłem wcześniej, moja laptopowa matryca do zbyt dobrych nie należy i żeby zobaczyć amp-glow'a muszę patrzeć "od góry", na wprost trudno cokolwiek tam dostrzec.

 

Kadr odrobinę przycięty, bo obracałem zdjęcie o parę stopni - nie pasowały mi przekręcone spajki ;)

Edytowane przez kkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie problem wynika z nie do końca dobrej kolimacji teleskopu, ale z dokładniejszą kolimacją nie daję sobie rady...

 

Mam ten sam problem, nie umiem dobrze skolimować mojego teleskopu. Przeczytałem na temat kolimacji chyba już wszystko, ale teoria nie bardzo chce się przełożyć na praktykę . Brak mi doświadczenia.

Zdjęcie bardzo mi się podoba, aczkolwiek zastanawiam sie nad poprawnością balansu bieli . Czy ta galaktyka nie jest zbyt żółta?

Poza tym zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia - wielkości gwiazdek. Obserwuję to także u siebie - w trakcie obróbki gwiazdy z ładnych punkcików przeobrażają się w rozlane placki. Oglądając zdjęcia bardziej doświadczonych astrofotografów nie spotyka sie takich. Czy to kwestia bardziej zaawansowanej obróbki ( obrabiania osobno obiektu DS i gwiazd) czy tez jakości optyki , matrycy i samego prowadzenia ? Zapewne jednego i drugiego. Analizując niektóre zdjęcia można doszukać sie kombinowania z gwiazdkami .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia - wielkości gwiazdek. Obserwuję to także u siebie - w trakcie obróbki gwiazdy z ładnych punkcików przeobrażają się w rozlane placki.

 

Zwróć uwagę w którym momencie procesu obróbki coś takiego dzieje się coś takiego z gwiazdami. W moim wypadku przy zabawie z krzywymi (curves), kiedy próbuję rozciągnąć histogram tak aby wyciągnąć "co najlepsze" w obiekcie DS. W ten sposób rozjaśniamy też to co się dzieje w okół gwiazd. Powinno się "zamaskować" (lub inne metody osiągające podobny cel) gwiazdy przy takim wyciąganiu. Sam mam z tym problem, bo to nie jest takie proste :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kolimacji i tak udało mi się osiągnąć sporo w stosunku to zdjęć sprzed kilku miesięcy, głównie dlatego że ustawiłem w końcu offset LW. Mimo to nawet gdy kolimator z pudełka po kliszy + kolimator laserowy pokazują idealnie skolimowany teleskop, to na gwiazdkach zawsze wyjdzie coś nie tak...

 

Jeśli chodzi o wielkość gwiazdek to oczywiście zależy też od seeingu i jakości prowadzenia, ale głównie tak jak powiedział mpwt, my je powiększamy nieumiejętnie wyciągając z materiału co się da ;) Ja przy obróbce drugiej wersji posłużyłem się opcją "Color stretching" w Irisie o której jakoś wcześniej zapomniałem i jak dla mnie gwiazdki są już prawie do zaakceptowania, ponadto nie wychodzi aż tak bardzo szum, jak przy tradycyjnym wyciąganiu krzywymi.

Edytowane przez kkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no jasne że plackowate gwiazdy wyłażą podczas podbijania sygnału zdjęcia, ale pytanie za sto punktów, jak tego uniknąć. Na razie nie umiem tak zamaskować gwiazd , żeby efekt końcowy był zadawalający. Myślę że to proces nieco bardziej złożony od prostego dodania maski i usunięcia jej po głównej obróbce. A może ktoś podzieli sie z nami ta tajemną wiedzą na ten temat, może jakiś tutorial?

 

Co do kolimacji i tak udało mi się osiągnąć sporo w stosunku to zdjęć sprzed kilku miesięcy, głównie dlatego że ustawiłem w końcu offset LW. Mimo to nawet gdy kolimator z pudełka po kliszy + kolimator laserowy pokazują idealnie skolimowany teleskop, to na gwiazdkach zawsze wyjdzie coś nie tak...

 

Mam rozumieć że przestawiłeś fabryczny offset w LW?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.