Skocz do zawartości

TSOAG zainstalowany.


Gość wessel

Rekomendowane odpowiedzi

Po długich próbach różnych konfiguracji sprzętu mam chyba wreszcie setup ustawiony pod moje potrzeby.

Ostatnim elementem było zapewnienie możliwie mało kłopotliwego guidingu przy fotografowaniu przez filtry wąskopasmowe, z natury na tyle ciemne że wewnętrzny chip guidera ST 2000 XM nie widzi nic.

Zastosowanie zewnętrznej optyki doprowadzało do obciążenia EM-11 do maksymalnej wartości podawanej przez Takahashi, próby zastosowania Off Axis Guiderów były ryzykowne, bo zapas przesuwu wyciągu był za mały. Poza tym ciągle miałem problemy ze sztywnością mocowania. Istotny jest też fakt, że możliwy backfocus takiego urządzenia to max.10 mm ( w moim setupie oczywiście, a więc ST 2k z kołem filtrowym, Takahashi FSQ-106 N i oryginalny adapter Taka do kamer CCD).

W końcu trafiłem na TSOAG - Off Axis Guider firmy Teleskop Service. Back focus tej zabawki to 9,5 mm !

Poniżej dwa zdjęcia: TSOAG pomiędzy ST 2K i FSQ oraz wnętrze pierścienia guidera. Na obu fotkach widać też głowicę Remote Guide Head SBIGa do kamery.

Jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania... :D

 

tsoag001.jpgtsoag002.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TSOAG jest już po próbach ! Ostatnia fotka IC 405 Flaming Star już była robiona w tym setupie. Wszystko odbyło się bez problemów trzeba tylko przewidzieć sumaryczny backfocus i mieć ew. pierścienie regulacyjne. W moim przypadku ( na wyciągu kamera ST 2 k z kołem filtrowym CFW 8 a na bocznym "torze" Remote Guide Head) żadnych reduktorów nie używałem.Gwiazdki na guiderze mają maleńkie spajki w wyniku załamania na krawędzi pryzmatu, ale to nic nie przeszkadza. Prawdopodobnie po zrobieniu fazki i wyczernieniu byłoby lepiej, ale szkoda roboty.

Pozdrawiam

Maciek

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to TSOAG strasznie winietuje obraz w kamerce guidingującej i ostrość musi być idealnie ustawiona bo inaczej gwiazdki mają kształt prostokąta o tych samych proporcjach co otwór przez który leci stożek swiatła od pryzmatu do kamerki guidingującej. Wogóle kształt gwiazdek jest nieco "zmodyfikowany" ...Ale sztywność takiego zestawu jest nie do pobicia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie bez problemów. Gwiazdki nie są idealne w guiderze, ale to ciągle gwiazdki, a nie kleksy czy mazy. Winietowanie nie przeszkadza, bo gdzie nie ustawie teleskop to mam w DSI II na 3 sek. kilkanaście/kilkadziesiąt celów. Biorąc pod uwagę uwolnienie setupu z drugiej OTY ( a więc i wszelkich jazd na nierównych ugięciach) tool sprawdza się doskonale.

 

Pozrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żebyście widzieli moją gwiazdę guidującą ;) Nie ma co wnikać w te kwestie - serio. Kształt nie jest tak ważny, bo tu chodzi o coś inne... o ruch tego kształtu, a nie jego formę. Paradoksalnie, im większa będzie gwiazda tym łatwiej i dokładniej można wyliczyć centroidę. W przypadku superostrej gwiazdy (1 piksel) dokładność guidowania zostanie ograniczona praktycznie do 1 piksela. Przy gwieździe >2 piksele można już osiągać subpikselową dokładność. Ot taki paradoks ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super w jakimkolwiek off-axisie jest to, ze nie tylko guidingujemy bez filtórw to jeszcze przez optykę która zwykle jest jasna ( bo to teleskop którym jednoczesnie fotografujemy ) więc jest zdecydowanie więcej gwiazdek niż przy oddzielnym OTA do guindingu który to zwykle jest już bez żadnego reduktora...

Ja będe planował wymianę TSOAG na OFF-Axis od Starlight Express dedykowane do ich nowego koła filtrowego ( http://www.starlight-xpress.co.uk/filter_wheel.htm ).... nie przypuszczam aby zmiana jakości była zasadnicza, ale ze zdjęć tego urządzenia wynika że pryzmat mają odrobinę większy niż TSOAG. Zobaczymy. Mam nadzieje ze nie będzie gorzej :)

A moze ktoś już ma to koło i OA od Starlighta ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Radial Guidera + gwint T2 od TS właśnie, który opierał/opiera swoje OAGi na tym Celestronie. W domyślnej konfiguracji pryzmat jest dość wysoko i gwiazdki są mocno "uszkodzone" i niezbyt jasne. Można jednak usunąć podkładkę i różnica paru mm jest od razu widoczna - DMK21 na ładnej gwiazdce może pracować przy 0,2 sekundy w PHD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co takie czasy ? Daj jej się naświetlić troche. I tak korekty wykonujesz co kilka pomiarów. Jak jest spokojna noc to i co 5 na przykład. (może ja coś nie rozumiem, ale jak ustawiamy martwą strefe guidera na wartość jaką ma seeing danej nocy, to czasy w okolicach 0.2 sek. są dla mnie niezrozumiałe).

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od dawna jestem wielkim orędownikiem OAGów. W zasadzie guidowanie zewnętrzną optyką to jakiś idiotyzm - proszenie się o problemy. Jest pewne prawidłowość:

1. guidowanie zewnętrzną optyką: ładny wykres, pojechane gwiazdy

2. guidowanie w ognisku głównej kamery: brzydki wykres, ładne gwiazdy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu sie z Toba zgadzam Adam. Ja miałem tylko jeden problem - z MOAGiem lub Celestronem nie miałem szans zmieścić się w ostrości Taka+ st2000 + koło filtrów. Do oporu miałem ok 20 mm no a tamte miały za duży backfocus. TSOAG ma 9.5 mm i jestem naprawde zadowolony z zakupu. Gwiazdki z kamerki guidera nie sa oczywiście idealne( powiem więcej - daleko im do tego :) ) ale naprawdę jest mniej żródeł ew. błędu ( np. sztywności układu) no i przy tym całość jest lżejsza co dla mojego EM-11 nie jest bez znaczenia.

MK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej zabójcze dla guidingu zewnętrznego są ugięcia, ale nie samej tuby, ta wbrew pozorom nie jest tak giętka. Problem jest w ugięciach wyciągów (nawet na złączkach potrafi pracować) - i to 2 wyciągów, bo zarówno w optyce głównej, jak i guiderze. To tam właśnie powstają największe dryfy gwiazd. OAG leczy to całkowicie, nawet na kiwającym się wyciągu potrafi pociągnąć ładnie.

 

Co do walki o backfocus, to chyba nie ma w PL bardziej doświadczonej przez los osoby niż ja ;) Czego ja nie zrobiłem w swoich newtonach, żeby zaadoptować OAG. Zaprojektowałem i zbudowałem całkowicie swój wyciąg... buuu... Tylko po to, żeby OAG zadziałał. Nie mniej - warto. Bo od kiedy przeszedłem na OAG przestała w ogóle istnieć kwestia guidingu. Nie pamiętam, kiedy w ogóle ostatnio o tym myślałem, a przypominam, że sesje są całkowicie zautomatyzowane. Automat sam sobie wybiera gwiazdkę, sam odpala guider, etc. Nie widziałem od roku ani jednej klatki z niepunktową gwiazdą. Serio.... no chyba, że włączymy w to klatki z chmurami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.