Amator

[irmelin]

Cześć wszystkim

Jestem tu nowa i mam do was prośbę.

Od jakiegoś już czasu bardzo podoba mi się dziedzina nauki jaką jest astronomia. Niedawno postanowiłam kupić sobie coś do obserwacji nieba. I tu się zaczyna kłopot... Całkowicie się na tym nie znam, więc proszę o radę. Wydaje mi się że lepszym rozwiązaniem byłoby kupić teleskop. Ale jaki? Czym się sugerować?

Będę wdzięczna za podpowiedź

Pozdrawiam.

[exec]

Coś czuję, że dla Ciebie najlepsza będzie lornetka...

[skymacho2]

Exec dobrze radzi, na początek kup lornetkę. Najlepiej Nikon Action VII 10x50 za 300 zł lub Nikon Action VII 8x40 za 240 zł - sklep z lornetkami.

Do tego jakiś przewodnik po niebie i atlas nieba. Z przewodników dużym powodzeniem cieszą się publikacje Przemysława Rudzia: "Atlas Nieba. Przewodnik młodego astronoma" lub "Niebo. Przewodnik po wszechświecie" - dostepne w każdej księgarni. Z atlasów warto zainwestować w Sky & Telescope Pocket Sky Atlas: ten atlas w Empiku. Poza tym zaglądnij tu: różne linki

Edytowane 24 Września 2010 przez skymacho2

[irmelin]

Dzięki

[ekolog]

No chyba że masz juz około 19 lat, dysponujesz nadwyżką ok 1 tys złotych (lub więcej) i obserwujesz nie tylko w centrum dużego miasta. To ja wtedy tez najpierw polecam lornetke - do rozpoznania nieba (i obiektów lornetkowych)

ale przy okazji (na drugą nóżkę) jakiś teleskop choćby do pozachwycania się tak zwanymi gromadami kulistymi (już trochę "rozbitymi"!!! )

i sub-detalami kraterów księżycowych. Jaki - zależy od kasy.

Tak czy siak kupujesz raczej w zaufanym sklepie internetowym. O detale i zaufane(np DO) wtedy zapytaj tu kolegów.

Edytowane 25 Września 2010 przez ekolog

[Hans]

Ekologu, a możesz rozwinąć co poeta miał na myśli pisząc o sub detalach kraterów?

 

Dla ułatwienia odpowiedzi, pomocny link - http://www.ling.pl/sub

 

Pozdrawiam.

[ekolog]

Toś mnie przyłapał (analogia do "podprogramu" mnie zwiodła => "Poddetale")

 

Walczę tu jak samotny lew albo może don Kichot - bez zauważalnego wsparcia ze strony Moderatorów (jak widzę) - z wtrętami angielskimi typu

 

BTW, OFF-TOP, {IMHO też znowu uchodzi często ludziom na sucho }

 

a sam pojechałem takim tfu tfu ... "SUB"

 

Chciałem tylko zauważyć, że jakby nasza nowa koleżanka przypadkiem okazała się aktualnie{co może przeminąć ) zasobna w kasę (czego nikt nie sprawdził)

i nabyła też teleskop - pod oczywistym warunkiem że juz taki aby umożliwał rozbijanie przynajmniej znaczącego obrzeża kulek (np M13) - bo wtedy wnosiłby nową (i piekną - wiem bo widziałem) jakość (w stosunku do "nieco" niewyraźnych "kulek przez lornetkę")

 

to przy okazji załapała by się na widzenie ciekawych rzeczy we wnętrzu kraterów księżycowych (znam z autopsji), których

to szczegółów lornetką raczej nie wypatrzy.

 

Pozdrawiam

 

p.s.

obrazek w charakterze ciekawostki językowej (nie astronomicznej )

Edytowane 25 Września 2010 przez ekolog

[ekolog]

Chyba zaczynam załapywać dowcip Hansa

 

w pewnym sensie zaproponowałem obserwację struktur podpowierzchniowych krateru ?

to byłby unikalny przyklad użycia teleskopu amatorskiego do detekcji i wizualizacji fal sejsmicznych

 

BTW przy okazji

 

to jaki konretnie telskop - względnie niedrogi - rozbije (ujawni gwiazdki) z chociaż 25% obrzeża Messira 13 ?

 

 

móglbym to wyliczyć ale dziś mi Mak Anuma zamieszał w teorii więc wole zapytac praktyków

 

p.s.

o kogo ja widzę - autorka wątku - jakże mi miło - czyli nie piszemy już w pustkę

Edytowane 26 Września 2010 przez ekolog