Skocz do zawartości

spinor optics R-90/900 czy sky-watcher R-90/900


bartek_lublin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jako że jestem tu nowy. Potrzebuję porady fachowców. Jakiś czas temu podjąłem decyzję o zakupie teleskopu. Po długich poszukiwaniach (w których ogranicznikiem był standardowo budżet), wybór ograniczyłem do dwóch:

1. http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_86&products_id=924&lunety=Teleskop_Spinor_Optics_R-90/900_AZ-3

2. http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=1424&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_Synta_R-90/900_AZ-3

Moje pytanie brzmi, który wybrać. Wiem, że są one praktycznie jednakowe (nie licząc optyki) ale może ktoś może mi coś doradzić (może ktoś ma i może powiedzieć jak się sprawuje). Dla porządku:

1. na sprzęt planuję wydać ok 700 zł;

2. mieszkam w mieście ale obserwcję będę prowadził na działce oddalonej o 40km. nad jeziorem gdzie są fajne warunki ku temu;

3. obserwować chciałbym głównie mgławice i planety ale i od czasu do czasu coś na ziemi - stąd refraktor (chociaż i na Łysego pewnie rzucę okiem:P);

Do tej pory używałem do obserwacji gołego oka i lornetki - starej radzieckiej (8x35), którą dostałem dawno temu od ojca. Niestety lornetka uległa zniszczeniu co znacznie przyspieszyło moją decyzję o zakupie teleskopu. Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczniej brać sprawdzonego Sky-Watchera.

Natomiast nie licz na mgławicowe szaleństwa z refraktorem ;)

Jeśli jednak byłbyś gotów zrezygnować z obserwacji obiektów naziemnych, pomyśl o jakimś Newtonie na montażu Dobsona (do mgławic jak znalazł).

Edytowane przez Ned
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc bałem się, że jak tu napisze to mi w głowie się zacznie mieszać :szczerbaty: Zdaję sobie sprawę, że Newton do mgławic będzie lepszy ale jednak nie chcę chyba pozbawiać się możliwości obserwacji obiektów naziemnych. Poza tym czy kupię coś w miarę sensownego na Dobsonie do 700 zł? Zanim podjąłem ostateczną decyzję o refraktorze długo myślałem o tym Newtonie: http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_34&products_id=861&lunety=Teleskop_Spinor_Optics_N-130/900_EQ-2

Ale Dobson to to nie jest:D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Sensowny newton to moim skromnym zdaniem synta 8 na dobsonie. To jest minimum :)

Na start można rozważyć 6 calową wersję, ale jak to w celestii doradzają: lepiej dołożyć :szczerbaty:

Poza tym do obserwacji naziemnych, jak sam zauważyłeś newton na dobsonie praktycznie się nie nadaje.

Co do omawianych sprzętów, to sam posiadam sky-watcher'a 90/900.

Na forum jest niezła recenzja tego sprzętu.

Mam dokładnie ten egzemplarz, kupiłem tubę od Deryla, uzupełniłem o montaż EQ3-2 z napędami.

Trochę rzadko go używam niestety, brak czasu, pogoda też nie rozpieszcza, ale jestem zadowolony i mogę polecić.

 

Pozdrawiam,

Arek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem skąd się ludziom ubzdurało, że 8’’ to minium.

 

Minimum do czego? A dlaczego nie 10, albo 12 cali?

 

Czy jeśli mam mobilny refraktor 4’’, który często zabieram pod ciemne niebo i widzę nim więcej niż kolega Dobsonem 8’’ z miasta to czy oznacza to, że moje obserwacje są substandardowe, bo mam dużo za mały sprzęt?

 

Czy lornetka 2’’ do astronomii jest ok, ale refraktor 3,6’’ już ok nie jest?

 

 

 

Oczywiście – większy sprzęt pokaże więcej, ale to chyba jest jasne jak Słońce. Dla kogoś kto na co dzień obserwuje przez 22’’ Dobsona, sensowne minimum może oznaczać 16’’.

 

 

 

W każdym razie – na początek przygody z astronomią 90/900 będzie ok. Wiadomo fajerwerków nie będzie, ale takim teleskopem można już co-nieco powyjmować. Możliwości wyciągania mgławic będą gdzieś na poziomie pomiędzy Newtonem 114 a 130mm, a oprócz tego sprzęt będzie się nadawał do obserwacji dziennych i refraktor to zawsze system o większym kontraście i nie wymagający tak długiego chłodzenia jak Newton.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem skąd się ludziom ubzdurało, że 8’’ to minium.

 

Minimum do czego? A dlaczego nie 10, albo 12 cali?

 

Czy jeśli mam mobilny refraktor 4’’, który często zabieram pod ciemne niebo i widzę nim więcej niż kolega Dobsonem 8’’ z miasta to czy oznacza to, że moje obserwacje są substandardowe, bo mam dużo za mały sprzęt?

 

Czy lornetka 2’’ do astronomii jest ok, ale refraktor 3,6’’ już ok nie jest?

 

Oczywiście – większy sprzęt pokaże więcej, ale to chyba jest jasne jak Słońce. Dla kogoś kto na co dzień obserwuje przez 22’’ Dobsona, sensowne minimum może oznaczać 16’’.

 

Nic dodać nic ująć!

Ta wypowiedź powinna znaleźć się w każdym poradniku dotyczącym astronomii.

Bo mała paranojka zaczyna się dziać z tymi calami :)

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam;

Dzięki za zainteresowanie tematem! Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Synta 8 na Dobsonie jest teleskopem dużo lepszym, choć nie wiem czy jest to "minimum" czy nie (Ppodejście exec,a bardzo zdrowe). Wiem natomiast, że Synta 8 na Dobsonie kosztuje więcej niż w tym momencie chcę przeznaczyć na teleskop :P Poza tym jest to Newton, a ja jednak, jak pisałem wyżej, wolałbym chyba refraktor. Dzięki za link do recenzji! Ułatwia znacznie wybór. Pomału przekonuję się do tego Sky Watchera ;) Wiem, że nie jest to "teleskopowa" arystokracja, może najwyżej jakaś klasa "średnia niższa" :P ale nie traktuję tego teleskopu jako docelowego. Mam "wielki" plan, żeby na tym teleskopie nauczyć się obserwacji na trochę wyższym poziomie (może też uda mi się dzięki niemu w końcu zarazić kosmosem moją drugą połówkę), a później (po 2-3 latach) zainwestuję w coś lepszego. Wtedy nie będę już ograniczony do refraktora bo 90/900 do obserwcji naziemnych mi spokojnie wystarczy :D

Zastanawiam się też nad montażem. AZ-3 dla osoby nieobeznanej wydaje się bardziej przyjazny niż np EQ-2 - teleskop to jednak nie lornetka i trzeba się to to nauczyć w miarę sprawnie obsługiwać. Ale może jako fachowcy podpowiecie mi co w mojej sytuacji będzie rozsądniejsze? Tzn., który montaż dla tej tuby?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się też nad montażem. AZ-3 dla osoby nieobeznanej wydaje się bardziej przyjazny niż np EQ-2 - teleskop to jednak nie lornetka i trzeba się to to nauczyć w miarę sprawnie obsługiwać. Ale może jako fachowcy podpowiecie mi co w mojej sytuacji będzie rozsądniejsze? Tzn., który montaż dla tej tuby?

Pozdrawiam

 

Jeśli tak jak wspomniałeś, chcesz prowadzić również obserwacje naziemne - to AZ3.

Edytowane przez Ned
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie jest to "teleskopowa" arystokracja, może najwyżej jakaś klasa "średnia niższa"

 

 

 

Bardziej pasującym określeniem będzie chyba ‘’wyższa klasa niższa’’. ;)

 

Tak czy inaczej uważam, że jest to już teleskop, którym da się coś podziałać. Mam 70mm refraktor i chociaż bardzo go lubię, to jednak jest to ciut mało. Pamiętam jak jakiś czas temu pojawiły się tanie refraktorki 80mm, to chyba połowa forum sobie je kupiła jako travelerki. Dlatego na forum znajdziesz sporo relacji z użytkowania/obserwacji a także sporo szkiców obserwacyjnych – to da Ci wyobrażenie czego możesz się spodziewać (apertura podobna).

 

Jedyne co bym dokupił do tego teleskopu to jakiegoś plossla 32mm – większe pole (prawie 2 stopnie) i większa źrenica (jaśniejszy obraz).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po parodnowej absencji!

Myślałem nad tym co napisaliście i stwierdzam, że mógłbym zrezygnować z obserwacji naziemnych na rzecz lepszych możliwości obserwacji obiektów mgławicowych itp. i kupić np. coś takiego:

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_34&products_id=1383&lunety=Teleskop_SkyWatcher_Synta_N-130/900_EQ-2

Domyślam się, że różnica w jakości obserwacji nie będzie znaczna ale może się mylę. Co więcej, do tego Newtona dorzucają Barlowa, którego nie ma w refraktorze, który ma za to minimalnie lepszy szukacz. Są to szczegoły ale uważam, że wybór pierwszego teleskopu powinien być przemyślany. I teraz kilka pytań do Was:

1. czy dobrze myśle, że dla początkującego Newton będzie trudniejszy w użyciu niż refraktor (utrzymanie optyki w należytym stanie, kolimacja, chłodzenie itp.)?

2. czy różnica w obserwacjach będzie na tyle widoczna, żeby w ogóle brać ją po uwagę (w Newtonie obraz będzie pewnie jaśniejszy?

3. co w ogóle sądzicie o tym Newtonie?

4. który Wy byście wybrali (Newtona czy refraktor Sky Watcher 90/900, do którego link w pierwszym moim poście)?

5. który będzie łatwiejszy w transporcie?

Z góry dzięki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Newton przekaże Ci ok 40% więcej światła, więc będzie można już to zauważyć, chociaż różnica będzie raczej subtelna.

 

Newton jest trudniejszy w obsłudze – tak jak pisałeś dochodzi kolimacja, chłodzenie, odwrócony obraz (brak kątówki). Nie jest to strasznie skomplikowane, ale mimo wszystko bardziej niż w refraktorze. Do transportu będzie łatwiejszy refraktor, bo lżejszy, mniejszy, lżejszy i poręczniejszy montaż.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego do obserwacji wizualnych uparłeś się na montaż paralaktyczny, szczególnie, że to dość słaby EQ2? Co Cię odstrasza od Dobsona?

 

W zasadzie się nie uparłem. A od Dobsona odstrasz mnie tylko i wyłącznie cena :D No i może jeszcze "mobilność".

Edytowane przez bartek_lublin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, Synta 6" Dob jest droższa, ale jak się wpakujesz w mało stabilne EQ to jest duże prawdopodobieństwo, że się zniechęcisz i sprzedasz toto za pół ceny, a wtedy Dobson będzie Cię kosztował jeszcze więcej :) Nie lepiej od razu pójść w sprawdzone rozwiązanie do wizuala?

 

I zaryzykuję stwierdzenie, że Dobson jest mobilniejszy od paralaktyka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mobilność?

Moim zdaniem Dobson jest wygodniejszy w transporcie niż wspomniany paralaktyk.

Paralaktyk to kilka części, z których żadna nie jest poręczna (statyw, montaż, przeciwwagi, półeczka, pokrętła).

Natomiast w przypadku Dobsona, tubę pakujesz do plecaka, montaż w łapy i tyle.

Do tego możliwości obserwacyjne istotnie większe.

Jeśli rezygnujesz z obserwacji obiektów naziemnych bierz sprzęt, który pozwoli Ci na zabawę z jak największa liczbą obiektów, czyli Syntę 6.

 

A cena? Warto dozbierać ;)

Edytowane przez Ned
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja to wszystko rozumiem, tyle że cena Synty 6 ok 30% wyższa. Może te 250 czy 300 zł nie powala na kolana ale zaczyna się to wszystko niebezpecznie zbliżać do tysiąca, a w tej okolicy jest też Synta 8 i pewnie za parę lat się o nią pokuszę. Tylko od czegoś trzeba zacząć! Ale napewno muszę to wszystko dobrze przemyśleć - pośpiech to zły doradca. Ale tak wracając do podstawowego pytania: co myślicie o tym Newtonie z linka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak wracając do podstawowego pytania: co myślicie o tym Newtonie z linka?

 

Trzesie się to niemożliwie. Każda próba poprawienia ostrości to mordęga. Miałem podobny sprzęt tylko o ogniskowej 650.

No i wersja z ogniskową 900 wydaje się ciemna jak na Newtona. Nie miałem jednak okazji przez taką obserwować, więc nie wiem, jak to wypada w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, przekonaliście mnie do synty 6 :Boink: Poprzeliczałem sobie wszystko i oto co mi wyszło:

Opcja 1: synta 130/900 + dwa okulary plossla (te z zestawu marnej jakości więc od razu w zasadzie trzeba coś kupić) + filtr księzycowy + filtr słoneczny = +/- 950 zł - soczewka barlowa też w przyszłości pewnie się przyda, a ta w zestawie to wszędzie czytam, że badziew więc będzie za jakiś czas kolejny wydatek.

Opcja 2: synta 6' + filtr słoneczny + filtr księżycowy = +/- 950 zł - okulary znajdujące się w zestawie raczej bym zostawił bo na początek wydają mi się całkiem sensowne ale tu proszę o radę; soczewka barlowa na początek nie potrzeba przy mocy tego teleskopu.

Są to zestawy "startowe", tak w przypadku pierwszej jak i drugiej opcji, w przyszłości pojawią się zapewne dodatkowe wydatki ale o tych na razie nie myśle.

Jeśli potwierdzicie to co napisałem wyżej biorę synte 6'!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, przekonaliście mnie do synty 6 :Boink: Poprzeliczałem sobie wszystko i oto co mi wyszło:

Opcja 1: synta 130/900 + dwa okulary plossla (te z zestawu marnej jakości więc od razu w zasadzie trzeba coś kupić) + filtr księzycowy + filtr słoneczny = +/- 950 zł - soczewka barlowa też w przyszłości pewnie się przyda, a ta w zestawie to wszędzie czytam, że badziew więc będzie za jakiś czas kolejny wydatek.

Opcja 2: synta 6' + filtr słoneczny + filtr księżycowy = +/- 950 zł - okulary znajdujące się w zestawie raczej bym zostawił bo na początek wydają mi się całkiem sensowne ale tu proszę o radę; soczewka barlowa na początek nie potrzeba przy mocy tego teleskopu.

Są to zestawy "startowe", tak w przypadku pierwszej jak i drugiej opcji, w przyszłości pojawią się zapewne dodatkowe wydatki ale o tych na razie nie myśle.

Jeśli potwierdzicie to co napisałem wyżej biorę synte 6'!

Pozdrawiam

 

Filtry i Barlow nie są konieczne na początek. Lepiej kup sobie jakiś atlas nieba. Synta 6 z wyposażeniem podstawowym pozwoli Ci zapoznać się z ogromną ilością obiektów. Zanim je wszystkie zaliczysz, uzbierasz na jakieś dodatki. Przy okazji w trakcie użytkowania dojdziesz do tego, co tak naprawdę jeszcze jest Ci potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie!

Znów będę trochę marudził :Salut: Przemyślałem sprawę z tym Dobsonem i zaczynam mieć wątpliwości, czy jest to najszczęśliwszy wybór jednak - ale tu znowu proszę o poradę. Chodzi mi o względy czysto praktyczne. Mieszkam w bloku, na parterze i nie mam balkonu. Teleskop musiałbym więc trzymać w pokoju, a Dobson w zasadzie się nie składa. Nie chciałbym go też trzymać w piwnicy, szczególnie że pewnie byłby problem z jego każdorazowym noszeniem po schodach. Może mógłby mi ktoś podać wymiary montażu? Wtedy przynajmniej wiedziałbym czy mi do komandora to wejdzie.

Pojawiła mi się za to możliwość zakupu SW 150/750 na eq5 (niestety z uszkodzoną ślimacznicą) za bardzo rozsądne pieniądze. Co myślicie (cena z wysyłką +/- jak za nową synte 6")?. To po złożeniu będzie mi chyba mniej miejsca zajmowało. Jak pisałem w pierwszym poście, obserwacje będę prowadził poza miejscem zamieszkania dlatego na takie "szczegóły" muszę zwracać niestety uwagę.

Pozdrawiam.

Edytowane przez bartek_lublin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Newton plus montaz paralaktyczny do wizuala to IMHO najgorsza mozliwa kombinacja. Newton jest znacznie wiekszy i ciezszy niz SCT czy refraktor, wiec wymaga stabilniejszego (czyt. drozszego) montazu. Dodatkowo okular bedziesz mial we wszystkich mozliwych pozycjach - raz z boku, raz od spodu, raz od gory - niezle sie nagimnastykujesz, zeby do niego siegnac. Zwlaszcza, ze bedzie wysoko, mniej wiecej na poziomie oczu stojacego, doroslego czlowieka.

O obsludze paralaktyka mozna powiedziec wszystko, tylko nie to, ze jest intuicyjna. Nie ma gora-dol, lewo-prawo, tylko polnoc-poludnie i wschod-zachod. Rozkladanie, ustawianie i skladanie takiego montazu nie jest proste: trzeba go "wycelowac" na polarna, poza tym masz dosc duzo czesci, ktore latwo pogubic. Do tego przeciwwaga - jakies 8 kg zelastwa, ktore nic nie robi, tylko wazy. Na pierwszy teleskop lepiej wybrac Newtona na Dobsonie - jesli masz dzialke/dom na odludziu lub krzepe i duzy bagaznik. Refraktor na montazu azymutalnym tez bedzie fajny - w tym przypadku celowalbym raczej w krotsza ogniskowa - rzedu 500-600 mm. Wtedy, po przesiadce na wieksza aperture, taki refraktor ostanie Ci sie jako sprzet przenosny, na szybkie wypady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.