Skocz do zawartości

Silnik krokowy


Antoni

Rekomendowane odpowiedzi

Napęd jest przekazywany za pomocą zębatki na łańcuch który jest na obwodzie kopuły z zawodu jestem mechanikiem wiec wybierałem to co lepsze mnie naprawdę interesuje aby mi ktoś podał typ silnika krokowego aby był odpowiednikiem silnika tego co mam .chodzi o moc a może być zasilany nawet na 12 V to jest naprawdę bez znaczenia i do tego odpowiednia płytka sterująca i koniec.

 

Widzę, że nie masz za bardzo pojęcia jak się zabrać za temat, a z drugiej strony nie pozwalasz sobie pomóc...

 

Dzwoń - może specjaliści pomogą:

http://wobit.com.pl/produkty/silniki/krokowe/silniki_krokowe.php

http://www.akcesoria.cnc.info.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie masz za bardzo pojęcia jak się zabrać za temat, a z drugiej strony nie pozwalasz sobie pomóc...

 

Dzwoń - może specjaliści pomogą:

http://wobit.com.pl/produkty/silniki/krokowe/silniki_krokowe.php

http://www.akcesoria.cnc.info.pl/

 

Dzięki za wskazówki jak zrobię to Ci dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki jak zrobię to Ci dam znać.

 

Antoni,albo przeceniłeś możliwości zawodu mechanika, albo uległeś sugestiom doradzających.W każdym razie nie bawiąc się w te wszystkie wyliczenia,na chłopski rozum,tak mały silnik krokowy nie da rady.

Nawet malucha to nie popchnie z górki.

 

BARTOLINI wyjaśnił jak to się ma do rzeczywistości i kosztów.

 

Powodzenia.:friends:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antoni,albo przeceniłeś możliwości zawodu mechanika, albo uległeś sugestiom doradzających.W każdym razie nie bawiąc się w te wszystkie wyliczenia,na chłopski rozum,tak mały silnik krokowy nie da rady.

Nawet malucha to nie popchnie z górki.

 

BARTOLINI wyjaśnił jak to się ma do rzeczywistości i kosztów.

 

Powodzenia.:friends:

 

www.jan.heweliusz.prv.pl

 

to jest moja strona odsyłam do działu obseratorium i teleskop zrobiłem to wszystko sam i wtedy ocenisz czy przeceniłem swój zawód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.jan.heweliusz.prv.pl

 

to jest moja strona odsyłam do działu obseratorium i teleskop zrobiłem to wszystko sam i wtedy ocenisz czy przeceniłem swój zawód.

 

Nie o to chodzi,aby cokolwiek Ci ujmować w kwestii ATMu.Chodzi mi o koszty wykonania tego napędu,podejrzewam że sam sterownik odpowiedniego silnika też tani nie będzie.

 

ps-link do strony nie działa.

Edytowane przez antares1972
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd jest przekazywany za pomocą zębatki na łańcuch który jest na obwodzie kopuły z zawodu jestem mechanikiem wiec wybierałem to co lepsze mnie naprawdę interesuje aby mi ktoś podał typ silnika krokowego aby był odpowiednikiem silnika tego co mam .chodzi o moc a może być zasilany nawet na 12 V to jest naprawdę bez znaczenia i do tego odpowiednia płytka sterująca i koniec.

Antoni, przepraszam że się wtrącam, ale w Pi of the Sky budujemy montaże i mamy ten sam problem, jakim napędem zapewnić płynny ruch z prędkością kompensującą obrót Ziemi a chwile potem rozpędzić ważący 100 kg teleskop do kilkudziesięciu stopni/sekundę. Otóż silnik krokowy działa zupełnie inaczej niż silnik napięcia stałego. Te kroki, to znaczy obrót o dokładnie ustalony kąt, silnik krokowy wykonuje dzięki wielu uzwojeniom, ułożonym w coś rodzaju gwiazdy. Sterownik, "płytka", o której piszesz, podaje prąd na kolejne uzwojenia ze zmianami zależnymi od prędkości, przyspieszenia itd, a do tego jeszcze kontroluje kształt impulsu. To wszystko powoduje, że uzyskanie z silnika krokowego tego samego momentu obrotowego przy różnych prędkościach nie jest proste, a sterownik silnika krokowego jest trudniej zrobić niż sam silnik. Dlatego silniki krokowe kupuje się razem ze sterownikami i oprogramowaniem. I są to rozwiązania nie całkiem tanie. Ale przecież do obracania kopuły nie potrzeba tej samej precyzji, co przy ruchu ramienia robota montażowego czy samego teleskopu? W dodatku, żeby silnik działał dobrze, moment sił oporu musi być taki sam we wszystkich położeniach, między innymi dlatego starannie wyważamy montaże. A kopułę dość trudno będzie "wyważyć".

 

Moim zdaniem, ktoś, kto zaproponował rozwiązanie oparte o silnik napięcia stałego i czujniki magnetyczne, włączające i wyłączające obrót kopuły, zaproponował najprostsze i najlepsze rozwiązanie. Ten sam system można wykorzystać do obracania kopuły do określonego położenia i w trybie śledzenia. Drgań można się pozbyć, starannie izolując mechanicznie teleskop i kopułę. Taki układ sterowania zbuduje Ci każdy student politechniki, mający coś wspólnego z elektroniką i będzie kosztował niewielkie pieniądze.

 

Jeśli mogę jeszcze coś dodać, to kontener z odsuwanym dachem, fachowo mówią na to "pawilon harwardzki", nie wymaga obracania kopułą, choć przyznaje że nie wygląda tak malowniczo. Ale dla małych teleskopów to chyba lepsze rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antoni, przepraszam że się wtrącam, ale w Pi of the Sky budujemy montaże i mamy ten sam problem, jakim napędem zapewnić płynny ruch z prędkością kompensującą obrót Ziemi a chwile potem rozpędzić ważący 100 kg teleskop do kilkudziesięciu stopni/sekundę. Otóż silnik krokowy działa zupełnie inaczej niż silnik napięcia stałego. Te kroki, to znaczy obrót o dokładnie ustalony kąt, silnik krokowy wykonuje dzięki wielu uzwojeniom, ułożonym w coś rodzaju gwiazdy. Sterownik, "płytka", o której piszesz, podaje prąd na kolejne uzwojenia ze zmianami zależnymi od prędkości, przyspieszenia itd, a do tego jeszcze kontroluje kształt impulsu. To wszystko powoduje, że uzyskanie z silnika krokowego tego samego momentu obrotowego przy różnych prędkościach nie jest proste, a sterownik silnika krokowego jest trudniej zrobić niż sam silnik. Dlatego silniki krokowe kupuje się razem ze sterownikami i oprogramowaniem. I są to rozwiązania nie całkiem tanie. Ale przecież do obracania kopuły nie potrzeba tej samej precyzji, co przy ruchu ramienia robota montażowego czy samego teleskopu? W dodatku, żeby silnik działał dobrze, moment sił oporu musi być taki sam we wszystkich położeniach, między innymi dlatego starannie wyważamy montaże. A kopułę dość trudno będzie "wyważyć".

 

Moim zdaniem, ktoś, kto zaproponował rozwiązanie oparte o silnik napięcia stałego i czujniki magnetyczne, włączające i wyłączające obrót kopuły, zaproponował najprostsze i najlepsze rozwiązanie. Ten sam system można wykorzystać do obracania kopuły do określonego położenia i w trybie śledzenia. Drgań można się pozbyć, starannie izolując mechanicznie teleskop i kopułę. Taki układ sterowania zbuduje Ci każdy student politechniki, mający coś wspólnego z elektroniką i będzie kosztował niewielkie pieniądze.

 

Jeśli mogę jeszcze coś dodać, to kontener z odsuwanym dachem, fachowo mówią na to "pawilon harwardzki", nie wymaga obracania kopułą, choć przyznaje że nie wygląda tak malowniczo. Ale dla małych teleskopów to chyba lepsze rozwiązanie.

 

Dziękuję za dokładne wyjaśnienie mam jeszcze takie pytanie, jeden kolega z forum zaproponował mi zastosować do tego silnika co posiadam falownik 1 fazowy 2kW czy jest to możliwe aby mozna było regulować sobie predkość tego silnika ,czy mogą być problemy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za dokładne wyjaśnienie mam jeszcze takie pytanie, jeden kolega z forum zaproponował mi zastosować do tego silnika co posiadam falownik 1 fazowy 2kW czy jest to możliwe aby mozna było regulować sobie predkość tego silnika ,czy mogą być problemy ?

Boje się, że w tym rozwiązaniu mogą być kłopoty z długotrwałym ruchem z małą prędkością, silnik będzie się grzał, na forach nt. układów z falownikami piszą, że w tym trybie pracy silnika wymagane jest chłodzenie. Jutro porozmawiam z naszym ekspertem i dam Ci znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile silnik elektryczny nie ma za małej mocy, grzać się nie powinien - obroty silnika sterowane są częstotliwością prądu, a nie zmianą napięcia lub natężenia prądu. Podany przykład falownika oznacza, że falownik na wejściu jest zasilany prądem 1 fazowym 230V. Na wyjściu są 3 fazy. Można podłączyć silnik 1 fazowy lub 3 fazowy. Falowniki z wejściem 3 fazowym są b.drogie.

W firmie gdzie pracowałem 20 lat, silniki 1fazowe i 3 fazowe (0,25kW) pracowały 5 dni w tygodniu na 3 zmiany z częstotliwością 6-12Hz przy stałym obciążeniu (napęd też przez przekładnie ślimakowe).

Możesz skontaktować się z serwisem producentów (chyba 20 w Polsce) lub innym fachowcem, ja byłem tylko użytkownikiem tych urządzeń.

H

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile silnik elektryczny nie ma za małej mocy, grzać się nie powinien - obroty silnika sterowane są częstotliwością prądu, a nie zmianą napięcia lub natężenia prądu. Podany przykład falownika oznacza, że falownik na wejściu jest zasilany prądem 1 fazowym 230V. Na wyjściu są 3 fazy. Można podłączyć silnik 1 fazowy lub 3 fazowy. Falowniki z wejściem 3 fazowym są b.drogie.

W firmie gdzie pracowałem 20 lat, silniki 1fazowe i 3 fazowe (0,25kW) pracowały 5 dni w tygodniu na 3 zmiany z częstotliwością 6-12Hz przy stałym obciążeniu (napęd też przez przekładnie ślimakowe).

Możesz skontaktować się z serwisem producentów (chyba 20 w Polsce) lub innym fachowcem, ja byłem tylko użytkownikiem tych urządzeń.

H

Spróbujmy, Antoni napisał że na pełen obrót kopuły potrzebuje 6 minut, do prędkości obrotu kopuły 15 stopni/godzinę trzeba obroty silnika zredukować 240 razy. Antoni, możesz oszacować z jaką prędkością obraca się Twój silnik przy obracaniu kopułą teraz?

Zgadzam się z Rodanem, że redukcja do ~10 obrotów na minutę powinna być wykonalna, pytanie, czy nie trzeba osiągnąć dużo mniejszej prędkości. Gdzieś w Googlu znalazłem" Mam silnik od pralki "FRANIA"[180W, 2,4A, 1400obr/min]". Jeśli to prawda, to trzeba by zredukować do 5.8 obrotów/minutę. W świetle tego, co pisze Rodan, to wygląda na wykonalne z tym falownikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna uwaga - czy ten sam silnik ma pracować z tempem:

1) 360*/dobę "prawo"

2) 360*/parę minut "lewo"

3) 360*/parę minut "prawo"

 

Jeżeli tak to dla krokowca trzeba wziąść pod uwagę, że on nie pokręci więcej jak 100~150 obr/min i to z mocno zmniejszonym momentem (w krokowcach od pewniej prędkości obrotowej bardzo spada moment).

W tym momencie zastosowanie istniejących przekładni da pełny obrót w trybie szybkim w ciągu 1~2 godzin :(

 

Może najprościej byłoby sterować istniejącym silnikiem za pomocą timera?

Jeżeli okno kopuły ma szerokość (powiedzmy) 60*, a silnik kręci kopułą w tempie 1*/s (360*/6min), to załączać go na przykład na 10 sekund co 45minut?

Dokładny czas załączenia byłby troszkę inny przez bezwładności i trzeba by go dobrać doświadczalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbujmy, Antoni napisał że na pełen obrót kopuły potrzebuje 6 minut, do prędkości obrotu kopuły 15 stopni/godzinę trzeba obroty silnika zredukować 240 razy. Antoni, możesz oszacować z jaką prędkością obraca się Twój silnik przy obracaniu kopułą teraz?

Zgadzam się z Rodanem, że redukcja do ~10 obrotów na minutę powinna być wykonalna, pytanie, czy nie trzeba osiągnąć dużo mniejszej prędkości. Gdzieś w Googlu znalazłem" Mam silnik od pralki "FRANIA"[180W, 2,4A, 1400obr/min]". Jeśli to prawda, to trzeba by zredukować do 5.8 obrotów/minutę. W świetle tego, co pisze Rodan, to wygląda na wykonalne z tym falownikiem.

 

Nie wiem dokładnie jakie ma ten silnik z" Frani" obroty w tej chwili, ponieważ kolega elektryk już dobre 10 lat temu przewijał go po to abym miał lewe i prawe obroty zmieniał w nim uzwojenia. Steruję nim z pilota którego zrobiłem sam a obroty zmieniam poprzez przekaźniki wszystko jest ok. Jest to wszystko dobre do szybkiej zmiany położenia szczeliny ale pod astrofoto jest trochę kłopotliwe ponieważ mogę w szczelinie wykonać najwyżej 30 min ekspozycji tyle czasu potrzebuje teleskop od początku do końca szczeliny to jest w przypadku kierunku południowego.Po tym czasie muszę znowu przesunąć szczelinę aby znowu mieć 30 min na zdjęcia,oczywiście nie zatrzymuję sesji robię to wszystko w trakcie obserwując w jakim położeniu jest teleskop i właśnie do tego szybkiego obrotu chciałbym jeszcze mniejsze na tyle małe aby kopuła wedrowała mi przynajmniej 4 godz ,żebym nie musiał tak co 30 min przesuwać.Oczywiście ten szybki przesuw też mi jest potrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jako, że jest to mój pierwszy post na tym Forum i w ogóle w tym roku, chciałem wszystlich serdecznie pozdrowić i złożyć serdeczne życzenia w Nowym Roku.

Jeśli chodzi o silnik krokowy, to mam propozycję, aby pożyczyć od kokoś, kto ma montaż z napędem i odejmowanym silnikiem wraz ze sterownikiem i po prostu wypróbować, czy "uciągnie" kopułę.

Taki dopinany napęd jest w montażach EQ 3/2, a przynajmniej ja taki mam.

Z doswiadczenia wiem, że taki silnik jest dość mocny (faktycznie nie da się go zatrzymać palcami) a skoro Antoni pisze, że można całość obracać małym palcem to chyba próba może wypaść pozytywnie.

Ja zamierzam również coś takiego wykonać, ale sterownikiem będzie komputer Atari ośmiobitowy. Program w Basicu sam napisałem i przystawka do komputera sprawuje się wyśmienicie, a są to dwa silniki normalne, ale sterowane ilością obrotów zliczanych przez fotokomórkę z tarczy z odpowiednią ilością otworków osadzonej na osi silnika. Coś w rodzaju prostego enkodera.

Ten zestaw ma napędzać platformę paralaktyczną pod teleskop.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Antoni, proszę zadzwonić po siódmym stycznia do firmy ********** (Scope Dome) niestety ten serwis filtruje link do naszej strony www. Wszystko Panu z przyjemnością wyjaśnie.

 

Jacek Pala

http://www.**********.com

 

Po siódmy stycznia zadzwonię

 

Antoni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Obeszło się bez silnika krokowego zastosowałem drugi silnik z wycieraczek samochodowych zesprzęglony z silnikiem z Frani poprzez przekładnię uzyskałem wspaniały efekt mogę z powodzeniem focić nawet 10 godz nie przesuwając szczeliny silnik prowadzi super. To jest to co chciałem.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.