Dobson 12'' a OTA 305

[kociuk]

Witam wszysztkich forumowiczów.

To mój pierwszy post:)

Jestem przed zakupem pierwszego teleskopu, od kilku miesięcy nabieram wprawy na obserwacjach lornetkowych i przyszedł czas na WIĘCEJ.

Mieszkam pod miastem na wsi, warunnki po 24 mam bardzo dobre, gasną latarnie. Bez problemu widać drogę mleczną.

Pasja się powolutku rozwija i szukam rozwiązania które pozwoli mi w dalszej przyszłości bez nadmiernych nakładów polepszać sprzęt i się rozwijać.

Czytam wszystkie możliwe fora, mam w domu 3 książki i jeden ogromny atlas, znam niebo i zaliczyłem już ponad połowę emek do chwycenia lornetką

 

Do rzeczy:

Zastanawiam się nad zakupem dobsona synty 12" np tutaj: http://sklep.teleskopy.net/sky-watcher-dobson-12-px-3051500-reflektor-p-2843.html?cPath=66_72

I jestem raczej zdecydowany, czekam tylko na odpowiedni czas. Na chwilę obecną dobson będzie chowany w garażu i na czas obserwacji "wyjazd" na plac (zrobię wózek).

Moje pytanie to czy można później tą tubę "przerobić" na astrofoto - zostawiamy samą tubę bez podstawki i montujemy ją na np EQ6. Skąd to pytanie? SW sprzedaje tuby OTA, link np: http://sklep.teleskopy.net/sky-watcher-sk3051500p-reflektor-ota-p-3316.html?cPath=61_66_74

Po opisie i wartościach w tabelce to tuba jest ta sama. Czy ona rzeczywiście jest ta sama (chodzi o optykę)?

Bo jeżeli tak to odkryłem inną ciekawą rzecz: dobson kosztuje ok 2875 zł a OTA 3370. Czyli dobson jest ok 500 zł tańszy !!. Na "chłopski" rozum to OTA powinna być tańsza? W końcu dobson ma podstawkę która na pewno trochę kosztuje.

 

Jeżeli da się przerobić później tego dobsa 12 na astrofoto poprzez zakupienie dovetaila i np EQ6 to jest to dobra droga, chyba najtańsza (wtedy też zrobię roll-offa na dachu garażu i będe mieć stacjonarne obs.)

 

Co o tym sądzicie?

[TomaszP1977]

Synta 12' nie nadaje się do astrofoto.

[Elori]

Na forum padały już podobne pytania. Jeśli dobrze pamiętam, to tuba przeniesiona z dobsona może być za mało wytrzymała, żeby ją później zawiesić na paralaktyku. Możliwe byłoby wyginanie się tuby, a nawet trwałe uszkodzenie.

Edytowane 15 Sierpnia 2012 przez Elori

[kociuk]

TomaszP1977: ale dlaczego się nie nadaje?

 

Elori: przeszukałem forum i nic nie znalazłem. Ale skoro tak jest to by tłumaczyło różnicę w cenie OTA jest droższa bo ma "wytrzymalszą" tubę ?

Ale z drugiej strony tuba do dobsona jest konstrukcyjnie "podwieszona" w środku ciężkości. Ten punkt i ten sposób montażu jest zaprojektowany aby przenosił całe obciążenie tuby. Więc gdyby w tym miejscu zrobić montaż pod cos innego niż podstawka dobsa (czyli np montaż EQ6) to z punktu widzenia konstrukcyjnego nic się nie ma prawa stać (bo nie zmieniamy warunków pracy tuby)

To jeszcze inaczej, jeżeli jednak problemem jest tuba to może dobson kratownicowy później nie miał by problemów?

[Lysy]

Samo OTA SW 12" waży około 23kg poza tym to jest długa tuba f/5 nie ma szans żeby to pracowało

na EQ6, z przeciwagami i obręczami setup bedzie ważył ok 35kg. Uszkodzisz montaż albo tubę.

Nie wiem czy widziałeś tego dobsa to duży ciężki sprzęt. My montowaliśmy 8" syntę na EQ-5

i teleskop jeżdził "jak chciał" - oprócz wagi ważna jest też bezwładność spowodowana długością

tubusa.

 

OTA do mocowania na paralaktykach mają najczęściej nieco krótszą ogniskową od tych samych

średnic i generalnie max. dla EQ-6 to moim zdaniem 10" w dodatku w dedykowanej do takiego

mocowania wersji "czarnej".

[kociuk]

Ok, czyli to kwestia wagi. Montaż będzie musiał mieć taka nośność że będzie kosztować majątek.

 

To jeszcze kwestia tej ceny. Czy OTA nie powinna być tańsza?

[r.ziomber]

Byc moze wersja przeznaczona do instalacji na montazu paralaktycznym jest dodatkowo usztywniona. Poszukaj w specyfikacji wagi samego teleskopu w zestawie "Dobsonowym" i OTA.