Skocz do zawartości

Dwie ponad 2.5 km asteroidy blisko nas !


Limax7

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • 5 tygodni później...

3 grudnia 2012 Goldstone wykonało radarowy obraz (4179) Toutatis.

 

Toutatis.dec3.32runs.p125us.p032Hz.gif

 

Dec. 3: Resolution = 18.75 m x 0.032 Hz. Weighted sum of 32 runs. Range increases down

and Doppler frequency increases toward the right. Toutatis is an irregular and very elongated

object. The group of bright pixels at the bottom right is an echo from a topographic feature

that's barely visible along the radar terminator; it's not a satellite.

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszcza się, że jest to obiekt powstały ze spotkania się (i w fazie ostaecznego grzęźnięcia) dwóch obiektów.

Podobnie było z naszym księżycem czyli Księżycem (w ostatniej fazie gdy powstał z dwóch jeden).

Pewnie i ten obiekt to produkt jakiejś takiej ślamazarnej "stłuczki parkingowej"? ;)

Trudności detekcji obrazują jak bardzo "pływamy" szacując w sposób pośredni "fakty" o Obłoku Oorta.

 

Ciekawe jest, że ten bolid podlega wielu nie do końca przewidywalnym wpływom planet zewnęrznych.

Uzmysławia to nam, że jak nie on to inny taki może kiedyś zrobić nam niespodziankę - jak Jupek zamiesza :szczerbaty:

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostkę podam, że Toutatis zbliży się też do chińskiej sondy Chang'e 2. Zbliżenie na odległość 1,4 mln km nastąpi 13 grudnia ok 08:27 UT chyba, że chińczycy dokonają korekty orbity sondy.

 

Czy aby na pewno na aż tak wielką odległość (wstępne plany badawcze z wykorzystaniem tej sondy były znacznie ale to znacznie bardziej optymistyczne) !?!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aby na pewno na aż tak wielką odległość (wstępne plany badawcze z wykorzystaniem tej sondy były znacznie ale to znacznie bardziej optymistyczne) !?!

 

Pozdrawiam

 

głosy że to będzie kilkaset km. Jeśli to prawda to sonda miała korektę orbity.

W ogóle mało jest informacji chińskich misjach obecnie trwających.

 

 

-------

Pojawiają się kolejne obrazy radarowe :)

http://echo.jpl.nasa.gov/asteroids/Toutatis2012/Toutatis2012_planning.html

 

 

Toutatis.dec4-7.p125us.p032Hz.s439.b.gif

Edytowane przez Limax7
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie Echo JPL NASA pojawiła się ciekawa notka ...

 

"In addition, Toutatis will be the target of a flyby by the Chinese Chang'e 2 spacecraft on

December 13, 2012 (Previous reports that the flyby would occur on January 6, 2013 are

apparently incorrect). Chang'e 2 was originally launched to study the Moon but was diverted

in April, 2012 for the asteroid encounter. We hope to use new radar images obtained in

late 2012 to predict the orientation of Toutatis during the Chang'e 2 flyby. Evidently the

spacecraft flyby will occur at a distance of about 300 km on the sunward side of Toutatis."

 

W takim wypadku jeśli wszystko pójdzie dobrze to sonda wykona naprawdę ciekawe zdjęcia Toutatis'a

 

Chang'e 2 ma rozdzielczość 10 metrów/piksel z odległości 100 km czyli z 300 km jeden piksel wyniesie 30 metrów

Toutais może mieć ok 60-80 px na zdjęciach z sondy. Wiele to nie jest ale zawsze coś :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę to ciekawe jest pytanie czy Chinczycy (sonda) poradzą sobie w rzeczywistej sytuacji z tym zdjeciem. Może wszak być niespodzianka ... konieczność fotografowania nie z kilkuset a z zaledwie kilkunastu kilometrów, a wtedy to chyba trudniej trafić ?

 

To mi przypomina ogólną zasadę znaną w "ekonomii praktycznej": gdzie jest ryzyko tam bywają większe straty ale i większe zyski ;)

 

No chyba, że zdjecia już są "zrobione" to wtedy nie ma problemu ... udadzą się na bank :)

 

A tak poważnie: jak obraz tych zdjęć zostanie przekazany na Ziemię i czy szyfrowany???

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem jeszcze raz pod lupę dane obserwacyjne jakie podał na swojej stronie Bill Gray

http://www.projectpl...cs/cheprobe.htm

 

i wizualizując w Celestii planetoidę Toutatis i sondę Chang'e 2 wychodzi, że zbliżenie nastąpi 13.12.2012 o 08:30:13 UTC

i odległość jaka będzie dzieliła oba obiekty to ... 6149 km ! Dziwne.

 

Z takiej odległości Toutatis będzie mieć średnicę widomą 2' 34'' i przy powiększeniu 15-20x powinno się dać rozróżnić kształt.

Edytowane przez Limax7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz bardziej jasne staje się dlaczego meteoryt Tunguski praktycznie nie doleciał do gruntu. Widocznie małe ciała są mało zwarte i przedzierają się przez atmosferę w szybko pooddzielanych, osobnych kawałkach.

 

Odległość zaledwie 3 km wydaje się aż nieprawdopodobna przy uwzględnieniu typowych prędkości bolidów. Zdjęcie wygląda trochę jak żart w oparciu o "lalkę" ulepioną z chińskiej gliny. Jeśli transmisja nie była szyfrowana i sprawa jest niepodważalna to jest to wielki, wielki sukces Chińczyków. Tedy nadchodzi smutna zmiana - nasze wnuki - z konieczności ekonomicznej - będą się uczyć chińskiego zamiast niemieckiego w szkołach.

 

Coś mi tu jednak pachnie przypadkiem lub ... no nie wiem :scratchhead:

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz bardziej jasne staje się dlaczego meteoryt Tunguski praktycznie nie doleciał do gruntu. Widocznie małe ciała są mało zwarte i przedzierają się przez atmosferę w szybko pooddzielanych, osobnych kawałkach...

 

 

Tu bym polemizował , z czego miała by byc Tunguska zbudowana , jeżeli było by to ciało lodowo pyłowe to teza prawidłowa , jeżeli jednak kamienne to jednak fragmenty tak dużego obiektu musiały by spaść na ziemię.

 

Rosjanie w niedługim czasie przeprowadzili tam zimowe i letnie ekspedycje , jednak wówczas jak i do tej pory nie znaleziono ani kawałka meteorytu , co świadczyło by o obiekcie lodowym . który wybuchł na pewnej wysokości jak bomba atomowa , powalając las w promieniu wielu km.kw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Coś mi tu jednak pachnie przypadkiem lub ... no nie wiem :scratchhead:

 

Pozdrawiam

 

Chyba jednak nie. Poprostu o chińskich doniesieniach, zwłaszcza od źródeł, niewiele wiadomo. W Europie ESA, w USA NASA, w Japonii JAXA - wszystko pięknie i szybko podają. Mają strony z elementami orbit (SPICE) i strony z surowymi zdjęciami (IMG).

A Chiny ?

Szukałem bez powodzenia. Barierą jest język i pisownia. Można w google wpisać 嫦娥二號 co znaczy Chang'e. Coś tam wynajdzie w chińskich stronach. :scratchhead:

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka linków video z chińskiego forum ;)

 

[Video] Chang E II record the new height of China's deep space exploration

http://news.cntv.cn/china/20121215/101950.shtml

 

[Video] deep space exploration for the first time exceeded 7 million km

http://news.cntv.cn/china/20121215/101975.shtml

 

[Video] reporter witnessed: "Chang E" meet "Tutadisi"

http://news.cntv.cn/china/20121215/101980.shtml

 

[Video] "Chang'e II" over the detection of asteroids

http://news.cntv.cn/world/20121215/102017.shtml

 

[Video] ferocious the potatoes - Tutadisi asteroid

http://news.cntv.cn/china/20121215/102024.shtml

 

[Video] Tutadisi asteroid away from the Earth

http://news.cntv.cn/china/20121215/102053.shtml

 

[Video] ordinary people concerned about the success over the probe Tutadisi asteroid

http://news.cntv.cn/china/20121215/102089.shtml

 

[Video] tens of thousands of kilometers of the journey only to see you at a glance

http://news.cntv.cn/china/20121215/102211.shtml

 

[Video] Chang'e II: outstanding satellite rewrite history

http://news.cntv.cn/china/20121215/102256.shtml

 

[Video] experts Detailed photo shooting process

http://news.cntv.cn/china/20121215/102263.shtml

 

[Video] are doing deep space exploration planning

http://news.cntv.cn/china/20121215/102287.shtml

 

[Video] locked "God of War" observation "Chang E" guiding

http://news.cntv.cn/china/20121215/102286.shtml

 

[Video] reporter visited Chang E III

http://news.cntv.cn/china/20121215/102322.shtml

 

[Video] Chang E III proceeding smoothly

http://news.cntv.cn/china/20121215/102323.shtml

 

[Video] Exclusive declassified "Chang E" overflight detect asteroids and more challenge: one less precision efforts

http://news.cntv.cn/china/20121215/102830.shtml

 

[Video] Exclusive declassified "Chang E" over the probe asteroid · News links: the world's deep space exploration

http://news.cntv.cn/world/20121215/102841.shtml

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy link śliczny film - pakietu językowego można nie instalować (dałem anuluj w połowie instalacji) NIE UFAM tylu dll-om na tym słabym kompie.

 

Muszę jednak wspomnieć o czymś o czym zapomniałam, jeśli już teoretyzujemy na temat potencjalnej lipy. "Surowe" obrazki mogły lecieć. Ale sam obrazek mógł być przygotowany wcześniej lub dosłany po doszlifowaniu pod obrazy z amerykańskich radarów.

 

Bo rozumiem, że komunikacja radiowa z sondą była dwustronna.

 

Te obrazy z radarów jak powstawały?

 

Meteoryt Tunguski swoimi "dziećmi" jednak wybił w gruncie dwa kratery - obecnie jeziorka przez które płynie rzeka. (Świat Nauki - wyprawa naukowa amerykańska - helikopterami latali ze sprzętem badawczym oraz wylądowali obok - kilka lat temu, anomalie typowe dla takiego pochodzenia i śilnie prawdopodobne przesłanki obecności resztek pod dnem).

 

Pozdrawiam

p.s.

 

a 12 grudnia 2012 o 06:40 UTC zawita do nas na odległość 18 LD słynna 4179 Toutatis (o rozmiarze 2.7 km).

 

Udało się! Odległość wyniosła ... 3.2 km ! o godz 8:30:09 UTC 13 grudnia 2012

 

Ufocono ciało o rozmiarze prawie 3 km z odległości nieco ponad 3 km? WOW UFF HMM

 

Sorry za snucie podwątku o znikomo prawdopodobnej wersji wydarzeń ale ja akurat pamiętam system gdzie takie rzeczy były do pomyslenia. Gdyby zrobiła to Polska gdzie mamy pełną demokrację, wolny rynek i brak przywiązania człowieka do wsi lub miasta (nie tak jak w Chinach) to bym nawet przez sekundę nie pomyslał o takiej ewentualności {wzmacniania obrazu wspaniałości władzy w oczach "poddanych"}

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufocono ciało o rozmiarze prawie 3 km z odległości nieco ponad 3 km? WOW UFF HMM

 

3km to podana odległość minimalna, ale zdjęcia były raczej z większego dystansu.

 

Na planetary.org, ostatnie 2 komentarze poruszają ciekawe kwestie:

 

JimOberg: 12/17/2012 10:41 CST

 

My space navigation and rendezvous experience is limited to about 400 km altitude, so i'd like to ask the REAL deep space navigators whether they think the 3 km miss distance reflects a guided aim point, or perhaps an accidental almost-crash for a more prudently distant aim point. Dang -- but aiming at a skim-surface point with a mission disaster error of +/- 3 km is really sharp shooting, if it was the original intent.

 

 

Starmon: 12/17/2012 01:26 CST

 

This is not 7 individual images of the asteroid. It is ONE image that has been reduced 6 times. They are using a 'webcam' for imaging!?! Any resolution of detail would be almost negligible in the smallest images. The sat. is moving 150-60 miles in approach and the asteroid is rotating, why is the exact same face on ALL of the iterations?

 

Dotychczas się nad tym nie zastanawiałem, ale właśnie - czy tak mała odległość była zamierzona i czy rotacja na takim odcinku ( 93 - 240 km od sondy) powinna być zauważalna, uwzględniając możliwości użytej kamery?

 

========

OK, już wiem, że rotacja była zbyt mała, by dało się ją zarejestrować tym sprzętem, na tak krótkiej drodze.

Co do drugiej kwestii, to pewnie trzeba zapytać Chińczyków ;)

Edytowane przez tater
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotychczas się nad tym nie zastanawiałem, ale właśnie - czy tak mała odległość była zamierzona i czy rotacja na takim odcinku ( 93 - 240 km od sondy) powinna być zauważalna, uwzględniając możliwości użytej kamery?

 

Też mnie zastanawia brak jakiejkolwiek paralaksy. To wygląda jak jedno zdjęcie tyle że pomniejszone siedem razy.

Inną opcją jest to że sonda leciała prosto w asteroidę lecz wówczas sonda musiała by roztrzaskać się o Toutatis'a.

 

Doprawdy dziwne te zdjęcie. Może w niedługim czasie doczekamy się jakiś surowych zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni mogą się (uczciwie nawet oby) tłumaczyć, że chcieli pokazać ludziom prostym fakt szybkiego wzajemnego mijania się z tym kamulcem (co widać na filmie o trajektoriach).

 

Brak gwiazd na zdjęciu rozumiem, że da sie wytłumaczyć czasem ekspozycji - typowy dla migawkowej fotografii (sportowej). Matryca nie zdąży złapać dość kwantów na punkt?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam,

 

 

Też mnie zastanawia brak jakiejkolwiek paralaksy. To wygląda jak jedno zdjęcie tyle że pomniejszone siedem razy.

Inną opcją jest to że sonda leciała prosto w asteroidę lecz wówczas sonda musiała by roztrzaskać się o Toutatis'a.

 

Doprawdy dziwne te zdjęcie. Może w niedługim czasie doczekamy się jakiś surowych zdjęć.

 

Sonda niemal zderzyła się z Toutatisem, tak więc brak dużej paralaksy bynajmniej nie wygląda tu dziwnie. Strzelam, że najbliższe z tych zdjęć zostało wykonane z odległości rzędu kilkudziesięciu kilometrów - sonda przemknęła zaledwie 3 kilometry od kamienia. To mogłoby tłumaczyć ten brak paralaksy.

 

Co do dyskusji, czy planowano taki bliski przelot, to ja zdecydowanie stawiałbym na dzieło przypadku ;)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonda niemal zderzyła się z Toutatisem, tak więc brak dużej paralaksy bynajmniej nie wygląda tu dziwnie. Strzelam, że najbliższe z tych zdjęć zostało wykonane z odległości rzędu kilkudziesięciu kilometrów - sonda przemknęła zaledwie 3 kilometry od kamienia. To mogłoby tłumaczyć ten brak paralaksy.

 

Zamieszczone zdjęcia są wykonane z odległości od 240 do 93 km

Potem albo asteroida wyszła poza kadr kamery albo zdjęcia były zbyt poruszone i nie zdecydowano się ich publikować.

Lub jedno i drugie :D

 

Chińczycy prawdopodobnie chcieli zaszokować świat i starali się celowo o jak najbliższą odległość, a to że wyszło te 3.2 km to ... jupiiiiiiiii, nieźle.

Edytowane przez Limax7
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tam była tylko jedna kamera? ... a co można wnioskować z wcześniejszych dokonań fociarskich tej sondy?

 

Limax bądź odważny ... jak Chińczycy:

 

Lub jedno lub drugie lub trzecie ;)

 

No i nie zapominajmy nadal o teoretycznie możliwej opcji "lipa".

 

Tak czy siak.

Wiadomo (to znaczy ja wiem), że jedynym skutecznym sposobem obrony Ziemi przed dużym impaktem w przyszłości jest staranowanie go rozpędzoną masą odpowiednio wcześnie. Bo albo opóźni dotarcie do naszej orbity i zdążymy umknąć albo odchyli to jej trajektorię na te konieczne kilka tyś km u celu.

 

Taka celność (tu) zwiastuje sukces - w obronie życia miliardów homo sapiensków - za jakiś czas :szczerbaty:

 

Pozdrawiam

p.s.

Z jaką predkością leciał ten kamulec?

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tam była tylko jedna kamera? ... a co można wnioskować z wcześniejszych dokonań fociarskich tej sondy?

 

Asteroidę uchwycono inną kamerą. Główna stereoskopowa kamera ma rozdzielczość 10 metrów/piksel ze 100 km i obrazy z niej są podobne do japońskiej SELENE o której wspomniałem tu ->

 

 

 

Z jaką predkością leciał ten kamulec?

 

Względem sondy - 10.7 km/s, względem Ziemi 11.9 km/s, a względem Słońca 37.4 km/s

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.