Lustro główne i lampka

[zbignieww]

Przenoszę temat z innego forum, może będzie żywsza dyskusja

 

Syntę 10" mam 5,5 roku, jak stare jest lustro- nie wiem. Najpierw mogło jakiś czas czekać, nim zostanie zamontowane w celi, złożony teleskop mógł czekać na ekspedycję, w sklepie w którym go kupiłem też mógł czekać w kolejce...

Szkoda, że producenci nie zaznaczają na lustrach roku produkcji...

 

Raz myte, patrząc gołym okiem - stan idealny. No, ale trochę się z nim "pieściłem". W okresach nie używania nasuwałem

z obu stron praktyczne nawleki ze ściągawką, z b. gęstej tkaniny, by zapobiec ewentualnemu efektowi kominowemu poprzez szczeliny.

 

Parę dni temu zaciekawiło mnie, czy nie mam tam przypadkiem mikrodziurek o których czasem koledzy wspominają.

Zaświeciłem lampką z żarówką 60W do tuby i patrzyłem od spodu. Wczoraj dla celów foto powtórzyłem zabawę, przy czym

lampkę wsunąłem do tuby, aż do pająka. No i co zarejestrował aparat:

 

 

 

 

Widać więc nie tylko włókno żarówki, ale też "bańkę" żarówki, ciemną szczelinę między żarówką a osłoną no i odbite światło od wewnętrznej ściany osłony. Na wszystkie te fragmenty z wyjątkiem włókna żarówki można bez nadwyrężania wzroku patrzeć gołym okiem.

 

Uzupełnię tę fotorelację widokiem użytej lampki i celi z lustrem - ale to już nie wnosi nic nowego do sprawy. Ten aluminiowy krzyżak służy do nakręcania przeciwciężaru 1,25kg, gdy obserwuję nasadką bino.

 

 

Z pozycji właściciela takiego lustra, nie znającego technologii napylania, grubości warstw/y/ i wielu, wielu innych spraw - nasuwa się mnóstwo pytań. Bo o ciekawość przedewszystkim chodzi; napylenie nowej warstwy przez odpowiednią firmę - to przecież relatywnie nieduży wydatek .

 

Postaram się te pytania wypunktować:

 

1. Czy można miarodajnie oszacować/wyliczyć jakie są straty światła na lustrze w związku z tym zjawiskiem ?

 

2. Czy ten przypadek, to może problem jakiejś serii, okresu czasu, określonego poziomu technologii i techniki produkcji w tym konkretnym przedziale czasowym ?

 

3. Co zobaczą Koledzy, właściciele kilkuletnich czy nawet 10-letnich newtonów od różnych producentów, gdy zechcą zaświecić do tuby ?

 

4. Co zobaczą sprzedawcy w nowych Syntach, GSO, ORION OPTICS UK i innych ?

 

Skontaktowałem się mailowo z jednym czeskim producentem luster i całych teleskopów i przedstawiłem mu problem.

Miał pod ręką 100 W żarówkę i lampkę dosunął do pająka swojego leciwego już teleskopu; odpisał że oprócz poświaty

pochodzącej z boków lustra - nic nie zauważył i...zaproponował mi napylenie Robi to podobno nieźle...

 

5. Na ile środowisko może przyczynić się do degradacji lustra ? Ostrava - niestety - nie należy po tym względem do

przyjaznych miejsc, najgorzej w całej republice.

 

 

Zdaję sobie sprawę, że potencjalny kupujący używany sprzęt ( ale może nie tylko używany ) może teraz - po zapoznaniu się z tym wątkiem - zadać pytanie sprzedającemu: a jak tam z testem latarkowym, he,he ! No, ale nie chowajmy głowy w piasek, wyjaśnijmy sprawę do końca - jeśli się da wyjaśnić!

 

Przedstawię też sprawę na czesko-słowackim forum, będę informował, jakie tam ewentualnie padną opinie, spostrzeżenia.

Może nawet uda się zasięgnąć fachowej opinii u źródła, chociaż dla tej instytucji to zapewne będzie marginalny czy niewarty czasu problem.

Chodzi o http://www.optikavod.cz/ , czy inaczej TOPTEC http://www.toptec.eu/o-centru-toptec zmodernizowany i podobno na najwyższym światowym poziomie zakład badawczo - produkcyjny Czeskiej Akademii Nauk, robiący też napylanie dla klientów - ale podobno są drodzy. Przed modernizacją funkcjonował jako VOD TURNOV

 

[ZbyT]

 

1. Czy można miarodajnie oszacować/wyliczyć jakie są straty światła na lustrze w związku z tym zjawiskiem ?

 

postaram się krótko i na temat

 

aluminium się nie napyla tylko naparowuje

warstwa aluminium jest bardzo cienka. Jej grubość to około 100 -150 nm. Jest na tyle gruba by odbić niemal całe padające światło i na tyle cienka by nie zmienić figury zwierciadła i by posiadać odpowiednie własności mechaniczne

tak cienka warstwa oczywiście przepuszcza część światła. Jest tego dużo, dużo mniej niż 1% czyli znacznie mniej niż strat podczas odbicia (typowa sprawność warstw alu to około 90-94%)

 

szkoda sobie zawracać głowę takimi nieistotnymi sprawami. Równie dobrze można się zastanawiać czy kostka lodu spowoduje spadek temperatury na Saharze

 

pozdrawiam

[Fredrixxon]

ZbyT, to teoria. Czy to, co widzi zbignieww- czyli całą praktycznie lampę - to jest właśnie to 1%?

Edytowane 27 Października 2012 przez Fredrixxon

[ZbyT]

obserwowałeś kiedyś przez filtr słoneczny?

folia mylarowa ND5 przepuszcza 0,01% światła. Czy widać przez nią całe Słońce czy tylko kawałek?

 

pozdrawiam

[Motloch Franciszek]

Ciekaw byłbym tego,co pisze Zbyszek:

3. Co zobaczą Koledzy, właściciele kilkuletnich czy nawet 10-letnich newtonów od różnych producentów, gdy zechcą zaświecić do tuby ?

 

4. Co zobaczą sprzedawcy w nowych Syntach, GSO, ORION OPTICS UK i innych

[Fredrixxon]

obserwowałeś kiedyś przez filtr słoneczny?

folia mylarowa ND5 przepuszcza 0,01% światła. Czy widać przez nią całe Słońce czy tylko kawałek?

 

Hmmm, nie widziałem przez nią lampki

I nie o ćwierć chdzi, tylko "Widać więc nie tylko włókno żarówki, ale też "bańkę" żarówki, ciemną szczelinę między żarówką a osłoną no i odbite światło od wewnętrznej ściany osłony".

Edytowane 27 Października 2012 przez Fredrixxon

[ZbyT]

Hmmm, nie widziałem przez nią lampki

I nie o ćwierć chdzi, tylko "Widać więc nie tylko włókno żarówki, ale też "bańkę" żarówki, ciemną szczelinę między żarówką a osłoną no i odbite światło od wewnętrznej ściany osłony".

ciekawe co byś napisał gdybym zapytał o folię ND3,8 ?

swoją drogą przez folię ND5 spokojnie widać żarówkę

 

wszystkie lustra przepuszczają część światła. Jedne przepuszczają nieco więcej inne nieco mniej. Tylko, że to zupełnie nieistotny parametr

liczą się całkiem inne wielkości

ciekawe co byś wybrał:

1. lustro o sprawności 95% przepuszczające 0,5% światła

2. lustro o sprawności 90% przepuszczające 0,0005% światła

 

to drugie przepuszcza 1000 razy mniej światła niż pierwsze, a jego sprawność jest "tylko" o 5% gorsza

a to tylko jeden z parametrów zwierciadła. Nie mniej ważne są dokładność wykonania, jakość szkła czy światłosiła.

 

zastanawianie się nad przepuszczalnością luster różnych producentów jest bez sensu bo istotnym parametrem warstwy odbijającej jest jej sprawność. Równie dobrze można rozważać odcień tub. Jak białe są tuby Oriona w porównaniu do SW? Może mają większą zawartość białego w białym? I który biały jest lepszy? A może by ktoś wykazał wyższość tub zielonych nad białymi?

 

pozdrawiam

[Gość polaris]

Pierwsza zasada: nie świecić w głąb tuby jasnym światłem!

Z tego wynikają jedynie problemy.

[bartolini]

Z tego co pamiętam, Lustro Oriona UK z powłokami Hilux daje taki efekt jak folia baadera, mając sprawność 97%

Przyznam się szczerze, że w pierwszej chwili sam się tym wystraszyłem.

Ogólnie im cieńsza warstwa aluminium - tym lepiej, bo mniejsza szansa na popsucie figuryzacji.

[ZbyT]

Pierwsza zasada: nie świecić w głąb tuby jasnym światłem!

Z tego wynikają jedynie problemy.

świecić można sobie do woli i problemów żadnych nie będzie

każdy może sobie robić co chce z własnym teleskopem. Może np. wyjąć lustro i po nim skakać, ale gdy zamierza na forum zgłębić temat różnic w skakaniu po lustrach SW, GSO i Oriona to może się spotkać z nieprzychylnym przyjęciem

 

producenci luster stosują różną grubość warstwy aluminium ale zawsze jest ona na tyle gruba by nie wpływało to w znaczący sposób na sprawność luster. Jeśli jeden zrobi warstwę 120 nm, a drugi 130 nm to przepuszczalność tego drugiego będzie mniejsza ale nie ma to praktycznie żadnego wpływu na współczynnik odbicia. Za to taka grubsza warstwa będzie miała odrobinę mniejszą trwałość. Można zrobić warstwę nawet 1 mm i wtedy nie przepuści nawet jednego fotonu ale złuszczy się bardzo szybko

 

żeby było jeszcze trudniej to w lepszych lustrach warstwa odbijająca wcale nie jest zrobiona z aluminium ale ze srebra więc porównanie ich przepuszczalności nie będzie świadczyć o niczym bo ta więcej przepuszczająca może być grubsza

 

pozdrawiam

[zbignieww]

No i nie doczekałem się od kogokolwiek takiej "próby lampkowej". Podobnie na czeskim forum, tam dyskusja jeszcze bardziej niemrawa, chociaż nie było "upupiających" wypowiedzi. Tamteż dwa do mnie głosy na PW, przy czym - symptomatyczne - jeden z zastrzeżeniem, że pisze mi na PW, bo nie chce robić awantury na forum. I po tym wstępie pisze m.in., że on odnawia lustro co 5-6 lat i notuje znaczną poprawę. Pisze, że patrząc do tuby, nie pozna się jak to jest z tym lustrem, dopiero po jego wyciągnęciu gdy zauważa się " slabý jakoby závoj " - co tłumaczę na słabą jakby mgiełkę czy coś w tym rodzaju - czas na wymianę... W kolejnym PW ten sam wspomina m.in., że wykonawcy nowych powłok ogólnie nie są zachwyceni, gdy mają usuwać wysoko sprawne powłoki, bo trzeba używać roztworu kwasu fluoro-wodorowego - a ten atakuje szkło, więc trzeba super ostrożnie. No i jeszcze, że widział parę "špičkovych" ( z najwyższej półki ) luster i gdy się poświeciło do tuby latarką, z drugiej strony widać było mnóstwo punktowych dziurek - a jednak obrazy dawały " luksusni " .

 

Jedna w pewnym sensie konkretna wypowiedź - to za mało, by wyrobić sobie pogląd. A może by tak anonimową ankietę - co widzę w takiej próbie "latarkowej" - nawet bez podawania firmy - skoro producenci byliby niezadowoleni, że skacze się po ich lustrach . Fajne drugie dno, ale i producenci i sprzedawcy to nie święte krowy, na nas zarabiają !!!

 

No więc jaka może być w tej sytuacji sprawność mojego lustra? Może 80% ? To już nie byłaby kostka lodu na Sacharze a wciąż jeszcze nie mówimy o stratach na LW. Zwykła ciekawość, bo już oczy nie te, by łowić "kłaczki" jak wielu to czyni.

 

W dyskusji była mowa o folii Baadera. Mogę zrobić fotki z tym samym czasem i ISO - 1/6 , 1600 . Zaciekawi to kogoś ?

 

[Gość polaris]

Wydaje mi się, że problem może być czysto akademicki, ale przy czasie spróbuję sprawdzić swoje lustro.

Zastanawiam się też, czy zdjęcie @ f/4 1/6sek. ISO1600 jest miarodajną ilustracją problemu.

Edytowane 3 Listopada 2012 przez polaris

[zbignieww]

 

Zastanawiam się też, czy zdjęcie @ f/4 6sek. ISO1600 jest miarodajną ilustracją problemu.

 

1/6 sekundy - czy o to chodziło ?

[Gość polaris]

Tak, oczywiście 1/6. Czy oko widzi tak jak na zdjęciu?

Edytowane 3 Listopada 2012 przez polaris

[prykpryk]

Moja synta 6" ma już 4 lata. Źródło światła to dosyć jasna dioda. Mimo że jest mała to przez lustro nie widziałem żadnej jasnej kropki. Światło wydaje się uciekać bokami przy celi.

Moim zdaniem te pojedyńcze procenty przepuszczanego światła dużego znaczenia nie mają. W końcu lustro dalej odbija wielką część światła i jeżeli cienka powłoka ma zagwarantować dokładniejszy kształt lustra to bym się nie martwił.

Foto 4sek f/2.8 iso200 (liczyłem i jest to 6 razy mocniejsza ekspozycja niż u zbigniewwa)

[zbignieww]

Tak, oczywiście 1/6. Czy oko widzi tak jak na zdjęciu?

 

...na podobnie sformułowane pytanie na czeskim forum odpowiedziałem, że troszeczkę bym je ściemnił.

[zbignieww]

...chcecie - nie chcecie, na zakończenie jeszcze 2 fotki, skoro Franek pisał, że ostatnio testy latarkowe są w modzie Lampka przez folię ND 3,8 i ND 5.