Napęd

[Adrian Kumor]

Witam,

Czy jednoosiowy napęd taki jak ten

http://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=1533&lunety=Nap%EAd_jednoosiowy_ekonomiczny_do_monta%BFy_EQ-1_/_CG-2_Synta_(Spinor_Optics_i_Sky-Watcher)

wystarczy do dobrej astrofotografii?

Z góry dziękuję.

[piotr_a]

Podaj przykład zdjęcia które chciałbyś uzyskiwać.

podaj linki.

[mago83]

... do dobrej astrofotografii?...

Co masz na myśli?

Jeśli podałeś linka do napędu do montażu eq1 to myżlę że tak do 18mm z obiektywem kitowym dasz radę (tylko szerokie kadry).

Raczej proponowałbym montaż minimum eq3-2 z lunetką biegunową. Zakres ogniskowych można wtedy zwiększyć tak od 18 do 200mm, wystarczy na "bezstresową" astrofotografię.

[Pav1007]

Może na początku niech kolega powie jaki ma montaż bo może nastąpiła jakaś pomyłka z linkowaniem lub np kolega nie wie, że tego napędu do lepszego montażu nie włoży.

Na EQ1 nawet bym nie zaczynał.

 

Paweł

[Adrian Kumor]

Właśnie mam EQ1

[bamus]

 

Na EQ1 nawet bym nie zaczynał.

 

Paweł

 

dlaczego nie? do szerokich ujęć i nauki obróbki eq1 z takim napędem nada się w sam raz. nie zawsze trzeba startować z heq5 i wyżej by zacząć nasze hobby. zobaczcie tutaj:

http://www.astrophotography-tonight.com/astrophotography-on-budget/

 

[piotr_a]

Aby konstruktywnie pomóc koledze, poczekajmy na przykłady zdjęć które chciałby kolega uzyskać.

 

Każdy ma swoje oczekiwania i nie koniecznie muszą być to zdjęcia które jakością będą zbliżone do prac np. Glendlera

 

Pzdr.

P.

[Pav1007]

Zasugerowałem się stwierdzeniem "wystarczy do dobrej astrofotografii?" - nie wiem czego kolega oczekuje po tych zdjęciach czy prac w stylu Szymka, wessela czy innych "wyjadaczy" astrofotograficznych? czy chce się tego nauczyć.

 

Czytając różne fora niestety w większości przypadków jest tak, że ktoś chce od razu takie zdjęcia robić jak wspomniałem wyżej.

 

Piotrek dobrze się zapytał - czego oczekuje.

 

Zadaję sobie sprawę, że nawet aparat postawiony na statywie zda egzamin przy szerokich kadrach, ale uprawianie "dobrej" astrofotografii na EQ1 to strata czasu.

 

Paweł

[Adrian Kumor]

Poszukałem na forum i znalazłem kilka zdjęć

 

 

 

 

I jeszcze pytanie czy moim teleskopem w ogóle da coś takiego radę

[*Wojtek*]

Jakim teleskopem ? Jeżeli z montażem EQ1 to dwie pierwsze fotki da radę.

[bamus]

ostatnia też z teleobiektywem

[bamus]

a tak nawiasem, czy wiecie, że EQ1 też można przerobić na autoguiding?

http://stargazerslounge.com/topic/137080-auto-guided-eq1-mount/

[Adrian Kumor]

Teleskop Spinor Optics N-114/1000

[*Wojtek*]

Prawda jest taka, że jak nie spróbujesz (wiem z własnego doświadczenia) to się nie dowiesz. Lecz rewelacji nie oczekuj.

[Pav1007]

Na 1000mm musisz mieć bardzo dobre prowadzenie, a EQ1 nie zapewni Ci takiego na pewno.

 

Wojtek ma rację - spróbuj, zobacz - chociaż lepszym rozwiązaniem było by gdybyś posadził na montażu aparat z szerokokątnym obiektywem, bo 1000mm EQ1 na 100% nie poprowadzi.

 

Paweł

[Adrian Kumor]

Czyli krótko mówiąc nie warto kupować tego napędu?

[dziki]

Nie warto - jeśli spodziewasz się takich wyników jak na załączonych zdjęciach.

 

Chyba, że traktujesz to jako eksperyment i możesz poświęcić na to 115 zł, licząc na to że za kilka miesięcy uda Ci się sprzedać ten napęd za powiedzmy 80 zł. Gdybym miał strzelać, to zaryzykowałbym stwierdzenia że na EQ1 i 1000mm wyciągniesz może kilkusekundowe znośne klatki. A do takich zdjęć to mówimy o minutowych (1, 2, 5, 10 min) naświetlaniach (z wyjątkiem M42 gdzie na jądro wystarczy kilka sekund ).

Edytowane 4 Listopada 2012 przez dziki

[Adrian Kumor]

Mam jeszcze jedno takie głupie pytanie.Jakie znaczenie przy astrofotografii ma ogniskowa teleskopu?

[dziki]

Oj... pytanie nie jest głupie, raczej dotyka podstaw... takich podstawowych podstaw dotyczących (astro)fotografii . To trochę tak jakbyś na forum kulinarnym pytał o przepis na ugotowanie jajka albo zaparzenie herbaty.

 

Ogniskowa znaczenie ma takie samo jak przy fotografii "naziemnej". Im dłuższa ogniskowa tym większe przybliżenia osiągniesz (obiekty będą większe na zdjęciu). Ale też większa ogniskowa wymaga większej dokładności prowadzenia montażu - bardziej widać na zdjęciach ewentualne niedoskonałości prowadzenia.

 

Wiem że na początku niełatwo jest zorientować się co i jak, oczywiście pytaj, ale polecam też na początek lekturę podstaw dotyczących fotografii (i astrofotografii).

[Pav1007]

Ma takie znaczenie, że im dłuższa ogniskowa tym obiekt fotografowany większy (powiększenie) i trudniej taką ogniskową prowadzić. To coś jak snajper - malutki błąd na lufie powoduje ogromny błąd na celu.

Tak samo tutaj, do prowadzenia tub długoogniskowych wymagany jest jak najlepszy montaż, który w połączeniu z guidingiem (wyłączając montaże ASA) będzie w stanie utrzymać taką tubę z bardzo małym błędem.

 

Im ogniskowa krótsza tym mniejszy obiekt i większe pole widzenia i łatwiej poprowadzić. Dlatego też polecano Ci posadzenie na prawdę szerokiego kąta na EQ1 (18mm).

[mago83]

Bardzo pomocna Ci będzie strona:

http://celestia.pl/Kategoria:Astrofotografia

Sam też tam zaglądałem, wiele jest podpowiedzi związanych z astrofotografią.

[Adrian Kumor]

A jeszcze tak

Czy można położyć głowicę z EQ3-2 na statywie z EQ1?

[Adrian Kumor]

Mam jeszcze pytanie odnośnie tego napędu http://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=1533&lunety=Nap%EAd_jednoosiowy_ekonomiczny_do_monta%BFy_EQ-1_/_CG-2_Synta_

Czy da się go jakoś przerobić, żeby można było go podpiąć pod komputer?

Edytowane 9 Listopada 2013 przez Adrian Kumor