Co nowicjusz powinien wiedzieć i kupić?

[DarX86]

zwykle po transporcie teleskop wymaga kolimacji, więc trzeba będzie się nauczyć tutaj masz link z którego sam czerpałem pomoc:

http://astrofotografia.republika.pl/Kolimacja_teleskopu.htm

najpierw musisz zdobyć kolimator albo najprostrzy zrobić z pudełka po kliszy;) zresztą wszystko jest na tej stronce co dałem:)

 

[enviropl]

Zakupiłem kolimator laserowy. Pomyślałem, że to dobre rozwiązanie dla początkującego, który z kolimacją będzie miał problemy. W końcu po wyjeździe w nocy w teren w celach obserwacyjnych, będę chciał jak najszybciej zająć się obserwacją, zamiast kolimować teleskop po ciemku.

 

Niemniej jednak - nie okazało się urządzenie samo w sobie przydatne. Trzeba wiedzieć, jak go używać.

 

Dzięki za linka. Poczytam i może mi się coś rozjaśni.

[DarX86]

Jeszcze znalazłem coś co może dla Ciebie będzie bardziej przydatne jak masz laserowy:)

www.teleskopy.pl/pdf/inne/kolimacja_teleskopu_newtona.pdf

[Krawat]

@enviropl,

odpisałem Ci na PW, trochę późno bo ciężko zauważyć małą ikonkę na forum że coś przyszło

jeśli mieszkamy względnie blisko siebie to mogę nawet dzisiaj pomóc Ci z ogarnięciem sprzętu i kolimacji, jeśli chcesz.

 

Przy okazji, nie wiem czy wiesz, ale pogoda za oknem to Twoja sprawka. Jest taki forumowy przesąd, że jak ktoś kupuje nowy sprzęt to powoduje to załamanie pogody wprost proporcjonalne do ilości wydanej gotówki bądź też apertury kupionego teleskopu

Edytowane 21 Marca 2013 przez Krawat

[enviropl]

O tym to nie wiedziałem. Ale w takim razie, w zimie, wiele osób musiało kupić teleskop, bo zima była wyjątkowo pochmurna.

 

Liczę na okno pogodowe sobota/niedziela. Prognozy pogody wskazują, że mogą być warunki "dobre". Zobaczymy. Początkowy cel każdego amatora to chyba nasz księżyc, więc problemów z trafieniem w niego nie powinienem mieć. Zwłaszcza, jak uda mi się dostać szkolenie od @Krawat

[Blondas]

Zalicz też Jowisza, teraz dobra pora, żeby go oglądać. Przy jasnym Księżycu wiele innych rzeczy nie zobaczysz.

[enviropl]

Z pewnością będzie to mój drugi cel. Z tego, co czytałem, jest widoczny wieczorem. Trzecim celem zapewne będzie Saturn (nad ranem) o ile uda się.

 

Myślę, aby zakończyć ten wątek podsuwaniem z obserwacji. Więc jak tylko pogoda dopisze, z pewnością się wybiorę.

[DuRuS]

Czekamy na relacje. Może warto opisac to w Dziennikach(pamiętnikach) Gwiazdowych.

[enviropl]

Z pewnością. Będzie to o wiele lepsze miejsce niż tutaj.

 

Dzisiaj, wraz z forumowiczem @Krawat udało się nam skolimować teleskop. Jak pokazuje to doświadczona osoba, to od razu można zrozumieć o co chodzi. I powiem szczerze - kolimacja jest bajecznie prosta. Szczególnie z kolimatorem laserowym, który posiadam. Genialna sprawa. Wielkie dzięki dla @Krawat za wspólną kolimację i wiele, wiele innych porad i informacji.

 

Zawiodłem się trochę na sklepie teleskopy.pl Teorytycznie teleskopy sprzedają skolimowane od razu do użytku. Prawda jest taka, że wiązka lasera wychodziła z teleskopu prosto na ścianę lub lekko trafiała w krawędź drugiego lustra.

 

Ilość foli Baader zgadza się. Jest po prostu jeden płat 20x20 cm zamiast 10x10 cm. @DuRus - dzięki

Edytowane 23 Marca 2013 przez enviropl

[enviropl]

Jestem po swoich pierwszych obserwacjach. Warunki w nocy 23 marca dopisały, może poza temperaturą -15 stopni, która skutecznie zniechęciła do wyprawy dalszej poza miasto. Ale i też zbyt wielkiego sensu nie było z powodu zbliżającej się pełni Księżyca. Wybrałem więc obserwacje z balkonu. I decyzji nie żałuję z dwóch powodów. Widoki rewelacyjne, a z powodu zimna po 2 godzinach obserwacji uciekłem do domu.

 

Teleskop wystawiłem na balkon, aby się odpowiednio schłodził. Zgodnie z radami forumowiczów. W tym czasie dzięki oprogramowaniu Stellarium szybko znalazłem gwiazdozbiór Oriona, pas Oriona oraz dwie jego gwiazdy Rigel i Betelgeza. Stąd już szybko - bardzo jasny obiekt zresztą - znalazłem Jowisza. Ponieważ był po prawej stronie nieba, wybrałem go na początek obserwacji.

 

Obserwacje były prowadzone z balkonu, więc początkowo ciężko było mi znaleźć dobry punkt odniesienia, aby ustawić szukacz. Jednak po 20 minutach udało się idealnie wszystko ustawić. Z ustawionym szukaczem, namierzenie Jowisza było dziecinne proste. Na początek okular 25 mm. Zgodnie z radą @Krawat ostrożnie posługiwałem się ostrością, aby za nadto nie wyostrzać obiektów. I rada cenna, po odpowiednim ustawieniu jest! Widok dosłownie zapiera dech w piersiach. Szybko przyszła myśl o zmianie okularu na 10 mm. I tak też uczyniłem. Jak zobaczyłem Jowisza przez ten okular, to jakbym tam był. Udało się zaobserwować cztery księżyce Jowisza: Io, Europa, Ganimedes i Callisto. Do tego również dwa główne pasy chmur na Jowiszu, a czasami również więcej detali i więcej pasów. Porażający widok. Na obserwacji Jowisza spędziłem wiele czasu.

 

Teraz rozumiem, czemu ten teleskop nie nadaje się do astrofoto. Po prostu obiekty, takie jak Jowisz, bardzo szybko uciekają z pola widzenia. Przynajmniej w okularze 10 mm. W ten sposób nie da się uzyskać odpowiednio długich czasów, aby zrobić fajne zdjęcia. Ręczna zmiana pozycji nadaje się tylko do obserwacji. Z początku odwrotność kierunków była myląca, ale tak jak pisali forumowicze - z czasem stało się to normalne i nie przeszkadzało.

 

Po pewnym czasie - i odczuwalnym już na twarzy mrozie - przerzuciłem się na księżyc. Niesamowite. Już z szukacza bardzo fajnie widać księżyc, a z okularu 10 mm rewelacja. Szczególnie po stronie, gdzie jeszcze jest cień. Wówczas idealnie widać efekt trójwymiarowości obiektu. Ostrość, szczegóły są wprost boskie.

 

Obserwując nieboskłon człowiek szybko przenosi się myślami na te obiekty i gdy kończy obserwacje, ma wrażenie powrotu z odległych światów.

 

Z praktyki zrozumiałem też pojęcie "świecenia obiektów". Księżc w prawie pełni jest jak włączona latarka w noc i świecąca w oko. Jowisz z powodu swej jasości przeszkadza w dojrzeniu detali (pasów chmur). Stąd filtry planetarne czy księżycowe są jednak warte zakupu dla początkującego wraz z teleskopem.

 

Podsumowując ten cały temat i wpis. Dziękuje wszystkim za masę porad i informacji. Wszystkie okazały się bardzo cenne i co najważniejsze, trafne. Jeżeli chodzi o zakup to żałuję, że tak późno zdecydowałem się na zakup teleskopu Z pewnością obserwacja nieba stanie się moją wielką pasją. Każdemu początkującemu z czystym sumieniem mogę polecić zakupy Synty 8", ale pod warunkiem, że mają miejsce na trzymania/obserwacji (wielkość balkonu, wysokość barierek), są wystarczająco silni do noszenia (może nie ciężkie, ale nieporęczne przez to odczuwalna jest waga) i są zmotoryzowani z odpowiednim bagażnikiem.

 

I na koniec. Każdy początkujący i nowicjusz po prostu musi poczytać forum, artykuły i przed zakupem skonsultować swój wybór i oczekiwania z forumowiczami. Czy to w tym, czy innym serwisie. Wówczas na pewno się nie rozczaruje i pokocha obserwacje nieba.

 

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki. Kolejne wpisy z obserwacji (może kilka zdjęć księżyca) zamieszczę już w Dziennikach Gwiazdowych.

[Wojciech_Frankowski]

Witam serdecznie!

Jestem tutaj nowy i jestem początkującym astronomem. Mam 18 lat. Szykuje się do zakupu pierwszego teleskopu. Chce wydać 500-800zł. Chciałbym skupić się głównie na Księżycu i planetach, ale dalsze galaktyki, mgławice też chętnie w miarę możliwości bym pooglądał. Jestem świadom tego, że nie będą to widoki jak z teleskopu Hubble'a (jak ktoś ma jakieś fotki zrobione teleskopem za podobną cenę - 500-800- to można przesłać). A i właśnie, chciałbym zacząć pierwsze próby astrofotografii lub avikowania. Mieszkam w Gnieźnie (70 tyś), ale mam działkę, na które myśle na weekend bym wyjeżdżał aby obserwować kosmos (niemniej w Gnieźnie też bym chciał). W oko wpadły mi póki co 3 teleskopy: Sky watcher synta 130/900, sky watcher 130/650 i celestron 130/650. Co powiecie o poszczególnych z nich i co polecicie? Bardzo bym prosił o fachowe porady i liczę, że dzięki wam nie pożałuje swojego wyboru. Pozdrawiam!!!

Edytowane 25 Marca 2013 przez Wojciech_Frankowski

[DarX86]

a gdzie mieszkasz miasto/wieś? jakie masz warunki do obserwacji? chcesz zacząć próby z astrofotografią a tu prócz teleskopu ważny a nawet bardzo ważny jest montaż. Myślę że ciężko będzie coś znaleźć do astrofoto w tym przedziale cenowym. A jaki masz aparat?

Bo jeśli tylko obserwacje to przeczytaj cały ten temat. Kolega wybrał teleskop na montażu dobsona tyle że do astrofotografi się nie nadaje, ewentualnie tylko zdjęcia księżyca słońca i planet.

Tu masz link ze zdj który już podawałem wcześniej: http://astropolis.pl...10/#entry487642

Takich zdj można się spodziewać na montażu dobsona, ale jeśli chcesz już się wkręcać w poważne astrofoto tzn. obiekty głębokiego nieba, to pozostaje tylko montaż paralaktyczny.

[enviropl]

@Wojciech_Frankowski napisał, że mieszka w Gnieźnie. Raczej duże miasto i problem LP (zanieczyszczenie światłem nieba) na pewno występuje. Więc z robieniem zdjęć DS (głębokiego nieba) może być problem. Zależy co widać na tej dziace i gdzie ona jest?

[DuRuS]

W astrofoto podstawą jest podstawa czyli montaż który pozwoli wykonywać długie precyzyjne ekspozycje. Naturalną drogą do rozwoju jest zdobycie doświadczenia by wiedzieć co i jak działa, a dopiero później można ukierunkować swoje hobby ( wizual/astrofoto). Nie kupujesz wędki do łowienia pod lodem mażąc o połowach nią rekinów.

[Wojciech_Frankowski]

Działka położona jest na wsi 20km od Gniezna (70tys mieszkańców) i generalnie Gniezno jest najbliższym miastem, więc myslę, że z obesrwacją powinno być tam w miare ok. Zastanawiam się nad sytną 130/900, sytna 130/650, syntą 6 lub celestronem 130/650. W którym teleskopie montaż jest najlepszy i który nadaje się dobrze do astrofoto czy aviko. Mam lustrzankę Canon 600d. Pozdrawiam!

[robertEZG]

http://www.celestia.pl/Pierwszy_Teleskop_z_Bazy_Wiedzy#Astrofoto

[DuRuS]

Najbardziej sensowny początek w astrofoto moim zdaniem http://astromarket.pl/montaz-paralaktyczny-astro-trac-zestaw-1.html do tego kilka "dodatków" i można zacząć sie bawić.

[Blondas]

A'propos niewidocznych chmur na Jowiszu, to nie jest kwestia jego jasności. Raczej warunków obserwacji, przejrzystości powietrza, seeingu, być może obserwacji z balkonu i ruchu powietrza przy domu i niestety owego okularu 10 mm, który pozostawia wiele do życzenia. Filtry planetarne nic tu nie pomogą. Mam zresztą takowe i w ogóle nie używam. Bez filtrów Jowisz potrafi dać po oczach, ale pasy są bez problemu widoczne.

[enviropl]

Moja nieznajomość wynika z braku jakiejkolwiek wiedzy na ten temat. Obserwowałem Jowisza przez dwie noce i z pewnością seeing był bardzo słaby. W końcu obserwacje były prowadzone przy dużym LP, z balkonu (widoczne były na krawędziach Jowisza drgania atmosfery), drgania samego balkonu (ostatniej nocy dobitnie to doświadczyłem i teraz rozumiem, że to duży problem), zanieczyszczenie powietrza (Wrocław) oraz droga lotnicza samolotów (bardzo często słychać i widać je podchodzące do lądowania) i jak piszesz, okularu 10 mm. Na początek jest on wystarczający, ale szybko pojawia się chęć więcej, bliżej Na razie jednak to co mam wystarczy, na początek nauka nieba, potem inwestycja w kolejne elementy sprzętu.

 

Na Jowiszu są widoczne dwa główne pasy i co jakiś czas pojawia się wiecej szczegółów (dodatkowe, cienkie pasy). Moja myśl o potrzebie filtru wynika z przeczytania tekstów podanych przez jednego z forumowiczów na stronie: http://teleskopy.pl/filtry.html Więc pomyślałem, że może faktycznie zakup filtru polepszy jakość obserwacji. Są to bardzo tanie elementy, więc myślałem, że mogą na początek pomóc. Ale pewnie lepszym rozwiązaniem będzie poczekać 2-3 miesiące, nauczyć się nieba, wybrać 20-30 km za miasto (może Tąpadła) i zdobyć doświadczenie. A potem kupić ES 6,7 mm lub nawet ES 4,7 mm. Czy dobrze myślę?

[Blondas]

Dobrze myślisz, jak dla mnie szkoda kasy na filtry planetarne, ale to moje subiektywne zdanie. Nie mam wszystkich, być może któreś rzeczywiście coś wnoszą.

[exec]

Enviropl, z opisu wynika, że mieszkasz gdzieś blisko mnie Odezwij się na PW.

Generalnie do obserwacji planet potrzebujesz: planety wysoko na niebie (Jowisz zaraz po zachodzie Słońca jest całkiem wysoko), stabilnej atmosfery(czyli dobrego seeingu), wychłodzonego teleskopu, miejsca z dala od dróg, budynków i innych obiektów 'parujących' ciepłem, skolimowanego teleskopu. Także różnica między balkonem jeszcze na dodatek z (niedajboże) uchylonymi drzwiami w centrum osiedla, a jakiś polem z dala od zabudowań potrafi być naprawdę spora. Filtry niewiele zmienią.

[enviropl]

@exec

Próbuje wysłać Ci wiadomość na PW, lecz dostaję komunikat, że nie mogę wysyłać żadnych nowych wiadomości do Ciebie. Nie wiem skąd taki komunikat?

 

Kolimacja to pierwsza czynność jaką wykonałem. Robiłem ją razem z innym forumowiczem @Krawat. Kupiłem w tym celu kolimator laserowy i muszę przyznać, że po zobaczeniu jak robi to osoba doświadczona, kolimacja jest bajecznie prosta. Teleskop udało się skolimować na prawdę dobrze, tak że wiązka lasera trafia idealnie w punkt kolimacyjny na lustrze głównym, a w miejscu okulara trafia w sam środek tarczy lasera kolimacyjnego. Więc tutaj powinno to być okej.

 

Jowisz to pierwszy obiekt na niebie, jaki obserwowałem. Jest na prawdę wysoko i prosto jest go odnaleźć. Zresztą z balkonu we Wrocławiu zbyt wiele obiektów nie widać. Pomimo, że Syriusz jest całkiem wysoko na niebie, jego obserwacja z mojego balkonu jest niemożliwa.

 

Teleskop wystawiam do schłodzenia przynajmniej na 30 minut, a zazwyczaj jest to godzina. A ponieważ jest to osiedle bloków, niespodziewam się stabilnej atmosfery. Mimo to, widok Jowisza i jego dwóch głównych pasów powala (pierwsze obserwacje pomogły mi zrozumieć doświadczalnie to, o czym piszesz - to daje dużo więcej, niż sama świadomość tych pojęć).

 

Jak tylko pogoda dopisze i chociaż trochę temperatura skoczy, to z pewnością zapakuje teleskop do samochodu i udam się kilkanaście kilometrów za miasto na nocne polowanie i uczenie się nieba Towarzystwo mile widziane