Pomoc w odnalezieniu gwiazdozbioru

[student]

Witam,

mam pewnie nietypowy problem i mam nadzieje ze ktos z Was moglby mi pomoc, szczególnie że dla Was to pewnie błahostka

Mianowicie jestem studentem fizyki i ostatnio zacząłem interesowac się podstawami astronomii, jestem nawet nie początkujący, a zapisałem się na dodatkowy przedmiot-obserwacje. Generalnie bardzo interesujące doświadczenie, ale do zaliczenia muszę zrobić jeszcze dwie rzeczy i nie mam pojęcia jak się za to zabrac. Chodzi o zidentyfikowanie gwiazdozbioru na zdjęciu które wykonaliśmy teleskopem, naniesienie linii, nazwanie go oraz określenie temperatury gwiazd na podstawie ich koloru. Druga brakująca rzecz to analogiczna czynność na zdjęciu zrobionym aparatem, z którym jest większy problem poniewaz nie posiadam aparatu w którym moglbym ustawiac czas naswietlania. Tak wiec gdyby ktoś podarowal mi proste amatorskie zdjecie nocnego nieba na ktorym widac np. wielka niedzwiedzice, ktore moglbym przedstawic jako swoje, i moglby zerknac na moje zdjecie zeby podpowiedziec co to jest bylbym niezmiernie wdzieczny Gdyby ktoś zechcial poswiecic mi chwiilke czasu prosze o odpowiedz na forum, wtedy podeslalbym zdjecie które trzeba opisac

Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam

[Piotr Brych]

Mianowicie jestem studentem fizyki [...] Tak wiec gdyby ktoś podarowal mi proste amatorskie zdjecie [...] ktore moglbym przedstawic jako swoje

 

Rosną nam nowe "elyty".

Jako mgr inż. fizyki, a więc były student tego kierunku, czuję pewien niesmak.

 

PS. Jak już chcesz oszukiwać swoich profesorów, to po co te ceregiele - wygogluj jakieś zdjęcie i przedstaw jako swoje, no chyba że obecni studenci fizyki nie potrafią samodzielnie czegoś znaleźć w internecie.

 

PS2. To żaden student z twojej grupy nie ma takiego aparatu gdzie można ustawić samodzielnie czas naświetlanie aby ci pożyczyć?

Edytowane 29 Maja 2013 przez Piotr Brych

[Adam_Jesion]

Nie wierzę, że napisał to student fizyki (czy jakiejkolwiek innej nauki) - po prostu, nie wierzę. W przeciwnym wypadku muszę założyć, że jednak jestem z kosmosu.

[Adam_Jesion]

PS2. To żaden student z twojej grupy nie ma takiego aparatu gdzie można ustawić samodzielnie czas naświetlanie aby ci pożyczyć?

Pewnie jest, tylko kto im ten czas ustawi?

[m_jq2ak]

Hmm, nie wiem co mam myśleć. Student masz tutaj program, zainstaluj, zrób zdjęcie gwiazdozbioru i porównaj ... a może powinienem napisać to na serio ?!

Jeśli liczysz, że dostaniesz na tacy zdjęcie hmm - może jeszcze za Ciebie wyrysować linie gwiazdozbioru ?!

Edytowane 29 Maja 2013 przez m_jq2ak

[milosz]

Nie wierzę, że napisał to student fizyki (czy jakiejkolwiek innej nauki) - po prostu, nie wierzę. W przeciwnym wypadku muszę założyć, że jednak jestem z kosmosu.

 

No pewnie, że jesteś. Podaje namiary - trzecia planeta od Słońca

 

milosz

[piotrkusiu]

Zdjęcie gwiazdozbioru ( Wielka Niedźwiedzica) zrobiłem małym kompaktem z automatem, czas naświetlania 16sek. Da się

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?topic=334.msg9422#msg9422

[Darek_B]

Szok , nie wierzę...

 

Widzę jakie mamy podejście do zdobywania wiedzy przez dzisiejszych "studentów"

ale z drugie strony też jest coś bardzo ciekawego, zauważcie jak niewiele trzeba żeby zaliczyć dodatkowy przedmiot na studiach? po prostu szok, czy nasza kadra akademicka nie może się wysilić z bardziej skomplikowanym zadaniem? bo mi to wygląda na kolorowankę z przedszkola.

 

W sumie moja siedmioletnia córka potrafi rozpoznać kilka gwiazdozbiorów, zdjęcie po krótkiej nauce zrobi a czy połączy liniami gwiazdy ? ręczę że też się jej uda , ale dla dzisiejszego studenta to chyba zadanie przekraczające obserwowalny wrzechświat.

 

ps.

Czyli jednak ciemnej materii jest sporo więcej .

[Tomek_P]

Witam,

............. pozdrawiam

 

Lubie ten post, jest genialny. Więcej takich studencie

[szuu]

jak niewiele trzeba żeby zaliczyć dodatkowy przedmiot na studiach

a tego nie wiemy bo student napisał że to są "jeszcze dwie" rzeczy, czyli pewnie były wcześniej inne rzeczy które w optymistycznej wersji robił a w pesymistycznej przepisywał

[Adam_Jesion]

Jeżeli je zrobił samodzielnie, to znaczyłoby, że były znacznie łatwiejsze od zaprezentowanego zadania. Nadal nie wierzę, że to realny post przedstawiający prawdziwy "problem". To się nie dzieje.

[zbuffer]

Adam lepiej uwierz.

Ja prowadzę zajęcia ze studentami drugiego roku od paru lat (z programowania w języku Java).

 

Na jednych z pierwszych zajęć informowałem grupę, że mają z nich zrobić sprawodzanie. Ćwiczenie było robione na podstawie instrukcji w PDFie (tytuł, kolejne podpunkty, pytania - jakby były wątpliwości ).

Zajęcia się kończą a jeden gość pyta: "Czy już mogę wysyłać? Tak jest dobrze?" a ja widzę, że wrzucił goły kod wprost jak tekst do maila?! Lekko załamany słyszę drugi głos "A co ma być w temacie sprawozdania? Czy to co na tablicy?" a na tablicy był kawałek zmazanego kodu, mój mail i nazwisko....

 

Najlepszy jednak był gość, który nie zaliczył kolokwium i przychodzi i mówi że martwi się, że znowu tego nie zda na poprawie, bo "Ja jestem tylko dobry w kopiuj-wklej" - i o czym my rozmawiamy