Skocz do zawartości

Delta Optical Taiga 16x80


Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się ciągle na zakupem w Himpolu tej lornetki

 

taiga16x80.jpg

 

Dane techniczne:

 

- powiększenie: 16x

- średnica obiektywów: 80 mm

- pole widzenia: 56 m / 1000 m

- pryzmaty: Bak4

- sprawność zmierzchowa: 35,8

- jasność: 20

- waga: 1700 g

- wymiary: 292x235x90 mm

- duża średnica okularów

- powłoki MC

- szeroki kąt widzenia

- mocowanie statywowe 1/4"

- regulacja ostrości na prawym okularze oraz regulacja centralna

- w zestawie pokrowiec i pasek

 

Cena (499 zł.) jest bardzo dobra, lecz mam obawy do jej możliwości obserwacyjnych w przypadku złej kolimacji lornetki.

 

Pytanie do firmy Himpol (DeltaOptical)

 

Co w przypadku, kiedy otrzymam lornetkę rozkolimowaną :( Słyszałem, że można ją samemu skolimować ?!

 

[ Add: Wto 15 Cze, 2004 ]

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

 

Mija właśnie 24 godziny robocze jak złożyłem zapytanie do Himpolu o jakość kolimacji tej lornetki.

Brak odpowiedzi na forum (co mnie nie dziwi) oraz odpowiedzi e-mail (co mnie dziwi)

 

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kazda lornetkę sprawdzamy, w miare możliwości, przed wysyłką do klienta. Towar wysyłamy firmą kurierską za jedyne 15 zł. Towar podczas transportu przechodzi przez dwie sortownie. Tak wiec, moze sie tak zdarzyc, ze lornetka, mimo solidnego zapakowania, moze sie rozkolimowac w trakcie transportu.

 

Jednak dla chłopaków z jajami nie jest to problem! Lornetka NIE ma klejonych pryzmatów. Tak jak i cała seria Taiga, model 16x80 ma śrubki umożliwiające łatwą kolimację lornetki, bez potrzeby rozkręcania lornetki.

 

Pozdrawiam,

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

To oczywiste że koło pryzmatów McArti ale nie najlepiej to świadczy o mechanice lornetki że potrafi się samoistnie rozjustować po jednym transporcie albo jeszcze gorzej o firnie kurierskiej ją dastarczającej :roll:

Z jednej strony to dobrze że można to zrobić samemu a z drugiej to źle że ciągle trzeba coś przy niej grzebać z justowaniem, jak zwykle są jakieś za i przeciw

Może to tylko moje uczulenie na plastik obudowy ale wiadziałem już jak wygląda rozpołowiony Ewerest po upadku z siedzenia samochodu na asfalt czyli tylko z około pół metra :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
A więc po wielkim zastanowieniu zamówiełem dziś tą lornetkę w Himpolu

 

W przyszłym tygodniu jadę pod Puszczę Białowieską na urlop pod ciemnym i czystym niebem i głęboko ją przetestuje obserwacyjnie.

 

To ja poproszę jeszcze o testy ziemskie:

minimalną odległość ostrzenia i o głębię ostrości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj oficjalnie już ją zamówiełm w Himpolu i zapłaciłem przez mTransfer. W ten sposób uzyskałem jeszcze 10% rabatu od ceny końcowej !

 

Wczoraj też lornetka została wysłana "Szybką Paczką" do mnie i dziś oczekuję jej w granicach godzimy 12-tej.

 

Testy jak najbardziej. Dziś jadę w Beskidy i zapewne będzie można coś o niej powiedzieć. Nie będą zapewne techniczne bzdety tylko zwykła chłopska praktyka.

 

N razie wiem tyle

Dane techniczne:

 

- powiększenie: 16x

- średnica obiektywów: 80 mm

- pole widzenia: 56 m / 1000 m, czyli 3,21°

- pryzmaty: Bak4

- sprawność zmierzchowa: 35,8

- jasność: 20

- waga: 1700 g

- wymiary: 292x235x90 mm

- duża średnica okularów

- powłoki MC

- szeroki kąt widzenia

- mocowanie statywowe 1/4"

- regulacja ostrości na prawym okularze oraz regulacja centralna

- w zestawie pokrowiec i pasek

- mozliwość kolimacji lornetki

 

Cena: 499 zł - 10% przy zapłacie mTransfer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

Ja mam lornetkę Taiga 16x80 od kilku dni. To za mało, aby napisać recenzję. Pierwsze wrażenia są jednak jak najbardziej pozytywne. No, może poza czymś, o czym była mowa na początku wątku, czyli o sprawie kolimacji.

 

Otóż lornetka dotarła do mnie rozkolimowana. O ile jeszcze w dzień, na obiektach o dużej powierzchni mózg radził sobie ze złożeniem obrazu w jedną całość, o tyle w nocy zobaczyłem nie tylko podwójne gwiazdy, ale i planety i za nic nie chciały się "zejść".

 

Ponieważ lornetka była na gwarancji nie chciałem nic w niej kręcić, gdyż nigdy samodzielnie nie kolimowałem lornetek (do tej pory zakupione były dobrze ustawione). Odesłałem więc lornetkę do DO.

Wcześniej nawiązałem kontakt z firmą i dowiedziałem się, że lornetka była sprawdzana przed wysyłką i rozkolimowanie powstało najprawdopodobniej w trakcie transportu.

 

Po kilku dniach lornetka powróciła do mnie i tu niestety kolejne niemiłe rozczarowanie. Lornetka była dokładnie tak skolimowana jak wcześniej. Owszem w dzień można było obserwować, ale na przykład daleko latające jaskółki były już rozdwojone. Podobnie w nocy z gwiazdami.

Nie chciałem dalej bawić się w ten sposób i czekać. Poszukałem, gdzie umieszczone są śrubki do kolimacji i po 10 minutach delikatnego dokręcania wszystko było OK.

 

I wtedy postawiłem sobie pytanie po co za pierwszym razem odsyłałem lornetkę, traciłem czas i pieniądze. Pozostał pewien niesmak. Do tej pory miałem jak najlepsze zdanie o DO i dalej jest ono dobre, ale powstała pewna skaza. Mam wrażenie, że kolimacja dwukrotnie została przeprowadzona w dzień i lorneta nie została dobrze ustawiona do obserwacji astronomicznych. Może się mylę. Może to jednak podczas transportu ulegała rozkolimowaniu, ale to nie świadczyłoby dobrze o samej lornetce.

 

I jeszcze jedna sprawa, o której mogę już napisać. Tak jak wspominały inne osoby adapter do mocowania lornetki do statywu to bubel. Po zamocowaniu lornetka drży, a obraz skacze. I cały czas mam wrażenie, że zaraz to mocowanie "puści".

 

Najprawdopodobniej będę zadowolony z tego instrumentu. Obrazy są niezłe. Porównywalne z jakością obrazów, które daje lorneta 26x70. Ale więcej będę mógł napisać, jak lornetka nabierze mocy prawnej. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dzien dobry

Robercie byłbym bardzo wdzieczny gdybys rozwinął wątek dotyczacy kolimacji taigi i opisał dokładnie co i jak

 

Lornetka dwukrotnie trafiła do mnie rozkolimowana. Obrazy gwiazd i planet były przesuniętę w stosunku do siebie w poziomie (trzymając normalnie lornetkę) o jakieś 10 minut kątowych.

Używając nieco siły :D można było je nałożyć na siebie trzymając lornetkę w pobliżu obiektywów i nieco je "rozchylając na boki" (nie mylić ze zmianą rozstawu okularów, która pozostawała bez zmian). Oczywiście to nie było dobre rozwiązanie, więc postanowiłem lornetkę rozkręcić i sprawdzić, jak ustawia się pryzmaty.

 

Okazało się, że rozkręciłem aż za dużo, gdyż śrubki regulujące ustawienie pryzmatów znajdują się schowane pod gumą zabezpieczającą obudowę w pobliżu napisów Delta Optical (na lewym pryzmacie) i Taiga 16x80 ... 56M AT 1000M (na prawym pryzmacie).

 

Tę gumę, przynajmniej na mojej lornetce, można delikatnie odchylić. Śrubka na prawym pryzmacie znajduje się pod gumą na przedłużeniu liter, które zaznaczam na czerwono (Taiga - 56M AT 1000M), w odległości około 2 cm od tych ostatnich. Oczywiście na drugim pryzmacie w tym samym miejscu.

 

Regulację należy przeprowadzić bardzo małym śrubokrętem i bardzo delikatnie. U mnie wystarczyła korekta śruby o około 30-40° na jednym z pryzmatów i wszystko było OK.

 

Wygląda jednak na to, że pryzmaty te są bardzo podatne na przesunięcia, gdyż wczoraj wieczorem, gdy wziąłem lornetkę do obserwacji okazało się, że ponownie jest nieco rozkolimowana i będę musiał znowu zrobić korektę.

 

Generalnie obraz w lornetce mnie zadowala, ale niepokoi ta podatność na rozkolimowanie. I jeszcze raz wspomnę o fatalnym adapterze do mocowania do statywu. Ten ostatni można nazwać tylko bublem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to opis (fragment), który otrzymałem od kol. Zbigniewa Rzepki po napisaniu poprzedniej wiadomości. Myślę, że zawiera cenne informacje, więc przekazuję je tutaj. Panu Zbigniewowi jeszcze raz dziękuję.

 

"Rozebralem swoja Taige prawie na czesci pierwsze i jeżli mój egzemplarz jest typowy (kupilem go w DO), to jak mi się wydaje, wiem między innymi skąd się biorą rozstrojenia kolimacji w trakcie transportu i nie tylko. Ponieważ nawet zwykle jej użytkowanie, bez oczywiście jakiegokolwiek uderzania czy upadków może prowadzic do rozstrojenia kolimacji. Odklejając gumę by dojść do komory w której umieszczone sa pryzmaty, z pewnoscia zauważyl Pan, ze komora ta jest odlewem aluminiowym, to dobrze. Tak jak wszystkie lornety porro, komora jest przedzielona ścianką. W przedniej części (od strony obiektywow pryzmaty (przekazujace stożek świetlny do okularów) sa mocowane klejem i odpowiedniej (prawidlowej) dlugości, sprężynami z blachy o odpowiednim, wzmacniajcym profilu. I tu jest wszystko w porządku.

Gorzej z pryzmatami zbierajacymi stożek swietlny z obiektywu, zreszta to one sa wlasnie odpowiedzialne za oslawiona dodatkowa źrenice (latwo to usunac przykrywajac np. czarnym bristolem ich “przyprostokatne” powierzchnie. Te pryzmaty sa w komorze od strony okularow. Jak się okazalo, mocowanie tych pryzmatow jest takie samo jak poprzednio przedstawionych (gniazda sa niestety ze wzgledow konstrukcyjnych plytsze) ale niestety sprężyny z blachy profilowanej i powierzchniowo utwardzonej sa zbyt krotkie, trzymaja się w gniazdach na przyslowiowe “slowo honoru”. Koncowki tych spreżyn maja podwojne przecięcie i ich srodek podgiety do gory. W efekcie, byle wstrzas powoduje, ze sprezyny maja tendencje (z powodu ich zbyt malej dlugosci) wyskakiwania z gniazd i zapierania się o ściankę zewnetrzną gniazda tylko odgietymi do góry koncowkami. Każdy kolejny wstrzas powoduje powolne przesuwanie się tych odgiętych koncowek i z kolei zmiane kolimacji lornety."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, dziwna sprawa z tą kolimacją. Ja się raz pomęczyłem, udało mi się ustawić i cały czas trzyma. No ale w moim przypadku nie ma mowy o żadnych wstrząsach podczas użytkowania więc pewnie nawet nie ma się gdzie i kiedy rozkolimować.

Złączka statywowa to bubel na całego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.