Który teleskop wybrać?

[Pauletta33]

Witam,

Od kilku lat marzyłam o tym by mieć teleskop i teraz zdecydowałam się na jego zakup. Problemem jest to, że nie wiem, który wybrać. Bardzo proszę o pomoc. Chciałabym aby teleskop kosztował maksymalnie 450zł. Wiem, że to mały nakład finansowy, ale na kupno pierwszego teleskopu myślę, że wystarczy. Zawsze przecież można po jakimś czasie kupić nowy, lepszy i droższy.

Mieszkam na mazurach, więc jest dużo zaciemnionych miejsc oddalonych od ulic i świateł.

Zależy mi przede wszystkim na oglądaniu mgławic, planet, gwiazdozbiorów i księżyca.

Poniżej zamieszczam kilka linków z interesującymi mnie teleskopami.

http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-bk1149eq1,d854.html

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_86&products_id=2090&lunety=Teleskop_Spinor_Optics_N-114/1000_EQ-1

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=&products_id=1406&osCsid=4859aaf1fa16c6b7f92a1d5863ab9133

 

Na samym początku chciałam kupić ten teleskop:

http://allegro.pl/teleskop-teleskopy-76f900-horizon-poradnik-dvd-3d-i4078900006.html

ale jednak doszłam do wniosku, że lepiej trochę dołożyć i kupić coś lepszego.

[KrzysztofZ]

Hej

 

Z teleskopami za 450 zeta jest jak z szynką z Biedronki za 9.99. Nie istnieje coś takiego.

Mając Twój budżet obserwuj giełdę i licz na odrobinę szczęścia - bo okazje się czasami trafiają.

Szukaj Synty 6" lub 8" używanej z kitowymi okularami albo małego refraktorka 102/500 lub coś w ten deseń.

Te pseudo teleskopy, które podałaś w linkach omijaj jak speluny nocą.

[*Wojtek*]

Oczywiście albo dobra lornetka, to tak już tradycyjnie .

[Swarogan]

Za te pieniądze można kupić nową lornetkę Celestron SkyMaster 25x70. Na naszej giełdzie jest taka za 220zł z odbiorem w Warszawie. Dokupisz statyw i możesz zacząć się bawić nie tylko w oglądanie gwiazdek. Oglądałem ostatnio przez taki mały Newtonek. W zasadzie nadaje się tylko do księżyca. Cudów niestety nie ma ani oglądając lornetką, ani tymi małymi teleskopami. Przewaga lornetki jest taka, że można pobawić się nią w terenie i jest mniejsza. Musisz celować w używana Syntę 8". Mam taką Syntę z przyzwoitymi okularami i stwierdzam, że jest to w zasadzie pewne minimum które jest mnie w stanie zadowolić. Synta 6" pewnie już nie. Synta 8" cali jest popularna i co nóż na giełdach pojawia się jakaś. Nie jest lekko być astronomem amatorem .

[matti_94]

Polecam jak koledzy powyżej, celować w używaną synte 6" lub 8". Przede wszystkim obserwować giełdę bo często zdarzają się dobre cenowo okazje na dobsony.

[Pauletta33]

Szczerze to zależy mi tylko na tym żeby razem ze znajomymi móc spędzić miło wieczór patrząc w niebo. Czy może mógłby ktoś doradzić, który z tych "pseudo teleskopów" kupić, aby mieć trochę radości z patrzenia w niebo? Nie chce kupować wielkiego i drogiego sprzętu, mam inne pasje na które wydaje pieniądze, a taki teleskop to tylko w ramach miłego spędzania czasu. Bardzo proszę o odpowiedź.

[Krzychoo226]

Nie sądzę by ktoś z czystym sumieniem polecił któryś z tych "teleskopów", bo to zwyczajne wyrzucanie pieniędzy w błoto.. Jeżeli dołożenie 300zł do używanego sprzętu polecanego na początek to nie jest opcja którą możesz brać pod uwagę, to myślę że lornetka będzie najlepszym rozwiązaniem. Tym bardziej, że będzie miała też zastosowanie nie astronomiczne.

[DuRuS]

Zgodzę się z kolegami. Jednak jeżeli chcesz koniecznie teleskop i nie chcesz przekraczać budżetu to według mnie jedynym wyjściem jest zakup tego http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_265&products_id=1380&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_N-114/500_EQ-1 Miałem okazję testować i obserwować nim i potrafi pokazać całkiem sporo. Jest dość szybki (f4,4) więc pod mazurskim niebem się sprawdzi. Jest poręczny - zmieścił by się w "damskiej torbie" tuba ma 42cm na 15cm średnicy.

Kolega któremu doradziłem tego brzdąca jest zadowolony.

[Pauletta33]

A ja myślałam, że muszę wybrać teleskop o jak największej ogniskowej...

[dziki_rysio_997]

Najbardziej podstawowym parametrem (gdy porównujemy teleskopy o tej samej konstrukcji optycznej) jest średnica (lustra głównego/obiektywu) teleskopu. Z jej wzrostem rośnie ilość zbieranego światła (dzięki czemu można dostrzegać słabsze obiekty) oraz zdolność rozdzielcza (w szczególności przekłada się to na więcej widocznych szczegółów na tarczach planet czy Księżyca).

 

A wybór pierwszego teleskopu jest zawsze bardzo trudny, bo bardzo dużo zależy tu od oczekiwań kupującego. Bardzo trudno też opisać to, co i w jaki sposób będzie widoczne w danym teleskopie.

Jeden obserwator będzie podekscytowany patrząc przez lunetkę z soczewek okularowych (teraz prawie nikt tak nie zaczyna, ale była w tym pewna magia), inny rozczarowany patrząc przez półmetrowy teleskop w coś, co przypomina słabą szarą plamę.

 

Najlepiej wybrać się do kogoś na obserwacje i zobaczyć, czy to jest to, czego potrzebujemy. Niebo można też odkrywać na różne sposoby - dobra lornetka w ciemnym miejscu może pokazać je w bardzo urokliwy sposób, a np. obserwacje struktur Drogi Mlecznej czy gromad gwiazd mogą się okazać ciekawszym zajęciem na letnie noce, niż próby "wyciśnięcia" wielkiej czerwonej plamy z małej tarczki Jowisza.

Myślę, że każdy obserwator będzie miał swoje zdanie, to po prostu trzeba "poczuć" w praktyce, do czego zachęcam.

[Dawidfz]

Witaj.

 

Kilka lat temu miałem podobny dylemat. Też zawsze chciałem mieć teleskop, ale jako iż jestem raczej oszczędny pytanie brzmiało czy astronomia to jest to. Czy za 2 tygodnie teleskop nie będzie stał jako mebel. Kupiłem używany newton Sky-Watcher 130/900. Na początku było świetnie. Pierwszy raz pasy na Jowiszu, pierścienie Saturna, niesamowity Księżyc. W ramach możliwości jaśniejsze mgławice, galaktyki, ciekawe gwiazdy podwójne. Z biegiem czasu okazało się, że słabo znam niebo. Standardowy szukacz (element szukaczopodobny) nie pozwalał na szybkie wyszukiwanie kolejnych obiektów, wielokrotnie wręcz zniechęcał. I tak od zachwytu astronomią powoli zainteresowanie słabło, i upragniony teleskop coraz więcej czasu spędzał jako mebel. W ubiegłym roku zainteresowanie niebem odżyło, ale problemy z wyszukiwaniem nowych obiektów dalej były denerwujące. W końcu zapadła decyzja albo lepszy sprzęt albo szkoda nerwów (jestem niestety narwańcem). Ale chwila, lepszy sprzęt to więcej kasy. I tu zaczęły się poszukiwania sprzętu z drugiej ręki, ale się opłaciło. Kupiłem używaną syntę 10'' za 900 zł. (8'' można znaleźć za 700 a nawet mniej). Jakież było moje zdziwienie jak pierwszy raz oglądałem gwiazdy przez nowy teleskop. Nie ma sensu porównywać widoków bo nie ma z czym porównać.

 

Nie zrozum mnie źle. Nie namawiam Cię na zakup dużego teleskopu (bo ten który mam jest mało mobilny), ale wiem, że jeśli źle wybierzesz to po krótkiej chwili 'ochów i achów' teleskop będzie jedynie meblem.

Pochwal się w jakiej okolicy mieszkasz. Może jest niedaleko ktoś z forum, kto pokaże Ci, co widać przez teleskop tej klasy. Warto zaglądnąć do działu ze szkicami obserwacyjnymi (na zdjęcia nieba nawet nie patrz przy wyborze teleskopu).

 

Pozdrawiam

 

Ps. Jeśli ktoś z Podkarpacia okolice Lubaczowa i Jarosławia zastanawia się nad kupnem teleskopu to zapraszam na PW. Mam obecnie Syntę 10'' i SW 130/900 jakby ktoś chciał sprawdzić co przez taki teleskop widać.

[Jarek]

Pauletto, koledzy dobrze Ci radzą. ŻADEN z tych, które linkowałaś. One nie tylko są małe, ale w stosunku do możliwości przekombinowane jeśli chodzi o ergonomię użycia i obsługę. Również ten rodzaj optyki jaki tam jest źle się sprawdzi -od małego Newtona lepszy będzie mały refraktor. Szukaj jakiegoś refraktora 80-90mm na montażu AZ (80/900, 90/900 itp.) 90/900 na AZ3 przekracza Twój budżet, ale warto dozbierać. Radykalnym rozwiązaniem jest polowanie na używaną Syntę 6" na Dobsonie -to już jest duży teleskop, a warunki masz idealne do jego użycia.

Alternatywą jest lornetka jako startowy instrument. Nie pooglądasz nią planet ( ksieżyce Jowisza zobaczysz), ale tych ostatnich jest tylko kilka na niebie i nie zawsze dostępne. Natomiast gromad gwiazd różnego rodzaju oraz innych obiektów DS dostępnych przez lornety są dziesiątki, wiele z nich można oglądać przez cały rok w każdą pogodną, bezksiężycową noc. Mały teleskop nie pokaże większości z nich lepiej niż lornetka, a tą ostatnią łatwiej się obserwuje z racji dużego pola widzenia. Część z tych obiektów będzie w lornetce dostrzegalna jako małe mgiełki, zależnie od typu łątwo (gromady otwarte) lub trudno (gromady kuliste) odróżnialne od gwiazd tła. Kilkanaście z nich będzie wyglądało spektakularnie: (jasne i duże gromady otwarte typu M45,44, M8, chi/cha Persei itp. oraz parę galaktyk (kompleks M31+M110+M32 oraz M33).

Minimum to lorneta 7x50 lub 10x50, ew. 8x56,11x56. Taką da się jeszcze zabierać np. na wyjazdy wakacyjne. Jeśli jednak obserwować będziesz głównie w rodzinnych stronach, warto zainwestować w coś większego 60-70mm, np. 12x60 czy 15x70.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Do zabawy w polowanie na DS-y konieczna mapka nieba oczywiście. Może to być atlas nieba, wydruki, lub program planetaryjny na laptopie czy tablecie/ smartfonie. Zasieg gwiazdowy minimum 6.5 mag, żeby dało się podchodzić do szukanych obiektów "po gwiazdach"

[ELMEK]

Pauletta33 , koledzy dobrze Ci radzą. ŻADEN z tych, które linkowałaś

Ja sam osobiscie kupiłem 1309 jestem zadowolony ale ?

Własnie w miare jedzenia rosnie apetyt wiec lustro 130 no coz mozna zobaczyc wiecej ale to juz bajka na lustro min 200

Wiec dozbieraj kase kup to co koledzy radza a z tym daj sobie spokoj bo bedziesz bardzo rozczarowana

 

[Pauletta33]

Dziękuję wszystkim za rady. Poluję na używaną synte 6", ale na razie nic nie widać. Jeśli przez jakiś miesiąc nie znajdę żadnej to kupie Sky-Watcher 130/900. Mam nadzieję, że się uda

[KrzysztofZ]

Spokojnie, prawo murphiego mówi, że jak masz kasę na sprzęt, to nie ma sprzętu na giełdzie. A spróbuj się tylko pozbyć pieniędzy, to od razu jest 20 ofert. Niestety znam to z autopsji

 

PS. A i jedna rada. pośpiech nie jest wskazany

Edytowane 30 Marca 2014 przez KrzysztofZ

[narko-san]

Nie znam się, nie zachęcam, nie odradzam, jedynie kulturalnie donoszę, iż w razie gdybyś był chętny na SW 130/900 to na sąsiednim forum jest do kupienia za ok. 200 PLN (bez montażu):

http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=29900

 

Powodzenia