Skocz do zawartości

Piorun kulisty


Rekomendowane odpowiedzi

Nie raz słyszałem, nie raz czytałem, dziś zobaczyłem na własne oczy :wassat: pod czas burzy 40cm nad włączonym telewizorem pojawiła się na chwilę biała kula, trzasnęła i znikła. Powiem szczerze że mnie zatkało, bo człowiek w sumie olewa ostrzeżenia przed burzą i wszelkie zalecenia.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie raz słyszałem, nie raz czytałem, dziś zobaczyłem na własne oczy :wassat: pod czas burzy 40cm nad włączonym telewizorem pojawiła się na chwilę biała kula, trzasnęła i znikła. Powiem szczerze że mnie zatkało, bo człowiek w sumie olewa ostrzeżenia przed burzą i wszelkie zalecenia.

 

Ja też sporo czytałem i pamiętam że to zjawisko zaliczane jest do jednego worka z ...tymi ...no ...latającymi....co ich nie ma... :flirt:

 

Zazdroszcze Ci. Trzeba mieć szczeście.

 

Wydaje się, że tradycją, powinien pojawić się w wątku co najmniej jeden wpis że "pewnie za dużo piwa wypiłeś" "odbicie słońca w szybie" lub coś w tym stylu.

 

Andrzej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam od razu uwierzyłem. Hamal nie należy do mitomanów, kiedyś jego stronę przeczytałem od dechy, do dechy, choć niektóre tematy mnie wcale nie interesowały. Konkretny gość, z mózgiem wielkości szafy. Jak mówi, że widział, to widział, a teraz czekamy tylko na dokładną relację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam od razu uwierzyłem. Hamal nie należy do mitomanów, kiedyś jego stronę przeczytałem od dechy, do dechy, choć niektóre tematy mnie wcale nie interesowały. Konkretny gość, z mózgiem wielkości szafy. Jak mówi, że widział, to widział, a teraz czekamy tylko na dokładną relację.

 

No oczywiście ! Ja znam zjawisko tylko z opowiadań , również rodzinnych ale na oczy nie widziałem. Córa natomiast, widziała "te inne"... ale to nie miejsce....

 

Andrzej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad telewizorem, płaskim, średniego rozmiaru, kula nie wyszła z niego tylko pojawiła się od razu nad nim, nie wisiała, nie latała tylko natychmiast trzasnęła (jak iskra np. przy zwarciu kabli z akumulatora tylko że znacznie głośniej) i znikła, nie mrygnęło nic, nie przygalo, w powietrzu śladu po tym nie było. Nic nie piłem ^_^ nie lubie piwa, nic nie brałem, nie spałem, z pełną uwagą oglądałem program informacyjny ^_^ Tyle widziałem :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież naukowcom już udało się uzyskać pioruny kuliste. Miałoby one powstawać w reakcji oparów krzemu z tlenem, a sam efekt świetlny byłby już wynikiem wydzielania się ciepła. Jak to ma sie do opisu Hamala, to już inna sprawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie twierdzę i nie będę się upierał że to koniecznie piorun kulisty a tytuł jest może na wyrost. Może to jakiś typ wyładowania elektrostatycznego w wyniku burzy, może to podobne zjawisko. Piszę o tym aby zasięgnąć Waszej opinii i omówić temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zjawisko świetlne miało ok 20cm nie było kulą w kontekście piłki z gładkimi ściankami, raczej składową nitek wyładowań ze tak to nazwę :uhm: znikło tak szybko jak się pojawiło.

 

 

Ostatnio u nas sporo burz przechodzi bardzo gwałtownych, deszcz pada w poprzek, drzewa gną się niemiłosiernie, kilka razy już mi przesunęło montaż pchając za osłonę z folii a przecież on ani mały ani lekki nie jest.

Edytowane przez HAMAL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naukowcy dalej nie wiedzą co i jak. Z tym krzemem to hipoteza.

 

Właśnie. Krzem ze scalaków w TV ? nie bo Hamal pisze że nadal działa. Może ze ściany ? Bzdura nie było bezpośredniego uderzenia jak próbowali w labolatorium.

 

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba po zejściu największej nawałnicy (kulminacji)

 

Graficznie, choć samo zjawisko trwało bardzo krótko tak je widziałem, choć nie gwarantuje że oczy ludzkie czyli moje i mózg czegoś nie przerobiły.

To jak z detalami na tarczy Marsa, widzisz niektóre chwilami, majaczą tam ale narysować je jednoznacznie potem nie dał byś rady.

 

Zjawisko nie rozbłysło zbyt jasno, powiedział bym że było delikatne.

 

PK.jpg

Edytowane przez HAMAL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdrościmy widowiska. Trzy razy w życiu widziałem końcową fazę spadku meteoru (być może meteorytu), gdy jest już czerwony, leci wolno, rozpada się na kawałki i gaśnie. Uważam się za szczęściarza, że tyle razy było dane mi widzieć to nieziemskie zjawisko, ale takiego cuda jeszczem nie widział. Dzięki za relację i rysunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdrościmy widowiska. Trzy razy w życiu widziałem końcową fazę spadku meteoru (być może meteorytu), gdy jest już czerwony, leci wolno, rozpada się na kawałki i gaśnie. Uważam się za szczęściarza, że tyle razy było dane mi widzieć to nieziemskie zjawisko, ale takiego cuda jeszczem nie widział. Dzięki za relację i rysunek.

 

Zainwestuj w wysokoczułe kamerki . Chm tez widziałem kilka.

 

@ Hamal :

Która faza :

 

1.JPG

 

czy

 

2.JPG

 

 

Andrzej

 

 

 

 

 

 

Andrzej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamerki to nie to samo :)

 

Jasne. Kamerki zastępują Cię nocą , ale pierwszy rozpad widziałem naocznie w 1974 w noc wesela moich kuzynow , super widok. Potem przelot dziwny w 1980 do dziś nie mogę zakwalifikować zjawiska, teraz co noc coś sie łapie...no ale to nie ten temat.

 

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.