Skocz do zawartości

szerokokątna, uniwersalna lornetka 10x50


amikosik

Rekomendowane odpowiedzi

Twój genialny mózg nic Ci nie skompensuje, skurczybyk jeden. Tu potrzebna jest już dokładna regulacja sprzętu.

 

TO NIE ODSUWAJ BO TO NIEZGODNE Z PRZEZNACZENIEM KPW?????? :lol:

 

A ja wolę jak jest wykonalna przez użytkownika, wygodna i bezpłatna a nie zabawa z odsyłaniem do płatnego serwisu z niepewnym finalnym efektem, kapewu ?

 

I co ty człowieku zrobisz jak kupisz tą Miauchi za 47tyś dokleisz jej śrubki? :lol:

 

ZROZUM człowieku, że te śrubki są na poziomie gazety pod jedną nogą stołu żeby się niechwiał. I NIC WIĘCEJ. Pozatym, że jak sie niema NORMALNEGO STOŁU to jest to działająca prowizora TO NIC WIĘCEJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benedykcie nie miotajmy się od ściany do sciany.

Wiadomo że w wypadku może zostać unicestwiona nie tylko lornetka ale także i my sami... Mówimy o normalnym użytkowaniu.

Oczywiście, jak pisze Moore w "Niebo przez lornetkę" lornetka niespecjalnie nadaje się do planet, wielokrotnie to sam też podkreślałem - przejrzyj moje posty. Tylko McArti dał taki kiepski przykład z Saturnem, a nie ja i do tego się odniosłem polecając raczej testowanie na pojedynczej gwiazdce.

 

Januszu wyraźnie piszę o ledwie minimalnym "tknięciu" regulacji a nie o silnym pochylaniu pryzmatów. To zazwyczaj wystarcza i naprawdę nie przynosi negatywnych zauważalnych efektów wizualnych. Oczywiście że w wyrobach klasy hi-end i tak jesteśmy skazani na firmowy serwis i kropka. Ale tu mówimy o ekonomicznych lornetkach dostępnych dla biednych miłośników...

 

McArti niech Cię uczy Arek Olech czy El Capitano procedury testowania zbieżności dróg optycznych - tak się to przecież standardowo robi - poczytaj a potem napisz!

 

Zbiorczo: Kochani, czy naprawdę uważacie że to źle iż nasz rodzimy producent DeltaOptical zaimplementował opcję ręcznej kolimacji w Apollo 22x100 i całej niedrogiej a dobrej serii Taiga od 16x80 poprzez 10x50 po 8x40? To byłby absurd gdyby tak uważać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak czytam sobie dyskusje z Marcinem, bo mnie jego styl chwilami bawi...jak przestanie bawić -przestanę czytać :slon: :terefere: :slon:

Pozdrawiam

-Jarek

P.S. Powyższe to trawestacja mojej rozrywkowej chemiczki z liceum, w wersji uwiecznionej w szkolnym kabarecie brzmiało to tak: A ja do tej szkoły chodzę, bo mnie ta szkoła bawi. Jak przestanie bawic, przestane przychodzić. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek zaczął się rozrastać :roll:

Osobiście uważam, że przy lornetce wogóle nie powinno się grzebać, czyścić, a tym bardziej dokonywać kolimacji. Lornetka sama z niczego nie może się rozkolimować, no chyba, że używa się jej do wbijania śledzi od namiotu :D (ktoś mi to chyba tłumaczył) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek zaczął się rozrastać :roll:  

Osobiście uważam, że przy lornetce wogóle nie powinno się grzebać, czyścić, a tym bardziej dokonywać kolimacji. Lornetka sama z niczego nie może się rozkolimować, no chyba, że używa się jej do wbijania śledzi od namiotu :D (ktoś mi to chyba tłumaczył) :mrgreen:

 

OK wobec m. in. powyższego ponawiam konkretne pytanie:

 

Zbiorczo: Kochani, czy naprawdę uważacie że to źle iż nasz rodzimy producent DeltaOptical zaimplementował opcję ręcznej kolimacji w Apollo 22x100 (z przecież dużym powerem - sprawa jest tym istotniejsza) i w całej niedrogiej a dobrej serii Taiga od 16x80 poprzez 10x50 po 8x40? Czy mylą się i nieprawidłowo czynią także szefowie Apogee, Barska, Oberwerk, Burgess etc.? Wg mnie to byłby absurd gdyby tak uważać... Nawet Benedykt już pisze o "udogodnieniu" jak widzę. Zdecydujcie się: dobrze to czy źle wg Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Benedykt
Kochani, czy naprawdę uważacie że to źle iż nasz rodzimy producent DeltaOptical zaimplementował opcję ręcznej kolimacji w Apollo 22x100 (z przecież dużym powerem - sprawa jest tym istotniejsza) i w całej niedrogiej a dobrej serii Taiga od 16x80 poprzez 10x50 po 8x40? Czy mylą się i nieprawidłowo czynią także szefowie Apogee, Barska, Oberwerk, Burgess etc.? Wg mnie to byłby absurd gdyby tak uważać... Nawet Benedykt już pisze o "udogodnieniu" jak widzę. Zdecydujcie się: dobrze to czy źle wg Was?

 

Marcinie !

 

Brak mi już słów. Zrozum wreszcie, że wprowadzenie "mechanizmu ręcznej kolimacji" miało jakiś cel. Ty jesteś wniebowzięty, bo lornetki Oberwerk można "łatwo" skoliomować.

 

Zastanawiałeś sie PO CO WPROWADZONO TO "UDOGODNIENIE" ?

 

Moim zdaniem przyczyn może być kilka, np. :

1. Lornetki są kiepskiej jakości i przy dzałaniu nawet niewielkich drgań czy wstrząsów ulegają rozkolimowaniu. Stąd producent wpadł na pomysł, aby wprowadzić "ręczną kolimację".

2. Producenci chcąc wyróżnić swój produkt niewielkim kosztem wprowadzają "ręczna kolimację" i reklamują ją jako rzecz niezbędną w lornetce. Po to, aby klienci kupowali właśnie ich lornetki. Ale czy naprawdę niezbędną ? O to właśnie cały czas pytam.

 

Pomyśl logicznie : czytałem, że lornetki BPC26x70 i BPC 20x60 były produkowane na potrzeby marynarki wojennej. Zamknij proszę na chwilę oczy i wyobraź sobie rosyjskiego matrosa, który patrzy przez lornetkę, odkłada ją ze skrzywioną miną na bok (albo z radosnym uśmiechem - jak kto woli), wyciaga wkrętak i dokonuje ręcznej kolimacji, po czym - teraz już tylko z nieopisaną radością na twarzy - przykłada ją do oczu i oglada krymski brzeg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wprowadzenie "mechanizmu ręcznej kolimacji" miało jakiś cel. Ty jesteś wniebowzięty

 

A może po prostu to wprowadzono dla wygody klientów pomstujących na wiecznie rozjeżdżające się obrazy w lornetkach nawet po małym "impakcie"? Benedykcie, "zrozum wreszcie" że to naprawdę pożyteczna dla nabywcy opcja. A może lepsze byłyby np. Taigi, Apollo 22x100 i inne ekonomiczne modele bez tego - odpowiedz wprost. Bezsens kompletny. Nawet Janusza 100-tki to mają a w każdym razie miały - zapytaj Henryka - posiadacza 25x100 czy Piotra Zasłonę z Burgess 25x100.

 

PS. Jak sam wiem z autopsji BP 26x70 (a nawet BPC 12x40) jest rzeczywiście "militarnie" solidnie wykonana i jak już ją Janusz skolimował (w kwietniu) - jest still perfect.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat inny aczkolwiek porównywalny.

 

Synta/Celestron 102/1000 ma możliwość regulacji celi obiektywu - czyli coś jak kolimacji. W 100RS kolimacja jest ustawiona "na sztywno". Przewaga Synty? Wydaje się że tak ale czy aby na pewno? A gdzie jest Tał produkowany a gdzie Synta? SkyWatchery to bądż co bądź chiński wyrób. Tam sztuki liczy się w setkach tysięcy. Trudno żeby każda była skolimowana idealnie... Jeżeli ktoś widział linię produkcyjną Tałów to wie, że tam nie ma takiej wielkiej produkcji ale każdy teleskop jest dopieszczany na maksa.

 

Nie chciałem tutaj dywagować jakości wyrobów (która jest bądź co bądź porównywalna) bo nie o tym dyskusja tylko zaznaczyć tzw. "chińską masową filozofię".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synta/Celestron 102/1000 ma możliwość regulacji celi obiektywu - czyli coś jak kolimacji

 

Celestron to dobra uznana w świecie marka - jak Amerykanie coś takiego firmują i oferują to musi to mieć jakiś sens nieprawdaż? Inaczej by tej opcji w ogóle nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin zobaczyłem światełko w tunelu że cię ucywilizujem :lol:

 

1) więc jeszcze raz! Miauchi, Fujinon, Tak... czy mają w lornetkach wkręty?....

 

2) Tanie wielkoseryjne produkcje mają wkręty?...Po co?

 

żeby przesunąć jakość wyrobu na jego względną ustawialność, choć zwiększającą wady optyczne (w stopniu niedopuszczalnym w sprzęcie HiEND)

 

I żeby nie było nie porozumień być może sobie nawet kupie Tajge 11x70 z wkrętami ale będę widział, że to jest tani wielkoseryjny sprzęt a fakt istnienia tam wkrętów przy pryzmatach będzie to tylko pmi przypominał.

 

Więc proszę cię już bardzo, nie piej że te śrubki to jest niewiadomo co, bo to jest niezbędne jak opatrunek uciskowy dla krwawiącego a nie korona na głowe królowej.

 

czy wiesz więc o co mi i reszcie chodzi.... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę mi tu bez gloryfikacji Amerykanów. Po prostu znają oni wady swoich wyrobów wynikające z masowej produkcji po drugiej stronie globu i poprzez wprowadzenie regulacji celi obiektywu starają się umożliwić użytkownikowi w miarę proste zlikwidowanie tej wady. Co nie znaczy, że jest to plus teleskopu - bo rozkolimowanie po wyjściu z fabryki w ogóle nie powinno wystąpić!

 

Mam teleskop Celestrona i dlatego wiem, co to znaczy "przystępna cenowo masówka". Luzy w obu osiach można dosyć prosto zlikwidować poprzez wymianę tragicznych smarów i dokręcenie dokładnie każdej śrubki, ale wolałbym, aby całego montażu nie trzeba było w ogóle nigdy rozkręcać. Dlatego też nie uważam, aby łatwość rozłożenia na czynniki pierwsze modelu 150/750 była jakąś wielką zaletą. I nie chcę, aby podobną drogą podążał np. Vixien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem McArti co prawda podejście mamy inne ale ZGODA że to udogodnienie jak na ekonomiczny sprzęt, OK? Ten Hi-End z górnej półki i tak wymaga w razie czego interwencji firmowego serwisu producenta, i basta.

Co prawda różnie z nami w przeszłości było ale udzielę Ci dobrej rady - jak już masz szmal na 11x70 to dołóż jeszcze te kilkadziesiąt zł i KONIECZNIE kup 80mm czyli 16x80 - to naprawdę o klasę większy zasięg i możliwości lornetki. Wynika to już nawet z teorii, a różnica w cenach Taiga 11x70 i 16x80 jest zadziwiająco mała 50zł.

 

Luki Celestron to naprawdę uznana marka światowa, i właśnie dlatego masz możliwość dokładnego ustawienia - to chyba raczej dobrze. A jak wiesz wcale nie popieram amerykańskiego "imperializmu" a wręcz przeciwnie, ale w przypadku konkretnej mozliwości łatwej regulacji teleskopu to jest to akurat raczej słuszne. Czy czasem wyroby Takahashi, Oriona i innych znanych marek nie mają możliwości osobistej kolimacji przez użytkownika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uznana, nie uznana, ja się do nich trochę zniechęciłem gdy najpierw musiałem poprawiać naprawdę spore luzy w wyciągu, a następnie przez pół soboty czyściłem zębatki montażu z czarnego, ochydnego smaru. W "porządnej" marce takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wzór znam, powiem więcej nawet go rozumiem :lol: dlaczego jest taki a nie inny.

 

i do specyficznych zastosowań kupie sobie jak już, dokładnie 11x70 :lol:

 

i pamiętaj Marcinie, że jak coś ci się wydanje, że KTOŚ COŚ powinien to może ci się to naprawdę tylko wydawać i lepiej w takim przypadku zapytać ... godniej brzmi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem jak z pełnym przekonaniem i świadomością to oczywiście warto 11x70. Ma jedną istotną zaletę w stosunku do 16x80: model 11x70 bez żadnych problemów da się używać swobodnie "z ręki" z powodu mniejszego 11x poweru i ciężaru, a 16x80 to raczej w ten sposób tylko "w porywach" na krótką metę i bez "naukowej" wartości obserwacji. W zasadzie taka duża 80mm lorneta ze sporym 16x powerem i 1,7kg wagą jest raczej przeznaczona pod trochę "ograniczający" statyw.

Tak na marginesie - zdarza mi się obserwować za pomocą mojej 20x80 "z ręki" ale tylko na krótką metę po parę min. podpierając czymś łokcie, bez jakiejkolwiek "naukowej" wartości obserwacji i z przerwami dla odpoczynku. Raczej jednak polecam statyw-żuraw do takich 80mm lornet z dużym powerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11x70 to dołóż jeszcze te kilkadziesiąt zł i KONIECZNIE kup 80mm czyli 16x80

 

A NIGDY W ŻYCIU 70/11=6,36 i dopuki mam oczy na to, TO będzie max źrenica :lol:

 

Ja za bardzo się nie znam, ale też wybrałbym 11x70, ponieważ po pierwsze źrenica (6,36), po drugie możliwość obserwacji "z ręki", a po trzecie pole widzenia około 4,5*

 

Pozdrowienia:

-Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle akurat stosunkowe względne do poweru pole w 11x70(=4,5*) jest mniejsze niż w 16x80 (=3,2*)... tzw. AFOV (Apparent Field of View) w 16x80 jest większe... po prostu tak jasna lornetka jak 11x70 ma tę jasność kosztem pola i to tak już konstrukcyjnie jest i zgodnie z podstawową teorią fizyki szczeg. optyki musi być... Zawsze lornetki z mniejszą źrenicą mają większe dostępne względne pola AFOV. Gdyby 11x70 stosunkowo do poweru miała dorównać polem modelowi 16x80, to 11x70 powinna mieć ok. 4,7*.

 

Zasięg gwiazdowy jak wspomniałem zależy explicite od apertury i poweru, i w tym 16x80 rozkłada na obie łopatki 11x70 której przede wszystkim "nie dostaje" poweru przy i tak sporej 70mm aperturze której tu akurat nie wyzyskujemy.

 

11x70 szczególnie polecałbym "komeciarzom" - tutaj jasność i swoboda obserwacji bez statywu - w polowaniu na komety będzie nieoceniona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.