Skocz do zawartości

Dobson ATM - z której strony to ugryźć?


MikolajSabat

Rekomendowane odpowiedzi

Ten temat to poniekąd kontynuacja wątku sprzed dwóch lat o renowacji wysłużonego Uniwersała 270/1500 (więcej TUTAJ). Teleskop odziedziczyliśmy w sierpniu 2013 i mimo starań, wciąż pozostaje wiele do zrobienia, by sprawić sprzęt bardziej użytecznym.
Zapadła decyzja, że już w tym momencie bierzemy się za budowę montażu Dobsona, zastępującego oryginalny ogromny i ciężki paralaktyk (ważący ok. 40 kg). Wcześniej zastanawialiśmy się nad wymianą tuby PVC na lżejszą aluminiową (lub kratownicę!), co powinno pomóc zarówno w użytkowaniu teleskopu z montażem paralaktycznym, jak i z planowanym na później Dobsonem. Teraz odwracamy tę kolejność i jeśli będzie trzeba, 20-kilogramową tubą także się zajmiemy, ale już po wykonaniu nowego montażu.

post-813-0-30269200-1439678268_thumb.jpg

Koncepcja na początek jest w miarę prosta. Dobson będzie wykonany ze sklejki i wyposażony w koła tak, aby móc go bez wysiłku transportować. Udogodnienia w czasie przenoszenia go z miejsca na miejsce są tutaj na pierwszym miejscu.

Teraz pozostaje tylko pytanie "z której strony to ugryźć?" albo "jak to się je?"
Być może znacie jakieś gotowe projekty Dobsonów, z których można ściągnąć pewne rozwiązania? Jest dużo rzeczy, nad którymi należy się zastanowić: wybrać łożyska, czy sam teflon? Mocowanie do tuby? Wyważenie? Wielkość? Potrzebna waga?
No i oczywiście wiele innych rzeczy, które wyjdą dopiero w praktyce. Najpierw potrzebne jest ustalenie szkieletu tego projektu i po zrobieniu kosztorysu zabieramy się do pracy.


Zrobiłem już mały research w internecie (głównie na cloudynights) i znalazłem kilka gotowych projektów, jednak w ogromnej większości dla nisko usadowionych na montażu kratownic. Liczę na wsparcie i dobre rady od osób, które miały już jakieś doświadczenia z wykonywaniem Dobsonów pod pełne tuby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń (ATM Dobson pod tubus SW 200/1000 -F/5):

 

-wykonane z płyty OSB, jako odpornej na wilgoć i tańszej od sklejki ( tylko estetyka gorsza)

-łączone na wkręty z jednoczesnym klejeniem

-jako mocowanie czopów osi Alt do tubusu wykorzystałem standardowe fabryczne obejmy na tubus, używane zwykle do łączenia tubusów z głowicami EQ via dovetail

-rozwiązanie j.w. ułatwia wzdłużne wyważenie tuby w osi Alt przez jej przesunięcie w obejmach

-czopami są korki do rur kanalizacyjnych PCV ok 100mm, przycięte i z wklejonymi krążkami z płyty OSB dla usztywnienia

-jako łożyskowanie ślizgowe czopów zastosowałem plastikowe ślizgi meblowe ze sklepu budowlanego

-łożyskowanie osi Az (podstawa montażu) na 3 rolkach meblowych (od szuflad) pochodzenie j.w.

 

KRYTYCZNIE WAŻNE: Największym problemem i zaskoczeniem okazała się sprawa (braku/doboru) regulacji tarcia w łożyskowaniu osi Alt. Bardzo łatwo nie trafić i wpaść w pułapkę zbyt małego tarcia, a wtedy pojawia się problem. Okazuje się, że nie można dobrze wyważyć tuby we wszystkich położeniach, bo wyciąg okularowy i szukacz powodują, że blisko zenitu tuba "leci na plecy". Wynika to z faktu, że te ciężkie elementy zamocowane niesymetrycznie na tubie powodują, że jej środek masy nie leży na osi tuby, tylko jest przesunięty poprzecznie. Jak tarcie jest O.K., nie ma sprawy, ale przy małym robi się tragedia, a usunąć to jest b. trudno w gotowym montażu (ciężko zmodyfikować konstrukcję samych łożysk). Rozwiązaniem okazało się mimośrodowe zamocowanie czopów osi Alt do obejm tubusa. Zdecydowanie rekomenduję zastosowanie tego jeszcze na etapie projektowania montażu. Wystarczy pewnie z 1 cm poprzecznego przesunięcia. Przy tubie U-boota ten problem będzie pewnie niewielki, bo sama rura dużo waży. W SW tubus jest leciutki, a wyciąg i szukacz masywne.

 

Pozdrawiam

-J.

P.S. Jeśli ktoś akceptuje czopy o dużej średnicy, to zamiast korków od rur PCV 100mm można użyć tych od 150-tek, wtedy nie musimy się nie bawić w dodatkowe usztywnianie za pomocą wkładek itp., co jest dość pracochłonne

 

Edytowane przez Jarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jeśli miała by być w przyszłości kratownica, to to wymusza zastosowanie zupełnie innej konstrukcji, niż dobsony z tubą - samą tubę można w przyszłości wymienić na inną, ale z kratownicą może być problem, lepiej zdecydować się już teraz czy tuba czy kratownicowy - wg mnie nie jest to aż tak wielka aperatura by iść w kratownicę, lepiej chyba rura tylko aluminium albo karbon - ale to trochę za droga opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń (ATM Dobson pod tubus SW 200/1000 -F/5):

 

-wykonane z płyty OSB, jako odpornej na wilgoć i tańszej od sklejki ( tylko estetyka gorsza)

-łączone na wkręty z jednoczesnym klejeniem

-jako mocowanie czopów osi Alt do tubusu wykorzystałem standardowe fabryczne obejmy na tubus, używane zwykle do łączenia tubusów z głowicami EQ via dovetail

-rozwiązanie j.w. ułatwia wzdłużne wyważenie tuby w osi Alt przez jej przesunięcie w obejmach

-czopami są korki do rur kanalizacyjnych PCV ok 100mm, przycięte i z wklejonymi krążkami z płyty OSB dla usztywnienia

-jako łożyskowanie ślizgowe czopów zastosowałem plastikowe ślizgi meblowe ze sklepu budowlanego

-łożyskowanie osi Az (podstawa montażu) na 3 rolkach meblowych (od szuflad) pochodzenie j.w.

 

KRYTYCZNIE WAŻNE: Największym problemem i zaskoczeniem okazała się sprawa (braku/doboru) regulacji tarcia w łożyskowaniu osi Alt. Bardzo łatwo nie trafić i wpaść w pułapkę zbyt małego tarcia, a wtedy pojawia się problem. Okazuje się, że nie można dobrze wyważyć tuby we wszystkich położeniach, bo wyciąg okularowy i szukacz powodują, że blisko zenitu tuba "leci na plecy". Wynika to z faktu, że te ciężkie elementy zamocowane niesymetrycznie na tubie powodują, że jej środek masy nie leży na osi tuby, tylko jest przesunięty poprzecznie. Jak tarcie jest O.K., nie ma sprawy, ale przy małym robi się tragedia, a usunąć to jest b. trudno w gotowym montażu (ciężko zmodyfikować konstrukcję samych łożysk). Rozwiązaniem okazało się mimośrodowe zamocowanie czopów osi Alt do obejm tubusa. Zdecydowanie rekomenduję zastosowanie tego jeszcze na etapie projektowania montażu. Wystarczy pewnie z 1 cm poprzecznego przesunięcia. Przy tubie U-boota ten problem będzie pewnie niewielki, bo sama rura dużo waży. W SW tubus jest leciutki, a wyciąg i szukacz masywne.

 

Pozdrawiam

-J.

P.S. Jeśli ktoś akceptuje czopy o dużej średnicy, to zamiast korków od rur PCV 100mm można użyć tych od 150-tek, wtedy nie musimy się nie bawić w dodatkowe usztywnianie za pomocą wkładek itp., co jest dość pracochłonne

 

 

Wydaje się, że fajny pomysł. Najciekawszym jest patent z mimośrodem. Możesz masz zdjęcia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.