Skocz do zawartości

Filtry UV przy astrofoto obiektywami fotograficznymi


jutomi

Rekomendowane odpowiedzi

Próbuję fotografować nocne niebo obiektywami fotograficznymi od wielu lat. Ostatnio coraz intensywniej myślę nad skutkami powszechnego stosowania filtrów UV jako "zatyczek ochronnych" na obiektyw. Mam filtry UV (lub Skylight) na wszystkich używanych obiektywach.

W fotografii dziennej służą za dodatkową osłonę zabezpieczającą od kurzu, brudu i promieniowania UV (ich sktuteczność w dobie fotografii cyfrowej to inny temat).

W astrofotografii prawie nigdy filtrów nie wykręcałem, w większości przypadków podsuszałem lub przecierałem ich powierzchnię, gdy zaparowała, może ze trzy razy zdarzyło mi się je wykręcać, gdy zaparowały intensywnie a nie miałem pod ręką suszarki.

W ogóle nie brałem pod uwagę, że te filtry to dodatkowe dwie powierzchnie szkło-powietrze dające straty od 2% do podad 10% - wg testów na optyczne.pl http://www.optyczne.pl/5.1-Inne_testy-Test_filtr%C3%B3w_UV_Wst%C4%99p.html.

 

A jakie jest wasze doświadczenie z wykręcaniem lub niewykręcaniem filtrów UV w trakcie sesji astrofoto? Czy te dodatkowe kilka % straty światła jest już zauważalne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuję to są filtry UV/IR-Cut z podobną charakterystyką jak filtry luminancji stosowane w fotografii LRGB

W przypadku fotografii kolorową matrycą wywalą pasma UV i IR ogniskujące w nieco innym miejscu niż RGB - więc teoretycznie powinno być nieco bardziej ostro i balans kolorów powinien być lepszy.

Druga sprawa to czy przy małej skali jaką osiągamy z DSLR i i obiektywami foto ten efekt będzie zauważalny. No i jakość samych filtrów też może być dyskusyjna - może się okazać, że wprowadzają jakieś dodatkowe odblaski i bliki (jak tak miałem) i więcej jest szkody niż pożytku z ich stosowania.

Edytowane przez Lukasz83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie że być może filtr UV daje cokolwiek w klasycznej fotografii (klisza), bo tam oprócz obiektywu nie ma żadnych filtrów. W lustrzankach cyfowych mamy wbudowany UV-IR-cut (L) i drugi na obiektywie to tyko dodatkowe (niepotrzebne) szkło w torze optycznym. Jedyna zaleta to ochrona przedniej soczewki obiektywu. Kiedyś luźno porównywałem dzienne zdjęcia z Sigmy 70-300 z filtrem i bez i miałem wrażenie że są ostrzejsze bez filtra. Nie robiłem pomiarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, o tym zapomniałem - czyli z punktu widzenia jakości obrazu nie ma sensu stosować tych filtrów.

 

Oczywiście, że nie ma sensu; zastanawiam się tylko na ile są w stanie zdegradować obraz, gdy są założone non stop, nawet w trakcie sesji astrofotograficznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.