IC 443 - Meduza 'by sferoida

[sferoida]

I kolejny klasyk do kolekcji - Meduza (IC 443, Sh2-248) z gwiazdozbioru Bliźniąt:

Technikalia:

ekspozycja: Ha=tylko 13*10min: LRGB=10*5min/kanał (tło i gwiazdy)

hardware: TSAPO906+WOflatIV / f 5.3, Atik383+ mono, Atik Titan mono + SW 80/400 , HEQ5Pro SynScan,

software: DSS, Nebulosity, Ps CS6

PS. I na tym kończę eksperyment z powrotem do guidingu przez SW 80/400, wracam do szukaczoguiderka

[HAMAL]

Świetne foto, z obecnym niebem ciężko o takie kadry

 

 

PS. I na tym kończę eksperyment z powrotem do guidingu przez SW 80/400, wracam do szukaczoguiderka

 

 

Coś przeskrobał 80/400 ?

[Tayson]

Dlaczego wodór palisz tylko po 10min?

[sferoida]

Hamal

Do szukaczoguiderka nie byłem do końca przekonany, głównie ze względu na słabą ostrość (FWHM oscyluje w ok. 4), Ciężko też jest ją ustawić - trzeba kręcić obiektywem, a i tak brakuje zakresu; dodatkowo wysuwam nosek kamery oby trafić jak najlepiej w punkt ostrości. SW 80/400 ma wyciąg, mogę dowolnie kręcić, ale: zwiększa zasadniczo wagę setupu (mam tylko HEQ5, tak więc każdy gram jest na wagę złota) i wpływa na balans zestawu. Po powrocie do szukacza od razu widać bardziej gładką pracę montażu. Jolo opisywał na FA swoje zmagania, radzi wsadzić barlowa + filtry. Można wówczas uzyskać większą dokładność. Kiedyś muszę spróbować.

Tayson

Dlaczego tylko 10 min? Odpowiedź jest też po trochu wyżej. Setup niby był wyważony, ale jakoś to chodziło raz dobrze, a raz szarpało, co odbijało się na obrazie. Ponadto przyglądając się na oko nie widziałem większej różnicy w obrazach 10 a 15 min. Pewnie drobne kłaczki wyjdą przy dłuższym naświetlaniu i choć "na oko" tego nie widać, to i tak nie jestem na tyle wprawny, żeby podczas obróbki zrobić z nich pożytek. Biorąc pod uwagę powyższe oraz ograniczony czas sesji postawiłem zwiększyć ilość klatek kosztem ich długości. Teraz wróciłem do szukaczoguiderka i może ponownie zwiększę czasy, ale to przy następnym obiekcie.

[AdamK]

Miałeś jakieś klatki kalibrujące? Pytam, bo w niedzielę paliłem to samo, a na darki i biasy już nie starczyło czasu. Teraz zastanawiam się czy warto zacząć obróbkę bez klatek kalibrujących.

[sferoida]

Miałem, choć trzeba było jeszcze trochę ręcznej korekty. Kiedyś robiłem bez, niestety mocno ogranicza to w wyciąganiu. U mnie i tak sporo psuje miejskie niebo. Bez kalibracji zawsze coś wyjdzie, ale klatki te możesz zrobić po sesji. Nocy szkoda na takie zabiegi. Ja czasami nastawiam w dzień i się robią.

[HAMAL]

Ja czasami nastawiam w dzień i się robią.

 

 

Albo w pochmurne noce, gdy w dzień nie ma wystarczającego mrozu.

[dziki]

Miałeś jakieś klatki kalibrujące? Pytam, bo w niedzielę paliłem to samo, a na darki i biasy już nie starczyło czasu. Teraz zastanawiam się czy warto zacząć obróbkę bez klatek kalibrujących.

A nie lepiej biasy zrobić raz i mieć w bibliotece, a darki sobie darować na rzecz ditheringu?

[AdamK]

A nie lepiej biasy zrobić raz i mieć w bibliotece, a darki sobie darować na rzecz ditheringu?

Święte słowa! Przecież ja stosuję dithering więc darki mi nie są potrzebne. A biasy szybko sobie dorobię. Dzięki!