Nasadki Bino.

żywioł · 13 Grudnia 2018

Czy warto je kupować? A jeśli to jakie?

berkut123 · 13 Grudnia 2018

Warto je kupować do jasnych obiektów Księżyc -planety . Teleskop trzeba przerabiać żeby można było podłączyć nasadkę (kombinację z wyciągiem , albo podnoszeniem lustra ).

żywioł · 13 Grudnia 2018

To jakiej firmy model polecasz?

berkut123 · 13 Grudnia 2018

Ja mama taką ja w linku , u mnie jakoś działa , inni narzekali na nią . Nie mam skali porównawczej , tylko przez ta jedną patrzyłem , kupiłem akurat tą bo : nie ma dużego wyboru , bo ta akurat była na rynku wtórnym . Także polecić nie mogę żadnej.

https://deltaoptical.pl/nasadka-binokularowa-wo

lumen · 13 Grudnia 2018

37 minut temu, berkut123 napisał:

Warto je kupować do jasnych obiektów Księżyc -planety . Teleskop trzeba przerabiać żeby można było podłączyć nasadkę (kombinację z wyciągiem , albo podnoszeniem lustra ).

Nie wprowadzaj w błąd, ponieważ w przypadku Mak-ów, SCT oraz przynajmniej niektórych Newtonów w wersji flex (czyli z rozsuwaną tubą) nie trzeba ŻADNYCH przeróbek, aby używać ich z nasadkami bino. Maki i SCT są wręcz stworzone do używania z nasadkami bino. Refraktory także nie wymagają w tym celu przerabiania, tylko wkręcenia w nosek nasadki albo przed kątówkę soczewki Barlowa o odpowiedniej krotności albo korektora. :original: Takie soczewki znajdują się zresztą w standardowym wyposażeniu wielu modeli nasadek binokularowych. Można tez kupić nasadkę bino, która ostrzy także z refraktorami i zwykłymi Newtonami bez żadnych dodatkowych elementów optycznych w postaci soczewki Barlowa.korektora, ale to już droższy zakup, a ponadto te nasadki mają ponoć małe przeloty optyczne i w szerszych okularach długoogniskowych pojawia się winieta. Chodzi o nasadki binokularowe z tej serii: https://www.teleskop-spezialisten.de/shop/Teleskop-Zubehoer/Binocular-Ansatz/1-25-Binoansatz-1-1-Vergroesserung-voller-LichtWegAusgleich::3729.html , Na rynku są także refraktory, które bezproblemowo ostrzą z większością nasadek bino (ale to niewiele modeli). W przypadku standardowych refraktorów oraz nasadek, aby uniknąć tego dodatkowego elementu optycznego po drodze, można faktycznie rozważyć skrócenie tuby.

Osobiście nie wyobrażam sobie używania teleskopu bez nasadki bino, zwłaszcza pod kątem obserwacji Księżyca. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że jak już raz kolega spojrzy na Księżyc dwuocznie, to na pirata nie będzie już chciał na niego patrzeć. Z budżetowych nasadek bino poleciłbym Baader Maxbright albo William Optics (ale dobrze fabrycznie skolimowaną, ponieważ WO ma pryzmaty przyklejone na stałe i nie ma możliwości bezinwazyjnej korekty tej kolimacji). Warte rozważenia są także nasadki bino TS.

Edytowane 13 Grudnia 2018 przez lumen

berkut123 · 13 Grudnia 2018

No tak, powinienem napisać że do niektórych sprzętów trzeba kombinować z wyciągiem lub lustrem. A barlowa powinno się wkręcać jak jest potrzebny do zmiany powiększeń a nie do dostosowania wyciągu. Na zdjęciu jest taka bezinwazyjna przeróbka refraktora na współpracę z nasadka WIliam Optics . Z teleskopu wymontowałem soczewkę petzwala , czyli ogniskowa wydłużyła się z 760 do 1200 mm dołożyłem przedłużkę , nie ma zainstalowanego barlowa -działa maszyna. Żeby teleskop działał z petzwalem trzeba skrócić wyciąg coś koło 4 centymetrów (czyli fizyczna nieodwracalna przeróbka ) .

Edytowane 13 Grudnia 2018 przez berkut123

lolak89 · 14 Grudnia 2018

Jeśli nie jesteś pewien czy bino jest dla Ciebie, kup najtańsze używane bino na rynku czyli bino SW. Pryzmaty ma te same co WO i TS tylko obudowa jest gorszej jakości. W mojej byłej SW jedno z gniazd okularowych "luzowało" się już po pół roku intensywnego użytkowania, musiałem co jakiś czas łapać małego "krzyżaka" i dokręcać śrubeczkę jednak kolimację miała idealnie w punkt i to było najważniejsze. Powerowana do 400x i zero jakiegokolwiek rozjeżdżania się obrazów czy zawrotów głowy. Jasność torów również była praktycznie identyczna bez polaryzacji co podobno występuje w WO (nie sprawdzałem).

WO ma super obudowę, lepszą regulację indywidualną okularów ale obrazów lepszych się nie spodziewaj. Mam teraz WO i jedno co mogę powiedzieć to, że budowa jest na wysokim poziomie. Rozstaw oczu chodzi z należytym oporem, takim samym w ciepłym domu jak i przy -15 C. Mocowanie okularów jak w nasadkach kątowych od WO czyli naprawdę dobrze. No... mechanicznie i wizualnie jest o półkę wyżej od SW

Barlow dołączany do WO 1.6x nie pozwala ostrzyć z refraktorami ED 100/900, pewnie z większością refraktorów będzie podobnie bo zmniejsza potrzebny backfocus o około 70 mm (jeśli dobrze pamiętam) a nasadka ma drogi optycznej 110 mm, więc potrzebujesz jeszcze trochę do złapania ostrości. Pozostaje zastosowanie barlowa 2x jak GSO ED.

Z makami i SCT oczywiście jest nawet niewskazane stosowanie barlowa bo ostrzy bez tego.

Z klasycznymi Newtonami Synty i GSO nie miałem możliwości sprawdzić działania zestawowego barlowa 1.6x ale na 100% z barlowem 2" GSO ED 2x wyostrzy, tylko ogniskowa poszybuje ostro w górę. Z wkręconym barlowem w redukcję 2"/1,25" będzie krotność około 2.5x ale nie sprawdzone info dokładnie

Podsumowując.... warto jak cholera

MaciekC6N · 14 Grudnia 2018

Nie jest prawdą, że do katadioptryków z ruchomym lustrem nie jest wskazane użycie barlowa czy korektora do bino. Nieużywanie barlowa czy korektora skutkuje zazwyczaj zmniejszeniem efektywnej apertury. Co więcej każdy karadioptryk jest zoptymalizowany pod konkretną ogniskową, a ogniskowa w takich katadioptrykach zmienia się wraz z przesuwaniem lustra, którego to przesuwanie umożliwia właśnie ostrzenie. W C8 ten punkt optymalny wypada około 100mm za wylotem z bafla. Trzeba dbać o to, aby tor optyczny za wylotem bafla nie był znacznie dłuższy, bo nastąpi obcięcie apertury i wzrastać będzie aberracja sferyczna systemu. To wymusza wręcz używanie barlowa lub korektora oraz wyklucza używanie 2" kątowki. Poza tym pryzmaty nasadki bino wprowadzają pewne aberracje (głównie chromatyczną), których skutki minimalizuje użycie barlowa czy korektora. Aby uzyskać najlepsze efekty z bino w katadioptryku z ruchomym lustrem trzeba stosować kątówkę 1,25" lub lepiej T2 przykręconą bezpośrednio do gwintu na wylocie bafla, odpowiedni korektora i najlepiej bino, które można przykręcić do kątówki. Tu kłania się baaderowski system T2.

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez MaciekC6N

MaciekC6N · 14 Grudnia 2018

Co do konkretnego bino - poszukaj na astromart.com ogłoszeń kolegi Denisa Levatica. Gość sprzedaje różne odrestaurowane i zoptymalizowane bino, głównie odzyskane Zeissy, za bardzo rozsądne pieniądze. To są w zasadzie wyroby docelowe. O pracy Denisa możesz poczytać na forach binoviewers i Vendors forum na serwisie cloudynights. Pozdr

lolak89 · 14 Grudnia 2018

Spróbowałem barlowa w MCT 127 i bino. Efektem było 20% ostrego pola widzenia (albo i mniej) w Erflach GSO 20 mm 68 stopni. Kątówka 1,25 dielektryk WO. Barlow zestawowy.

Nie rozumiem jakie profity miał by zapewnić barlow w tym układzie. Droga optyczna bino to ponad 100 mm, barlowy zestawowe jak i te od Baadera czyli GPC 1.6x odsuwają ognisko o 65-70 mm. Czyli nie dość, że dajemy barlowa który robi nam sporą krotność to jeszcze brakuje nam kilkudziesięciu mm drogi optycznej co w tym systemie może nam dodać kolejne mm ogniska, mniemam, że przy 40 mm drogi optycznej do pokonania ognisko wydłuży się o jakieś 150 mm + oczywiście sam barlow 1.6x. To jakieś kosmiczne wartości ale jednocześnie czysta teoria bo nie mierzyłem nigdy ogniskowej z barlowem po tym jednym razie opisanym w pierwszym zdaniu

4 godziny temu, MaciekC6N napisał:

Aby uzyskać najlepsze efekty z bino w katadioptryku z ruchomym lustrem trzeba stosować kątówkę 1,25" lub lepiej T2 przykręconą bezpośrednio do gwintu na wylocie bafla, odpowiedni korektora i najlepiej bino

MaciekC6N próbowałeś takiego rozwiązania z barlowem w MCT czy SCT tak? Jakie wypadło Ci ognisko? Tak orientacyjnie? Przy jakim osprzęcie i czy zauważyłeś jakikolwiek wpływ na obraz na "+" korzystając z barlowa w porównaniu do czystego bino.

To fakt, że najlepiej mieć jak najkrótszy tor, pewien kolega pisał mi, że najlepiej w jego przypadku spisał się pryzmat 1,25. Z jego opisów wynikało jakoby zjadł zęby na skracaniu toru pod bino i wersja z kątówką pryzmatyczną na VB 1,25 (o ile dobrze pamiętam) była najlepszym rozwiązaniem, nawet w porównaniu do kątówek 2" z gwintem SCT wkręcanym zamiast VisualBacka.

Również przewertowałem wpisy Daniela odnośnie binonasadek. Ma bardzo dużą wiedzę na ten temat.

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez lolak89

MaciekC6N · 14 Grudnia 2018

Lata temu obserwowałem Makiem 127 SW z bino WO. Nie pamiętam jednak dokładnie jaka efektywna ogniskowa wychodziła z bino i korektorem 1,6.

Teraz obserwuję C8 z bino Mark V. Z nasadką T2 i GPC Baadera 2,6 między nasadką a bino mam ogniskową ok. 5300mm, co akurat dla mnie jest plusem, bo mogę używać plossli 32mm, 25mm i 20mm do obserwowania Księżyca i planet. Teraz położenie LG wypada niemal dokładnie w punkcie pod jaki optymalizowano C8. Różnica między tym co jest teraz a było kiedy do C8 miałem podpięty wyciąg steeltrack Baadera, kątówkę 2" i używałem tylko GPC 1,25 jest duża.

lumen · 14 Grudnia 2018

6 godzin temu, MaciekC6N napisał:

Co do konkretnego bino - poszukaj na astromart.com ogłoszeń kolegi Denisa Levatica. Gość sprzedaje różne odrestaurowane i zoptymalizowane bino, głównie odzyskane Zeissy, za bardzo rozsądne pieniądze. To są w zasadzie wyroby docelowe. O pracy Denisa możesz poczytać na forach binoviewers i Vendors forum na serwisie cloudynights. Pozdr

Denis Levatić przerabia nasadki mikroskopowe, dostosowując je do standardów astro. Aby znaleźć takie przekonwertowane bino Zeissa, nie trzeba szukać na astromarcie :original:

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez lumen

MaciekC6N · 14 Grudnia 2018

Największą różnicę widziałem jednak w używaniu bino Mark V z trypletem TS 107/700 bez korektora i z 2" korektorem BP 1,8 do refraktorów, oczywiście na plus tego drugiego rozwiązania.

lolak89 · 19 Grudnia 2018

W dniu 14.12.2018 o 15:50, MaciekC6N napisał:

Teraz obserwuję C8 z bino Mark V. Z nasadką T2 i GPC Baadera 2,6 między nasadką a bino mam ogniskową ok. 5300mm, co akurat dla mnie jest plusem, bo mogę używać plossli 32mm, 25mm i 20mm do obserwowania Księżyca i planet. Teraz położenie LG wypada niemal dokładnie w punkcie pod jaki optymalizowano C8. Różnica między tym co jest teraz a było kiedy do C8 miałem podpięty wyciąg steeltrack Baadera, kątówkę 2" i używałem tylko GPC 1,25 jest duża.

To może być prawda tylko trzeba wziąć pod uwagę, że Mak i standardowe SCT to dwie różne konstrukcje. Nie miałem niestety SCT w swoich łapach za to 3 maki i w żadnym nie zauważyłem pogorszenia obrazu z bino. Te aberracje wynikłe ze zwiększenia ogniskowej w maku są na tyle szczątkowe, że praktycznie niezauważalne, takie jest moje zdanie. Oczywiście trzeba walczyć o to, żeby jak najmniej odsunąć ognisko od założonego.

W dniu 14.12.2018 o 16:06, MaciekC6N napisał:

Największą różnicę widziałem jednak w używaniu bino Mark V z trypletem TS 107/700 bez korektora i z 2" korektorem BP 1,8 do refraktorów, oczywiście na plus tego drugiego rozwiązania.

A znowu ja się zakochałem w refraktorach po spojrzeniu przez ED100 z bino bez korektorów ale to było F9 a nie F7 a jak wiadomo barlowy i korektory pomagają światłosilnym sprzętom w obrazach z bino. Pamiętam jakie ciekawe obrazki pokazywał Taurus 500 z bino, barlowem i okularami GSO 20 mm SV. Samych okularów bez barlowa nie odważyłbym się wsadzić w wyciąg bo byłaby niezła kaszana

Ciekawe rzeczy piszesz, chciałbym się przekonać na własne oczy jak dobrej jakości korektory zachowają się w dużym SCT czy APO.

Motloch Franciszek · 19 Grudnia 2018

Największy problem,to kupic dobrą nasadkę bino.To ,że jest dobrze skolimowana,wcale nie świadczy o tym,że pokazuje tak,jak zaprojektował ją konstruktor.

Mogą byc tory optyczne zbieżne i rozbieżne,przesuniete w prawo,lub w lewo ,w odniesieniu do osi nasadki ,tory optyczne przekręcone (żle sklejony pryzmat rozdzielajacy),duża nierównosc jasności torów optycznych.To tak z grubsza.I te wszystkie wady producent stara się załatwic przestawiając pryzmaty.

Pryzmaty powinne byc dociśnięte wkrętami,do odpowiednich miejsc w nasadce bino i tory optyczne powinne byc równoległe i symetrycznie do osi wlotu w nasadce bino.

Ostatnio natrafiłem bino SW i TS,które miały skośnie sklejony pryzmat rozdzielajacy.

Teraz wstępnie sprawdzam nasadkę bino tym co na fotkach.A równoległośc torów optycznych i przekręcenie torów,po wyjęciu wkładek z krzyżem.

Kolimator musi byc poprawnie ustawiony.

Edytowane 19 Grudnia 2018 przez Motloch Franciszek

Motloch Franciszek · 22 Grudnia 2018

http://posec.astro.cz/index.php/clanky/technics/70-binotron-27-binohlava-firmy-denkmeier-uzivatelska-recenze-a-srovnani-s-binohlavami-baader-mark-v-a-tv-binovue

alamagordo · 25 Grudnia 2018

Eksperymentuje z nasadkami bino juz niemal od roku liczba mnoga jest tutaj na miejscu ,poniewaz mam binonasadke od ikroskopu pzo 1,5x i bino sw kupiana na astrogiełdzie . obserwacje dwuoczne zaczynaja przeważać u mnie ze wzgledu na niebywały komfort i wygode obserwacji . po kilku miesiacach tstów nasadka pzo trafiła na stałe juz do refraktora sw 102/1000 , z okularami mikroskopowymi k.zeiss 15mm i pzo sk 25 mm . powiekszenie wynosi ok 160x ,i bardzo dobrej jakosci obraz , lecz tylko na obiektach US , obiekty ds jednak juz sa za ciemne.

W newtonie f5 po testach narazie dziennych i Księzycowych bino sw plus okulary WO 20mm 66st i sw 15mm66st moge napsać ze jakosc obrazu jest bardzo dobra ,, Ksiezyc zapiera dech w piersiach ech , niech załuje kto nie widział ........zapomniałem dodać ze newton nie ostrzy bez barlowa , a ze mam ich cała skrzynke dopasowywałem je wedle uznania . CIEKAWOSTKA - zwykły barlow 2x { niebieskie warstwy} tzn samo szkiełko wkreconew nosek bino daje znakomity obraz , pewnie za sprawą krotnosci ok 2,5x . Barlow DO2,5x apo moze smiało konkurować z gso 2x ED w apo jest delkikatnie wieksze powiekszenie , 2xED minimalnie ''uspokaja'' obraz , jak dla mnie na granicy percepcji moich oczu {obrazy dziennne, przu nocnym astro raczej nie do wychwycenia} dodam jeszcze ze mam dwa barlowy dołaczone do bino -- 1,6x i 3x - pierwszy totalna klapa , drugi na siłe moze byc przydatny , ale tylko na siłę.