Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich "Astromaniaków"! Jestem Aleksandra. I coś mi się zdaje, że jestem najmłodszym użytkownikiem tego Forum. Może to wszystkich zdziwi- mam 12 lat. Mieszkam pod Warszawą, w Pruszkowie. Jedynym moim sprzętem obserwatorskim jest lornetka :) Astronomia interesuje się od może 2 lat, ale naprawdę mnioe zaciekawiła niedawno. Kiedyś widziałam kometę, saturna, wczoraj wenus i wielokrotnie księzyc. Bardzo serdecznie pozdrawiam

 

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich "Astromaniaków"! Jestem Aleksandra. I coś mi się zdaje, że jestem najmłodszym użytkownikiem tego Forum. Może to wszystkich zdziwi- mam 12 lat. Mieszkam pod Warszawą, w Pruszkowie. Jedynym moim sprzętem obserwatorskim jest lornetka :) Astronomia interesuje się od może 2 lat, ale naprawdę mnioe zaciekawiła niedawno. Kiedyś widziałam kometę, saturna, wczoraj wenus i wielokrotnie księzyc. Bardzo serdecznie pozdrawiam

 

Ola

Witaj. Zapraszamy do naszego grona i do wspólnego poszerzania zainteresowań ;-)

Edytowane przez Dygi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Bogu

i dzięki życzliwości SuperAstroKolegów znowu tu jestem!

Czuję się jak nowonarodzony czyli... ledwo żuję.

 

Pozdrawiam z oddziału chirurgii a amatorom krzyżówek zapowiadam astroomiczną - w HydroParku.

:Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cygnusie, szybkiego powrotu do zdrowia, bo nam tu wszystkim, Ciebie brakowało :)

a gwiazdki, to tu każdy już wypatruje, bo raz, że Ta, to już nie długo, a dwa, że Te, to od miesiąca tylko na "starych" zdjęciach można oglądać, bo chmury, chmury ..

pozdrowienia

a krzyżówka świetna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cygnusie, szybkiego powrotu do zdrowia, bo nam tu wszystkim, Ciebie brakowało :)

 

 

Bardzo, bardzo brakowało, ale teraz znowu będzie jak dawniej.

Witaj :helo:

Teraz już my Cię szybciutko wrócimy do formy... :szczerbaty:

 

Pozdrawiam serdecznie

Ori2711

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam!

Zawsze moją bytność na forum zaczynam od przywitania i tym razem nie będzie inaczej:)

Jestem uczniem jednego ze szczecińskich liceów, wciąż jeszcze niepełnoletnim. Nocnym niebem wiele lat temu zainteresował mnie ojciec, niegdyś zapalony astroamator, ja jednak wówczas byłem dość oporny na wiedzę, preferowałem wieczór z herbatą i książką a nie gapienie się w gwiazdy podczas zimnych zimowych nocy. I tak przepadła szansa na zdobycie pasji za młodu.

Na gwiazdy zwróciłem uwagę w te wakacje, podczas pobytu u rodziny, we wsi opartej o naszą wschodnią granicę, zobaczyłem co to znaczy rozgwieżdżone niebo. Nie było poświaty znad miasta, powietrze było czystsze a Droga Mleczna ogromna (nie to co u mnie, w zimę ledwo widoczną wstążka którą można wziąć za przywidzenie). Prawie każdej nocy siadaliśmy z ojcem na podwórku i patrzyliśmy w to co nad nami, nawet satelity były dostrzegalne gołym okiem!

Niestety po powrocie sprawy zdrowotne uniemożliwiły mi obserwację nieba (a zresztą pogoda też nie dopisywała) a potem wpadłem w wir nauki (licea chyba tak mają, przygniatają ucznia od początku a potem stwierdzają, że trzeba jeszcze śrubki dokręcić). Teraz jednak postanowiłem wziąć się za siebie, poprosiłem Mikołaja o "Niebo na weekend" :D (ambitnie przeglądam póki co) i szykuję się do pierwszej obserwacji (niestety pogoda nie dopisuje). No i problem z wyborem miejsca pozostaje, albo balkon w domu (wychodzi na mniej/więcej południe) albo podwórko u babci otoczone mniejszymi i większymi domkami :(

Na początek postanowiłem przyjrzeć się największym gwiazdozbiorom, potem może coś ciekawszego. Dość poważnie zastanawiam się nad lornetką, jednak jak to licealista środki mam ograniczone a jedyne do czego mam dostęp to albo chińska za 30zł (7x50) albo niemiecka z poprzestawianymi szkłami w prawym obiektywie (takaż sama) :( Temat ten zostawiam więc sobie na później...

A teraz próbując skonfigurować CdC i szukając innych wartych uwagi programów pod linuksa życzę wszystkim nieba czystszego niż to co ja mam oraz przyjemnej i pożytecznej współegzystencji na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Nazywam się Aneta, jestem z wykształcenia archeologiem. Pochodzę z Wrocławia, ale od kilku już lat miszkam na Pogórzu Izerskim, gdzie wraz z mężem prowadzimy gospodarstwo agroturystyczne oraz hodowlę psów rasy Golden Retriever. Moje zainteresowanie tym, co widać ponad naszymi głowami jest rezultatem wstrząsu jaki przeżyłam w wieku lat 4, gdy dowiedziałam się, że Słońce jest większe od Ziemi. Ten fakt musiał wywrzeć na mnie ogromne wrażenie, gdyż moje późniejsze rysunki w przedszkolu na zadany tzw. dowolny temat uparcie przedstawiały jedną scenkę-ogromne Słońce zajmujące niemal całą kartkę, a po boczkach my-małe, stłoczone ludziki. Wiele lat później zauważyłam, że bardzo interesują mnie wszelkie artykuły w prenumerowanej przeze mnie Wiedzy i Życiu dotyczące kosmosu. Wracałam do nich wielokrotnie, drążyłam temat, uzupełniałam wiedzę. Ostatnio nabyłam książkę F. Shu "Galaktyki, gwiazdy, życie" i oszalałam! Od kilku ładnych tygodni problemy omawiane w tej książce są numerem 1 w naszym domu. I stało się. Mój chłop kupił mi pod choinkę teleskop TAŁ 1. Na początek powinien nam wystarczyć, aby zobaczyć na własne oczy to, co do tej pory oglądaliśmy tylko na obrazkach. Mamy świetne warunki do obserwacji, mieszkamy na końcu maleńkiej wioski. Błogosławimy poprzedniego właściciela, że nie pozwolił zamontować latarni koło domu. Do najbliższego miasteczka mamy 6 km, więc jego oświetlenie zupełnie nam nie przeszkadza. Mamy nadzieję, że oprócz tego, że teleskop będzie nam służył, będzie też dodatkową atrakcją dla naszych gości. Powolutku, jeszcze bardzo nieśmiało myślimy, aby w przyszłosci zbudować sobie stacjonarny, duży teleskop, ale to plany na daleką przyszłość. Tymczasem śledzimy wątki na forum, analizujemy Wasze doświadczenia i kto wie? Może w przyszłości się uda zrealizować takie marzenie?

Tymczasem życzę Wam i sobie zawsze czystego nieba.

Aneta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszedłem sobie dzisiaj na balkon popatrzeć w niebo, pierwszy rzucił mi się w oczy bodajże Mars (balkon wychodzi na południe, prawie idealnie), niestety w oknach domu pięknie świeciło się światło (rodzinki jakoś nigdy nie da się ustawić dobrze:( )

a znad ulicy łuna skutecznie utrudniała obserwację.

Nie udało się niestety mi zobaczyć wiele nim przyszły chmury, jedno co to zwróciłem swoją głowę bardziej na wschód i zobaczyłem trzy gwiazdy w jednej linii, ta skrajnie po lewej-wschodniej stronie świeciła o wiele jaśniej od innych i tak jakby mrugała (może to było złudzenie optyczne spowodowane np. niewidocznym dymem lub ciepłym powietrzem nie wiem), zastanawiam się czy mógł to być Pas Oriona, jak myślicie?

Edytowane przez radious
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj na forum radious,

z tych młodzieńczych zainteresowań niebem, została Ci jedna bardzo cenna cecha, próba poznawania nieba od podstaw, nie pytanie; jaki teleskop kupić, jakie największe powiększenie, lecz właśnie książka (a wybór bardzo trafny) i lornetka :)

tak chyba właśnie, masz szansę poznać niebo od najlepszej strony :)

pozdrowienia

 

a Ori, Twoja dygresja, może przyprawić o rumieńce :icon_redface::D

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.